Greger Napisano 30 Stycznia 2013 Napisano 30 Stycznia 2013 Witam, w sezonie letnim mam w planach przejechać polskie wybrzeże: Świnoujście (Wyspa Uznam) - Piaski - (Mierzeja Wiślana) Jestem w trakcie opracowywania trasy. Mam pytanie do osób, które przejechały wybrzeże. Szczególnie interesuje mnie odcinek trasy Rowy - Łeba. Opcji plażą raczej nie biorę pod uwagę. Wydmom mam zamiar poświęcić czas ale bez roweru. Zostaje osławiona już trasa z Kluk do Izbicy lub objazd tego podmokłego obszaru robiąc około 50 km. Moje pytanie brzmi jak to jest z tym odcinkiem z Kluk do Izbicy. Czy rzeczywiście jest taki ciężki. Czy tam teren jest podmokły cały czas czy tylko po deszczach. Bo spodkałem się z róznymi opiniami. Jedni polecają inni odradzają. Jeden z forumowiczyów morfish http://www.forumrowe...uk#entry1011805 napisał: Uwaga praktyczna - będąc w Smołdzinie i ruszając dalej na wschód zostaną wam 3 opcje: - asfaltem przez Żelazo do drogi 213 (nadłożycie sporo km, a 213 jest ruchliwa) - plażą do Łeby od Czerwonej Szopy w Czołpinie (da się jechać 10-12 km/h nad samym morzem) - z Kluków szlakiem oznaczonym na żółto przez Izbicę do Żarnowskiej Dla własnego dobra nie bierzcie pod uwagę ostatniej trasy. W większości przewodników, które widziałem, szlak jest opisany jako "przyrodniczy, dziki i dawny pielgrzymkowy" W rzeczywistości to parę kilometrów, które przypomina bagienne, naprawdę niebezpieczne piekiełko. Po opadach w ogóle nie da się tamtędy przejechać. Trasa jest fatalnie oznakowana, składa się z falującej trawy, pod spodem jest głębokie błoto, które wciąga. Dosłownie. Później są trzciny po pas, ścieżka ma ze 30 cm szerokości, a po obu stronach chaszcze, woda i bagna. Widziałem jak samochody z napędem 4x4 dawały sobie spokój na wejściu. Więc jeżeli nie jesteście miłośnikami survivalu - odradzam i ostrzegam Jak skrócić maksymalnie objazdówkę tych mokradeł? Dziękuje za wszelkie opinie. pozdrawiam Grzesiek
wikrap1 Napisano 2 Lutego 2013 Napisano 2 Lutego 2013 A idzie podobno jakaś ścieżka rowerowa wokół Bałtyku. Wie ktoś czy została już ukończona? Mam zamiar z Niemiec nadjechać nią nad polski Bałtyk. Da radę?
RedBaron Napisano 2 Lutego 2013 Napisano 2 Lutego 2013 Witam, w sezonie letnim mam w planach przejechać polskie wybrzeże: Świnoujście (Wyspa Uznam) - Piaski - (Mierzeja Wiślana) Jestem w trakcie opracowywania trasy. Mam pytanie do osób, które przejechały wybrzeże. Szczególnie interesuje mnie odcinek trasy Rowy - Łeba. Opcji plażą raczej nie biorę pod uwagę. Wydmom mam zamiar poświęcić czas ale bez roweru. Zostaje osławiona już trasa z Kluk do Izbicy lub objazd tego podmokłego obszaru robiąc około 50 km. Moje pytanie brzmi jak to jest z tym odcinkiem z Kluk do Izbicy. Czy rzeczywiście jest taki ciężki. Czy tam teren jest podmokły cały czas czy tylko po deszczach. Bo spodkałem się z róznymi opiniami. Jedni polecają inni odradzają. Jeden z forumowiczyów morfish http://www.forumrowe...uk#entry1011805 napisał: Jak skrócić maksymalnie objazdówkę tych mokradeł? Dziękuje za wszelkie opinie. pozdrawiam Grzesiek Hej, zeszłego lata (koniec lipca) przemierzaliśmy z dziewczyną również trasę wzdłuż wybrzeża, a dokładnie Ustka - Piaski. Odcinek Czołpino - Rąbka - Łeba przejechaliśmy właśnie plażą, było to jakieś 20 km. Właściciel pola namiotowego w Smołdzińskim Lesie odradzał nam trasę przez te mokradła, mówił że może być niebezpiecznie i błotniście , więc wybraliśmy plażę. Bardzo przyjemnie się jechało. Na tym odcinku spotkaliśmy też innych turystów-rowerzystów: małżeństwo z dzieckiem oraz starszego dziadka Polecam tę trasę jako urozmaicenie wyprawy Pozdrawiam
rzezniol Napisano 2 Lutego 2013 Napisano 2 Lutego 2013 Kiedyś mam zamiar też się "szarpnąć" na R10 Co do mokradeł ... byłem swego czasu na wczasach z rowerem w tamtej okolicy ... szlakiem rowerowym R10 jechałem przez Rowy na latarnię w Czołpinie. http://www.endomondo.com/workouts/16624901/1804218 Nie wiem jak wygląda dalej ale wiem jedno na odcinku od 17,5 km do 19,5 km było jedno WIELKIE BAGNO, na tyle mi się nie podobało że w drodze powrotnej postanowiłem to objechać ... Życzę powodzenia w realizacji planów. Pozdrawiam
zadra1965 Napisano 2 Lutego 2013 Napisano 2 Lutego 2013 Przejechałem tę trase Rowy-Czołpino, dalej Smołdziński Las, dalej Kluki, następnie przez bagna Łebskie ale lekko bokiem do Główczyc, Ciemino, izbica i przez Park Słowiński do łeby.
Greger Napisano 3 Lutego 2013 Autor Napisano 3 Lutego 2013 Dzięki wszystkim za odzew. Hej, zeszłego lata (koniec lipca) przemierzaliśmy z dziewczyną również trasę wzdłuż wybrzeża, a dokładnie Ustka - Piaski. Odcinek Czołpino - Rąbka - Łeba przejechaliśmy właśnie plażą, było to jakieś 20 km Pamiętasz może ile czasu zajeło wam przejechanie tego odcinka? Polecam tę trasę jako urozmaicenie wyprawy Tego urozmaicenia się własnie obawiam . W jakim stanie były wasze rowery?Jeszcze pytanie do wszystkich. Możecie polecić jakieś dobre noclegi, z których korzystaliście?
zadra1965 Napisano 3 Lutego 2013 Napisano 3 Lutego 2013 Jazda z sakwami po plaży to nie jest według mnie najlepszy pomysł.. Częściej się pcha rower niż jedzie . Noclegi nad morzem bez problemu , jeśli nie blisko morza to trochę w głab lądu 2-3 km i zawsze kwatera sie znajdzie. Dzięki wszystkim za odzew. Pamiętasz może ile czasu zajeło wam przejechanie tego odcinka? Tego urozmaicenia się własnie obawiam . W jakim stanie były wasze rowery? Jeszcze pytanie do wszystkich. Możecie polecić jakieś dobre noclegi, z których korzystaliście?
Gordon91 Napisano 3 Lutego 2013 Napisano 3 Lutego 2013 Swojego czasu też jechałem podobną trasą.Opis masz u mnie na bikestats,chociaż nie ma tam chyba za dużo o 'technicznych' aspektach tej wyprawy: http://gordon.bikestats.pl/c,8471,Gdynia-Kolobrzeg.html Ja akurat drogę do kluk wspominam całkiem dobrze. Błota trochę było,ale na pewno nie na tyle dużo, by uniemożliwić jazdę - zawsze jakoś można było przejechać obok.Zdjęcie drogi niżej. Nie wiem czy będziecie nocować w Kołobrzegu,ale mieszka tam bardzo mila pani Elżbieta, której syn jest zapalonym rowerzystą(niestety nie miałem okazji poznać,bo śmigał po górach w czasie w którym ja byłem nad morzem) i za 30zł/osobę wynajęła nam(mi i kumplowi) 2 pokoje. Nie wiem jaka jest tam cena normalnie bez 'zniżki dla młodych rowerzystów',ale dom robi wrażenie Jakbyś chciał skorzystać to trzymaj telefon: 094 35 265 52
RedBaron Napisano 3 Lutego 2013 Napisano 3 Lutego 2013 Dzięki wszystkim za odzew. Pamiętasz może ile czasu zajeło wam przejechanie tego odcinka? Tego urozmaicenia się własnie obawiam . W jakim stanie były wasze rowery? Jeszcze pytanie do wszystkich. Możecie polecić jakieś dobre noclegi, z których korzystaliście? Jadąc po plaży po drodze często się kopaliśmy w morzu. Fajne uczucie gdy zgrzejesz się pedałowaniem wskakujesz do chłodnej wody Dla tego trudno mi powiedzieć ile nam to zajęło. Rowery a zwłaszcza napędy trochę dostały w ciry. Zębatki i łańcuch obmywane słoną wodą i obsypywane piachem na następny dzień miały jasno pomarańczowy rdzawy nalot. Ale w końcu roweru nie kupuje się po to by stał jak na wystawie tylko po to by jeździć, a na wyprawie wiadomo zdarzają się różne warunki jazdy deszcz piach kamienie.. Mieliśmy ze sobą smar do napędu i porządne przesmarowanie pomogło rdzawy nalot zniknął.. Jazda z sakwami po plaży to nie jest według mnie najlepszy pomysł.. Częściej się pcha rower niż jedzie . Noclegi nad morzem bez problemu , jeśli nie blisko morza to trochę w głab lądu 2-3 km i zawsze kwatera sie znajdzie. Wiesz mieliśmy spore sakwy namioty śpiwory itd, ale dało się jechać. Przełożenie 1:1 lub 2:1 i jazda po mokrym piachu tuz przy brzegu, bo na tym suchym to rzeczywiście koła się zapadały. Ale i tak były odcinki że parę metrów trzeba było popchać. Mimo to było bardzo fajnie Z noclegami nad morzem rzeczywiście nie ma problemu, Ani jednego noclegu nie mieliśmy zaklepanego z góry. Po prostu jechaliśmy a gdy się zaczynało ściemniać szukaliśmy pól namiotowych tam gdzie akurat udało nam się dojechać i nigdy nie było problemu z noclegiem. Spotkaliśmy też grupkę rowerzystów turystów którzy rozbili się na dziko na wydmie namiotem
Greger Napisano 4 Lutego 2013 Autor Napisano 4 Lutego 2013 Ja akurat drogę do kluk wspominam całkiem dobrze. Błota trochę było,ale na pewno nie na tyle dużo, by uniemożliwić jazdę - zawsze jakoś można było przejechać obok.Zdjęcie drogi niżej. Dzięki za poglądową fotkę. Rzeczywiscie nie wygląda to najgorzej. Jeśli chodzi o nocleg to nie planuję w Kołobrzegu. Ale dzięki za telefon. Rowery a zwłaszcza napędy trochę dostały w ciry. Zębatki i łańcuch obmywane słoną wodą i obsypywane piachem na następny dzień miały jasno pomarańczowy rdzawy nalot. Ale w końcu roweru nie kupuje się po to by stał jak na wystawie tylko po to by jeździć, a na wyprawie wiadomo zdarzają się różne warunki jazdy deszcz piach kamienie Niby tak. Rower jest do jeżdżenia. Jednak wolę eliminować takie sytuacje, które mogłyby wpłynąć na stan roweru i czas wyprawy. Poza tym tak sobie myślę, że jazda i pchanie roweru po plaży przez 20 km zajmie mi dużo więcej czasu niż pokonanie odcinka w miarę przejezdnego około 45 km. Chyba dopiero po rozmowie z miejscowymi o stanie trasy przez mokrdła podejmę decyzję o kierunku jazdy. Z noclegami nad morzem rzeczywiście nie ma problemu, Ani jednego noclegu nie mieliśmy zaklepanego z góry. Też myśłę, że z noclegiem nie będzie problemu. Zawsze znajdzie się skrawek pola pod namiot. Chodzi mi o coś sprawdzonego, z prysznicami no i najlepiej ze stołówką
zadra1965 Napisano 4 Lutego 2013 Napisano 4 Lutego 2013 Noclegi przed sezonem - koniec maja -poczatek czerwca bez problrmu. W sezonie czasem trzeba pojeżdzić po pensjonatach i popytać. Ja spałem w Kołobrzegu- kwatera , Smołdzińskim Lesie - agroturystyka, Pucku pensjonat przy porcie, Krynica Morska pensjonat. Ceny około 20-35 zł od osoby. W sezonie czasem trzeba zapłaci 40-50 . Po co ci stołówka? Rano pakujesz graty podjeżdzasz do sklepu , robisz sobie śniadania i potem w trase . Dzięki za poglądową fotkę. Rzeczywiscie nie wygląda to najgorzej. Jeśli chodzi o nocleg to nie planuję w Kołobrzegu. Ale dzięki za telefon. Niby tak. Rower jest do jeżdżenia. Jednak wolę eliminować takie sytuacje, które mogłyby wpłynąć na stan roweru i czas wyprawy. Poza tym tak sobie myślę, że jazda i pchanie roweru po plaży przez 20 km zajmie mi dużo więcej czasu niż pokonanie odcinka w miarę przejezdnego około 45 km. Chyba dopiero po rozmowie z miejscowymi o stanie trasy przez mokrdła podejmę decyzję o kierunku jazdy. Też myśłę, że z noclegiem nie będzie problemu. Zawsze znajdzie się skrawek pola pod namiot. Chodzi mi o coś sprawdzonego, z prysznicami no i najlepiej ze stołówką
rzezniol Napisano 5 Lutego 2013 Napisano 5 Lutego 2013 Ten odcinek ze zdjęcia przy moim wspomnianym odcinku drogi rowerowej R10 wygląda jak autostrada . U mnie było tak ze jak się zeskakiwało z roweru to w twardych miejscach wpadało się po kostki a koło szło cała obręczą w błocie i tak na całym wskazanym odcinku. Nadmienię tu że jechałem gołym rowerem bez sakw i ekwipunku na kołach 2,1 cala ... Tylko ja, rower i bidon z piciem. Chyba najlepiej będzie jak sytuację będziesz monitorował na bieżąco w czasie wyprawy, intensywne kilkudniowe opady to jedno długotrwała susza to drugie . Co do biwakowania z tego co wiem to "na dziko" prawo (ustawy, prawo lokalne) zabrania ... biwakować można w miejscach do tego wyznaczonych. Wiec jak rozważasz biwakowanie "na dziko" to w miejscach mało uczęszczanych, słowem w typowych miejscowościach turystycznych na plaży nie pośpisz . W lasach leśniczy zazwyczaj też sobie pilnuje porządku - ale leśniczy to też człowiek i jak podejdziesz do leśniczówki podpytasz to zapewne pozwoli się gdzieś rozłożyć. Dla mnie w takiej wyprawie najważniejszym punktem jest właśnie spanie pod gołym niebem przynajmniej co drugi dzień ... reszta wiadomo trzeba się wykąpać, podładować akumulatory w elektronice ... Pozdro
delmis Napisano 5 Lutego 2013 Napisano 5 Lutego 2013 Gorąco polecam tą trasę przez mokradła( niezła frajda:D) choć jeżeli nie lubisz się taplać w błoćku to odradzam . W tym roku byliśmy z kumplami to większość kałuży zakrywała połowę sakw a bardzo często trzeba było przeprowadzać rower po kolana w błocie . Rowery krzyczały, terkotały przerzutki prawie nie działały ale warto było:D. Miła dziewczyna ostrzegała nas abyśmy jechali asfaltem jednak oczywiście zrobiliśmy na przekór. Dojechaliśmy do Łeby koło 1:30 strasznie styrani ale i tak uznaliśmy ten dzień za najlepszy z wyprawy:). edit Na plaży spokojnie można pospać mieliśmy bodajże 4 takie noclegi, wybieraliśmy zazwyczaj ostatni zjazd za wybrana miejscowością i jeszcze jechaliśmy trochę dalej po plaży. Nie było żadnych problemów zazwyczaj się do 9-10 zmywaliśmy . Nocleg tak planowaliśmy żeby nie obudzić się wokół setek plażowiczów Jeszcze sobie przypomniałem ze dzień przed tym jak wyjechaliśmy na trasę Jarosławiec-Łeba jechaliśmy prawie cały dzień w deszczu, więc pewnie to był powód takiego stanu tamtej trasy
mitam Napisano 5 Lutego 2013 Napisano 5 Lutego 2013 również planuję taką wyprawę lecz z początkiem maja 2013 r. Studiując różne mapy i publikacje oprócz odcinka w okolicy Kluków zauważyłem że trasa tej wyprawy wiedzie przez/ obok jednostek wosjkowych w okolicy Łaz, Darłowa, Kołobrzegu.... Czy ktoś ma wiedzę czy można jakoś przez te tereny przejechać czy raczej z góry trzeba założyc omijanie ....
Mod Team Pixon Napisano 5 Lutego 2013 Mod Team Napisano 5 Lutego 2013 W okolicach Kołobrzegu, spokojnie przejedziesz rowerem po starej płycie lotniska. Szlak jest tam dość dobrze oznaczony. Wszędzie nie uda Ci się wjechać, ponieważ jakiś aeroklub wynajmuje tam pasy i organizuje loty turystyczne.
zadra1965 Napisano 5 Lutego 2013 Napisano 5 Lutego 2013 Od Kołobrzegu do Ustronia Morskiego super ściezka rowerowa. W okolicach Kołobrzegu, spokojnie przejedziesz rowerem po starej płycie lotniska. Szlak jest tam dość dobrze oznaczony. Wszędzie nie uda Ci się wjechać, ponieważ jakiś aeroklub wynajmuje tam pasy i organizuje loty turystyczne.
Smalldg Napisano 5 Lutego 2013 Napisano 5 Lutego 2013 Też czytałem kiedyś na temat terenów wojskowych, przez które trzeba by nadkładać kilometry. Też planuje w tym roku przejechać te trasę. Miałbym prośbę do autora tematu, aby w pierwszym poście zbierał wszystkie aktualne informacje, które się tutaj pojawią. Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2
Mod Team Pixon Napisano 5 Lutego 2013 Mod Team Napisano 5 Lutego 2013 Też planuje w tym roku przejechać te trasę. Miałbym prośbę do autora tematu, aby w pierwszym poście zbierał wszystkie aktualne informacje, które się tutaj pojawią. Dla zwykłego użytkownika jest to fizycznie nie możliwe. Trzeba będzie się przekopać przez wszystkie strony tematu W rejonach Kołobrzegu nie ma problemów z przejazdem, tak jak to napisałem w swoim poprzednim poście. Ktoś dopowiedział, ze ciągnie się tam piękna ścieżka rowerowa. Owszem w samym Kołobrzegu aż do Podczela jest ok. Później ona wjeżdża na lotnisko (tereny wojskowe) tutaj łatwo się zgubić, a następnie wcina się w pas łąk by dalej wyjść w Chłapowie. Ścieżka rowerowa jest tam połączona ze szlakiem R10
rzezniol Napisano 5 Lutego 2013 Napisano 5 Lutego 2013 Odcinek przez lotnisko jest nieaktualny ... W wakacje roku 2012 zostałem przegoniony z płyty lotniska - słusznie. Nowa ścieżka omija teren lotniska . TapaTalknięte z Andka
Mod Team Pixon Napisano 6 Lutego 2013 Mod Team Napisano 6 Lutego 2013 @rzezniol, i tak i nie Ścieżka biegnie cały czas po terenie lotniska, tylko obok głównego pasa startowego gdzie ma teraz swoją siedzibę aeroklub. Również zostaliśmy z dziewczyną przegonieni z płyty lotniska i zastraszeni policją o rzekomym włamaniu
mitam Napisano 6 Lutego 2013 Napisano 6 Lutego 2013 @rzezniol, i tak i nie Ścieżka biegnie cały czas po terenie lotniska, tylko obok głównego pasa startowego gdzie ma teraz swoją siedzibę aeroklub. Również zostaliśmy z dziewczyną przegonieni z płyty lotniska i zastraszeni policją o rzekomym włamaniu No to będzie kupa smiechu z tą Policją....... a jeszcze więcej z włamaniem ..... wracając do tematu to chciałbym aby ludzie którzy przejechali tą trasę wskazali najbardziej newralgiczne miejsca - które omijać a których opuścić nie należy ..... przygotowania idą pełną parą......
rzezniol Napisano 6 Lutego 2013 Napisano 6 Lutego 2013 Z tego co pamiętam to ... http://www.endomondo.com/workouts/83503519/1804218 Od 16 km to aktualny przebieg ścieżki ... od 21,5 to płyta lotniska ... Przebieg szlaku rowerowego przez Kołobrzeg jest kiepsko oznaczony ... ja przynajmniej zgubiłem trop Tylko to nie problem bo nie trzeba trzymać szlaku ważny w mieście jest kierunek . Pozdro
Greger Napisano 6 Lutego 2013 Autor Napisano 6 Lutego 2013 również planuję taką wyprawę lecz z początkiem maja 2013 r. Studiując różne mapy i publikacje oprócz odcinka w okolicy Kluków zauważyłem że trasa tej wyprawy wiedzie przez/ obok jednostek wosjkowych w okolicy Łaz, Darłowa, Kołobrzegu.... Czy ktoś ma wiedzę czy można jakoś przez te tereny przejechać czy raczej z góry trzeba założyc omijanie .... Jeśli chodzi o poligony to jeden jest między Niechorzem a Mrzeżynem. Jadę szlakiem czerwonym nadmorskim, który ładnie omija poligon. Myślę, że nie ma co kombinować przejazdu przez poligon nawet jaśli wyraziliby zgodę, w co wątpię. Nawet nie wiem czy da się go przejechać w jak najprostrzej linii by nie nabijać kilometrów.Czerwony szlak na tym odcinku wiedzie między innymi przez miasto Trzebiatów, które uważam, że jest warte zwiedzenia. W pobliżu lotniska w okolicach Kołobrzegu według mapy, z której zamierzam korzystać szlak prowadzi drogą do Podczel a następnie wzdłuż lotniska. Dopiero w jego końcówce szlak wskakuje ponownie na drogę. Może rzeczywiście trzeba ominać ten odcinek i nie narażać się na problemy. Dojeżdżając do Podczel można odbić na drogę nr 11 i w Bagiczu wskoczyć na niebieski szlak dębów królewskich, który łączy się z czerwonym. Kolejny poligon jest między Jarosławcem a Ustką. Tu też pozostaje nam objazd.
morfish Napisano 7 Lutego 2013 Napisano 7 Lutego 2013 Zamiary zacne, więc jako prawie lokalny spróbuje podzielić się swoją wiedzą. Mountain biking Workout | Endomondo Po pierwsze – od dyrekcji SPN dowiedziałem się, że fragment R10 – na mapce rzezniol widoczny od 11 do 19 i pół km – ma być w ogóle wyłączony z ruchu. Nie wiem, co wpłynęło na decyzję, ale faktycznie te 2 km przed asfaltem to ubaw po pachy w wodzie. Osobiście robiłem tam sobie treningi i widok osakwionych wędrowców brodzących w wodzie i międlących przekleństwa pamiętam. Taka specyfika tamtych rejonów. Po drugie – zdjęcie Gordon91 przedstawia piekiełko od strony Izbicy, czyli przyjemniejszą część i było robione przy niewątpliwie słonecznej pogodzie. Wystarczy, że pada przez 1 dzień i tej ścieżki po lewej nie ma, bo jest schowana pod wodą. Po trzecie – im bardziej będę pisał ‘nie jedź tamtędy’, tym bardziej będziesz chciał pojechać. Więc może zrób jak radzi delmis. Przynajmniej będziesz miał później co wspominać. Opcja jazdy plażą od Czerwonej Szopy w Czołpinie do Wydmy Łąckiej jest najlepszą i najszybszą mnie znaną. Jakieś 300m za Łącką można sobie odbić w prawo i za drzewami jest elegancka droga z płyt betonowych, którą jeżdżą wózki akumulatorowe. Wystarczy obmyć napęd słodką wodą, zaaplikować Finish Line’a na łańcuch i można kontynuować podróż. Proponuje nie nocować na plaży w granicach SPN, a przynajmniej od Czołpina do Łeby. To jest obszar zamknięty i oprócz parkowych strażników możecie się narazić Urzędowi Morskiemu i Straży Granicznej. Naprawdę odradzam. Smołdziński Las i Łeba to mnóstwo legalnych miejscówek. Jeżeli chodzi o poligon w Wicku, to lipiec jest zazwyczaj miesiącem bez strzelań i manewrów, w związku z czym, jak komuś bardzo zależy, może napisać prośbę do dowództwa poligonu i dostać przepustkę na jednorazowy przejazd przez teren poligonu. Omijając poligon, nadkłada się około 10-12 km asfaltem.
michac Napisano 7 Lutego 2013 Napisano 7 Lutego 2013 Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że 2 km błota za Klukami w kierunku Izbicy/Główczyc jest do przejścia. Następnie masz znak na Izbicę i Główczyce. Ja wybrałem się w kierunku Izbicy przez te obszary trawiaste, uszedłem/ujechałem ok 1,5 km i z metra na metr było coraz gorzej. Topił mi się rower, topiłem się ja ;p Do tego cały czas nie byłem pewien czy dobry kierunek obrałem. Żywej duszy od Kluk nie spotkałem, więc jako że byłem sam stwierdziłem że się cofnę i ruszyłem już takimi zarośniętymi płytami w kierunku Główczyc. Powiem tak, jak jesteś z kimś to warto się wybrać tymi trawami, we dwóch zawsze raźniej tonąć http://zapodaj.net/dfc3b9f192523.jpg.html http://zapodaj.net/9e9b44310657e.jpg.html
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.