Skocz do zawartości

[pompka] na ramę roweru


Grzesiekk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

posiadam rower Kross Evado 1.0, widoczny na zdjęciu

image_url-151619-1357052845.jpg

Uchwyt na bidon nad napisem "Kross" będzie zajęty.

 

W każdym razie-

czy da się do niego dokupić jakąś pompkę, by można było zamontować ją na ramie roweru?

 

 

Pozdrawiam

Napisano

Ja bym na Twoim miejscu jeszcze przemyślał torbę podsiodłową i jakieś imbusy w scyzoryku, łyżki do opon, zapasowa dętka i kilka innych rzeczy do naprawy w terenie :)

Napisano

Torbę pod siodło mam :)

a dętki nigdy w zyciu nie mialem przyjemnosci wymieniac, wiec pewnie i tak bym sobie nie poradzil w trasie, co bedzie pewnie kłopotem :/

  • Mod Team
Napisano

Przecież to banalna czynność, a zapasowa dętka nieraz ratuje przed wielokilometrowym pchaniem roweru. Ja sobie nie wyobrażam jazdy nawet w krótkie trasy bez zapasu.

Napisano

Torbę pod siodło mam :)

a dętki nigdy w zyciu nie mialem przyjemnosci wymieniac, wiec pewnie i tak bym sobie nie poradzil w trasie, co bedzie pewnie kłopotem :/

 

Na wyjazdy w teren koniecznie trzeba się zabezpieczać w zapas. Sama wymiana to pestka. Zrozumiesz jak przyjdzie Ci zapychać rower z 20km. Ostatnio złapałem snejka 25km od domu. Nie miałem pompki bo nie chciało mi się brać plecaka. Wiozłem za to w torebce podsiodłowej tradycyjny zestaw - narzędzia i zapas. Całe szczęście doczłapałem jakoś do cywilizacji i na stacji zmieniłem dętkę i napompowałem z kompresora. 10 minut dłubania i mogłem spokojnie śmigać dalej. Od tego czasu pompka jeździ ze mną cały czas.

Pozdrawiam.

Napisano

Dodam jeszcze, że mając pompkę w takim uchwycie koło bidonu, warto mieć ją zabezpieczoną jakimś paskiem, albo rzepem, żeby nie mogła sama wypaść. Moja niestety leży gdzieś w świętokrzyskich lasach...

Napisano

Mam teraz właściwie nowe opony, a zamierzam jeździć w dalsze trasy po asfalcie, więc nie ma aż takiego ryzyka, ale zawsze może się coś trafić..

Faktycznie nie bylo by miło pchać 20 km rower :teehee:

 

A jeśli chodzi o tą dętkę- czy nie lepiej by było wziąć, mniej zajmujący zestaw łatek? Czy jest to trudniejsze w wymianie lub bardziej czasochłonne i mniej wytrzymałe?

Napisano

osobiście moim rekordem są 3 przebicia pod rząd na trasie 100 km. także polecam zapas i łatki. swoją drogą pompowałem pompką do amora bo tylko taką wziąłem. teraz już wiem że to jakieś 15 min machania..

Napisano

Ja na trasie Poznań->Jarocin (trochę ponad 90km) przebiłem dętkę po 7km. Nie chciałem się bawić w klejenie, więc zmieniłem dętkę. Jakoś po 40km (w Środzie Wlkp.) znowu flak, więc użyłem łatek. Po jakoś 2 kilometrach... flak, więc znalazłem rowerowy i kupiłem nową dętkę na kolejny zapas a starą znowu skleiłem.

Mam do tego pecha. Na początku nie woziłem ze sobą ani dętek ani łatek. Pojechałem do lasku za Poznań. Złapałem kapcia i musiałem prowadzić rower parę kilometrów do Decathlona w Swadzimiu. Wymienili mi dętkę, a ja kupiłem od razu łatki. Po kilometrze flak... więc pierwsze klejenie.

Niestety to były początki jeżdżenia, a serwis nawet nie sprawdził czy coś tkwi w oponie.

Po tych zdarzeniach na trasach powyżej 50km wożę ze sobą 2 dętki i łatki. Co prawda już się tak nie przydają jak wtedy, ale jestem zabezpieczony.

 

Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Ja tam nawet w czasie jazdy na szosówce zawsze mam ze sobą dętkę i pompkę, mimo że łapię laczka najwyżej raz do roku. Ale nie wyobrażam sobie zapychać rower 60km, a w tej odległości od domu złapałem kapcia ostatnio ;).

Napisano

kup sobie zestaw naprawczy, np Repair Kit. W pudełku masz wszystko co potrzebne do załatania dętki. Kiedy skończą się łatki, kupujesz nowe samoprzylepne, albo zestaw łatki + klej, a pudełko i łyżki już masz.

Napisano

Ja za komplet łyżek (3 sztuki) zapłaciłem chyba wtedy 7 zł. Nie zajmują dużo miejsca w sakwie, bo łączą się ze sobą.

Oczywiście możesz sobie pomóc czymś innym, np. kluczami od mieszkania choć łyżki są wygodniejsze i nie "ranisz" dętki ani opony.

Największy problem mam w sumie z pompką i napompowaniem dętki do odpowiedniego ciśnienia. Ważne że da się kontynuować jazdę, potem i tak muszę gdzieś podjechać i napompować mocniej.

 

 

 

 

Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...