Skocz do zawartości

[treningi] Twój dzisiejszy trening


Marix

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ogólnie temat taki umarły troche. W sumie fakt - nie ma co kazdej przejazdzki wklejac ;)

 

dst: 54,5

mxs: 50

avs: 20,4

t jazdy: ~2:30

t: ~3:30

szosa/szuter

  • 3 tygodnie później...
Napisano

jak taki troche umarly to wkleje dzisiejsza trase :P

 

Augustów - Giby - Sejny - Szypliszki - Rutka Tartak - Wiżajny - Smolniki - Jeleniewo - Suwałki - Augustów

 

szosa 95% + 5% czegos co bylo kiedys szosa :D

dst: 160km

czas: 5:29

srednia: 29.4km/h

max: 68.66 ;)

 

zadowolony jestem, bo czarne chmury na szczescie udalo sie ominac heh ;) mam nadzieje ze pogoda pozwoli korzystac z sezonu do konca :)

  • 3 lata później...
Napisano

Dawno temat nie ruszany,wieć postanowiłem go odnowić.We wtorek zrobiłem traske:Mszana Dolna-Lubień-Rabka-Czarny Dunajec-Zakopane-Łysa Polana-Cyrhla nad Białką-Bukowina Tatrzańska-Poronin-Nowy Targ-Rabka-Mszana Dolna.Piękna trasa po szosie z cudownymi widokami z Głodówki(1150m n.p.m.).Wyszło mi 185,5 km,przy śr. 28.1 km/h.Biorąc pod uwagę trudność trasy oraz mój rowerek MTB(jednak na slickach) oraz przy dokuczliwym wietrze na całej trasie,uważam ten wynik za dobry. :) Pozdrawiam.

Napisano

W czerwcu zrobiłem trening niezły :) 83.2 km,praktycznie co parę metrów góra,największa góra miała kilka km i nachylenie 40 % :) Średnia prędkość to 20 na godzinę,V max to 52 km/h :) Wypiliśmy wtedy 3 butelki herbaty po 330 ml i 2 butelki o takiej samej objętości wody źródlanej :) Ja zjadłem pół bułki z twarogiem(domowym ze szczypiorkiem z własnego ogródka,nie żadne takie hochlandy itp.:)),ojciec 1 kanapkę z danym twarogiem :),potem zjedliśmy : ja 1 kromkę chałki i pół paczki chrupek,ojciec 2 kromki chałki(z masłem ta chałka i bułka :)) i jeszcze 2 lody zjedliśmy :) Wiem,wiem,dużo,ale nie było to kaloryczne jedzenie,a poza tym zawsze głodniejemy na takich wyprawach i spaliliśmy wszystko pod górki :)

Napisano

Na takiej trasie to rzeczywiście spaliliście cały nadmiar kalorii :teehee:

 

 

No oczywiście :) Ale musieliśmy wtedy pchać,bo nie daliśmy rady :teehee:

Napisano

Nigdy nie zauważyłem tego tematu, dziwne ale warto się pochwalić, bo wczoraj miałem "ten" dzień. Przy 30 stopniach zrobiłem sobie czasówkę, czyli "ile kilometrów przejadę góralem na terenowych oponach w godzinę po asfalcie?" Trasa płaska w 95% płaska jak stół, nie licząc 900m podjazdu 1,6%, 400m 6% i 150m 13% :icon_lol: . Wyszło, że przejechałem 37km, aż sam byłem zdziwiony :rolleyes: Swoją drogą powiat pińczowski i okolice to fajne miejsce na szoskę :thumbsup:

Napisano

Sam jeździłem troszkę na góralu po szosie,dużo trenuję,mam dobre osiągi i przejechanie 37km w 1h jest nierealne i kto jest troszkę obeznany w tym temacie,dobrze o tym wie.Nie obraź się,jednak albo Ci licznik szwankuje,albo po prostu troszkę sobie dodałeś :P 30-32 km/h jest możliwe,ale na pewno nie więcej.Pozdrawiam.

Napisano

Jest realne, po terenie płaskim jak stół, wiatru nie było ani trochę- wystarczy trochę samozaparcia.

 

Cyborgiem nie jestem, chociaż jak mówią mam na niego dobre zadatki. A 30 km/h to trzymam na trasach >100km po śląskich pagórkach ale takie trasy robię z kolegami na szosówkach :icon_lol:

Napisano

W godzinnej jeździe jak najbardziej taka średnia jest do zrobienia. Ja w mocnych tempówkach godzinnych z rozgrzewką robiłem średnią 38km/h, a nie jestem żadnym wycinakiem. Co prawda to było na szosie, a w powrocie średnia sporo spadała, bo już się jechało odpoczynkowo, ale jak ja to zrobię, to i wielu innych jest w stanie to zrobić, bo nie mam jakiejś super wydolności.

Napisano

Dziś był trening :) 51.1 km,pod lekki,zimny wiaterek :) Na śniadanko 2x jajka z majonezem i chlebem z ramą :D,w trakcie wycieczki woda gazowana i herbata,potem rosołek babci z kluskami babci :D Następnie paczka chipsów za 2.20 i trochę rafaello :D W czasie powrotu woda i herbata i parę rafaello :D Był to trening relaksacyjny :) Jechaliśmy tempem spacerowym,ale spaliliśmy trochę kalorii :) Pod górki albo niski bieg i tempem spacerowym,albo pchać :whistling: Dlaczego?Bo w zeszły czwartek pod górki kręciłem tak intensywnie,że następnego dnia tak mnie kości bolały,że ruszać się nie mogłem :teehee: Do dziś natomiast mam ból mięśni brzucha i każdy gwałtowny ruch i muszę do kibla <_<

 

 

DLATEGO OD TEJ PORY WYZNAJĘ ZASADĘ :

 

 

ZAMIAST KRĘCIĆ POD GÓRĘ JAK SZALONY,LEPIEJ KRĘĆ POD NIĄ SPACERKIEM.ZMĘCZYSZ SIĘ WTEDY MNIEJ,NIŻ GDYBYŚ KRĘCIŁ POD GÓRĘ JAK NA MARATONIE. -_-

Napisano

Właśnie na maratonach jeździ się z wysoką kadencją, a nie na sztywno, bo np. w górach jak ktoś jedzie na sztywno podjazd 10km o nachyleniu kilkunastu stopni to musi być niezłym cyborgiem.

Napisano

OOOOOOO NIEEEEEEEEEE,wypraszam sobie.Kręcę pod takie podjazdy jak piszesz nie poniżej 10.Pod strome to mniej,ale NIE JESTEM CYBORGIEM ! :angry2: Nie jestem maratończykiem :P I w żadnym maratonie nie wezmę udziału,bo na taki trzeba wyjechać o 6 rano i nie dość,że trzeba na taki jechać kilkaset km,to jeszcze trzeba płacić 90 zł :teehee: :teehee: :teehee:

Napisano

Kręcisz 10km w terenie na podjeździe o nachyleniu kilkanaście stopni na sztywno?To dlaczego przejechałeś w ciągu jednego dnia max 80km? Bo ja przy takich podjazdach i przewyższeniach rzędu 1500m nie przejadę więcej niż 50km Na maraton nie koniecznie trzeba wyjechać o rano, bo to zależy gdzie mieszkasz i gdzie on się odbywa, więc co za tym idzie nie trzeba jechać kilkuset kilometrów.90 zł wcale się nie płaci, bo np. na bike maraton płaci się 60 lub 70zł, a do 16 roku życia połowa ceny.

Napisano

OOOOOOO NIEEEEEEEEEE,wypraszam sobie.Kręcę pod takie podjazdy jak piszesz nie poniżej 10.Pod strome to mniej,ale NIE JESTEM CYBORGIEM ! :angry2: Nie jestem maratończykiem :PI w żadnym maratonie nie wezmę udziału,bo na taki trzeba wyjechać o 6 rano i nie dość,że trzeba na taki jechać kilkaset km,to jeszcze trzeba płacić 90 zł :teehee: :teehee: :teehee:

 

Widzę kolego wiedza bije na kilometr 40% podjazdu robionego na sztywno i wmordewindzie :D

 

a żeby OT nie było: ~45km w terenie, całkiem przyjemnie, nie ostro, w 2h około. W zasadzie płasko było, poza 2-3 podjazdami. Takie małe przygotowanie na maraton (za który zapłaciłem 95zł :D) na który jade w niedziele i wstaję o 6 rano :D:whistling:

 

:teehee: :teehee:

Napisano

Kręcisz 10km w terenie na podjeździe o nachyleniu kilkanaście stopni na sztywno?To dlaczego przejechałeś w ciągu jednego dnia max 80km?

 

 

Nie kręcę w żadnym terenie żadne 10 km na żadnym podjeździe o nachyleniu kilkunastu stopni!!!!!!!!!!!!!!!! Przejechałem max.80 km,bo moja pewna część anatomii nie lubi dłuższych tras :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim:

 

 

Widzę kolego wiedza bije na kilometr 40% podjazdu robionego na sztywno i wmordewindzie :P

 

 

Ten podjazd nie miał kilometra,tylko 4 :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim: Nie jeżdżę na sztywno,tylko po rowerzystowemu :D Wmordewinda nie miałem,bo było bezwietrznie :P Poza ty,prowadziłem,bo nie mam siły na takie górki :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim:

 

 

 

Jak dzieci.......................

Napisano

Właśnie na maratonach jeździ się z wysoką kadencją, a nie na sztywno, bo np. w górach jak ktoś jedzie na sztywno podjazd 10km o nachyleniu kilkunastu stopni to musi być niezłym cyborgiem.

 

OOOOOOO NIEEEEEEEEEE,wypraszam sobie.Kręcę pod takie podjazdy jak piszesz

 

To naucz się pisać po polsku.

Napisano

Nie będziesz mnie pouczał (tu zamiast przecinka powinien być odstęp)Panie mistrzu (tu powinien być odstęp)(prędzej sryszczu (takiego wyrazu jak ten przed nawiasem nie ma w słowniku :() na pryszczu)ortografii!!!

 

 

Co to jest kręcenie na sztywno?

Napisano

Nie w siodełku, tylko na stojąco, a taka pozycja wymusza jazdę z niską kadencją.Taka jazda jest bardzo męcząc i nie nadaje się na długie górskie podjazdy.

Napisano

Ja jeżdżę na siodełku.Na stojąco bym nie wyrobił :teehee: Zresztą,taka jazda spacerkiem,bez gwałtownych kręceń na niskim biegu, jest lepsza od kręcenia z całej siły :icon_wink:

 

 

Osoby używające więcej niż trzech wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości.

 

Te filozoficzne gadki zachowaj dla siebie. :icon_wink:

Napisano

Zresztą,taka jazda spacerkiem,bez gwałtownych kręceń na niskim biegu, jest lepsza od kręcenia z całej siły :icon_wink:

 

 

Po tym poście można było zrozumieć, że jazda spacerowa równa się jeździe z wysoką kadencją, a tak nie jest.Bo można podjeżdżać z wysoką kadencją z prędkością 30km/h.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...