Skocz do zawartości

[treningi] Twój dzisiejszy trening


Marix

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dane wyjazdu:

 

DST : 82.77 km 52.00 km teren

 

TM : 03:22 h

 

AVS: 24.59 km/h

 

Dane z pulsaka :

 

HRśr : 152

HRmax : 188

 

W strefach :

 

HZ : 15%

FZ : 53%

PZ : 29%

Napisano

Dzisiaj 72km.

na oponach 1.95 trasa wal rudawy nastepnie wisly tyniec(droga rowerowa) kopiec kosciuszki potem zoo i skala kmity pod sam radar i do domu.

 

Obecnosc samochodow na trasie~~5%

 

zaliczonych krzków-1(pilem wode bez trzymanki i pech chcial ze przede mną wyrosla dziura...naszczescie ladowanie bylo miekkie na krzaki(pomijajac iz 2 metry od wisly)

 

A wczoraj kopiec kosciuszki zoo kopiec pilsudskiego(ogolnie las wolski) i do babci na herbate ;)

 

Obecnosc samochodów-~~10%

 

40km.

Napisano

Dzisiaj : 16 km

 

Wczoraj:

trip: 70 km

avs: 21,4 kmh

time:3:16

 

Trasa : Bielany - Wilamowice - Hecznarowice - Kozy - Bielsko - Lipnik - Gaiki (808 mnpm) - Nowy Świat (621) - Miedzybrodzie Bialskie - Kobiernice - Kęty - Nowa Wieś - Bielany

 

Ciekawy 4-kilometrowy podjazd z Lipnika na Gaiki ;) Szeroka szutrówka, potem troche wiecej kamieni. Po 20 minutach podjeżdżania dalekie widoki

Napisano

Dzisiaj szosowy górski klasyk Beskidu Małego :P z 3 podjazdami :)

 

Trasa : Oświęcim - Rajsko - Wilczkowice - Zasole - Wilamowice - Hecznarowice - Kęty - Kobiernice - Porąbka - Wielka Puszcza - Przełęcz Beskid Targanicki (562 mnpm) - Targanice - Przełęcz Kocierska (718 mnpm) - Kocierz Moszczanicki - Tresna - Międzybrodzie Żywieckie - Żar (761 mnpm ) - Międzybrodzie Bialskie - Kobiernice - Kęty - Hecznarowice - Wilamowice - Zasole - Bielany

 

trip : 108 km

avs: 25,3 km/h

time: 4: 18

max: 72 km/h

 

Czuje te podjazdy w nogach teraz :P

Napisano

Dzis 101 km.

Kraków-bolechowice-zelków-bialy kosciol-ojców-pieskowa skala a dalej to takie wsie ze trudno nazwy zapamietac.

 

btw.moze ktos z was dzisiaj wyprzedzil mnie dlugo sie gapil spytal sie czy jade w strone krakowa kiwlem glowa i zaproponowal wyscig(scigalismy sie pod sam widok-ok.15 km) ale skubany mial kondyche przegralem chyba z 500 metrów(stracilem z oczu ale potem podziekowal i pojechal dalej-nic wiecej sie nie dowiedzialem)

co?

Napisano

trip: 93,4 km

avs: 20,8 km/h

time: 4:28 h

 

Trasa: Bielany - Wilamowice - Hecznarowice - Kęty - Kobiernice - Porąbka - Międzybrodzie Bialskie - Czernichów - Zarzecze - Łodygowice - Wilkowice - Magurka Wilkowicka (909 mnpm) - Czupel (933) - Magurka - Przeł. Przegibek (663) - Gaiki (808) - Bielsko Lipnik - Kozy - Pisarzowice - Wilamowice - Zasole - Rajsko - Oświęcim

 

Przygrzało mi słońce w pałe i podjazd na Magurke o 12 przy ostrym słońcu była mała rzeźnia bo pojawiały sie kryzysiki :D

No, ale jest ostro - 3600 m długości i 450 m przewyższenia :)

Napisano

Wczoraj:

 

Biłgoraj - Wola Duża - Hedwiżyn - Dyle - Ignatówka - Żelebsko - Wola Kątecka - Pulczynów Trzęsiny - Smoryń - Teodorówka - Albinów Mały - Hosznia Abramowska - Hosznia Ordynacka - Gilów - Podlesie Duże - Zaporze - Radecznica - Zaburze - Dzielce - Gorajec - Czarnystok - Lipowiec - Panasówka - Hedwiżyn - Wola Duża - Biłgoraj

 

Dystans: 92.90

Czas: 4:22:10

AVS: 21.2

 

Dziś:

 

Biłgoraj - Wola Duża - Hedwiżyn - Bukownica - Tereszpol - Szozdy - Sochy - Zwierzyniec

powrót ta samą trasą

 

Dystans: 58.25

Czas: 2:52:04

AVS: 20.3

Napisano

Świdnica-Ślęża-Sobótka-Mirosławice-Świdnica

 

60km

 

avs. 16,7

mxs.59.6

 

tm.3.35 (trochę wstyd, ale migrena mnie dopadła :devil: )

 

wjechać na Ślężę, to nie problem, gorzej było zjechać od drugiej strony (czyli w stronę Sobótki), z przodu skończył mi się hamulec (v-brake) 2 przeloty przez kierę, i rafki po zjeździe tak gorące, że jak polałem wodą to para buchała ;)

 

Jutro daję koła do centrowania, przy okazji kupię clark'sy czarne. Dlatego jak coś to jutro Zagórze tylko.

 

Pojutrze znowu Ślęża.

Napisano

Witam, dzisiaj przejechałem 40km (czas mnie gonił) na nowo zakupionym Evo, miałem co prawda miesiąc przerwy w jeżdżeniu na rowerze ale cholernie bolą mnie plecy w odcinku lędźwiowym. Co może być przyczyną?

Napisano

Nowy rower :)

 

Kręgosłup się nie przyzwyczaił jeszcze do geometrii.

 

Mnie też łupie po dzisiaj, bo mostek niżej mam i inaczej kierownicę zamontowaną.

Napisano

Wczoraj bylem ustawiony na trening z rzeszowska ekipa rowerowa :D

Wbijam na 9.25 na pks, pytam sie kierowcy, czy moge zabrac rower ze soba, a ten powiedzial, ze nie.. rece mi opadly, juz mialem odchodzic i pojechac do domu, ale jakis koles na bmxsie zapytal sie, czy by mi sie nie zmiescil do bagaznika w autobusie, no i wtedy kierowca sie zgodzil. Czemu sam tego nie zaproponowal? ehh :)

Zdjalem przednie kolo, zapakowalem maszyne i za 2 godziny bylem na dworcu w Rzeszowie. Tam podjechal po mnie Misiek I Martin. Nastepnie podjechalismy do Larego, gdzie ziembolf szpryche wymienial i zakladal koncowki linek, a mi sie owijka odwinela, F**k! :P pozyczylem tasme izolacyjna, rach ciach i juz problem z glowy :P Poczekalismy chwilke na Bilskija I Alka na swoich nowych krossach a6 :)

Odjechalismy z serwisu do garazu Miska, tam trzeba bylo regulowac krossa Alka, bo naped dzialal, jak w starym makro :D Ja dorwalem 8.6kg maszyne wojtusia i troche sie nia pobawilem :P Zeszlo w garazu nam chyba poltorej godziny, az w koncu wszyscy pojechalismy na trening. Co tu mowic, bylo po prostu ekstra.

Faktycznie jest, gdzie pojezdzic w Rzeszowie. Na poczatku na podjazdach zostawalem w tyle, bo mialem czasem puls 203 :D Po kilkudziesiecziu km, organizm sie uspokoil i jechalem za ziembolfem i miskiem. Czasem zostawalem z Martinem na koncu, a czasem jechalem tuz za czolowka hehe.

Wojtus podrywal dzieciaki na trasie :D Potem do nas dolaczyl piotrkv z ksiedzem :D jechalismy sobie dalej, potem odpoczynek na koksy :P Bilskij na jednym ze zjazdow ok 60km/h nie wyrobil w zakrecie i wpadl na drzewo, ale na szczescie nic sie nie stalo... i asfaltowy podjazd.... meczacy niemilosiernie :P ale potem na gorze, juz tylko sama przyjemnosc! zjazd z niego i predkosc na liczniku: 83,54km/h !!! :D az piotrusiowi na dole sie tarcza ugotwala z przodu :D normalnie mozna, by bylo jajecznice zrobic :D nastepnie znowu jazda w terenie, zjazdy, podjazdy. Az w koncu zlapalem laczka :P a potem nam bilskij umarl - zbladl chlopak i kurcze go zlapaly. Coz, jego jazda sie zakonczyla, a my po podjezdzie, ktory ja, alek i martin pokonywalismy z buta, a wojtus i misiek z mlynka :P koksiarze :D odpoczelismy na szczycie gory. I teraz czekaly nas piekne zjazdy, blotka troche bylo, krete sciezki, fajnie mozna bylo technike pocwiczyc, jednym slowem cos pieknego :)

Zrobilo sie juz chlodniej, wiec powoli koncyzlismy jazde. Przed Rzeszowem [ok 30km] wstapilismy do delikatesow, male zakupy i obgadywanie panienek siedzacych kilka lawek za nami. siedzimy, sobie, oni cos tam gadaja na temat tych lasek, ja nie doslyszalem czegos i nagle pytam sie: "ktora!?", panny sie odwrocily, a my w brecht :D Oj ostro bylo :P Potem szosa 32km/h jeszcze ciagnelismy, kilka znowu podjazdow na asfalcie i wreszcie sie zjawilismy w Rzeszowie po pokonaniu fajnego, dlugiego zjazdu :P

Okazalo sie, ze zdazylem na ostatni autobus do tbg [21.25] a byla godzina 20.20, wiec pokrecilismy sie troche po miescie, wojtus pojechal do domu, a ja z miskiem i martinem powolutko toczylismy sie przez miasto. Czas dobiegl konca, wpakowalem sie w autobus i pojechalem do tbg. Lacznie 14 godzin w domu mnie nie bylo i ponad 5godzin pedalowania, z czego wyniknelo: 94,36km.

Zabawa przednia, sympatyczna ekipa, oby jak najwiecej takich wypadow :P

 

b95a7bcdc48a9ab4m.jpg

b955186b046becc5m.jpg

35ab72a63e1865b9m.jpg

a31367a5d0cd5c7dm.jpg

7238cad7a5234ecbm.jpg

82d6e0dfc6b063ebm.jpg

15b7d5942d4fc126m.jpg

 

te, wiecie co? moze by tak zrobic konkurs w odpowiednim dziale. kto bedzie chcial bedzie dawal przerobione foty z mojym ryjcem, a forumowicze beda glosowac, ktora najlepsza :)

Napisano

Dzisiaj lajtowo:

 

Witkowo-Ostro. Prym-Orchowo-Gębice-Wydartowo-Trzemeszno-W

maxs: 40

dst: 74

tm:2:52

avs: 26km/h

Napisano

max: 45,5km/h

dst: 63km

tm: 2:19

avs: 25,9

 

trasa:

Kleczew-Jabłonka-Przytuki-Izdebno-Ostrowite-Anastazewo-Budzisław K.-Złotków-Sławoszewek-Kleczew

 

Bax21 moze kiedys sie spotkamy na trasie bo podobnymi trasami jezdzimy;p

Napisano

Sobota

dst:24km

T: 1:02

avs 23

Dane(65%-75%):

HrMax: 180

HrAvg: 146

 

Hi: 0:13

In: 0:45

Lo: 0:04

 

Niedziela

Dst 30km

T 1:05

avs 28

Dane(75%-82%)

HrMax 189

HrAvg 160

 

Hi: 0:07

In: 0:52

Lo: 0:05

 

Dziś

Dst: 35

T 1:17

Avs 27

Dane(75%-82%)

 

HrMax: 194

HrAvg: 160

 

Hi: 0:09

In: 0:58

Lo: 0:08

Napisano

trip: 41,83 km

time: 1:28 h

avs: 28,2 km/h

max: 52 km/h

 

W deszczu prawie caly czas. Prawie wjechałem w tył citroena przed skrzyżowaniem bo wpadłem w poślizg, ale go wyminąłem z prawej strony jakimś fuksem .... :P

Napisano

A ja dzis rowne 60km zrobilem, pierwszy raz mi sie zdarzyl tak rowny wynik :P .

Avs 27,4 km/h

time 2:11:23

 

W sumie to mial bc rozjazd po 4 dniach lazenia w Tatrach, miesnie mialem niezle zakwaszone po chodzeniu 6-10h dziennie po gorskich szlakach ;) .

Ale jak sie rozkrecilem to zrobilem pare sprintow, i raz usiadlem na kole wyprzedzajacym szosowcom, wtedy zrobilem 1-2 km z predkoscia 43-44km/h :).

Napisano

Ja dzisiaj sobie zrobiłem interwały

 

8x 1min z tętnem w okolicy 190

 

 

Nie wiem jak niektórzy z was jadą pare km z tętnem powyżej 200

 

ja po takim treningu byłem prze zajechany

Napisano

Witkowo-Gnezno-Kiszkowo-Rybno wlk.Skoki-Murowana Goślina-Kamińsko-Bolechowo-Annowo-(Dziewicza Góra)- Pobiedziska-Czerniejewo-W

 

maxs: 41.5

dst: 185 (z czego 40km w terenie)

tm: 8:00:00

avs: 24km/h

Napisano

Koluszki - Budziszewice - Ujazd - Będków - Rokiciny - Koluszki

 

TRIP: 61,66 km

TIME: 2:55:54

AVG: 21,03

MAX: 44,26

 

p.s. jakieś 200m przed wjazdem na stacje PKP w Wyknie od strony Budziszewic rozlokowali się panowie z fotoradarem. Jakby ktoś tamtędy przejeżdzał blachosmrodem to niech zdejmnie nogę z gazu.

Napisano

Pierwszy raz się tu wpisuję, ale niestety - z marnym wynikiem, bo na trasie było błocko, jeszcze więcej błocka, i jeszcze większe błotko, a na końcu trasy .... błoto :)

 

Trip : 15,24 km

AVS : 16,37 km/h

Time : 0:55 h

Max : 46,31 km/h

 

Pozdrawiam !

Napisano

Trip: 33km

AVS: nie wiem, bo po drodze jeszcze byłem w sklepie :)

Time: coś koło 2h

 

15km w terenie, reszta do dojazd pod szyndzielnie i powrót ze Szczyrku. było ciepło, że ja pierdziu. wróciłem do domu to było 30 stopni w cieniu. poza tym pierwszy jakiś porządniejszy rower od dwóch tygodni, więc było kiepsko z siłami. jutro trza sie gdzieś wybrać rano, to może zdąże przed upałem :D.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...