Skocz do zawartości

[treningi] Twój dzisiejszy trening


Marix

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Pierwszy raz w historii wybralem sie o 6 rano na rower :) . Obudzilem sie i jak zobaczylem ze nie pada, to od razu, szybka kawka, kask na leb, bo wieje tak ze jakas galezia mozna oberwac i heja :)

 

dst 77,14 km

avs 26,6 km/h

time 2:54:00

 

Calkiem milo sie jechalo biorac pod uwage pogode. Czasem cos pokropilo, z 15 stopni, wiec bylem ubrany jak w kwietniu, ale ogolnie nie bylo zle.

Napisano

wczorajszym popołudniem zrobiłem sobie pierwszą przejażdżkę w tym miesiącu :)

 

DST : 61,56 km

 

AVS : 29,9 km/h

 

TM : 2:03:23

 

MAX : 61,0 km/h

 

trasa:

Muszyna - Zegiestów - Wierchomla - Piwniczna - Wierchomla - Zegiestów - Muszyna

 

ogólnie spory wiatr dzisiaj głównie w jedną stronę ale dało sie przeżyć :D

w drodze powrotnej gdzieś przed Zegiestowem dogoniłem dwóch kolarzy i resztę dystansu jechaliśmy razem :)

Napisano

Trip : 101 km

Time: 5:40 h

Avs: 17,8 km/h

 

Trasa : Oświęcim - Polanka - Wadowice -Świnna Poręba - Mucharz - przełęcz Śleszowicka - Tarnawa Górna - Krzeszów - Targoszów - Jaworzyna (662 mnpm) - Leskowiec (922 mnpm) - przełęcz Beskidek - Potrójna (847 mnpm) - Leskowiec - Rzyki - Andrychów - Wieprz - Głębowice - Polanka - Oświęcim

 

Podjazd na Leskowiec w deszczu i zimnie. Z Leskowca chcieliśmy dojechać na Kocierz czerwonym ale trza było zawrócić przez kontuzje kumpla :( . Troche sprowadzania bików czarnym szlakiem do Rzyk. Potem jeszcze większa ulewa :( podczas powrotu

Oprócz tego to trasa fajowa ;)

Napisano

Witam!

 

Heh... Dzisiaj:

Dst: 20,17km

Time: 1:41:46

Avg. Speed. 11,89km/h

Max Speed: 46km/h

Ogólnie nie zabardzo się wszystko udało... :D Kolega złapał gume i potem szukanie sklepu i zakładanie dętki... eh... później wychodząc ze sklepu się okropnie rozpadało więc wracaliśmy do domu... i Qrcze na wjeździe w osiedle na zakręcie (powoli jechałem) rower się poślizgnął (mam opony Shwalbe Racing Ralph - dość mocno napompowane / na deszczu są do niczego) wywaliłem się... rower na szczęście spadł na lewy bok... pedał lewy nieco rozwalony, siodełko i oczywiście manetki poździerane... <_< Mi nic poważnego się nie stało... odrapane tylko łokcie i kolana. Walnąłem głową ale miałem kask na szczęście :D Heh... taki byłem wkurzony bo to tuż przed domem nagle wypadek... Tak że nie zabardzo zadowolony z dzisiejszego treningu... :( pierwszy wypadek na moim nowym Kross'ie Level A6 :P

 

Pozdrawiam!

Napisano

Brzeszcze-Wilamowice-Kęty-kobiernice-porabka-miedzybrodzie bialskie-żar i spowrtoem tak samo:)

 

Dst 82km

Time:3h20min

Avs: 24,6km/h

V max: 72,7 km/h (nowy rekord:))

 

Wszytsko było by wyśmienicie gdyby nie to że 300 m od szczytu na podjeździe zerwałem łąncuch..

i co??- lipa bo nie miałem skuwacza, ale na szczeście spotkałem kolarza który go posiadał i mi pożyczył (dzieki dla niego)

Ale potem nie cisłem już tak mocno bo bałem sie żę szczeli znowu, a szkoda bo v max mógłby podejść pod 80:) ale i tak nie jest źle:)

 

Pozdrawiam:P

Napisano

Koluszki - Rokicyny - Koluszki

 

Dystans: 30.24 km

Czas: 1:30:15 h

Średnia: 20,24 km/h

V-Max: 34,75 km/h

 

Pełno wody, debile w tirach i przemęczenie po tygodniu pracy. Jutro powinno być lepiej B)

Napisano

Pętelka: okolice Gryfina (tj. pod Szczecinem)

 

DST: 60,3 km

Czas: 1h 58min

Avs: 30,7 kmh

 

Temperaturka po 18 przejmna w porównaniu do poprzednich dni. Jak to na pętelce wiatr po cześci z każdej strony. Ale nie za silny, takie w sam raz :D

Napisano

DST : 82,23 km

 

AVS : 27,5 km/h

 

TM : 2:59:18

 

MAX : 67,9 km/h

 

trasa:

Muszyna - Leluchów - Plavnica - Stara Lubovna - Hniezdne - Stara Lubovna - Plavnica - Leluchów - Muszyna

 

fajna jazda dzisiaj tylko troszkę ciepło było ;)

Napisano

Pętelka z Gryfina do Pyrzyc, bardzo przyjemna.

 

DST: 86km

czas: 2h 50min

Avs: 30,4 kmh

 

Jazda o 9:00, po 10 słońce dawało się we znaki. Koło południa było bardzo ciepło. Wiaterek południowy, bardzo pasuje do tej trasy.

Napisano
Leskowiec (922 mnpm) - przełęcz Beskidek - Potrójna (847 mnpm) - Leskowiec - Rzyki - Andrychów - Wieprz - Głębowice - Polanka - Oświęcim

 

Podjazd na Leskowiec w deszczu i zimnie. Z Leskowca chcieliśmy dojechać na Kocierz czerwonym ale trza było zawrócić przez kontuzje kumpla :( . Troche sprowadzania bików czarnym szlakiem do Rzyk. Potem jeszcze większa ulewa :) podczas powrotu

Oprócz tego to trasa fajowa ;)

Dziwne.... z potrojnej do Kocierza jest kawałeczek i to banalnego terenu... , a wy sie wracaliscie kompletnie bez sensu.

Czarnym z Leskowca się da zjechac ;) tzn kiedys jechalem z jednym kolesiem co umial jezdzic [lol ;D] to spokojnie zjechalismy bez problemow[Fakt nie było zbyt mokro.], jak jade sam to sie wloke strasznie tam ...caly czas na przednim hamplu bo mam stracha :).

 

 

Dzisiaj szosa z dziewczyną ;)

DST:52km

czas:2:30

Avs:20km/h

 

Trasa: Inwałd-Zagórnik-Andrychów-Sułkowice-Targanice-Przełęcz Targanicka[czy jak sie to tam nazywa ;)]-Wielka Puszcza-Porąbka[zapora]-Czaniec-Bulowice-Andrychów-Inwałd

Napisano

dzisiaj wiecej czasu wiec mozna bylo zrobic ladna trase ;)

 

DST: 102.74 km

TEREN: 67.00 km

Szosa: 35.74 km

Czas: 03:35 h

AVS: 28.67 km/h

Napisano

DST : 37,06 km

 

AVS : 29,3 km/h

 

TM : 1:15:48

 

MAX : 58,7 km/h

 

Trasa:

Muszyna - Zegiestów - Muszyna

 

parę kilometrów z samego rana poprawia humor :D

Napisano

Pierwsza dłuższa przejażdżka po kontuzji kolana:

 

DST: 63,5km

AVS: 20,8 km/h

MAX: 47,7 km

TM: 3:03 h

 

60% asfalt, 40% teren. Fajnie było :)

Napisano

Wypad o godzinie 11 (czyt. piekielnie gorącoooo... :) ...). Nareszcie sobie pojeździłem bez cholernie mocnego wiatru... Teren jak zwykle płaski, asfalt. Gdyby nie brak "paliwa" (żarcie się skończyło) i czasu można by było jeszcze troszkę pośmigać :)

DST: 66.05km

TM: 2:29:28

AVG: 26.5km\h

Napisano

Dzisiaj to miałem walkę z żywiołem jakim jest upał i z różnymi innymi przeciwnościami.

 

Trasa z domu to doliny Będkowskiej. W jedną stronę tak pi razy oko(liczone na mapie) koło 40km.

 

Niby nic, 80km. Ale jak dodać upał i to że miałem 1,5L do picia, zapomniałem portfela... To krucho... Poza tym "wnoszenie" wręcz roweru po stromych górkach(jedną zaliczyłem niepotrzebnie). Ale zmienianie dętki 40 km od domu(gdy słońce przysmaża :D), bliskie spotkanie nogi z aluminionymi "ząbkami" pedałów - bezcenne :P

 

Teraz dosyć powoli, acz konsekwentnie uzupełniam poziom wody...

 

Warto było i tyle ;] Kolejny raz się okazało że kilometr kilometrowi nie równy. Że ja nie popatrzyłem na poziomice na mapie co mnie czeka :whistling:

Napisano

Brzeszcze-Jawiszowice-Wilamowice-Hecznarowice-Kęty-Czaniec-Porąbka-m.bialskie-Chrobacza łąka(828m.n.p.m.)-m.bialskie-Porąbka-Kobienice-Kęty-Hecznarowice-Wilamowice-Jawiszowice-Brzeszcze

 

Wyruszłem ok 17.30 bo wczesniej to chyba bym padł po 2 km...

Dst 63km

T: 2h 35min

Avs: 24,4 km/h

 

Zjeżdżając z chribaczej wypadł mi gdzies bidon, zorientowałem sie dopiero za porabką i nie chciało mi sie już wracać.

 

mjack jakie średnie krecisz?? jak cos to moglibyśmy sie umówić na wspólne smiganie:)

Napisano

Witam!

 

Wczoraj:

Trip Dist: 100,40 km

Trip Time: 5:14:40

Avg. Speed: 19,14km/h

Max. Speed: 46.72 km/h

Zaaawalista trasa... Jechaliśmy z kumplem z Krakowa na Ojców. Zobaczyliśmy Maczugę Herkulesa :P Trochę na początku Laskiem Wolskim, nieco ślisko bo po deszczu ale zawaliście było... :D A wracaliśmy już lżejszą trasą, pod koniec świetny zjazd, Suuper!! :) Przebyłem najdłuższy Trip Dist w moim życiu :P

 

Dzisiaj:

Trip Dist: 35.09 km

Trip Time: 2:01:42

Avg. Speed: 17.30 km/h

Max. Speed: 52.11 km/h

Wybrałem się na skałki pobadać trochę teren... Pełno ludu, ale udało mi się wyczaić fajne ścieżki w jakimś lasku... tu górka tam korzeń tu zjazd, świetnie mi się tam jeździło, chociaż bałem się, że zabłądzę, a byłem sam także wolałem wrócić z powrotem... Jadę dalej i znowu się dałem pokusić na jakąś fajnie wyglądającą ścieżkę :P Ogólnie to baaardzo dużo ich tam było i miałem dylemat, którą zwiedzić... będę tam częściej wpadał badać, bo naprawdę fajne tereny. Potem się oddaliłem trochę od skałek i przy okazji znalazłem sobie fajne łowisko w razie gdybym się wybierał wędkować :D

 

Podsumowując... dwa dni zawaliście wykorzystane. Pogoda dopisywała itp. itd. etc. :P Mój Level A6 sprawował się świetnie, żadnych problemów na trasie z nim nie miałem. Trudno się dziwić, po prostu świetna maszynka!! :)

 

Pozdrówko pozdrawiające!! :P

Napisano

DST : 103,97 km

 

AVS : 26,0 km/h

 

TM : 3:59:26

 

MAX : 65,9 km/h

 

Trasa:

Muszyna - Zegiestów - Piwniczna - Mnisek nad Popradem - Stara Lubovna - Hniezdne - Lackova - Hniezdne - Stara Lubovna - Plavnica - Lubotin - Leluchów - Muszyna

 

jazda w pełnym słońcu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...