mergoos Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Nareszcie fajny weekendzik! To zasługa dzieci a właściwie ich tygodniowej nieobecności 2006-06-30 Olechówka - Górki Nowe 14.66 km 21.7 km/h - piatkowy rozruch po pracy 2006-07-01 Konstantyna - Popioły 27.63 km 21.9 km/h - poranny trenning 2006-07-02 Wiączyń - Janinów - Teolin 57.94 km 21.8 km/h - niedzielna wyprawa Po raz pierwszy byłem w słynnych parowach Janinowskich. Trochę zabrakło czasu żeby je dokładnie zwiedzić ale i tak fajne miejsce. Cały ten las jest ciekawie pofalowany... Przy okazji obejrzałem kawałek traski Łódzkiego maratonu (8.10 przypominam) oj będzie fajnie... Następna setka poleciała! Od pocz. 2006: 816 km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dinsdale Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Wczoraj ze swoją drugą połówką trzasnęliśmy wypad pociągowo-rowerowy nad Wartą: PKP do SIeradza > Charłupia Mł > Kamionacz > Włyń > Brodnia > Pęczniew > w Popowie odbilśmy w lewo w kierunku skarpy nad brzegiem Zalewu Jeziorsko, jak się okazało po pewnym czasie trzeba było zawrócić > tama Zalewu Jeziorsko > i dalej bardzio przyjemnym 15 km odcinkiem po wale przeciwpowodziowym Warty do Uniejowa (gdzie odbywał się, a właściwie już się kończył turniej rycerski) > Kłudna PKP skąd dojechaliśmy pociągami do Łodzi wyszło ok. 83km, niestety nie obyło się bez przygód w postaci: -wbrew prognozom wiatr był nie tyle wschodni co bardziej północny więc odcinek wałem wzdłuż Warty kosztował nas sporo wysiłku -mniej więcej w połowie tego odcinka z posesji wyskoczył młody duży wilczur, został zagoniony przez właścicielkę na posesję, tyle że jak już ruszyliśmy wyskoczył koło nas z drugiej dziury w płocie - w Brodni czyli +/- w 1/3 trasy pękła mi szprycha w tylnym kole (jak zwykle od strony zębatek), co ciekawe na gruntowej równej drodze przy b. małej prędkości. Początkowo słysząc dźwięk myślałem iż to kamień uderzył w obręcz, niestety koło za chwilę zaczęło buksować. Podjąłem się doraźnych działań korygujących, szło w miarę dobrze tyle że przy napręzaniu pękła druga szprycha z teh samej stronie, na szczęście nie sąsiednia a oddalona o 2 szprychy. Jako że pękła przy gwincie musiałem jakoś ją zabezpeczyć aby mi nie zblokowała koła, udało się opleść dookoła piasty, poluzowałem przeciwległe szprychy i jakoś udało się dojechać. Wobec czego zanosi się iż planowany na zimę proces składania nowego koła DM18 + piasta pod kasetę + nowe szprychy będzie musiał odbyć się teraz. A tu szykują też się inne wydatki...:/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rObO87 Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 DST: 40,10 km AVS: 24,2 km/h T: 1 h 39 min Dosyć nieźle wialo, ale jak na te warunki to AVS mam dosyć niezłe (wg mnie ) BTW: czemu ten zielony rowerek po lewej jest tak ustawiony: http://img226.imageshack.us/my.php?image=nz0383tl.jpg coś się zepsuło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marru Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 dzisiaj 72 km baardzo meczace 72 km .... zabralem ze soba kumpla (nowiciusza) co chwila postoj. Ciagle cos szamal ^^ w rezultacie srednia predkosc mi o 2 km /h spadla na "dystansie calkowitym" ^^ NO ALE WRESZCIE MIALEM Z KIM POGADAC bo samemu juz nudno sie robilo ... Pozatym pogoda - swietna ... nie przeszkadzal nawet wiatr prosto w maske ( hamowal do 19-20/h) Po wiezdzie do lasu 4 zjazdy 4 podjazdy i the end. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miciu22 Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 83.69 km (24 km teren) czas: 04:21 h avg:19.24 km/h Z rana wyczyściłem napęd, założyłem nowe klocuszki (Author 3CC) i po obiadku wyruszyłem. Rzeszów-Miłocin-Rudna Wielka-Rudna Mała-polami do Rogoźnicy-Lipie-Wola Cicha-Zabajka-Piaski-Rękawek-Zacinki-Widełka-i wjechałem do lasu. Jechałem i jechałem i końca lasu nie było widać, ąż wkońcu dojechałem do Czarnej Sędziszowskiej-Czekaj-Bratkowice-Mrowla-Rudna Wielka-Miłocin-Rzeszów-skoczyłem na działeczkę spłukać trochę wczorajsze błotko i do domu wróciłem. Wyjazd w większości asfalt, a teren to szuter i głęboki piasek, zarówno suchy jak i mokry. Do tego bardzo silny wiatr i średnia kiepska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 3 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 dzisiaj po górach, taki czysty rower miałem a tam tyle wody i bagna było, ale juz czysciutki rowerek jest : Jankowice - Bodzów - Miedźna - Góra - Brzeszcze - Jawiszowice - Bielany - Nowa Wieś - Kęty - Czaniec - Porąbka - Hrobacza Łąka (828m.n.p.m) - Przełęcz U Panienki - Groniczki (839m.n.p.m) - Gaiki (808m.n.p.m) - Przełęcz Przegibek (663m.n.p.m) - Magurka (909m.n.p.m) - Czupel (933m.n.p.m) - Suchy Wierch (799m.n.p.m) - Czernichów - Kościelec (795m.n.p.m) - Jaworzyna (799m.n.p.m) - Cisowa Przełęcz (805m.n.p.m) - Przełęcz Przysłop (810m.n.p.m) - Kocierz (879m.n.p.m) - Beskid (771m.n.p.m) - Przełęcz Kocierska (718m.n.p.m) - Przełęcz Cygańska - Wielka Bukowa (745m.n.p.m) - Trzonka (729m.n.p.m) - Bukowski Groń (782m.n.p.m) - Porąbka - Czaniec - Kęty - Nowa Wieś - Bielany - Jawiszowice - Brzeszcze - Góra - Miedźna - Bodzów - Jankowice. DST: 126.28km. TM: 8:06:43. AVG: 15.5km/h. MAX: 75.7km/h. troche silny wiatr wiał czasami, ale to tylko rano w sumie, fajnie było, pobiłem rekord prędkości, mogło byc wiecej ale w sumie to wolałem odpuścić, bo nie wiedziałem czy da rade zmieścić sie w zakręcia i czy auto nie jedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comrat Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 wczoraj: Ustroń-Ustroń Dobka- "ściana płaczu" na Tokarni- Trzy Kopce-zjazd do Dobki- Ustroń. 25 km ale z pełnym żołądkiem po obiedzie więc wydawało się, że trzasnołem ze 40 km :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pioe Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 BTW: czemu ten zielony rowerek po lewej jest tak ustawiony: http://img226.imageshack.us/my.php?image=nz0383tl.jpg coś się zepsuło? Kolega złapał kapcia :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rObO87 Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Trasa identyczna jak dzień temu, tylko o minute dłuższa jazda. Naturalnie wystapił wmordewind i nie obyło się bez zaciskania zębów, zwłaszcza na podjazdach :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witt2 Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 prawie codzienna rutyna 6.30-7.30 27 km jeszcze miesiąc a tą traske bede robił z zamkniętymi oczami ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Jankowice - Pszczyna (Natan - bidon + koszyk) - Jankowice. Jankowice - Pszczyna - Goczałkowice - Czechowice - Bielsko Biała (lotnisko) - Wapienica - Międzyrzecze - Goczałkowice (koło Kościoła)- Pszczyna (centrum) - Jankowice. DST: 69.13km. TM: 2:43:23. AVG: 25.3km/h. MAX: 56.3km/h. Znowu wiatr gdzies tam chyba od ruskich i z południa wiał, czasami bardzo denerwujący, pozatym bardzo ciepło i pełno muszek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekW Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Wieczorny "spacerek" po Rzeszowie DST : 31 km Time: 1h30' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amoniak Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 61 km z moim 8 lelnim synem czas około 4~5 godzin. Pod konirec mały był tak zmęczony że go musiałem pchać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Brawa dla syna Amoniaka Jak na 8 lat 61km w te 4~5h to według mnie całkeim przyzwoity wynik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Goska Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Ile mam zaległości...ale juz nie będe wracać w stecz,bo to nie ma sensu. Podsumowałam miesiąc czerwiec i wyszło mi 1380km nieżle,ale musze zaznaczyć,że w czerwcu miałam mały wypadek,po którym nie ruszyłam roweru przez tydzień.poprostu nie mogłam. 02.07.125km,oczywiście obecność na maratonie w Krakowie,ale jako kibic 03.07 43km w terenie,śr.23km/h 04.07 23km również w terenie ze średnią 23km/h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comrat Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Wczoraj 48 km. Ustroń-Wisła-Wisła Czarne-doliną Czarnej Wisełki na Stecówkę-Kubalonka-potem szczytami do Wisły-Ustroń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witt2 Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 55 km test nowych detek maxxis UL (127 g) i nowej oponki continetal explorer pro avs 24,8 km/h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 rano: Jankowice - Pszczyna - Jankowice. o 17.45: Jankowice - Międzyrzecze - Gilowice - Góra - Brzeszcze - Bestwina - Czechowice - Bielsko Biała (lotnisko) - Wapienica - Międzyrzecze - Goczałkowice - Pszczyna - Jankowice. DST: 86.80km. TM: 3:24:42. AVG: 25.4km/h. MAX: 63.4km/h. jakieś 8-10km przed domem coś mi strasznie chrupło w kolanie jak po chwilowym (moze 2 minuty) odpoczynku zacząłem jechać, na poczatku ból nie do wytrzymania, później troche zelżało ale i tak z bólem dokulałem sie pomału do domu ciągnąc praktycznie tylko lewą nogą, teraz jakby juz nie boli, zobaczymy co bedzie jutro, oby przeszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekW Napisano 6 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Rzeszów - Rudna - Jasionka - Rzeszów DST : 35 km Time: 1h28' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plaut Napisano 6 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Moja pentelka to 36 km czas 2h Wiem że czas nie jest rewelacyjny Część trasy biegnie leśnymi ścieszkami ok 40% reszta to boczne szosy pod gliwicami Ruda Śląska -> Chudów -> Ruda Śląska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miciu22 Napisano 6 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 111.5 km (17 km teren) czas: 05:33 h avg:20.09 km/h v-max: 61.77 Mały wypad za miasto Rzeszów-Kielanówka-Zabierzów-Zgłobień-Wola Zgłobieńska-Pola Wiśniowskie-Smykówki-Rzeki-Zawadka-Wielopole Skrzyńskie-oczywiście pochrzaniłem drogę i niepotrzebnie pojechałem pod mega podjazd :angry: , ale jak się fajnie zjeżdżało 61 po delikatnych zakrętach- miodziooo.Rędziny-Brzeziny-Łęg i znowu mega podjazd do Jaszczurowej i znowu pochrzaniłem drogę, pogadałem z tubylcem sączącym złocisty napój i wkońcu dotarłem pod Górę Chełm. Czekał mnie ciężki i stromy podjazd po kamieniach, ale spoko-dałem rade. Tam trochę pojeździłem i zjechalem do Jaszczurowej. Chytrówka-Cieszyna-Wiśniowa-Kalembina-Kożuchów-Dobrzechów-Strzyżów-Żarnowa-Glinik Charzewski i tu niespodzianka- podjazd, ale jaki, myślałem, że padne.Zjechałem do Połomii-Wyżne, przed mostem w prawo pod górkę i wyjechałem w Babicy. Lubenia-Siedliska-Budziwój-Rzeszów. Wszystko fajnie, ale łańcuch zaczyna mi przeskakiwać na 4. najmniejszych zębatkach , czyżbym zajechał kasetę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Johnny Napisano 6 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2006 Od niedzieli byłem z kumplem w rejonach beskidu śląskiego oczywiście na bikach. Niedziela - Oświęcim - Wilamowice- Janowice - Hałcnów - Międzyrzecze -Jasienica - Jaworze - Górki - Ustroń - Równica - Wisła Czarne - Przysłop pod Baranią Górą ---107 km Poniedziałek - Przysłop - Stecówka - Beskidek (796 m.n.p.m) - Przełęcz Szaracula (759) - Kubalonka (761) - Kozińce (775) - Wisła Głębce - Kubalonka - Istebna - Pietraszonka - Karolówka(931) - Przysłop --- 40 km Wtorek - Przysłop - Istebna - przełęcz Koniakowska (732) - Kamesznica - Milówka - Nieledwa - Przełęcz Kotelnicka (662) - przełęcz Rupienka (672) - Zapasieki - Jaworzynka - przez Czechy do Jasnowic - Istebna --- 72 km Sroda - parę podjazdów i takie lekkie kręcenie po terenie --- 35 km Czwartek - Istebna - Ochodzita (895) - Milówka - Wegierska Górka - Zywiec - Łękawica - Gilowice - przełęcz przydawki - Kuków - Krzeszów - Śleszowice - przełęcz śleszowicka - Mucharz - Świnna Poręba - Wadowice - Ośw --- 121 km Jeżdzenie po wszystkim przewaga asfaltu, ale też szutry, kamienie, korzenie szlaki rowerowe i górskie. Forma rosła z dnia na dzień. Można się do podjazdów od samego początku trasy przyzwyczaić.... Najcięższy podjazd to na pewno na przełęcz Koniakowską :twisted: prawdziwa ściana, ale Jaworzynka tez ostro bylo. Full zjazdów gdzie powyżej 65 km/h bez dokręcania się robi, ale zazwyczaj dosyć kręte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rObO87 Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Cały tydzień (poniedziałek-piątek) ta sama trasa, lekki wmordewind: DST: 40 km T: 1 h 39 min AVS: 24 km/h (średnia z 5 dni) Nie ma to jak 40 km w skwarze :twisted: Nieźle się opaliłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 dzisiaj wyjechałem sobie cos 7.30 bo uznałem ze tak bedzie lepiej niz jazda w upale, i tak w sumie juz rano było ciepło a jak wróciłem do domu przed 12 to juz upał niesamowity. Jankowice - Międzyrzecze - - Gilowice - Góra - Brzeszcze - Bielany - Nowa Wieś - Kęty - Czaniec - Porąbka - Hrobacza Łąka (828m.n.p.m) - Przełęcz U Panienki - Groniczki (839m.n.p.m) - Gaiki (808m.n.p.m) - Przełęcz Przegibek (663m.n.p.m) - Bielsko Biała - Czechowice - Goczałkowice - Pszczyna - Jankowice. DST: 86.42km. TM: 3:55:58. AVG: 21.9km/h. MAX: 52.8km/h. jadąc sobie gdzies tam w Bielanach jakis owad wpadł mi za koszulke, nie wiedział jak wylecieć chyba i 2 razy mnie ugryzł, w brzuch i w klatke piersiową, a takie ugryzienia strasznie bolą, nie wiem czmeu tak jest ale na brzuchu i klatce najbardziej boli, musiałem dość długo postać bo tak bolało, potem juz cały czas bez koszulki jechałem, nawet na zjazdach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witt2 Napisano 7 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 a ja dzisiaj 59 km spokojnie w terenie siewierz-poręba-zawiercie (lasem) centuria -zawiercie (las) -łazy (asfalt)-ciagowice (las)-siewierz- ciagowice (zgubiłem sie) ciągowice chruszczobród (asfalt) siewierz polami . AVS niska 24km/h ale zatankowałem podczas wyjazdu ze 2,5 litra wody...a teraz dochodze do siebie w cieniu w ogrodzie i jem lody.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.