Skocz do zawartości

[treningi] Twój dzisiejszy trening


Marix

Rekomendowane odpowiedzi

dzisiaj moge napisac post w tym temacie

71 km : 35 km lasami tzw "szlakiem solnym"

średnia : pomine milczeniem dużo błądzenia po lesie

a na deser na 63 km przednia dętka postanowiła odetchnąć

i wypuściła powietrze

nówka tubka "kropelki " i kawałek starej dętki opanowały bunt dętki

akcja odbyła sie na nadmorskiej drodze rowerowej czesto uczęszczanej

i nawet dwóch bikerów sie zatrzymało z ofertą pomocy

trzy litry wody zużyłem na trasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj spokojnie 60km,ze średnią koło 25,to już chyba standard!

pościgałam się z nowymi znajomymi :D było spoko,gdyby nie dzwon jaki zaliczyłam...

 

Wracałam do domu chodnikiem i wyjechał mi z posesji samochód,nie zauważyłam go,a prędkość miałam niezłą...on mnie też nie widział...klasyczne OTB i pogniecienie maski Lanosa :D

Mi chyba nic nie jest,ale amora nie wybacze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Ci moge podać

 

 

pszczyna - droga do goczałkowic (w strone Łąki a potem odbija na goczałkowice) potem sie wali caly czas glowna a na skrzyzowaniu z opcją lewo prawo ejdizemy w prawo i jestesmy w uzdrowisku.

 

tam uważajac na kuracjuszy przejeżdżamy i udajemy się cały czas prosto aż wjedziemy na dziurawy most. potem juz niedaleko i mamy skrzyzowanie. od jakiegos czasu jechalismy juz wzdluz głownej jedynki i teraz ją przetniemy na skrzyżowaniu.

 

przecinamy wjedzdamy do czechowic trzymamy sie głownej aż do ronda na którym to jedziemy na bestwine/bielsko i potem juz caaaaly czas prosto po wlocie do bb mozem jechac caly czas prosto i wypadnoiemy koło fiata i potem trzeba chodnikiem sie dostac do centrum weic znacznie lepiej skręcić wcześniej, ale gdzie to ci nie potrafie wytłumaczyć

 

 

w kazdym razie jest skrzyzowanie ze światlami, z pasem skrętu w lewo (tam chcemy) po praewj ejst jakis budynek ktory przypomina stary dworzec z cegły ale tymze nie jest.

 

po skrecie w lewo po przejezdzie pod torami bedzie opcja skrętu w prawo.

 

tamta droga doprowadzi az do słynnej sfery w bb i jestesmy w centrum

 

rdze popatrzyc na mape to bedziesz wiedzial proponuje pilot.pl

 

do mijesca, ktore podalem to jakies 22 km

 

 

 

 

a ja dzis 39 km słabą predkoscią bo nie sam :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to ja troche inczej, przez Czechowice tez czasami, ale wole tak:

tak samo jak Marix, tam gdzie on skręca w lewo do Czechwoic i przecina dwupasmówke to ja jade w prawo, potem dość długo cały czas prosto, i na skrzyzowaniu w lewo, i cały czas prosto az do Miedzyrzecza jakiegos tam, ogólnie to cały czas trzymam sie trasy rowerowej i dojeżdżam gdzie tam do dwupasmówki Bielsko - Cieszyn, a potem to juz jak chcesz, ja przeważne do Wapienicy, potem na lotnisko i gdzies tam dalej.

 

dzisiaj krótka jazda na mecz:

Jankowice - Ćwiklice (mecz) - Jankowice.

DST: 11.70km.

TM: 0:29:47.

AVG: 23.5km/h.

MAX: 36.6km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj króciutko w sumie 6 km spacerkiem do pracy rano avs20km/h, po wczorajszej przygodzie zplama oleju i sobotniej z psem (pekniete żebro po prawej stronie i zdarta kóra z biodra, łokcia i kolana po lewj stronie) dzisaij dzień przerwy. Jutro wyjazd gliwce-siewierz (55km ) i sobota z niedzielą na jurze krakowsko czestochowskiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki marix mniej wiecej zrozumiałem :) tylko za goczałkowicami jedziesz przez zabrzeg i ochodza czy wczesniej na czechowice walisz?

 

Nie wiem no dla mnie to jest proste.. jak wpadasz do czechowic walisz głowną potem nad torami mostem ale to caly czas glowna, potm punkt rozpoznawczy stacja benzynowa przed rondem bodajże bp

 

potem tka jak mowilem.. prawie prosto przez to rondo przelatujemy

 

 

ralf, znam trase o ktorej mowisz ale dla mne ona jest o wiele dluzsza, bo sporo trzeba nadrobic z tego co pamietam trasa w dwie strony z dojazdem do mnie w dwie strony bylo cos 80 km wiec duzo za duzo .

 

moją trasą masz 22 km i jest git:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środe 92 km ze średnią 25.8 km/h. Teren zróżnicowany, pierwszy odcinek płaski (Racibórz-Ostrawa, około 30 km), potem dużo wzniesień. Wczoraj 98 km ze średnią 23 km/h (straszny upał nie pozwolił jechac szybciej). Teren zróznicowany. Najpierw z Raciborza do Opawy, potem zamek w Hradcu (http://photo.czechtourism.com/wallpaper/img/2/z_hradec_nad_moravici.jpg) (http://www.agoract.cz/images%5CCR%5CKraj-Ostrava%5Cfoto%5CHradec-nad-Mor01.jpg), następnie pałac w Radun (http://www.travel-profi.cz/images/radun.jpg) (http://www.zamky-hrady.cz/1/img/radun_poz.jpg) i na sam koniec pałac w Krawarzu (http://www.domek.cz/clanky/toulavy/hradyzamky/kravare/images/kravare.jpg). Generalnie było nieźle, tylko strasznie dokuczał upał (38 stopni w słońcu - tak mi się przedramiona opaliły że mnie pieką :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż witam w tym temacie

 

Wczoraj zrobiłem 20 km ze średnią 21km/h

 

Teren 50% teren 50% szosa ale gdyby mnie brzuch nie bolał zrobił bym więcej NO NIESTETY

 

Jedyna moja przygoda to trochę podobna do przygody witta2 poniewarz mi wyleciała na jednym ze zjazdów KURA lecz ta przygoda nie była tak bolesna w skutkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniedziałek - 96km, 15km las, pętlne po 5km, trudna technizna trasa, super podjazdy, 81km szosa, mało zjazdów troche podjazdów i górek, średnia 38km/h, w treningu uczestniczyło 8 osób.

 

Wtorek - 65km, 20km las, tradycyjnie pętle jak wyżej, 45km szosa, trasa z góre w dół, sporo zakrętów, trasa interwałowa, w treningu uczestniczyło 7 osób.

 

Środa - Odpoczynek, przegląd roweru itp.

 

Czwartek - 60km, troche lasu troche szosy, był to trening międzynarodowy :), bo jeździliśmy zarówno po Polsce jak i na terenie Niemiec, w treningu uczestniczyły 4 osoby.

 

Dzisiaj znowu trening, a jutro odpoczynek przed niedzielnym maratonem w Wałbrzychu.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Ustronia trasą źródlana do Górek Wielkich, potem Brenna Leśnica i wyjazd na Trzy Kopce (fajne powolne pedałowanie non stop pod górkę), potem szczytami w kierunku Białego Krzyża, zjazd w kierunku Wisły i odbicie w lewo na Wisłę Czarną w kierunku zapory. Szlakiem Czarnej Wisełki na Stecówkę i potem zjazd z Kubalonki do Wisły i do domu do Ustronia.

Razem 65 km w 4 godziny. Dużo "rzeźbienia" z małą prędkością pod górę.

Extra pogoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 3 tygodnie nic nie pisałem i nie bardzo było o czym. Co niedziela po ok 30 km po stałej trasie Konstantyna-Popioły - wczoraj też (czwartek) 36.55 km avs 22.4

witt2: mógłbyś zmierzyć wysokość główki w swojej ramie?? Widze że twoja to 19" - moja 17" a Velo podaje że w obu główka jest taka sama. (Coraz bardziej sie przekonuję że 17" to chyba dla mnie za mało a jak głowki są takie same nie miałbym kłopotu z amorem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...