Skocz do zawartości

[treningi] Twój dzisiejszy trening


Marix

Rekomendowane odpowiedzi

ze wzgledu na pekniete zebro i stłuczony palec dzisiaj krotka traska koło siewierza iporęby 12 km las i 9 km asfalt , srenia licha 20 km /h max speed 43 km/h ale nadal nie moge głeboko oddychac po wczorajszej wywrotce. za to sobie rowerek wyczyściłem i jest super czysty i nasmarowany , wieczorkiem jescze sobie skocze na godzinke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to byłem sie dojechać i zrobiłem 42 km ze srednia jak na mnie dużą bo 28,4 km/h (głownie lasy bez wiekszych podjazdów) centrum gliwic-poligon-ostropa -kozlów-rachowice-kozłów-ostropa-centrum gliwic zebro nadal dokucza ale już jest lepiej , mój nowy napedzik sie powoli układa i dziala coraz lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Time: 3h 25min 01sek

AvSpeed: 19,9km/h

Distance: 68,21km

MaxSpeed: 61km/h

 

Wypad na poczatkowo planowany tylko na Górę Św. Anny, a ktory okazal sie wypadem na ta gore jak i takze objazd okolicznych wiosek wokol Kędzierzyna. Miedzy innymi postoj u milej pani ktora glodnych nakarmila i spragnionych napoila :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj z kolega sie wybralismy po górach posmigac:

Jankowice - Goczałkowice - Czechowice - Bielsko - Szyndzielnia (1026m.n.p.m) - Klimczok (1117m.n.p.m) - Szczyrk - Skrzyczne (1257m.n.p.m) - Szczyrk - Buczkowiece - Meszna - Bystra - Bielsko - Czechowice - Goczałkowice - Pszczyna - Jankowice.

DST: 92.84km.

TM: 5:29:53.

AVG: 16.8km/h.

MAX: 66.6km/h.

i nawet bardzo fajnie sie smigało, tylko pod Skrzyczne praktycznie cały czas prowadzilismy rowery, chyba nie trafilismy ze szlakiem, ale zjazd i wszystko jasne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 70km po Gostyńsko Włocławskim ok 50km w terenie i 20 szosa ogólnie ciekawie tylko średnia nie zadowala chociaż coraz lepsza 20,69 tylko że jakieś 10km na pełnym wyczerpaniu i pod wiatr ale i tak jest nie źle :) A trasa:

 

- Włocławek (mój dom :) ).

- kawałek po drugiej stronie Wisły, dojazd do tamy,

- dojazd do wjazdu na czerwony szlak w Gostyńsko Włocławskim Parku Krajobrazowym,

- dojazd do miejscowości Smólnik,

- jazda niebiskim szlakiem w kierunku Kowala,

- jazda z Kowala do Włocławka (moment wyczerpania) postój u rodziców na działce,

- i z powrotem do domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa Racibórz-Chałupki-Wodzisław-Jastrzębie-Pawłowice-Pszczyna-Żory-Rybnik-Racibórz

 

dystans - 149 km

średnia - 24.8 km/h

czas jazdy - 6 h 1 min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota

100,75 km, av 18,2. 15-17 % trasy szosa, reszta teren. Wierzenica – Rogoźno – Wierzenica. Przez Czernice, Dąbrówkę Kościelną, Rejowiec, Skoki. Praktycznie cała trasa leciała lasem. Często skrajem jezior. W niektórych miejscach ścieżka nikła, kolczaste krzewy drapały nogi, ręce i twarz, parzyły pokrzywy, a pod kołami korzenie i błoto. Przeprowadzaliśmy nawet rowery przez bagienko hihi. Zaliczyłam 1 glebę. To był prosty zjazd, byłam średnio rozpędzona (jak na zjazd) - 20 km / h, na jego końcu była piaszczysta łata... i zahamowałam. Za mocno zacisnęłam klamki i poleciałam, wykręciłam na ziemi piruet razem z rowerem. Siła uderzenia była duża, aż siodło się przekręciło... mam zdarte kolano i dużego krwiaka na drugim. Trasa piękna. Towarzysz podróży – Jareczek.

 

Niedziela

58 km, av 15,8 zdaje się. Bez konkretnego celu: Wierzenica – Uzarzewo – Gortatowo (Skarpa) – Wierzonka - Kowalskie - Jerzykowo – Wronczyn – Stęszewko – Tuczno – Pławno – Kamińsko – Milno – Wierzonka – Wierzenica. Trasa była trudniejsza niż sobotnia, ale już nie tak długa. Sporo podjazdów, niektóre dłuuugie, a my z Kolegą po sobotniej secie.....

Zabawa była przednia. Wyszukiwaliśmy różne śmieszne ścieżki, które ścieżkami nie były: skoszona łąka z kretowiskami, zarośnięta dróżka, prakrycznie nieprzejezdna. Było super. Towarzysz podróży – Jareczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dystans:64.07

Czas:2:58

Średnia:21.06

V max:64.48

Dzisiaj miałem niewiele czasu więc tylko Rzeszów-Zwięczyca-Racławówka-Zabierzów-Wola Zgłobieńska-Zgłobień-trochę po lesie- ok. 8 km-Wola Czudecka-Czudec, tutaj oczywiście czas na lody-Niechobrz-Racławówka-Zwięczyca-Rzeszów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa: Nowa Sól - Zakęcie - Ługi - Marzęcin - Zatonie - Zielona Góra - z powrotem to samo.

 

DST: 63 km

AVS: 23 km/h

 

Nawierzchnia: asfalt.

 

Opis: Trasa na uczelnię, na zajęcia :rolleyes: Po drodze żadnych niespodzianek, czyli kompletna nuda. Ale cieszę się, że po wczorajszym nie miałem dziś zakwasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzsiaj trip: 85 km --- avs: 25,0km/h---time: 3:26

 

90% szosa, parę szybkich interwałów, podjazd na kocierz (718 m.n.p.m)

A najfajniej, że się wykąpałem w rzece górskiej w wodzie nieco ponad kolana :lol: , ale chciałem się zchłodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj padło równo 100 km ( 100,38) ;)

 

Trasa to: JP II,Most Gdański,Jagiellońska,Modlińska do Legionowa ,potem do drogi 621 przez Michałów-Reginów,Dębe,Stanisławowo,Lorcin do Chrcynna i z powrotem.

W jedną strone ostry wmordewind, w drugą w plecki ale zdecydowanie słabszy( a szkoda :rolleyes: ) wracałem pod wieczór.I jestem szczęśliwy bo zdecydowanie najdłuższy dystans.

 

Pozdrawiam

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DST: 50,68 km

AVS: 23,2 km/h

T: 2h 9 min

 

Piękna i długa traska, głównie po asfalcie, gdzieniegdzie trasa asfaltopodobna. Oczywiście wystąpiło zjawisko wmorewind :rolleyes: :angry: :angry: ;);) , co spowodowało wydłużenie czasu jazdy o jakieś 20 min i spadek AVS o ok 3 km/h. Naturalnie wmordewind wystąpił w miejscach gdzie zasuwałem 30 km/h i dzieki temu jechałem w tych miejscach ledwo 20 km/h.

Ale jak mówi stare porzekadło:

Nie Ma Że Boli

:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj standardowa krótka trasa, ale pierwszy raz w świeżo zakupionym kasku (Met Duello niebieski :) ). Założyłem też do mojego półmakroroweru ;) nowe pedałki authora za 30 zotych. Po tygodniu choroby i siedzena w domu średnia mnie mocno zdziwiła :)

50 % teren 50 % asfalt

 

TRP 21 Km

AVS 24.56 Km/h

Czas 51 min 14 s

 

Hehehe JAAAZDA! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja rono 28 km AVS 27,8 km/h max speed 42km/h przed praca potem pojechalem wymienic sidełko i mostek ( pozbyłem sie starego wysłuzonego zooma kupiłem boplighta http://arnik.freshsite.pl/product_info.php...roducts_id=3442

i siodełko

http://www.velo.com.pl/sanmarco/sanmarco_18.htm ) popołudniu wycieczka z rodzinka na Gliwickie lotnisko AVS -9,5 km/h max speed 14 km/h (mój syn ma 6 lat) trasa 14 km teraz odpoczynek a rano znowu 28 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...