Mod Team Lookas 46 Napisano 9 Czerwca 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 45km z sakwami,karimata i spiworem z czego polowa pod ostry wiatr :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slimfazzie Napisano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Mója wczorajsza trasa przez podwrocławskie miejscowości: DST 50km, AVG 24km/h, średnia niska bo w końcówce złapałem gumę i musiałem rower prowadzić Ale już naprawiony i gotowy do kolejnej trasy, ale to już jutro, po dzisiejszym meczyku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bikergonia Napisano 9 Czerwca 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Wczoraj równiutka setka skoczyła! Prędkością nie będe się chwalić,bo nie ma czym Wybraliśmy się z kumplem na rodzinny rajd,porażka co ja tak wogóle robiłam! Ale później odbicie od trasy i już swoim tempem A dzisiaj dopiero się wybieram,tak rozruszać nogi A jak długie treningi jeździsz i mniej więcej z jaką średnią? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Johnny Napisano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 52 km --- avs 25 km/h --- time: 2:03 Z czego koło 20 po lasach pszczyńskich wąskimi ścieżkami - nic dodać nic ująć tylko muzy na uszach brakowało, ale była w głowie. :001: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pioe Napisano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Dystans: 26 km AVS: 29,5 km/h Trasa: Nowa Sól - Stany - Lipiny - Przyborów - Nowa Sól Nawierzchnia: asfalt Opis: Czasówka. Chrzest spd. Średnia jest rzeczywiście lepsza, i byłaby jeszcze wyższa, ale napęd odmówił posłuszeństwa. Gdzieś na początku trasy zaczął mi przeskakiwać łańcuch na przełożeniach wyższych od 3:4 Coś się skopało już wcześniej, ale to raczej nie możliwe, żeby w ciągu 1-3 dni wydłużył się łańcuch, lub zjechały koronki kasety Mogę śmiało powiedzieć, że jechałem wykorzystując ~75-80 energii. Fajnie się jechało, bo nie było (prawie) wiatru, tylko ten napęd mi wszystko popsuł :angry: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mewes Napisano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Dystatns: 63.33km avs: 26km/h time: 2:29:20 Goclaw-Powsin(troche po powsinie)-konstancin-piaseczno-...troche krazenia bez celu ...-i zmagania z wmordewindem w drodze powrotnej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bugi Napisano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 38km i pierwsza wywrotka nowym rowerkiem. Po kilku latach jazdy na górskich oponach z potężnym bieżnikiem nie mogę przyzwyczaić się do moich cieniutkich Schwalbe, które tracą przyczepność na każdym zakręcie z odrobiną piachu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fokus Napisano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Mója wczorajsza trasa przez podwrocławskie miejscowości: DST 50km, AVG 24km/h, średnia niska bo w końcówce złapałem gumę i musiałem rower prowadzić Ale już naprawiony i gotowy do kolejnej trasy, ale to już jutro, po dzisiejszym meczyku To może jutro jakaś Wrocławska wycieczka? Którędy dzisiaj jechałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Goska Napisano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 A jak długie treningi jeździsz i mniej więcej z jaką średnią? Wreszcie jakaś bikerka zainteresowała się moją osobą no to teraz babskie pogaduchy! Tak ostro zaczełam trenować dopiero w tym roku,ale jeżdże już od roku(wcześniej rower miałam może do 4 razy do roku-i do dziś przeklinam mame,że mi nie kupiłła roweru jak byłam malutka ). Codziennie śmigam do pracy 10km,rozgrzewam się po 20km,a jak już planuje jakąś większą wyprawe to najbardziej fascynuje mnie cyferka 200km Ale mój przeciętny trening to 60km ze średnią 25km/h. Dłuższe trasy raczej zmniejszają średnią,ale to tylko wtedy gdy jade w góry,a te uwielbiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 ralf, bo trzeba było zjeżdżac z błatniej do jaworza:) tam jest w miare fajny zjazd. Ja sie do gór aż tak nie pale bo mój amor za terenem nie przepada:) ale możemy jechać a chciałem jechac do Jaworza, ale nie wiem czy bym wiedział jak potem wrócić do domu :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bendus Napisano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Treningiem bym tego nie nazwał (jak zresztą żadnej ze swoich jazd), ale dzisiaj pierwsza jazda od trochę ponad miesiąca (zmiana ramy). Licznika nie mam bo połamałem przy jakiejś glebie, ale z mapy to odległość ca. 50-60km. Planowałem duuużo mniej z racji tego, że to "reinauguracja" sezonu, ale mnie wciągnęło, a do tego trochę zmyliłem drogę i strasznie się kręciłem. Tempo baaardzo spacerowe. Trasa to mniej więcej: Teofilów - Zgierz - Malinka - Dąbrówka - Rosanów - Dzierżązna - Jasionka - Sokolniki Las - Swoboda - Biała - Dąbrówka - Zgierz - Teofilów. Pod koniec miałem serdecznie dość, a do tego pod koniec zaczął padać deszcz :/ Niewiarygodne jak szybko człowiek odzywyczaja się od siodła. Miesiąc przerwy, a wszystko bolało jakbym pierwszy raz w życiu na rower wsiadł - każdy zjazd to głośne "Dzięki bogu!"; kazdy podjazad - głośne flugi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kogut89 Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 Dzisiaj trochę ponad 60km(tak samo jak przez ostatnie 5 dni) w 2h 5min.Prędkość przez pierwsze 20km około 38km/h,później już light'owo...W 4 osoby...nie ma to jak się za kimś schować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miciu22 Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 Dystans:69.71 Czas:3:28 Srednia:20.11 Teren:8 Rzeszów-Zaczernie-Rudna Mała-Głogów Młp.-Pogwizdów-Raniżów-Dzikowiec i tu w stadninie koni Cis mieliśmy ognicho, później zaczęło padać i musieliśmy przeczekać-Widełka-Głogów Młp. Rudna Mała-Zaczernie-Rzeszów i oczywiście musiał mnie dopaść deszcz, wróciłem calusieńki mokry, w domu ze mnie kapało, a z butów musiałem wylewać wodę :029: , ale ogólnie fajnie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witt2 Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 dzisiaj ojejej !!!zed wojkowicami ko 44km avs 19,8 dramat najpierw jechałem samochodem z rowerkiem na dachu . Korek przed wojkowicami kościelnymi - wypadek . zona mówi to se jedź na rowerku szkoda czasu na siedzenie w aucie . dla mnie ok ubrany na rower spd na nogach rower w z dachu i jazda!!! 2 km z zagrody wybiega jamnikopodobny sierciuch prosto pod koła . nie mam czasu cisne przodem bo przetne kundla na poł i salto prawie sie udało jak wstawałem z ziemi to sprawdziłem :róg uszkodzony (na szczęsie tylko zooom ) prawekolano i gdy chcialem odetchnąć z ulga 7 żebro jak sztylet w bok !!!! sierciuch uciekł przestraszył sie latającego bikera i mial racje że uciekł bo bym sobie z niego zrobił okład na pekiniete(chyba ) żebro. dalej już super ale wolno bo strasznie bolało na wybojach wojkowice trzebiesławice chruszczobród , ciągowice chruszczobród siewierz . cały czas lasami i polam isuper tereny . teraz ledwo oddycham kaszlnąc czy kichnąc sie nie da ale jutro rano jade znowu !!!! nienawidze sierciuchów!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slimfazzie Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 Trasa Wrocław - Krępice - Mrozów - Miękkinia - Kadłub - Juszczyn - Kryniczno i z powrotem. DST 80km, AVG 24km/h, CZAS ~3h 18min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 10 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 witt2 to może idź do lekarza z tym żebrem lepiej.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konio Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 Wczoraj okolo godziny 18:30 wyruszyłem jak to zawsze robie przed waznym meczem polaków w wyprawe przed siebie ok. 25 km wolnym tempie przez park miejski i troche szaleństwa na kamieniołomach kadzielni. Dotarłem do domu na godzine 20.30 jednak musze dodać że po 25 minutach meczu znowy wybrałem się na rower. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witt2 Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 bedzie ok . sam jestem lekarzem jutro jade znowu ,żebro sie zrośnie samo złamame ni ejest bobym to wyczuł mże peknięte a sierciuchów i tak nie lubie!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 107 km avs 20km/h Trasa od domu do Kampionou potem do Diekanowa Leśnego i z powrotem, ale już inną trasą oczywiście. Jechałem przez Kampinos, Kępiaste, cm. Palmiry, Dziekamów Leśny, Palmiry, Truskawka, Roztoka, Górki. O mały włos bym dziś wcale nie pojechał, bo byłem z rana na małym kacu ale do poudnia samopoczucie się poprawiło i wsiadłem na rowerek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PabloFX Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 Time: 1h 08min 32sek AvSpeed: 22,6km/h Distance: 26,00km MaxSpeed: 39,5km/h Dzisiaj z kumplem do Slawiecic i z powrotem, z tym ze ostatnie 2km to bylo zwiekszanie AvSpeed i grzanie 31-33km/h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stasiek Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 A ja dzisiaj sobie 40 km zrobiłem i wkręciła mi się żyłka w kasetę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 10 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 A ja rano basen potem scianka a niecala godzine temu ruszylem sobie w trase:) testowalem lampe jest spox:) poprzedni test był nieważny bo miałem niedoładowane akumulatory najpierw po centrum bb potem odludzie:) i znowu ruchliwą droga żeby sie nie wloczyc powoli pod góre przez odludzie.. co innego jak sie jedzie 30 a co innego jak 15 ale ogolnie to nie mam oporów przed jazdą wieczorną aha i mozna smialo jechac bez placaka bo po ciemku i tak sei nic jakby co nie zdziała :lol: :lol: edit: 18 km avs 27.6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 aha i mozna smialo jechac bez placaka bo po ciemku i tak sei nic jakby co nie zdziała :lol: :lol: a po polsku to co to znaczy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 10 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 eee rzeczytaj to jeszcze raz to bedziesz wiedział jest tylko jedna.... dwie literówki "aha i mozna smialo jechac bez placaka bo po ciemku i tak sei nic jakby co nie zdziała" placaka = plecaka sei = sie i nie wiem co tu wiecej tlumaczyc... w plecaku narzędzia, które sie po ciemku nie przydadzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jareczek Napisano 10 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2006 W dniu dzisiejszym 146,5 km. Średnia 18,94 km. Szosa około 60km, reszta tereny leśne. Towarzysz podróży przez ponad 100 km : wielce szanowna forumowiczka Rowerzystka Jutro robimy powtórkę z rozrywki... Co oznacza, że idę spać, bo za 8 godzin trzeba wstać i zacząć pedałować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.