Skocz do zawartości

[hamulec tarczowy] 203 na tył


slasal

Rekomendowane odpowiedzi

Czy to grzech włożyc w ramę 19,5" na tył tarcze 203mm, hamulec tylny to avid bb5, moje parametry to 175cm i 95kg ;), jak jeżdżę czasmi na swojej kobiety rowerze v-breki nie zatrzymaja mojej masy, z przodu też mam 203 i jest oki z tyłu mam standardową 140mm i tu jest problem, przy 180 troszkę sie poprawiło, ale troszkę, nawet jak włożyłem nowe klocki na 140 było bardzo słobo,

Ktoś w sklepie z tego zadrwił że na tył 203, z komentarzem ( kup hudrauliki za 500 i będzie oki), ale tu nie chodzi o to, rower dla mnie nie jest skarbonką tylko przyjemnością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie nie ma przeciwwskazań. Powinieneś jednak upewnić się, że rama przyjmie tak dużą tarczę. Widełki często się zwężają za szybko, aby rama łyknęła 203mm. Musisz też zwrócić uwagę na solidność adaptera, w końcu przejście z 140 na 203 to już spora różnica, szkoda by było wyrwać jakieś fragmenty ramy czy gwinty. Z czysto fizycznego punktu widzenia to między 180 a 203 jest tylko kilka procent różnicy w sile hamowania, ale dłużej jest utrzymywana niska temperatura, chociaż to pewnie wiesz bo z tego co widzę to w tarczach jesteś obeznany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwwskazań nie ma ale wkładanie coraz większych tarcz to nie jest rozwiązanie na wszystko ...

 

Wszyscy dobrze wiemy że na suchym dobrze zestrojone i dobrane v`brake wysadzają z siodła solidnego chłopa ... a tu mamy problem że tarczowe 203/180 nie potrafi ...

Więc trzeba się przyjrzeć problemowi bo zatłuszczone klocki nawet na tarczach 2 x 300 mm nie zahamują ...

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jest takie przeciwwskazanie że ramy do XC nie są projektowane z myślą o tarczach 203mm i jest prawdopodobieństwo że rurki tylnego trójkąta mogą strzelić przy gwałtownym hamowaniu...

 

Raczej mało prawdopodobne, w przypadku tyłu zbyt łatwo przecież zablokować koło, żeby zadziałały tam takie niszczące siły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widełki tylne są profilu zamkniętego 20 x 18mm prostokątne widełki z obu stron, (żadne rurki itp) uchwyt PM z tyłu jest przespawany na wylot wychodząc od dołu, w ramę wchodzi 203 i jeszcze jest duży luz ok 15mm to ramy, dodałem zdjęcie jak to wygląda po wczorajszym zjeździe wreszcie są efekty, zmiana avida na farmule przyniosła efekt , dodałem zdjęcie rama nie powala kolarami ;)

post-160972-0-55614600-1359451485_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Widełki tylne są profilu zamkniętego 20 x 18mm prostokątne widełki z obu stron, (żadne rurki itp) uchwyt PM z tyłu jest przespawany na wylot wychodząc od dołu, w ramę wchodzi 203 i jeszcze jest duży luz ok 15mm to ramy, dodałem zdjęcie jak to wygląda po wczorajszym zjeździe wreszcie są efekty, zmiana avida na farmule przyniosła efekt , dodałem zdjęcie rama nie powala kolarami ;)

No, przy takim wahaczu raczej na pewno nic nie pęknie :D. Ale w przypadku ramy XC z cienkimi rurkami jest to prawdopodobne, właśnie po zablokowaniu koła, bo wtedy działają siły na rurki trójkąta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może masz rację, tylko tego nie rozumiem. Po mojemu, to jeśli tylne koło jest zablokowane, to prześlizguje się nad podłożem i w efekcie rower (i każdy inny pojazd lądowy) hamuje słabo, skąd więc bierze się ta niszcząca siła większa, niż w przypadku kiedy koło utrzymuje stały kontakt z podłożem (i wtedy faktycznie pęd roweru pcha go do przodu, a siła tarcia temu przeciwdziała i na elementach pośredniczących (czyli również na widełkach) powstają spore naprężenia? Moim zdaniem jedynym elementem roweru, który ostro dostaje w tyłek przy blokowaniu kół są opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak masz zablokowane kolo to i tak hamujesz więc są naprężenia(dużo zmiennych jest np jakie podłoże itp więc można dyskutować w nieskończoność) ;) Niestety na świecie jest tak że ciężko dostrzec naprężenia wewnętrzne jakie panują na poszczególnych częściach. Jak dla mnie to 203 z tylu to chyba nawet w dh nie ma :P

Może warto pomyśleć nad problemem słabe klocki, zapowietrzony hamulec? itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak masz zablokowane kolo to i tak hamujesz więc są naprężenia (...)

 

Jasne, że są, pytanie tylko, czy są większe niż przy normalnym hamowaniu z zachowaniem przyczepności (moim zdaniem nie), bo to jest kwestia sporna.

Jeśli o samą tarczę chodzi, to mnie również 203 na tył wydaje się overkillem, i stawiam, że coś jest nie tak z tymi hamulcami skoro nie są w stanie zablokować tyłu przy tarczy 180. Sam mam zestaw 203 160, ale rower i kierownik znacznie lżejszy niż w omawianym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większa tarcza daje tylko tyle, że hamulec staje się bardziej odporny na przegrzewanie. Siła hamowania jest praktycznie taka sama, bo przecież klocki, zacisk oraz powierzchnia styku/tarcia jest taka sama. Rower to nie samochód/motocykl gdzie wraz ze wzrostem średnicy tarczy zwiększ się zacisk oraz klocki.

Sprawdź w jakim stanie masz te tarcze i klocki, na pewno warto odtłuścić całość a może wyregulować. Jak wyglądają linki, kiedy były wymieniane? Jakich używasz klamek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większa tarcza daje tylko tyle, że hamulec staje się bardziej odporny na przegrzewanie. Siła hamowania jest praktycznie taka sama, bo przecież klocki, zacisk oraz powierzchnia styku/tarcia jest taka sama. Rower to nie samochód/motocykl gdzie wraz ze wzrostem średnicy tarczy zwiększ się zacisk oraz klocki.

 

Nie tylko, ponieważ zmienia się odległość zacisku od środka koła/tarczy o cały 1 centymetr ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wytrzymałość ramy bym się nie martwił prędzej pójdzie sam zacisk niżeli pęknie tylny trójkąt. Gdzieś na Pinkbike widziałem fotkę (teraz nie mogę tego znaleźć) gdzie zacisk hydraulicznego Deore przy tarczy 203mm został wyrwany z mocowania, może zmęczenie materiału a może za duża tarcza? Ale przedmówcy mają rację może po prostu masz zabrudzony, zatłuszczony hamulec, tarczę?

 

oooo mam :)http://www.pinkbike.com/photo/3336631/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Większa tarcza daje tylko tyle, że hamulec staje się bardziej odporny na przegrzewanie. Siła hamowania jest praktycznie taka sama

Nieprawda. Zmieniłem kiedyś tarcze z 160tek na 180ki i siła zauważalnie wzrosła. co dopiero 203.

O wytrzymałość ramy bym się nie martwił prędzej pójdzie sam zacisk niżeli pęknie tylny trójkąt. Gdzieś na Pinkbike widziałem fotkę (teraz nie mogę tego znaleźć) gdzie zacisk hydraulicznego Deore przy tarczy 203mm został wyrwany z mocowania, może zmęczenie materiału a może za duża tarcza?

O tą fotkę chodzi: http://www.pinkbike.com/photo/7573248/

W komentarzach pisze więcej osób że im strzeliło przy tarczy 203, także to raczej wina za dużej tarczy. Co do ramy, powtórzę jeszcze raz że przy wycieniowanej ramie XC i większej tarczy jest ryzyko pęknięcia tylnego trójkąta. Wiele takich fotek na PB widziałem. Kross Crime na przykład lubi pękać na tylnym trójkącie

http://desmond.imageshack.us/Himg713/scaled.php?server=713&filename=grotefotovvtg7dgk.jpg&res=landing

, a w swojej Curarze mam na rurkach tylnego trójkąta wspawane wzmocnienia w okolicy mocowania zacisku. Po co? We wcześniejszych rocznikach ramy pękały i producent musiał pomyśleć o zabezpieczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...