Skocz do zawartości

[Bytom i okolice]


Bikero82

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich!!! Nowy Rok, 30 lat na karku, a zajawka dalej sie kręci. Poszukuję osób z Bytomia i okolic, które są zainteresowane wspólnymi wypadami rowerowymi o charakterzez turystycznym - wypady jednodniowe (50, 100, 150, 200km), głównie MTB. Przy dobrym zgadaniu możliwość załadowania rowerów do auta i wypad gdzieś dalej. Zainteresowani proszę pisać!!!

Napisano

Witam. Ja ze świętochłowic. Chętnie bym po śmigal ale dopiero na wiosne. Zaznaczam mój rower to grat i jestem amator trasy do 150 km na dzień Pozdrawiam:)

Napisano

Siema wszystkim, śniegi zejdą to forum się rozkręci, ja na rozpoczęcie sezonu będę pewnie jechał ze znajomymi z forum gdzieś w trasę, 2 lata pod rząd jakoś tak zdarzyło się, że 1 wycieczkę robiłem do Pszczyny i propoznuje tym razem też... Fajnie się jedzie na rynku jak będzie to piwko można wypić na tamę się przejechać do Goczałkowic i to jest pierwszy pomysł... A później to można Wisła, Kraków, Góra Św Anny, Częstochowa i pewnie się coś jeszcze znajdzie... Jak gdzieś będę jechał to wstawie tu lub na grupie info... Mam nadzieje, że stara gwardia nie straciła zapału!:) Biker, Grzegorz i reszta!:)

Napisano

No cóż tylko cieplej zacznie się robić, więc jak coś to zapodawać propozycje i coś się zawsze ukręci - bliżej, dalej. Ja ogólnie proponuję w kierunku Jury, ale oczywiście wszystkie propozycje mile widziane. W kierunku Pszczyny też fajne trasy, po lasach mikołowskich też fajnie pośmigać tym bardziej, że jeżdzę z Garminem więc można trasę zaplanować na kompie, wrzucić w GPS-a i już prawie sam prowadzi najwęższymi ścieżkami......

Napisano

O widzę, że zostałem wywołany. Tak, tak Barney Pszczyna jako pierwsza wycieczka musi być!

 

P.S. Jak ktoś chętny z Kato do Zakopca jechać to bd jechał tylko ekipę zebrać trza, trasa obcykana już, w tamtym roku zrobiona w 8h więc na lajcie się da zrobić w ciągu dnia i nawet za wczasu nie trzeba wyjeżdżać aż tak :teehee: Plan w dalszej części to pociągiem z Zakopca do Krakowa i powrót z Krakowa na kole znów do Kato!

Napisano

Jeśli masz obcykaną trasę z Katowic do Zakopca to zapodaj jej szczegóły. Zobaczę jak wygląda to GPS. Do Zakopca sam bym się wybrał z wielką przyjemnością.....

Napisano

Dzięki.

 

Jeśli chodzi o przewyższenia to żaden problem, najważniejsze żeby nie trzeba było jechać drogą gdzie drogowcy postawili znak: zakaz poruszania się rowerów......

Napisano

Oto się nie martw droga tylko w okolicach Bielska jest ruchliwa bo główną trzeba się poruszać, jak już z Bielska się dostanie do Żywca to jest okej aż do granicy w Chochołowie. praktycznie na Słowacji jest znikomy ruch

Napisano

W sumie to nie o natężenie ruchu chodzi, bo z tym to zawsze można sobie poradzić. Gorzej jest jeśli zaplanuję sobie jakąś trasę w programie MapSource, wrzucę ją na GARMINA, udezram w trasę, a potem się okazuje, że stoi znak B-9. No cóż jak trzeba i nie ma wyjścia to człowiek dalej jedzie, bo jakoś do domu trzeba wrócić. Na góralu to jeszcze żaden problem, zawsze idzie to jakoś objechać. Gorzej na szosie....

 

No cóż zrobi się cieplej będę próbował zebrać kilku chętnych na taki wypad do Zakopca, ale chyba raczej dwudniowy, żeby przenocować, podładować baterie i wrócić na Śląsk....

 

Pozdro

Napisano

Okej tylko część trasy do Pszczyny to teren jest, od Tamy w Goczałkowicach to już cały czas asfalt jest! Są dwie opcje szybsza drogą 958 przez Kościelisko lub bardziej wymagająca przez Dzianisz i zjazd do Zakopca. Przez Dzianisz więcej frajdy jest bo podjazd pod Szymszkową jest :laugh: P.S. Na góralu śmigam nie na szosie więc tempo w granicach 25-35km/h to max by się nie zmęczyć na tej trasie

Napisano

Na takiej trasie chcesz utrzymać średnią ok 30????????

 

Krzychu co ty bikera nie znasz , srednia 30 km/h na odcinku 200km w terenie gorzystym to pikus

Napisano

Krzychu co ty bikera nie znasz , srednia 30 km/h na odcinku 200km w terenie gorzystym to pikus

Grzegorz, zapomniałeś dodać, że taka średnia, to na podjazdach, a na płaskim i w dół, tylko rośnie.

Napisano

hehe ja mówię o średniej chwilowej, bo średnia na tym dystansie mieliśmy z Irkiem 23 coś km/h na BS jest można zobaczyć. Napisałem, że nie średnia tylko tempo w okolicach to różnica

Napisano

Chłopaki nie czas by tu teraz o średnich dyskutować. Bedzie robić się cieplej wrzucać propozycje ciekawych wypadów. Chociaż nie powiem, bo nawet teraz można spokojnie po lasach pośmigać. Jakby ktoś miał ochotę na jakąś ustawkę na weekend o ile pogoda dopisze to tylko zapodac temat.......

  • 2 tygodnie później...
Napisano

No na wyjazd lasami do Pszczyny podpisuję się dwiema rękami. Przejechałem tą trasę dwa lata temu pewnej czerwcowej nocy :) wrażenia nieopisane. Powrót Pszczyna-Katowice DK1 będę długo wspominał :D

Napisano

Niech tylko pogoda się zrobi to zorganizujemy jakiś wypad na Pszczynę. Jeszcze 2 lata temu jeździłem w kierunku Pszczyny z Oświęcimia, z Bytomia w tamtym kierunku jeszcze nie było okazji - ogólnie tereny bardzo fajne i godne żeby nie raz tam wrócić.

 

A tak poza tym będę organizował wypad w Gorce (autem na jeden dzień - ja + max 2 osoby) - rowery do auta. Zaparkować gdzieś tam zrobić rundkę przez Gorce, Krościenko nad Dunajcem, jez. Czorsztyńskie i to co uda objechać się w jeden dzień - na kółkach tak ok. 150 km. Koszt podróży (paliwa) 120 zeta / na ilość osób. Tereny fantastyczne ....... Raz tam byłem i wiem że warto....

 

Jakby ktoś miał pomysł na podobny dalszy jednodniowy wypad rowerowy proszę pisać........

Napisano

Z pierwszego rozeznania wiem że na Pszczynę wybrałoby się kilka (3) osób. Może jakaś majówka. Co do wyższych gór to chyba za ciężki jestem na takie wojaże.

Napisano

Majówka na Pszczynę byłaby dobrym pomysłem.

Można by było zorganizować również jakiś wypad na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Oczywiście wszystko w tempie turystycznym, nie żeby z jęzorem na wierzchu jechać tylko rekreacyjnie, foty jakieś potrzaskać ......itd.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...