Skocz do zawartości

[śruby] do wahacza w KROSS CRIME


sodpow

Rekomendowane odpowiedzi

jakiś czas temu wymieniałem opony i zauważyłem przypadkiem luz na wahaczu rozebrałem, przetarłem, nasmarowałem i złożyłem... bez efektu. więc postanowiłem dokręcić i wtedy prawie z miejsca ukręciłem główkę śruby !!! udało mi się ją wykręcić mimo to i w sumie wystarczy tylko wymienić na nową... ale tu się pojawia problem. otóż chodząc od serwisu do metalowego poprzez markety budowlane nie mogę dostać takich na wymianę... teraz to jak trafie kupię chyba z kilo na zapas :P. w każdym razie wszędzie mówią mi że takie to maja ale będą za słabe do wahacza :( i rozkładają ręce z textem - nie wiem jak mam panu pomóc. macie jakiś pomysł gdzie można w warszawie znaleźć na tyle duży wybór by były?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może taka będzie dobra http://allegro.pl/m5...2920199732.html pomierz tą co masz i sprawdź czy będzie dobra bo jest bardzo twarda mocniejszej nie znajdziesz :) lub te http://allegro.pl/sr...2935756183.html mają łeb kulisty bedą lepiej pasować. Sprzedają po 100szt ;) będziesz miał na zapas albo takie http://allegro.pl/m5x16-sruba-kulista-czarna-imbusowa-10szt-sruby-i2960140751.html troche mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem ten temat , też mam crime. Po pierwsze śruby się w nim niszczą, ponieważ lubią się rozkręcać. Ja po dwóch latach musiałem część z nich przegwintować i poprawić a potem poskręcać na kleju do gwintów żeby sytuacja się nie powtórzyła. Skoro nie możesz znaleźć śruby, to po prostu napisz do krossa do przasnysza. Mnie w zeszłym roku przysyłali całą tulejkę razem ze śrubami montażowymi , bo się rozkręciła i zniszczyła bo za późno zauważyłem. A co do luzu, to prawdopodobnie luz jest na łozysku i śrubą go nie skasujesz. Pisz do krossa, serwis odpisuje i mają jeszcze części do crime'a, mnie pomogli to i tobie pomogą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem ten temat , też mam crime. Po pierwsze śruby się w nim niszczą, ponieważ lubią się rozkręcać. Ja po dwóch latach musiałem część z nich przegwintować i poprawić a potem poskręcać na kleju do gwintów żeby sytuacja się nie powtórzyła. Skoro nie możesz znaleźć śruby, to po prostu napisz do krossa do przasnysza. Mnie w zeszłym roku przysyłali całą tulejkę razem ze śrubami montażowymi , bo się rozkręciła i zniszczyła bo za późno zauważyłem. A co do luzu, to prawdopodobnie luz jest na łozysku i śrubą go nie skasujesz. Pisz do krossa, serwis odpisuje i mają jeszcze części do crime'a, mnie pomogli to i tobie pomogą...

 

 

napiszę do nich, dzięki

 

swoją drogą jak to załatwiłeś?

na gwarancji czy płaciłeś i ile cię to kosztowało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to te pierdoły kosztują grosze, myślę, że to się odbywa na zasadzie: Wyslalem zdjęcie z wymiarami i ktoś był na tyle uprzejmy, że chciało mu się ruszyć i poszukać na serwisie, jak znam życie to takie pierdółki im się tam po prostu walają, wrzucił to do koperty i wysłał. Ja za to nic nie płaciłem, dostałem jako suport klienta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, na adres mailowy serwisu. Po prostu zapytałem czy mają coś takiego i mogą mi sprzedać i tyle. Wysłałem zdjęcie o co mi chodzi.

 

jestem pod wrażeniem, wysłałem maila - odpowiedz prawie natychmiast z prośbą o nr telefonu. podałem oddzwonili i gość dopytał o szczegóły po czym poprosił o adres do wysyłki... duuuuży plus w moich oczach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, w kilku serwisach rowerowych odsyłali mnie do zwykłego "metalowego". teoretycznie gdyby mi nazwijmy to pomogli to jeszcze mogliby zarobić, nie wiem, może bali się brać odpowiedzialność za ewentualne szkody lub zwyczajnie po polsku mieli w d...e

 

byłem w takim szoku (:)) że zapomniałem zapytać o ewentualny zapas czy jakiś punkt serwisowy z prawdziwego zdarzenia w warszawie na wypadek kolejnych takich sytuacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

napisałem do serwisu z prośbą o opinię, boję się że będzie pracować na boki i znowu się śruba upier... ciężki jestem i duże obciążenie będzie

 

napisałem że mają duży plus... COFAM!!!!!!!

 

do chwili obecnej sprawa nie jest załatwiona, rower ma rok, przejechane 700 km... a stoi i się kurzy. stanęło na nowej - odesłałem ją razem ze starą na wzór, owszem kilka razy rzeczywiście odpowiedzi na maile czy przesyłka była błyskawicznie i ze swojej strony też czasowo przedłużyłem, ale zamiast nowej - odesłali mi starą, nagwintowaną w specyficzny sposób... efekt? bałbym się na tym zeskoczyć z krawężnika, sama śruba ma luzy po wkręceniu i nie trzyma osi. fuszerka straszna. nie wspomnę że w mailu była uzgodniona nowa... od tego czasu brak kontaktu zupełnie... 

 

zna ktoś dobrego tokarza w warszawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...