Skocz do zawartości

[Opony] łańcuchy na zimę?


HukSoN

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, chciałbym rowerem wybrać się na górki, leczy przy stromych podjazdach zaczyna się problem, że koło kręci sie w miejscu i nie obędzie się bez wepchnięcia roweru na góre.

Chodzi mi o to jakim sposobem (tanim) spowodować by rower łapał przyczepność.

Czy trzeba zainwestować w jakąś opone z kolcami, łańcuchami czy istnieje inny tani sposób.

Dziekuję z góry i pozdrawiam

Napisano

Inny sposób, ale tylko jeśl masz tarcze, bębny, kontrę lub fixa to zapodaj pudło trytytek i zawiń je tak żeby zapięcie było "od gleby strony", utnij nadmiar i voila!

 

zip-tie-snow-tires.jpg

 

POZDRo-:ver

Napisano
...tylko chyba jeszcze wciąż jako koncept.

 

Szukałem ceny, ale nie mogłem znaleźć. Gdzieś znalazłem wzmiankę, że cena ma być "reasonable". Może to oznaczać, że cena zabiła projekt. Obstawiam, że projekt boryka jest też z problemem rozmiaru opon. Profili przecież jest multum, a wykonanie czegoś, co będzie trwałe i będzie się dobrze trzymać losowo wybranej opony (na losowo wybranym rowerze), nie jest łatwe. Podejrzewam, że projekt zakończy się jako przykład wzornictwa rowerowego i tyle. W Polsce bynajmniej wielu klientów by nie znalazł.

Napisano

Szukałem ceny, ale nie mogłem znaleźć. Gdzieś znalazłem wzmiankę, że cena ma być "reasonable". Może to oznaczać, że cena zabiła projekt. Obstawiam, że projekt boryka jest też z problemem rozmiaru opon. Profili przecież jest multum, a wykonanie czegoś, co będzie trwałe i będzie się dobrze trzymać losowo wybranej opony (na losowo wybranym rowerze), nie jest łatwe. Podejrzewam, że projekt zakończy się jako przykład wzornictwa rowerowego i tyle. W Polsce bynajmniej wielu klientów by nie znalazł.

 

Zapewne masz rację - aby miało to sens, to cena musiała by być nie wyższa, niż najtańszych opon z kolcami.

Może wtedy znaleźli by się chętni którzy kupią, aby zakładać w razie potrzeby na zwykłą oponę,

niż jeździć non-stop na oponie z kolcami.

 

Rozmiar IMHO nie jest większym problemem - zawsze można robić kilka.

Bardziej zastanawiał bym się nad trwałością w stosunku do ceny.

Napisano

@@dziobolek, Wydaje mi się, że cena nie jest aż tak dużym wyznacznikiem. Projekt ma też wiele innych dziur. Problem jest z klientem docelowym. Zaawansowany użytkownik wybierze dedykowane opony pełne, a przeciętny Kowalski zimą na rowerze nie jeździ. Dodatkowo kolejnym problemem "ideologicznym" jest to, że rozwiązanie dedykowane jest do typowych mieszczuchów. A jak wiadomo w mieście drogi są zwykle odśnieżane. A tak się fatalnie składa, że to właśnie w większych miastach z czarnymi drogami mieszkają rowerzyści z bardziej zasobnym portfelem, skorzy kupować takie nowinki.

Napisano

Ja bym był chętny, bo zimy to tu na Zielonej Wyspie mam tyle, co... ;)

 

W ciągu dnia niema problemu (poza nielicznymi przypadkami), ale rano i wieczorem przymrozki przygruntowe

ścinają wodę no i zamieniają mokre nawierzchnie w lodowisko.

 

O ile na drogach głównych nie ma większego problemu (sypią sól czasami),

o tyle mniej ważne ulice oraz scieżki rowerowe które nie są częścią jezdni

niestety nie nadają się do użytkowania, podobnie zresztą jak chodniki.

 

No i pozostaje jeszcze prostota "aplikacji", bo jeżeli stopień trudności i czasochłonność

będzie zbliżona do zmiany opony, to... czarno to widzę ;)

Napisano

Wszystkie pomysły sa dobre - ja proponuję wyrzucić dętki, zejśc do 1,3 atm, jak do tego dodasz miekką mieszankę gum to jedziesz jak po "czarnym" :sick:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...