Skocz do zawartości

[koła] Mavic Crossride 29 Disc


bipr

Rekomendowane odpowiedzi

ktoś używał ? jakieś opinie ?

A może zna ktoś wagę samych obręczy ? (na stronie/w katalogu Mavica chwalą się wprowadeniem aluminiowych piast celem redukcji wagi a przecież dla masy rotującej masa piast ma znaczenie marginalne w przeciwieństwie do obręczy ... a waga w sumie jest i tak spora: 2020 g za komplet i to pewnie bez zacisków ...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie kupiłem wczoraj właśnie te koła niestety zasypało śniegiem i nie ma jak testować :) druga rzecz to czekam na redukcje bo w komplecie są tylko redukcje na tył a przednie koło jest pod qr 15 a redukcji brak,do zamówienia opcjonalnie .Na lemonbike mają dobrą cenę tych kół a redukcje trzeba zamawiać w harfie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może jakieś dokładniejsze zdjęcia można prosić ? ;-)

Jaka jest budowa obręczy ? jedna komora ? są oczkowane ? jaka wewnętrzna szerokość - jest chociaż 19mm ? jakie szprychy ? (wyczytałem, że płaskie ?); jaka realna waga ? cokolwiek ;-)

Edytowane przez bipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie na przełajówce,szprychy jak włoski makaron (ca 2,5x1mm),sztywne,niestety wagę daje się poczuć,piasty na grube osie i wyciągane tulejki na QR,szprychy proste,przód i tył plecione na krzyże,obręcz po zewnętrznej 25mm,stożek ze 21-22,opony nie chce mi się dzisiaj ściągać,tym bardziej rozcinać obręczy,żeby zobaczyć,czy dwie komory.....

(np przedni zaciskQR 60g)

Edytowane przez Tomek21001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek21001> wielkie dzięki ...to już dużo informacji ... no i absolutnie nie namawiam Cię do ściągania opony czy tym bardziej rozcinania obręczy ;-) kolega piterd3 ma po prostu świeżo kupione koła - więc za pewne jeszcze nie "obute" - i wydawało mi się, że przez otwory do montażu nypli będzie widać czy to jedna komora czy też jest poprzeczka jak np. w WTB Frequency ...

Jak rozumiem z trwałości jesteś zadowolony ... z wagą gorzej ... czy tak źle jak w tańszych kołach jakie wkładają na pierwszy montaż opartych np. na podstawowych pbręczach AlexRims ? Miałeś może okazję porównywac ?

 

RufusBiker> dziekuję za cenną sugestię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Alexy EN 24 z piastami xt i 2mm szprychami w crossie,waga podobna do Crossride,jest różnica na korzyść Mavica,lepiej przyśpieszają i przede wszystkim nie gną się i nie trzeszczą w zakrętach,co do sztywności nie mam zarzutów.Nie wiem jak będzie po założeniu porządnego obuwia (jeżdzę na 35c)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i nie są lekkie ale waga to nie wszystko. Na pewno są sztywne co w przypadku 29 ma też kolosalne znaczenie.

Nie zawsze warto ładować się w wiotkie i lekkie koła

Też jestem tego zdania.

Chyba, że się ścigasz na poważnie. Z kołami 2000 g możesz nie wygrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek21001 > bardzo dziękuję - dokładnie o takie porównani / taką informację mi chodziło

 

IvanMTB > widziałem ale najwidoczniej nie zrozumiałem ;-) poczytałem "głębiej" i już łapię ;-)

 

Luk33> w ogóle się nie ścigam - nie w moim wieku ;-))

Ale dziękuje za poparcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja, bez wyprowadzania jakichkolwiek dowodów, powiem tak:

weź plecak, w którym masz jedną butelkę wody, a potem włóż drugą - Twoja masa z plecakiem nie wzrośnie dużo, ale jednak będzie Ci przeszkadzał w większym stopniu, prawda? To samo można odnieść do roweru, który jest dodatkową masą.

 

Następna sprawa - efekt żyroskopowy. Właściwie rotacja kół jest jedynym elementem, który utrzymuje rower w pionie. To dlatego przy małych prędkościach trudniej się utrzymać. Ten sam efekt powoduje, że przy większych prędkościach trzeba użyć większej siły, by skręcić/pochylić rower.

 

Kolejna rzecz - podjazd. Wyobraź sobie mega ściankę, na której drzesz na stojąco. To taki trochę przejaskrawiony przykład, ale łatwiej ogarnąć o co chodzi. Tam prędkość jest bardzo zmienna - rośnie w chwili naciskania na pedały, później w "martwym punkcie" spada, by znów rosnąć. A każdą zmianę prędkości trzeba wyrównać przy kolejnym depnięciu - czyli przyspieszać. Wtedy czuje się różnicę w masie. Ciężkie koła mają sens, kiedy śmigamy na szosie po równinach - raz się rozpędzimy, i rower jedzie. Widać to nawet na wyścigach szosowych - w górach używa się najlżejszych kółek na niskich obręczach, a na długich etapach bez wielkich przewyższeń już choćby aspekty aerodynamiczne są istotniejsze.

 

Model roweru górskiego bardziej zbliżony jest do pierwszej z tych opcji, jeśli jest używany zgodnie z przeznaczeniem.

 

Sztywność jest bardzo ważna, ale nie jest problemem zbudowanie sztywnych kół na poziomie powiedzmy 1600-1700g, w podobnych pieniądzach jak te Crossridy. przy odpowiednim budżecie, sztywne mogą być takie na poziomie 1200g-1300g, z części dostępnych na rynku. Stosując "nierowerowe" materiały, na pewno poniżej kilograma, ale to się nie nadaje do produkcji, ze względu na koszty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład z butelką dla mnie nie jest trafiony. W przypadku obciążenia pleców w ten sposób ja nie odczuwam różnicy. Może ktoś inny tak, kto np nie lubi wcale jazdy z plecakiem, ma słabe mięśnie pleców itd.

To czy masa kół wyższa o te 500 gramów będzie miała znaczenie zależy od tego do czego wykorzysta je nabywca, jego stylu jazdy, miejsca eksploatacji itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już było mnóstwo takich tematów, ludzie się kłócili przedstawiając swoje rację, komu na czym jeździło się ''lepiej''.

Każdy ma jakieś doświadczenia, budżet na koła i sam decyduje na co wydać.

Ja wypowiadam się z pozycji amatora i moich doświadczeń. Dla mnie taka waga na kołach nie ma najmniejszego znaczenia.

Pamiętam jak wymieniłem sobie koła z ''ciężkich'' na lekkie (ok.200/300 g na koło). Odczuwałem niby niesamowite przyspieszenie, a nawet licznik wydawał się pokazywać lepsze cyferki. Jakież było moje rozczarowanie, kiedy na jednym/drugim maratonie mój wynik się nie poprawiał.

Tak więc w tym wypadku (chodzi mi o autora tematu), moim daniem koło o wadze 2000g nie powinno go specjalnie przerażać.

Pisanie, że jazda na takich kołach może nie dać mu przyjemności z jazdy jest nieprawdziwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może źle trochę sformuowałem to ograniczenie przyjemności - jeśli nie ma porównania, owszem, będzie ok, ale za te 750zł można złożyć fajne koła, które będą lżejsze, nie sądzę, by mniej sztywne, a przy okazji do których w razie jakiejś awarii można bez problemu dostać wszystkie elementy.

Edytowane przez BbartekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już jest temat na inną rozmowę. Autor tematu chyba zdaje sobie sprawę w co się pakuje.

A propos gotowych kół. Jest jeszcze takie cuś od shimano http://virtualbike.pl/pl/p/Komplet-kol-MTB-Shimano-WH-MT66-29/1122

Cena podobna, waga katalogowo niższa (jeśli dla kogoś ma to znaczenie) jak to jeździ, nie wiem, ale wklejam może się komuś przyda.

Ja kupiłem sobie jeszcze niższy model MT55, bo w promocyjnej cenie (5 stów). Na dzisiaj nie wiem, czy były tego warte (zapasowe szprychy ok.15zł/szt lol). Mam nadzieje, że się nie rozpadną, bo mam zamiar przejechać na nich cały sezon.

Edytowane przez Luk33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja powiem, że nawet chętnie jeździłbym na piastach na kulkach - przemawia do mnie takie rozwiązanie. Z tym, że muszę wybrać coś spomiędzy bębenka star ratchet - standardowych kulek - w mojej ocenie to pierwsze jest cenniejsze. A dlaczego kulki - łatwość serwisu, większa sztywność takiego typu łożyskowania (na boki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...