Skocz do zawartości

[napęd]Deore 2006


Autor

Rekomendowane odpowiedzi

No cóż, miejmy nadzieję, że Shimano wyciągnęło wnioski z opinii użytkowników o poprzedniej linii modelowej Deore (510) i zrobiło coś z tą nieszczęsną tylnią przerzutką.

 

Nowa grupa prezentuje się dosyć ciekawie, manetki Dual Control i hamulce tarczowe z grupy LX to miłe nowości. Ja zaryzykowałem i zainwestowałem w tym roku w nowe Alivio 2006, nie żałowałem ani przez chwilę. Myślę, że i Ty będziesz zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, miejmy nadzieję, że Shimano wyciągnęło wnioski z opinii użytkowników o poprzedniej linii modelowej Deore (510) i zrobiło coś z tą nieszczęsną tylnią przerzutką.

Ja mam z tyłu Deorke (2004) i jakoś nie narzekam B).Nie wiem co niektórzy tak słabo oceniają tą przerzutkę. Może za dużo wymagają jak na tej klasy sprzęt ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
No cóż, miejmy nadzieję, że Shimano wyciągnęło wnioski z opinii użytkowników o poprzedniej linii modelowej Deore (510) i zrobiło coś z tą nieszczęsną tylnią przerzutką.

U mnie tylna Deore 510 śmiga już 10kkm i ma się dobrze. Biegi zmienia bardzo przyzwoicie jak na taki przebieg. Porównałem ją ostatnio z nową Alivio 2005 no i fakt, że Alvio chodziło precyzyjnie, ale nie ma się co dziwić bo nie miało 10kkm za sobą :)

Co do Deore 2006 to nie podoba mi się, że wprowadzili DC, chociaż w sumie to bez różnicy bo mamy do wyboru też tradycyjne manetki i przerzutkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przerzutka Deore 510 wytrzymała 21kkm. Jedynie co w niej zmieniłem po 10kkm to były kółeczka (założyłem Tacx’a na maszynowych), bo stare się zajechały. Przerzutka działała w miarę płynnie, pomimo iż posiadała luzy. Przez cały okres użytkowania nie miałem z nią żadnych problemów. A teraz śmiga na niej mój kumpel i nadal działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z deorek miałem tylko przednią przerzutkę typu top swing. Nie wiem czy to z racji budowy czy ogólnie kiczowatości całej grupy, ale wytrzymała ona tylko 1200 km. Luzy zrobiły się tak niemiłosierne, że nie było szans na wyregulowanie przerzutki - wodzik latał o jakieś 3 mm. Możliwe, że coś poprawili i w nowych sztukach jest lepiej, ale ja i tak nie polecam.

Teraz w testach mam piasty 510 - jak na razie bardzo pozytywnie :P zobaczymy po sezonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam z tyłu Deorke (2004) i jakoś nie narzekam ;).Nie wiem co niektórzy tak słabo oceniają tą przerzutkę. Może za dużo wymagają jak na tej klasy sprzęt ? :)

 

Ja mam deore 2004 na tyle a wcześniej miałem esp 5.0 i co i o kant dupy ją rozbić piszczy, trzeszczy i wogóle . . . szkoda gadać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam deore (nie wiem który rocznik, bo kupiłem używany rower, ale wygląda na jakąś w miarę nową) i bardzo sobie chwalę. Po wyczyszczeniu i nasmarowaniu po zimie, mimo małego luzu chodzi świetnie. Ogólnie przerzutka dobra, ale gdybym miał sam kupować za własne pieniądze, to kupiłbym alivio, albo lx. (zależy od funduszy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...