Skocz do zawartości

[Plan treningowy] z Magazyn Rowerowy -> opinie


dery

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Jeśli ktoś kupił w tym miesiącu MR to jest w nim dodatek w postaci planu treningowego na cały rok rozpisany każdy dzień dla amatorów.

 

Jakie są wasze opinie na temat tego planu?

 

Moim zdaniem troche bezsensu dodana strefa 6 po i po co ? W jaki sposób odróżnić strefe 5 od 6 i czy naprawde jesteśmy w stanie kontrolować puls w 6 strefie czy nawet 5 podczas 4 sekundowych interwałów?

 

Poza tym moim zdaniem za mała intensywność ćwiczeń bo w sumie 90% jeździmy w 2 strefie nawet w okresie startowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 strefa jest tak samo potrzebna jak i "aktywana regeneracja", bo i więcej wcale nie oznacza lepiej... Jest to rozpiska pod "młodego" kolarza amatora, gdzie taka niby nic nie dająca baza (bo przecież każdy "kozak" już w styczniu robi godzinne interwały pod mleczanem... ehhh) to właśnie podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak Ci mało to sobie zwiększ intensywność/objętość albo leć programem PRO - jaki problem?

W którymś z poprzednich wydań dzienniczka było opisane dlaczego spędzanie zbyt wiele czasu wysokich strefach tętna jest niekorzystne. Chcesz to ci prześle skan.

Moim zdaniem to całkiem sensowny i z głową napisany plan, jest tam prawie wszystko co powinno się znaleźć, skoro nie wiesz czemu pewne elementy się tam znalazły to czy czujesz się kompetentny do podważania go? Bo tak zabrzmiała twoja wypowiedź.

Ten plan to taki ogólny szkic, jego istotą jest ogólna uniwersalność. Wiadomo że nie podpasuje na 100% każdemu. Jednemu będzie za dużo innemu za mało, jednym zabraknie treningów specjalistycznych a inni zamarudzą na monotonie ale jeśli oczekujesz czegoś więcej to poszukaj trenera :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego, że nie jestem kompetentny na podważanie proszę o opinie.

 

Ciągle uważam że strefa 6 jest tylko po to żeby troszkę zamieszać i nie wyobrażam sobie pomiaru pulsu w strefie 5 na kilku sekundowych interwałach.

 

Jeśli możesz to wyślij skan będę wdzięczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wieczorem usiądę i poszukam, nie ma problemu.

Wiesz to nawet nie chodzi o pomiar ale o orientacyjne wyznaczenie intensywności. Od ślepego patrzenia na pulsometr czasem ważniejsze jest wsłuchiwanie się w swój organizm. jeden sezon sam leciałem wg. tego planu z całkiem przyzwoitymi efektami, zupełnie nie używałem pulsometru, tylko jechałem na czuja, było ok, choć muszę zaznaczyć że wcześniej jeździłem na pulsometr i wiedziałem co do czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Oczywiście. Jak inaczej sobie wyobrażasz zrobienie treningu o długości np. 300minut - gdzie na szosówce to ok 200km? (czy też dla amatora proporcjonalnie mniej). W niższej strefie tętna przyniesie to zbyt mały efekt a w wyższej się zajedziesz, przeciążysz mięśnie, wycieńczysz organizm, zakwasisz, złapiesz kontuzje czy co tam się trafi i zamiast zregenerować się w czasie który umożliwia podejmowanie kolejnych treningów będziesz musiał przystopować. W takim treningu chodzi o zrobienie bazy wytrzymałościowej, ilości km, a nie "zdyndaniu" się do nieprzytomności, w ten sposób budujesz wytrzymałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze ta 6 strefa to tak napradę bardzo intensywne i krótkie jazdy "w trupa" - nie patrzysz na pulsometr tylko odliczas sekundy do końca :) Po drugie co ma max serca do wyznaczania stref ? Nic. Zrób test drogowy - jest tam opis jak. Jak nie masz tego kalendarzyka to obierasz 20 km prostą, robisz rozgrzekę i starasz sie jak najszybciej - to ważne - przejechać ten odcinek w czasie 30 minut. Dopiero po 10 minutach jazdy włączasz pulsometr i srednia z kolejnych 20 minut to bardzo dokładny punkt do wyliczenia stref. Zaufaj mi będą inne niż wyliczone ze wzoru od hrmax.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę pogoda nie sprzyja na tego typu eksperymenty a na trenażerze nie wiem czy ten test będzie obiektywny

Będzie. Możesz także wyciągnąć jakies dane mając np średnie z kilku maratonów. W tych okolicach jeśli jechałes oczywiście mocno bedzie gdzieś Twój "próg" czyli LT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Te plany są dla osób, które nie mają kasy na trenera ani cierpliwości, żeby ułożyć sobie plan samemu (sama kiedyś próbowałam ułożyć sobie plan według Biblii... Friela, to bardzo trudne i żmudne zajęcie).

Umieszczanie w tym dodatku planu dla "profi" jest bez sensu bo profi powinien mieć dopasowany plan pod siebie konkretnie a nie jechać według pseudo uniwersalnego szablonu. To się moim zdaniem nie sprawdzi.

Natomiast plan dla amatorów ma sens bo dla amatora każdy plan będzie lepszy niż brak planu. Moim zdaniem plan ma ręce i nogi, wszystkie niezbędne elementy od bazy wytrzymałościowej aż po treningi specyficzne. Co do strefy 5 i 6 to koledzy mają rację - to się jeździ na czuja bo nie da się kontrolować tętna na pulsometrze (pulsometr nie zdąży zareagować w tak krótkim czasie) więc po prostu dajesz na maksa w szóstej a prawie na maksa w piątej i tyle ;) Prawdę mówiąc to mam wątpliwości, czy nawet trenując ze wskazaniami mocy daje się to kontrolować bo nie da się skupić uwagi jednocześnie na wskaźniku i na tym żeby zapier... na maksa ;)

 

Co do wątku wyznaczania stref tętna to lepiej zrobić sobie test drogowy albo test progresywny (w domu na trenażerze albo na stacjonarnym na siłce, w każdym razie przydatny jest jakiś miernik mocy, ja akurat szczęśliwie posiadam trenażer z takim pomiarem). Jeśli się go zrobi naprawdę solidnie to daje dość dokładne wyniki (u mnie strefy treningowe po badaniach wydolnościowych w Olimpiakos wyszły prawie identycznie jak po teście progresywnym zrobionym w domu więc polecam).

 

Pozdrówki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umieszczanie w tym dodatku planu dla "profi" jest bez sensu bo profi powinien mieć dopasowany plan pod siebie konkretnie a nie jechać według pseudo uniwersalnego szablonu. To się moim zdaniem nie sprawdzi.

Ale mając taki plan i traktując go jako fundamenty + trochę wiedzy o tym jak trenować można sobie całkiem fajny plan stworzyć wkładając w to dużo mniej czasu niż budować od zera :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 strefa jest tak samo potrzebna jak i "aktywana regeneracja", bo i więcej wcale nie oznacza lepiej... Jest to rozpiska pod "młodego" kolarza amatora, gdzie taka niby nic nie dająca baza (bo przecież każdy "kozak" już w styczniu robi godzinne interwały pod mleczanem... ehhh) to właśnie podstawa.

Nie w styczniu, a już lutym i nie interwały, a ciągła godzinna jazda pod progiem. I nie aktywna regeneracja tylko elektrostymulator.

 

 

Nadal te ich "plany" uwzględniają jeden start w sezonie? Lepiej zgłoście się do bodyicoach.com. Nie mówcie tylko, że za drogo, bo większość z was płaci 300 zł abonamentu za telefon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal te ich "plany" uwzględniają jeden start w sezonie? Lepiej zgłoście się do bodyicoach.com.

 

Ale co Ty w ogóle porównujesz? "Uniwersalny" plan dla amatorów dodawany do czasopisma o tematyce rowerowej z planem personalnym za 200-500zł/mies przez rok? Proszę Cię....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...