Skocz do zawartości

[stylówa] Stylówa - co o niej sądzicie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ten cały Szymonbike, kojaży mi się z programem z MTV, wlasnie pod nazwą "Stylówa", który jest kopią hamerykańskiego oryginału pod nazwą "POD" z MTV. A może Viva, i nie hamerykanski tylk angielski? Mniejsza z tym.

Generalnie uważam, że w tym wszsytkim chodzi i jajo i zabawę niskich lotów. Zalatuje to szmirą i prostactwam ale jest rzesza ludzi, którzy bedą się tym kierować i brać to wszystko na poważnie. Tak ja "Na Wspólnej" czy "Trudne sprawe".

Osobiście uważam, że dobrze jest mieć odpowiedni strój na każdą okazję. Na siłownie czy na basen ubieramy się w coś innego. Do pracy chodzimy ubrani inaczej niż do pubu. Oczywiście w każde z tych miejsc możemy ubrać się ładnie jak i brzydko. Dlaczego na rower mamy zakładać byle jakie szmaty? Taka stona, pomimo że osobiście traktuję ją z przymróżeniem oka, może pomc w doborze ubioru.

Napisano

Ktoś tu chyba nie nie tylko nie ma dystansu do siebie jak i do sprawy to jeszcze nie wyczuwa ironii. Żal.

 

Ciekawe, jak wielkiego uśmieszka trzeba wrzucić, żeby niektórzy go zauważyli :) Najwyraźniej ten ogromniasty wrzucony w formie grafiki jest jeszcze zbyt mały ;P

Napisano

stylowca jednego takiego na Skandii spotkałem. same ochy i achy dla samego siebie robił.. jak to on pro ubrany, jaki pro rower, jak to on Langa zna, jak to on trase ustalał itp itd etc, do mnie się chciał dowalić że rogi nie takie (podobno muszą być korki, nie wm nie czytałem regulaminu PZKol), jak usłyszał że jeżdżę dla siebie a nie dla PZKolu, to się na moment zamknął.

efekt końcowy? na mini jego strata do mnie 40 minut :D, i wszystko w moim temacie stylówy-niech będzie jaki jest, byle mi pod koło nie wjeżdżał, co bym go mógł dalej ignorować :D

Napisano

Prawda jest taka że czasem brakuje rowerzystą trochę wyczucia.

 

Wyobraźcie sobie że dzisiaj podczas jazdy spotykam kolesia.

Rower markowy, spodnie i kurtka rowerowe(oczywiście markowe). Na butach ochraniacze.

Oczywiście kask jest.

Podczas postoju na światłach zbliżył się do mnie i mnie rozwaliło. Do tego kompleciku założył sobie rękawiczki robotnicze o ohydnym kolorze żółtym.

 

Czasem można się pośmiać ;-)

A tego szeroko komentowanego bloga nie brałbym na poważnie.

Napisano

"Bo naszym chłopcĄ(??) brakuje luzu... kapujesz?" Parafrazujac słowa pierwszego prawdziwego gangstera trzeciej RP... Bolca, albo Stolca... .

 

Dziś natknąłem sie przypadkiem na ciekawe ubrania rowerowe marki Proviz i w ofercie maja rękawice rowerowe, żółte, zimowe które wyglądają jak robotnicze wampirki. ;)

 

Ciuchy rowerowe powinny zachowywać styl "ready-to-wear" oraz walory użytkowe. Czy ktos założy białe spodnie w paski do brązowej koszulki w kartę... jakie to ma znaczenie? :)

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Napisano
Dziś natknąłem sie przypadkiem na ciekawe ubrania rowerowe marki Proviz i w ofercie maja rękawice rowerowe, żółte, zimowe które wyglądają jak robotnicze wampirki.

 

Te które widziałem uwierz były robotnicze na 100%. Wiem bo w pracy używam takich.

Napisano
Dziś natknąłem sie przypadkiem na ciekawe ubrania rowerowe marki Proviz i w ofercie maja rękawice rowerowe, żółte, zimowe które wyglądają jak robotnicze wampirki.

 

Jeśli o tych rękawiczkach piszesz to w czym one Ci przypominają wampirki:

High Visibility Cycling Gloves | High Vis Cycling Gloves

 

 

Czy ktos założy białe spodnie w paski do brązowej koszulki w kartę... jakie to ma znaczenie?

 

Dla krzaków i muchomorów mijanych w lesie pewnie żadne ale biedne sarenki i szaraczki mogą się tak wystraszyć i więcej do domu już nie wrócić. Pomyślałeś o nich? ;)

 

stylowca jednego takiego na Skandii spotkałem. same ochy i achy dla samego siebie robił.. jak to on pro ubrany, jaki pro rower, jak to on Langa zna, jak to on trase ustalał itp itd etc, do mnie się chciał dowalić że rogi nie takie (podobno muszą być korki, nie wm nie czytałem regulaminu PZKol), jak usłyszał że jeżdżę dla siebie a nie dla PZKolu, to się na moment zamknął.

efekt końcowy? na mini jego strata do mnie 40 minut :D, i wszystko w moim temacie stylówy-niech będzie jaki jest, byle mi pod koło nie wjeżdżał, co bym go mógł dalej ignorować :D

 

Czego to dowodzi?

To tak jakbyś napisał, że ten co zdał dopiero egzamin z prawa jazdy i ledwo-ledwo porusza się w miejskiej dżungli nie ma prawa do zakupu dobrego samochodu. A może jeszcze nie ma prawa zabierać głosu w temacie motoryzacji? Bo na pewno zna się mnie niż ten, który jeździ parchatą golfiną i dłubie przy niej w każdy weekend pod blokiem.

Napisano

Przymierzałem je i nie wiele się różnią od robotniczych rękawiczek. ;)

 

Sarenki będą bardziej wystrachane jak od butów po kask będziemy umazani w błocie. ;)

Napisano

A wg mnie ten blog jest nawet OK. Wystarczy mieć tylko dystans do jego wypowiedzi i tyle ;)

Te stylówki to też są troche przesadzone , bo ciekawe kto wybierze białe buciki i strój , jak robi parę tysięcy kilometrów i już po kilku wyprawach z białej odzieży robi mu się żółta , lub np. podczas deszczu zabłocisz ją i już nie wypierzesz... ;)

Napisano

Zawodnicy to zawodnicy, mają sponsorów, plany imprez, treningów. Im to zwisa, że ufajdają sobie białe buciki, a wręcz musza takie założyć, bo należą do konkretnej grupy. Ja nie wiem co w tym dziwnego. Zawodnik-amator ubiera się w to co uznaje za stosowne i najlepsze dla jego wyników, licząc się z warunkami pogodowymi, własnymi upodobaniami i kasa jaką musi na to wydać. Pewnie, że jak już ubrał się w miarę profesjonalnie, to idiotyczne byłoby zakładanie wełnianych rękawiczek. Póki jednak jemu samemu pasuje taka opcja (choć to dziwne w gruncie rzeczy) i potrafi przycisnąć w pedał, to nikomu nic do tego.

Napisano

A wg mnie ten blog jest nawet OK. Wystarczy mieć tylko dystans do jego wypowiedzi i tyle ;)

Te stylówki to też są troche przesadzone , bo ciekawe kto wybierze białe buciki i strój , jak robi parę tysięcy kilometrów i już po kilku wyprawach z białej odzieży robi mu się żółta , lub np. podczas deszczu zabłocisz ją i już nie wypierzesz... ;)

Zdziwiłbyś się ale znam wielu którzy mykają w białych trampkach rowerem na co dzień do pracy, bez względu na pogodę :) "Nie od odzyskania" w takich butach są szwy, a dokładnie nici, które po zszarzeniu nie dadzą się wybielić. Buty nie są śnieżnobiałe ale ku mojemu zdziwieniu nadal wyglądają całkiem dobrze :)

Napisano

Zawodnicy zawodnikami. Wyglądają super na wyścigach. Ale my jako amatorzy tez możemy sie dobrze ubrać. Niekoniecznie wydając na to krocie. Jest dużo firm, które oferuja fajne ciuszki rowerowe w przestępnych cenach. I tutaj oczywiście Kolumbem nie jestem. Jednak mało kto zawraca sobie głowę aby sobie to wszsystko ładnie kolorystycznie skomponować. Chociaz wieli idzi po łatwiźnie i ubiera sie na czarno od stóp do głów. Co oczywiście musi fajnie wygladać. Ale kolorami też warto sie pobawić.

Napisano

moje zdanie na temat styłówy jest takie, że fajnie jest dobrze się ubrać, ładnie, żeby pasowały do siebie gacie i koszulka. Ale bez przesady. Co do Szymona, to niektóre rzeczy fajnie pisze, natomiast z niektórymi się nie zgadzam.

  • Mod Team
Napisano

Widzę, że temat pierwszego stylisty polskich kolarzy nadal gorący :D

 

Cytuję podpis spod obrazka z blogu szymonbike:

 

"Spójrz na tych dwóch kolarzy. Jeśli nie widzisz między nimi różnicy to bardzo niedobrze. Koniecznie czytaj dalej.

Jeśli jednak widzisz, że pierwszy to zawodowiec a drugi to amator to gratuluję"

 

sdfasdgasgas.JPG

 

Mnie się jednak wydaje, że Szymon traktuje sprawę ubioru niestety bardzo poważnie, a nie jak co poniektórzy tutaj twierdzą, że "z przymrużeniem oka". Jeżeli ktoś uważa, że o zawodowstwie kolarza/zawodnika decyduje nieodpowiednio kolorystycznie dobrany strój, a nie profesjonalne podejście do treningów, zawodów, odpowiedniej diety, itp, itd. - to tylko można mu pogratulować.

 

Wy zaś ubierajcie się bardzo uważnie i kupujcie tylko markowe rzeczy z najwyższej półki, aby czasem nie trafić na blog Szymona w postaci "amatorskiego trzepaka", pozwólcie jednak, że ja sobie tą kwestię oleję :D

 

Pzdr

  • Mod Team
Napisano

Smutno że zamiast podyskutować na temat, który niewątpliwie jest fajny jak każdy inny zrobiło się miejsce do komentowania szymonbike'a.

Nie widzę w temacie dobrego stylu żadnej dziecinady, no chyba że ktoś ogranicza to jedynie do kwestii logo z metki ubrania.

Napisano
Jeżeli ktoś uważa, że o zawodowstwie kolarza/zawodnika decyduje nieodpowiednio kolorystycznie dobrany strój, a nie profesjonalne podejście do treningów, zawodów, odpowiedniej diety, itp, itd. - to tylko można mu pogratulować.

 

O zawodostwie decyduje to, czy ktoś dostaje pieniądze za jazdę.

 

 

Zgłaszanie fałszywych raportów do adminów facebooka jest poważne, czy takie bardziej na poziomie dziecka w podstawówce? http://www.szymonbike.blogspot.com/2013/01/zote-rady-dla-prowadzacych-portale.html

Napisano

Zgłaszanie fałszywych raportów do adminów facebooka jest poważne, czy takie bardziej na poziomie dziecka w podstawówce?

Hehe, szymonbike jest moim mistrzem, właśnie dzięki takim komentarzom jak ten powyżej...

Napisano

Nie szata zdobi człowieka vs jak Cię widzą tak Cię piszą.

Nie szata zdobi człowieka - to prawda że człowieka poznaje się po zachowaniu i stosunku do innych rzeczy itp.

jak Cię widzą tak Cię piszą - z drugiej strony własne poczucie estetyczne i chęć bycia zintegrowanym ze społeczeństwem wymusza nie jako na Nas ubieranie się że tak powiem....w dobrym tonie.

Nie wiem kto to szymon ale może względy bardziej estetyczne przemawiają za tym że lubi wyglądać dobrze i przez to czuje się dobrze.

Nie powiem , sam mam zamiar ubrać się jakoś na rower w sensie schludnie pod kolor czarno-szarego roweru ale nie zamierzam robić z siebie choinki bo mi to nie pasuje bo nie chcę wyglądać jak zawodowiec lecz zwykły amator ale w stonowanej czerni.

Czy to jest właśnie ta stylówa?? mam się teraz wstydzić?? :thumbsup:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...