Skocz do zawartości

[słuchawki] jakie słuchawki na rower, las, błoto, gałęzie


pablo102425

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że warto zauważyć, że słuchawki w ruchu miejskim mogą osłabić skuteczność słuchu rowerzysty, ale to tyle w temacie bezpieczeństwa, bo wszystko ponadto to trochę przesada, zwłaszcza w temacie o wyborze słuchawek do jazdy w terenie.

 

Co do słuchawek- wybierając, zwróć uwagę, czy przewody ocierając o odzież czy skórę nie przenoszą dźwięków do ucha, to denerwujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się wkręcał w "co jest dozwolone, a co nie".

 

Od siebie polecam te: Słuchawki KOSS KSC75T (2928149388) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

 

Świetna promocja, chyba sam sobie wezmę KOLEJNĄ parę.

 

Wrażenia: używam 2 pary, na tyle często, że co 1,5 roku jedna z nich jedzie do serwisu(dożywotnia gwarancja - 40zł ze wszystkim).

Nigdy mi nie zleciały z uszu, po prostu klips - rewela. Co do jakości dźwięku, nie mam żadnych zarzutów - w końcu KOSS to KOSS. Nie są to słuchawki zamknięte - dla mnie to plus i minus jednocześnie - może i lepiej, czasem dobrze wiedzieć, co sie dzieje wokoło.

 

Jeszcze raz polecam na max, bo nie ma takiego sportu/treningu/, z którym by sobie nie poradziły.

 

Pozdrower!

 

Moim zdaniem za 100 zł nie można kupić dobrych słuchawek

 

No to mam nadzieję, że Cię z Twojej opinii wyprowadzę ;)

Spróbuj, nie wielki koszt, a uniwersalne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, na rower (i np do biegania) zwykle dokanałówki za

wcięło, bo "wysłane z telefonu za pomocą telefonu"...

Było coś takiego:

 

Moim zdaniem, na rower (i np do biegania) zwykłe dokanałówki za <100zł. Byle nie sybilizowały (nie kłuły wysokimi dźwiękami), dawały solidny bas i solidnie trzymały się w miejscu, jak dla mnie nic więcej nie potrzeba. Mam dużo droższe dokanałówki, ale praktycznie różnicy nie odczuwam (nie to co idąc czy słuchając w domu), więc biegam i jeżdżę w fioletowych sony za 60 zł, bo tamtych szkoda mi niszczyć w takim razie.

 

BTW, equalizer potrafi czynić cuda z tanimi słuchawkami, warto dać szansę zanim się wyrzuci (moim sony mało brakowało ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja używam takich http://allegro.pl/akg-k-311-wygodne-sluchawki-douszne-k311-gratisy-i2938447217.html

AKG K311, przystępne cenowo z tym ze to klasyczne słuchawki z kablem, nie dokanałowe czyli teoretycznie duzo zdrowsze dla naszych uszu. U mnie zestrojone z Galaxy Ace i lekko poprawione programem. Lekkie, niezle grają, coś tam tłumią i nie ma możliwosci zeby wypadły.

A jesli chodzi o wytrzymałość, to wszystkie sluchawki wczesniej załatwiałem w przeciągu 3-4 miesiacy. Te mają juz rok i nic im nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużą zaletą dokanałowych jest to, że dobrze trzymają się w miejscu i nie wypadają (izolacja też w dużym stopniu wpływa na odbiór muzyki). Nie wiem jak z tymi AKG, ale wszystkie douszne słuchawki jakie miałem łatwo zmieniały ułożenie w uchu pod wpływem ruchów, co dramatycznie wpływało na dźwięk, dlatego ich nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że słuchawki dokanałowe są bardziej szkodliwe dla słuchu, to brednie. Jest dokładnie na odwrót. Dokanałowe poprzez swoją izolację od dźwięków z zewnątrz nie wymuszają tak głośnego słuchania jak w innych typach. Im mniejsza izolacja tym słuchamy głośnej, jakoś trzeba zagłuszyć dźwięki z zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj chyba nie jest dokładnie z tą szkodliwością/nieszkodliwością dokanałowych... każdy typ słuchawek czy w ogóle słuchania będzie szkodliwy jeśli przesadzisz z dB.

Od 80 dB zaczyna się negatywne działanie hałasu (choć osobniczo mogą mieć wpływ już i mniejsze wartości), powyżej 85 dB zagrożenie zaczyna robić się już bardzo poważne... oczywiście ważny jest także czas trwania narażenia... słuch ma pewne zdolności do regeneracji... ale ograniczone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie właśnie tak jak wcześniej napisałem. To o czym Ty piszesz, to zupełnie co innego, jak się przesadzi, to wszystko jest szkodliwe. W sytuacji gdy chcemy na podobnym poziomie słuchać, to im mniejsza izolacja tym większego wzmocnienia trzeba użyć, proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...