[goretex buty] jak przywrócić dawne właściwości

[refiko]

Sam tytuł tego wątku sporo mówi, albo raczej pyta.

Posiadam dobrych kilka lat buty salomona z membraną goretex.

Niestety już w tamtym roku zauważyłem, że buty szybko i łatwo przemakają.

Przypuszczam, że materiał z którego są wykonane stracił swoje właściwości ochronne.

 

Z kurtką czy spodniami wiem co zrobić. A co robić z butami? Jak im pomóc?

[rzezniol]

Nie pomożesz ...

Membrana z czasem się zwyczajnie zużywa (wykrusza) ... im lepsza membrana tym dłużej trzyma.

Membrana zużywa się mechanicznie w moim przekonaniu impregnaty to takie wyciąganie kasy z klienta.

Jak zaimpregnujesz sprzęt środkami to tak właściwie tylko wspomagasz już nadszarpniętą membranę, "tuningujesz" zewnętrzny materiał aby dał więcej szans podklejonej z drugiej strony membranie.

 

Zobacz sobie kiedyś jak wygląda zużyta membrana pod podszewką np. w kurtce która już "nie działa" wtedy sobie uzmysłowisz naocznie w czym jest problem.

 

Pozdrawiam

[Pixon]

Z czego są te buty podstawowe pytanie?

[refiko]

pod tym linkiem znajdziesz co nieco o tych butach

[Pixon]

Nie widzę linku.

[refiko]

Przepraszam, przeoczyłem to.

http://xarchiwum.pl/salomon-buty-revo-scs-r-38-2-3-gore-tex-tanio-i1373503950.html

[Pixon]

To wygląda trochę jak zamsz, więc to co napiszę jak najbardziej się sprawdzi. Od razu powiem, że jest to metoda czasochłonna i pracowita. Nie jest to na zasadzie kup, spryskaj i zapomnij. Na zachętę dodam, że jest ona zdecydowanie lepsza i trwalsza niż w przypadku tej pierwszej która bardzo szybko się ściera z butów przez co taki but chłonie później wilgoć jak gąbka wodę.

Jeżeli jest membrana uszkodzona to niestety przedstawiona konserwacja nie na wiele się zda, owszem pomoże, ale

 

No to zacznijmy od przygotowania obuwia:

 

Weź sobie letnią wodę i je porządnie wyszoruj, możesz to zrobić szczotką do zamszu/nubuku dla ułatwienia. Jak masz w domu mydło do mycia skór nie zaszkodzi, ale nie jest to niezbędne. Ja swoje buty szorowałem samą wodą. Następnie postaw gdzieś w suchym, ciepłym, przewiewnym miejscu żeby wyschły. Buty muszą być suche przed impregnacją! Ważne jest żeby pozbyć się całego zabrudzenia z butów w celu ułatwienia konserwacji (wnikania preparatu do środka materiału).

 

Na początek psikasz obficie buty "szalonym olejkiem" Coccine Crazy Oil, jest on w atomizerze więc nie jest to mocno skomplikowane. Ma on za zadanie "nasmarować" skórę, przywrócić jej naturalne właściwości. UWAGA! zmieni ona lekko kolor po tym zabiegu tzn. ściemnieje. Olejek ten nie zatyka porów można go stosować do butów z membraną. Po tym zabbiegu buty muszę odstać około dnia żeby olejek się dobrze wchłonął w strukturę skóry.

 

Czas na właściwą impregnację. Są dwa specyfiki stosowane zamiennie: Palc do skór albo Tarrago Trekking Dubbin Mink Oil Tucan. Ja stosuje ten drugi. Bierzesz ten wosk na palce, spokojnie to tylko tłuszcz i wcierasz w obuwie. Obficie dajesz w miejsca połączenia materiału: szwy, klamry, zagięcia itp. Po tym zabiegu odstawiasz buty i po kolejnej dobie wycierasz nadmiar impregnatu.

Możesz się teraz cieszyć suchymi stopami.

 

Preparaty typu Nikwax możesz sobie odpuścić, są bardzo ale to bardzo kiepskie. Jedyne co, to mogę Ci polecić jeszcze wosk Grangers.

[alkor]

Ja chcę tylko wtrącić, ze na Nikwaxy nigdy nie narzekałam;] ale jest jeden warunek trzeba tego używać 'na co dzień' a nie jako narzędzie awaryjne.

Ponadto potwierdzam fajność Grangersowego wosku.

 

I jedna uwaga- Refiko przy suszeniu weź sobie do serca to co napisał Pixon- suche, ciepłe i przewiewne. Nie susz tego przy żadnych kaloryferach, innych grzejnikach. Membrany za tym nie przepadają

[rzezniol]

To wygląda trochę jak zamsz,

 

Tak patrzę na te buty i mi to nie wygląda ...

 

Czytam opis : "Wierzchnia warstwa obuwia wykonana jest z naturalnej skóry i CORDURY®"

I chyba większość poszycia to właśnie Cordura.

 

Tak czy inaczej ja stoję na stanowisku że membrany która straciła swoje właściwości nie da się uratować a wszystkie zabiegi wspomagające mogą zwyczajnie zawieźć w krytycznej sytuacji a tego np w turystyce górskiej chyba nikt nie chce.

 

Pozdrawiam

[Pixon]

Hmm a zamsz to niby czym jest? Jest to skóra naturalna poddana odpowiedniej obróbce, ze skóry może być jeszcze nubuk.

 

Jasne że jest tam sporo Cordury, bo w końcu jest to but turystyczny, a spełnia ona funkcję wytrzymałościowe. Jednak spokojnie poddaje się ona w/w impregnacji. Jest to trudne, ale można.

Dodam od siebie, zdecydowanie bardziej wolę buty ze skóry licowej która jest zdecydowanie łatwiejsza w konserwacji i jednocześnie bardziej niezawodna w trudach turystycznej wędrówki.

[refiko]

Widzicie, problem w tym, że te buty nie dostały po tyłku. Były nie wiele używane. Nie przesadzę jeśli powiem, że wyglądają nie wiele gorzej jak na półce...;/

Niestety jest już dawno po gwarancji. Jakie mogły być inne przyczyny utraty właściwości wodoodpornych materiału?

[rzezniol]

Ile te buty mają lat ?

 

A co do zamszu i tej naturalnej skóry w opisie buta o którym tu dyskutujemy ... problem w tym że główny materiał to Cordura a ta skóra to tak właściwie tylko wstawki.

 

Dobrze zaimpregnować materiał tkany i do tego na bucie to niemała sztuka.

 

Pozdro

[Pixon]

Może być tak, że fabryka już je wypuściła ze słabą impregnacją. Od samego początku ci przemakały, czy dopiero po jakimś czasie? Jeżeli tak to po ilu razach chodzenia w deszczu? Membrana taka ulega naturalnemu zużyciu. Jest to rodzaj takiej "ceraty" fachowo zwanej membraną wykonanej z PTFE (politetrafluoroetylen). W dotyku przypomina to ciężko powiedzieć foliówkę z mikro dziurkami, bardzo cienki rodzaj gumy. Membrana ta mogła ci po prostu skruszyć się, przez co nie spełnia teraz swoich właściwości. Nie masz nigdzie naruszonej wierzchniej warstwy skóry przez którą mogło dojść do uszkodzenia membrany?

[alkor]

nubuku czyt. skóry licowej która jest zdecydowanie łatwiejsza w konserwacji i jednocześnie bardziej niezawodna w trudach turystycznej wędrówki.

 

Jeżeli 'czyt.' miało znaczyć 'czytaj' to nubuk nie jest skórą licową.

Jest tak jak zamsz skórą szorstką.

 

 

Refiko- mogą być różne przyczyny- przemoczyłeś, źle suszyłeś, wiek, niepoprawna konserwacja(nieodpowiednimi specyfikacmi), to ze Salomon sporo sobie liczy za znaczek itd.

[refiko]

Nie są uszkodzone mechanicznie, do przemakania doszło szybko po ich zakupie. Generalnie mogę dziś śmiało powiedzieć, że buty te są bublem, albo pechowo trafiłem na jakiś kiepski rzut. Spróbuje sposobu który podał PIXON.

[Pixon]

@@alkor, dzięki za czujność, myślałem o skórze licowej a pisałem głupoty. Dodam jeszcze że różnica na pierwszy rzut oka między nubukiem a zamszem jest długość włosków.

 

Salomon to rzeczywiście kiepskie buty, miałem je i były fatalne, ale nie zwalnia je jednak z minimalnych chociaż właściwości wypisanych na metce, szczególnie jak miały jeszcze membranę. Kolega z którym chodzę po górach też poszedł w moje ślady i kupił sobie Salomony z membraną, nacieszył się nimi dość krótki okres dopóki mu nie zaczęły przeciekać. Sytuacja analogiczna z tymże on dodatkowo uszkodził membranę poprzez rozcięcie wierzchniej warstwy skóry. Jak znudzi Ci się ich ciągłe przemakanie to polecam Meindl'a, są niezastąpione

 

W sprawie impregnacji obuwia polecam to forum outdoorowe>Obuwie>Impregnacja

[rzezniol]

Ja zadam pytanie pomocnicze

 

Jak przeciekają ?

Pytanie może wydawać się głupie ale takie nie jest

 

Bo jak przeciekają od góry to sprawa prosta uszkodzona membrana ale jak ciekną ci od "podeszwy" to nie wykluczone ze membrana jest nadal sprawna ale ...

 

Ostatnio zauważyłem że bardzo trudno kupić buty w rozsądnej cenie z pełną membraną ... pełną znaczy taką która jest zamknięta pod wkładką buta.

Problem ten miałem w niskich butach ( niestety też były to Salomony) woda spływała po materiale zabezpieczonym prze membranę pod wyściółkę podeszwy i buto przemakał od tej strony.

 

Jak miałem siateczkowe Raichle z Gore zamkniętym pod wkładką mogłem stać w wodzie do granicy buta i nic nie puścił ... w Salomonach przy roztopach musiałem uważać bo po godzinie zaczynały podmakać od podeszwy.

 

Pozdrawiam

[refiko]

Niestety u mnie problemem jest przemakanie od góry. Jak znajdę chwilę to spróbuje patentu kolegi wyżej.

Pozdrawiam, DD