Skocz do zawartości

[zawieszenie] Merida - luzy na wahaczu


piotrch22

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie,

 

Ostatnio zaobserwowałem luzy na tylnym wahaczu mojego fulla. Rozmontowałem wszystko i okazało się, że z jednej strony łożysko ma minimalny luz względem ramy (dokładnie tej części w którą wchodzi). Mam zatem wyrobione gniazdo wahacza. Pytanie jest proste. Czy ktoś z Was próbował temu zaradzić czy ramę mogę spisać na straty? Może warto spróbować z zaklejeniem łożyska na stałe? (np. klejem do gwintów) Albo pomalowanie od środka tego gniazda i nabicie łożysk. Wtedy zmniejszy się średnica gniazda i nie powinno być luzu. Przyjmę każde rozwiązanie, dzięki którym jeszcze trochę pojeżdżę na tej ramie. Z góry dzięki za odpowiedź!

 

Pozdrawiam!

pc

Napisano

dobrze by było jakbyś pokazał jak wygląda Twój rower, ewentualnie podał jego model...

nastąpiła drobna pomyłka - to nie merida tylko kona. Źle podałem markę. Jest to model kona kikapu delux. To gniazdo wygląda podobnie do tego: http://www.forumrowerowe.org/topic/102765-zawieszenie-kross-sfx-300-luzy-na-wahaczu/page__hl__luzy

Mam tam po dwa łożyska z jednej i drugiej strony. Przez łożyska przechodzi ośka z jednej strony zakończona wejściem na imbus a z drugiej gwintem. W gwint ten wchodzi druga śruba na imbus i tak jest mocowany wahacz. Rower wygląda tak jak na zdjęciach: http://mtb.bieszczady.pl/autoviewer/2012_sciezki_rychlebskie.html (na pierwszym zdjęci to tan biały) Z góry dzięki za pomoc i za wszelkie uwagi!!!

Napisano

Witajcie,

 

Ostatnio zaobserwowałem luzy na tylnym wahaczu mojego fulla. Rozmontowałem wszystko i okazało się, że z jednej strony łożysko ma minimalny luz względem ramy (dokładnie tej części w którą wchodzi). Mam zatem wyrobione gniazdo wahacza. Pytanie jest proste. Czy ktoś z Was próbował temu zaradzić czy ramę mogę spisać na straty? Może warto spróbować z zaklejeniem łożyska na stałe? (np. klejem do gwintów) Albo pomalowanie od środka tego gniazda i nabicie łożysk. Wtedy zmniejszy się średnica gniazda i nie powinno być luzu. Przyjmę każde rozwiązanie, dzięki którym jeszcze trochę pojeżdżę na tej ramie. Z góry dzięki za odpowiedź!

 

Pozdrawiam!

pc

to zalezy ile masz luzu

z klejem musisz uwazac jak wkleisz to na amen i a jak cos Ci krzywo pojdzie to juz nie masz odwrotu wtedy to mozna spisac na straty;/, ja bym to roziwiazanie wykorzystal na koncu:)

Napisano

to zalezy ile masz luzu

z klejem musisz uwazac jak wkleisz to na amen i a jak cos Ci krzywo pojdzie to juz nie masz odwrotu wtedy to mozna spisac na straty;/, ja bym to roziwiazanie wykorzystal na koncu:)

luz jest nie duży... nie mam teraz możliwości tego zmierzenia. Też uważam, że metoda z klejeniem to ostateczność bo po jej zastosowaniu nie będzie odwrotu... Co tu z tym fantem jeszcze można zrobić? Czytałem gdzieś, że przy takim przypadku jak mój podkłądali folie aluminiową...

Napisano

Dobry serwisant rowerowy naspawał by gniazdo i wyfrezował, tylko takich magików jest mało. Z tym klejem to wcale nie tak na amen, ja bym sie nawet się obawiał czy po jakimś czasie nie wyrobi sie na nowo. Ostatnio kleiłem coś podobnego (nie rower) w pracy (dobrym klejem) i efekt był taki że z jednej strony luzy się znów pojawiły a z drugiej nie było problemu z wydłubaniem łożyska. Kup dobre łożysko takie co długo wytrzyma i wklej, może wytrzyma.

Napisano

Dobry serwisant rowerowy naspawał by gniazdo i wyfrezował, tylko takich magików jest mało. Z tym klejem to wcale nie tak na amen, ja bym sie nawet się obawiał czy po jakimś czasie nie wyrobi sie na nowo. Ostatnio kleiłem coś podobnego (nie rower) w pracy (dobrym klejem) i efekt był taki że z jednej strony luzy się znów pojawiły a z drugiej nie było problemu z wydłubaniem łożyska. Kup dobre łożysko takie co długo wytrzyma i wklej, może wytrzyma.

dzięki Roonin! Tak zrobię :)

Napisano

dzięki za linki Rulez! Kupię ten drugi :)

Napisano

Ja bym ci jeszcze proponował spróbować wsadzić coś między to łożysko, np. kawałek puszki po broważe odpowiednio wyciętej lub jeszcze lepiej żyletkę bo jest twardsza i dłużej wytrzyma, z klejeniem też można spróbować :)

Żyletka z własnego doświadczenia :)

Napisano

Mam jeszcze jeden pomysł. Ponieważ mam tam standardowe łożyska (12x24x6) Może uda mi się poszerzyć średnicę gniazda tak o 1mm (2mm na śrenicy) wówczas wejdą mi łożyska (12x26x6) już bez luzu - jak do nowej ramy. Ścianka gniazda ma grubość 3,4mm. Jak myślicie czy zmniejszenie jej (u ślusarza) do 2,4mm wpłynie na jej wytrzymałość???

Napisano

No jasne ze tak. Jak masz 3,4-2,4=1mm!!!!!!

Nie kombinuj tylko wklej to łożysko. Jak znowu się obrusza to wtedy bedziesz uskuteczniał partyzantkę. I nie kombinuj z blaszkami bo rozbijesz gnizado na dobre i wtedy bedzie kłopot.

I nie prawdą jest że wklejanego łożyska nie da się już wyjąć, bo chyba tego się obawiasz najbardziej.

Napisano

Z klejów Loctite do takich rzeczy najlepiej powinien się nadać Loctite 638 - służy do połączeń cylindrycznych z luzem do 0,25mm, a buteleczke 10ml kupisz za jakieś 40zł.

  • Mod Team
Napisano

Ja kleiłem łożysko w fieście w bębnie z tyłu. był taki luz matko boska, po zaklejeniu znikłą, później sie pojawił delikatny i taki pozostał do wymiany bębna. kleiliśmy klejem epoksydowym 2 składnikowym. w rowerze myślę ze zda egzamin.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...