[do 4500zł.] MTB do jazdy amatorskiej

[adamos]

Kolego, ja nie wiem gdzie mieszkasz, ale wiem, że bike-center prowadzi dystrybucję tych rowerów w Polsce. Poza tym możesz spróbować popytać w dużych sklepach rowerowych - tam nierzadko stoją używane rowery (ew.rama jakiej poszukujesz), do których możesz się przymierzyć. To dość popularny rower w Polsce w ostatnim czasie.

 

http://www.bike-center.nazwa.pl/ONAS.html

 

Amortyzator - jak już będziesz go miał i znał model - to albo sobie ściągniesz instrukcję/manual z neta (czesto jest ona także dołączana do nowych rowerów) i wyregulujesz amortyzator odpowiednio do swojej wagi, stylu jazdy i potrzeb, albo ponownie wejdziesz na to forum i popytasz kolegów, którzy mieli do czynienia z podobnym sprzętem.

 

Pzdr

[pewnyktos]

Ja okolice Krakowa, więc Tarnów Opolski nie jest tak daleko. Dzięki za informację.

[adamos]

Tu jest ich nowsza strona z przecenionym modelem, którym jesteś chyba zainteresowany. Pewnie wyjdzie taniej niż sprowadzenie z Niemiec i nie będziesz miał problemu z gwarancją. Tylko koniecznie pojedź wcześniej i przymierz się do roweru - dobór wielkości ramy to podstawowa sprawa!

 

http://bikecenter.pl/index.php?p6246,radon-zr-race-7-0-black-anodized-white-red-2012

[pewnyktos]

Patrzyłem na tego linka wcześniej i jest to bardzo fajna oferta, tylko ja będę rower dopiero kupował na przełomie wiosna/lato.*Taniej wychodzi sprowadzić, ale przy takiej różnicy jest to nieopłacalne

[adamos]

Jeśli jest taniej to sprowadź z Niemiec, ale postaraj się o pieczątkę gwarancyjną u polskiego serwisanta/dystrybutora. Poza tym tak jak radzili Ci wcześniej koledzy - zima to najlepszy okres na zakup roweru ze względu na przeceny. Myślę, że do wiosny/lato jeszcze wiele razy zmienisz zdanie, ale skoro masz tyle czasu to poluj na okazje - na pewno coś trafisz.

 

Pzdr

[pewnyktos]

No mam tyle czasu, bo dopiero wtedy będą środki na rower, teraz niestety inne wydatki Jeśli nic ciekawego nie będzie, to poczekam do jesieni i będę dojeżdżał Salamandre ;)Kurcze... aż już by się chciało ruszyć w drogę...

[mwegrzyn]

<p>

Jeśli jest taniej to sprowadź z Niemiec, ale postaraj się o pieczątkę gwarancyjną u polskiego serwisanta/dystrybutora. Poza tym tak jak radzili Ci wcześniej koledzy - zima to najlepszy okres na zakup roweru ze względu na przeceny. Myślę, że do wiosny/lato jeszcze wiele razy zmienisz zdanie, ale skoro masz tyle czasu to poluj na okazje - na pewno coś trafisz.

 

Pzdr

 

Radon w Polsce nie prowadzi programu "Radon-Service-Partner" więc nie wiem o jakiej pieczątce mówisz ? Kupując Radona wysyłkowo z Niemiec , w przypadku usterki do reklamacji pozostaje tylko wysyłka do Niemiec .

pewnyktos - w Krakowie jest kilka sklepów z rowerami Cube oraz z rowerami Focus , jeżeli chodzi o niemieckie Marki.

[adamos]

nie prowadzi programu "Radon-Service-Partner" więc nie wiem o jakiej pieczątce mówisz ?

 

Nie wiem, nie interesuje się marką - zgadywałem tylko, że to oficjalny partner radona i prowadzi obsługę gwarancyjną tutaj w Polsce.

[pewnyktos]

Jak patrzyłem na mapkę Radona, to w Polsce brak oficjalnych sklepów.

[daro77]

Jako szczęśliwy posiadacz karbonowego Reactiona GTC Pro którego wymieniłeś w pierwszym poście radzę Ci się skupić na 2 rzeczach. Jeden to dobra przymiarka do roweru, ma Ci pasować geometria i rozmiar ramy. A dwa to rower ma się Tobie podobać. Absolutnie nie patrz na to że kupujesz rower na którym śmiało można śmigać maratony a Ty będziesz się bujał po mieście.

Ja tak zrobiłem i po roku i 2K przebiegu jestem tak samo z niego zadowolony jak w dniu zakupu.

Owszem gdybym miał możliwość posiadania 2-3 rowerów to miałbym aktualnego MTB na wypady do lasu, mieszczucha do pracy, i szosę. Ale że mogę mieć tylko jeden to jest właśnie MTB.

A że mnie stać i rowery to moja pasja to śmigam carbonem MTB po mieście, nie wiem dlaczego ale dla niektórych to coś złego.

 

I słówko do Radona, kupiłem kiedyś ZR-Team od takiej firmy z Bydgoszczy, i tak samo wtedy jak i teraz u Radona stosunek cena/jakość wypada w innej lidze, ale mi jakoś nie pasowała ta geometria, i między innymi dlatego zrezygnowałem z carbonowego Radona, bałem się brać bez przymiarki.

[pewnyktos]

Dzięki Daro za cenne wskazówki

Tak, zgadza się, brałem pod uwagę. Jeśli chodzi o wygląd, to jest dla mnie świetny (jeden z ładniejszych jakie widziałem), tylko naczytałem się, że lepiej wziąć aluminiową ramę (jeśli chodzi o taką amatorską jazdę). Z tego co czytałem, to więcej wytrzyma aluminium, jest mnie podatne na uderzenia itp.

Dodatkowo dochodzi to, że ja dopiero na przełomie wiosny/lata mogę zakupić rower, więc ciężko będzie z rozmiarami w dobrej cenie. Jako że nie jestem wysoki (~74cm. - 16"-17"), to mam problem żeby znaleźć ramę 16" w dobrej cenie.

[Roonin]

nie wiem dlaczego ale dla niektórych to coś złego

A gdzie wyczytałeś ze to coś złego?

[kadargo]

Uderz w stół a nożyce się odezwą.

[daro77]

@Roonin

Często jak czytam fora rowerowe to ludzie którzy wybierają MTB z górnej półki i się przyznają że nie zamierzają się ścigać, nie mieszkają w Himalajach itd... są torpedowani textami typu: po co Ci to, kup sobie crosa za 999zł i też będziesz zadowolony. Nie podoba mi się to bo dawno temu stałem się tego ofiarą bo się posłuchałem, skończyło się sprzedażą "akuratnego-ekonomicznego" wyboru za pół ceny.

Generalnie od dawna jest to temat rzeka i nie podejmuję już polemiki, swoje napisałem.

 

@pewnyktos

Ja zanim w końcu podjąłem decyzję że jednak karbon to też się napociłem, naczytałem. Aż mi się pękające na testach ramy SantaCruza po nocach śniły ważę tak 84-90 więc się trochę obawiałem czy wytrzyma.

Na razie trzyma i jest tak jak ktoś gdzieś tu napisał, kto raz spróbuje plastiku na alu już nie wsiądzie.

[adamos]

Co prawda nigdy nie dosiadałem nigdy żadnego z rowerów radona, ale "Kubusie" dosiadałem już dwa i zgadzam się z daro77 w 100%, że geometria ram hardtailowych CUBE jest świetna zarówno RFR dla aluminium, jak i GTC dla kompozytu. Naprawdę solidne ramy, a o mniejsze rozmiary chyba będzie Ci łatwiej - przynajmniej w Polsce.

[pewnyktos]

@Daro

Kiedy kupowałeś tego Cuba (jak możesz podaj miesiąc)? Ile zapłaciłeś?

 

Właściwie, to co mi da ten carbon? Naczytałem się że niby jest sztywniejszy i lepiej tłumi drgania (np. na asfalcie?). Pytam dlatego, bo taki Cube LTD SL ponad 1000zł. tańszy ma taki sam, lub lepszy osprzęt. Tylko tyle że jest cięższy o 0,8Kg.

 

Tutaj Cube Reaction SLT black 'n grey 'n blue 2012 :: bikecenter.pl jest jeszcze fajniejszy Cube, praktycznie za te same pieniądze. Jest na ramie aluminiowej, hydroformowanej i jest lżejszy o 0,1Kg. (wartość pomijalna).

 

Czy taka rama nie pęknie gdy będę chciał 'skoczyć' z 50-100cm?

[daro77]

Jeśli będziesz skakał z metra na hardtailu to trzeba zadać inaczej pytanie. Nie czy pęknie tylko po którym skoku pęknie. Do takich zabaw są inne rowery.

 

Co Ci da karbon do amatorskiej jazdy, powiem co mi daje. Na pewno sztywność, rower jest zwarty, geometria agresywna, jak daję w pedał czuję że ostro odjeżdżam, na aluminiaku takiego uczucia nie miałem. Nie potrafię nim wolno jeździć, czy do pracy czy po lesie cały czas chcesz cisnąć.

Sam fakt że zrobiłem nim ok 2200km w 6-7 miesięcy powoduje że warto było go kupić.

 

Dokładnie tego aluminiaka miałem brać opcjonalnie do tego GTC Pro, ale wizja lokalna zadecydowała... nie mogłem oprzeć się tym pięknym krągłościom karbonu

[pewnyktos]

Może z tymi skokami to przesadziłem. Chodziło mi np. o jazdę w Sudetach (4:00)

. Rozumiem że takie zjazdy po kamieniach spokojnie wytrzyma taki rower?

[Druid]

A dlaczego ma nie wytrzymać??

[pewnyktos]

Pytam jedynie Karbon będzie miał taką samą wytrzymałość jak aluminium 7005?

[montell81]

Najbardziej podoba mi się ten Radon ZR Race 7.0, ale rozumiem że to będzie przerost formy nad treścią, skoro nie planuje żadnych wyścigów? Mój obecny Salamander 2005 waży 15Kg. Cube LTD SL 12, a Radon 11Kg. Po zmianie roweru na nowy, będę czuł różnicę tych 3Kg. i ogólnie klasy sprzętu?

?

 

Jeśli Cię stać na taki wydatek to kupuj śmiało. Nie będzie to żaden przerost formy nad treścią. W kolarstwie amatorskim jest jeszcze coś takiego jak satysfakcja z jazdy i posiadanego sprzętu. Różnicę 3kg wagi i klasy sprzętu odczujesz trzymając ten rower ręku, nie mówiąc już o przyjemności z jazdy.Przy zakupie tańszego roweru, po kilku tygodniach frajdy z jazdy, zaczniesz pluć sobie w brodę, że pożałowałeś 1000zł na lepszy sprzęt, a te pieniądze i tak wydasz na modernizację poszczególnych części.Nie słuchaj rad typu "szkoda kasy i tak tego nie wykorzystasz". Życie jest zbyt krótkie by jeździć na byle jakim rowerze.Jeśli już teraz lubisz ten sport i przesiądziesz się na rower o kilka półek wyżej to zapewniam Cię, że nie będziesz żałował żadnej wydanej złotówki na niego.

 

Kolego jeszcze tak na marginesie, z podanego wzrostu i wagi wnioskuję ze jesteś jeszcze osobą bardzo młodą i taksię głęboko zastanawiam czy to troszkę nie strach w twoim przypadku wybierać się TAKIM rowerem do lasu. Ja naprawdę nie mam nic złego na myśli ale wiesz.... cwaniaków nie brakuje.

 

Pieniądze trzymane w skarpecie też ktoś może ukraść. Ba, nawet pieniądze trzymane na kontach w banku ludziom kradną.

[Maniak]

Pytam jedynie Karbon będzie miał taką samą wytrzymałość jak aluminium 7005?

Przy tej samej masie, tak będzie wytrzymalszy.

Jednak zwykle ramy węglowe są lżejsze i wytrzymałość wypada podobnie.

[beskid]

Przy zakupie tańszego roweru, po kilku tygodniach frajdy z jazdy, zaczniesz pluć sobie w brodę, że pożałowałeś 1000zł na lepszy sprzęt, a te pieniądze i tak wydasz na modernizację poszczególnych części.Nie słuchaj rad typu "szkoda kasy i tak tego nie wykorzystasz".

 

Co takiego trzeba wymienić w tym Cube LTD SL aby dorównał Twoim zdaniem jakościowo lepszemu Radonowi ZR Race 7.0?? Jedyna różnica jaka może być odczuwalna to sprawa amortyzatorów a i tego nie odczuje. W jaki sposób tę różnicę odczuje, że konieczna się stanie wymiana części? Obydwa są porównywalne więc jak dla mnie pozostaje kwestia gustu.

[Pwmichu]

Zabiorę głos bo tez stałem przed takim wyborem. Ustaliłem sobie kwotę na 4000 zł. Kupiłem jednak Acida za 3300, nie żałuję bo rowerek jest dla mnie znakomity, nigdy się nie będę ścigał, jeżdżę rekreacyjnie więc i tak był drogi. Po roku używania policzyłem ile kosztował mnie z wszystkimi akcesoriami. Chodzi mi m.in. o licznik, oświetlenie, sakwy, bagażnik na dłuższe wyprawy, odzież itp. W sumie poszło ponad 8 tys. Nie wiem kiedy budżet przekroczyłem dwukrotnie. Teraz na to patrzę i się nie mogę nadziwić Także lepiej chyba kupić trochę taniej, nie mówię tu o rowerze za 800 zł ale poza rowerem wydatków jest milion

[pewnyktos]

@beskid

Czy tylko kwestia gustu, czy kwestia ramy karbonowej?

 

@Pwmichu

Sam się kiedyś zastanawiałem nad Cube Acid. Tylko jak już coś się spodoba, to trudno wybrać inną rzecz. Zawsze pozostaje jakieś wrażenie "A może lepiej było wybrać ten lepszy..?". Nie chce mieć potem co chwile problemów z zapowietrzającymi się hamulcami, albo nastawianiem przerzutki.

Jakim cudem wydałeś 8000zł?!