Skocz do zawartości

[Łańcuch] jak często powinno sie wymieniać?


mlodyabc

Rekomendowane odpowiedzi

Według ludzi z serwisu łańcuch powinno się wymieniać co 500km, co jest nie możliwe w moim przypadku, bo więcej bym siedział w serwisie niż jeździł na rowerze.

To zależy jaką metodą jeździsz, jak na 3 łańcuchy to zmieniaj je co 1000km aż do czasu kiedy będą przeskakiwać.

Jak jeździsz na zajechanie to możesz przejechać nawet 13k km na jednym łańcuchu. Ale w tym wypadku do wymiany będzie też kaseta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wymieniam mniej więcej co 500-800km. W momencie gdy zaczyna się wyciągać. Ale jak ktoś jeździ spokojnie na działeczke to może zacząć mu się wyciągać po 2000 ;) Ale np. w trialu od przeciążeń można momentalnie wykończyć łańcuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według ludzi z serwisu łańcuch powinno się wymieniać co 500km, co jest nie możliwe w moim przypadku, bo więcej bym siedział w serwisie niż jeździł na rowerze.

To zależy jaką metodą jeździsz, jak na 3 łańcuchy to zmieniaj je co 1000km aż do czasu kiedy będą przeskakiwać.

Jak jeździsz na zajechanie to możesz przejechać nawet 13k km na jednym łańcuchu. Ale w tym wypadku do wymiany będzie też kaseta.

hehe dobre, wymieniac lancuch w serwisie? raczej obciach, ciekawe na jakim łancuchu zrobisz 13 km?

 

chodzi oczywiscie o odleglosc 13000 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
hehe dobre, wymieniac lancuch w serwisie? raczej obciach, ciekawe na jakim łancuchu zrobisz 13 km?

 

chodzi oczywiscie o odleglosc 13000 km

Mój PC-59 jak na razie wytrzymał 10 kkm współpracy z kasetą LX i korbą SR mającą o 6 kkm przebiegu więcej. Co więcej ma się nieźle jak na ten przebie :D Sam jestem ciekaw ile jeszcze pociągnie. A co do zmiany łańcuchów to nie ma reguły, zależy gdzie i jak się jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Przemek

W moim starym rowerku, kupionym chyba w 1994 roku, nigdy nie zmienialem łańcucha. Wprawdzie nie przejechałem na nim więcej niż jakieś 20, no może 30 tyś. km. (nie wiem dokładnie bo nie miałem licznika już od roku 2000), ale to zawsze coś. I powiem więcej. Ten rowerek nadal nieźle śmiga, łańcuch jest całkiem dobry, nic nie przeskakuje, a przerzutki Shimano SIS działąją bez zarzutu. Nie musze dodawać, że rower ten był kupiony za 560 zł. Firma Rollmar , nazwa Chato. I co wy no to? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wymieniam dopiero jak kompletnie zajadę łańcuch lub kasetę. Średnio wychodzi około 8-10 tys. km.

też ostatnio przejechałem około 8 tyś km... może troche więcej.

jak nie mogłem już jeździć nawet na prostych to wymieniłem.

łańcuch Shimano IG51, kaseta Shimano HG CSHG coś tam (współpracująca z tym łańcuchem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schwefel niewiem kto naopowiadał ci takich bzdur bo łańcuch powinno się wymieniać co 2000tys Wtydy idzie uratować wielotryb :)

Ludzie z serwisu. Po 2k km to już nie będzie po co zmieniać bo kaseta nie przyjmie go. Róbta se jak chceta ale ja jeżdżę na zajechanie i ani Tobie ani ludziom z serwisu nie wierzę.

hehe dobre, wymieniac lancuch w serwisie? raczej obciach, ciekawe na jakim łancuchu zrobisz 13 km?

 

chodzi oczywiscie o odleglosc 13000 km

Przeczytaj jeszcze raz mój post a może zrozumiesz, że dystans jest dobrze napisany.

Kolega zrobił ok. 12,5k km na Sramie PC-48 i kasecie HG 70

Ja zrobiłem 11k km na KMC (niestety nie znam modelu ale na 7/8sp) i wolnobiegu MFTZ07

A łańcuchu nie wymieniałem w serwisie tylko kupowałem. Nawet jeżeli ktoś wymienia łańcuch w serwisie to imho nie obciach bo jak się czegoś nie umie to się nie bierze za to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar zacząć jeździć na systemie "trójłańcuchowym", ale nie wiem, czy to jest opłacalne/praktyczne/wydajne/funkcjonalne/itd., i czy się sprawdza :question:

 

Może lepiej po prostu zajeździć napęd, aż nie będzie zdatny do użytku :question:

 

Co po prostu waszym zdaniem jest lepsze :question: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie wymiana kasety i łańcucha to koszt (w sklepie pod domem, bez szukania niższych cen) około 80 złotych. jeżdżenie w systemie, o którym piszesz to dla mnie po prostu kłopot. jak napisałem wcześniej w wątku, przejeżdżam na takim sprzęcie bez problemów 8 tyś km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie wymiana kasety i łańcucha to koszt (w sklepie pod domem, bez szukania niższych cen) około 80 złotych. jeżdżenie w systemie, o którym piszesz to dla mnie po prostu kłopot. jak napisałem wcześniej w wątku, przejeżdżam na takim sprzęcie bez problemów 8 tyś km.

 

Ale w jakim terenie? I co ile kilometrów czyścisz łańcuch i kasetę?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

połowa, nawet 3/4 to las, czołgówki... reszta asfalt... średnie prędkości na trasach asfaltowych to 25 - 26 km/h... trasy leśne powyżej 20... 21 - 23 km/h.

częstotliwość to dwadzieścia kilka tras miesięcznie... trasy po kilkadziesiąt km... najczęściej 40 - 60 km. nieraz mniej nieraz sporo więcej.

 

czyszczę rzadko... jak napęd jest naprawdę brudny... częściej smaruję... jak trzeszczy i skrzypi.

 

dlaczego nie mam możliwości edytowania swoich postów?

 

przy okazji poprzednia kaseta po przejechaniu ponad 8 tyś km i obecna, która ma już ponad 2000 km

nk9nnzw35iantcuem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda na jednym łańcuchu do końca może skończyć się nie tylko wymiana łańcucha i kasety, ale także blatów w korbie. Najlepszym rozwiązaniem jest kupić kasetę i trzy łańcuchy i zmieniać je średnio, co tysiąc kilometrów. Na kasecie bez problemów zrobisz 10 000 km bez uszczerbku dla blatów. Wiem to z własnego doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Czy czyścił ktokolwiek łańcuch acetonem???

Tak :P Jego wyższość nad benzyną czy rozpuszczalnikiem objawia się tym, że szybciej odparowuje.

 

Jazda na jednym łańcuchu do końca może skończyć się nie tylko wymiana łańcucha i kasety, ale także blatów w korbie. Najlepszym rozwiązaniem jest kupić kasetę i trzy łańcuchy i zmieniać je średnio, co tysiąc kilometrów. Na kasecie bez problemów zrobisz 10 000 km bez uszczerbku dla blatów. Wiem to z własnego doświadczenia.

A ja spokojnie zrobię na jednym łańcuchu kilkanaście tysięcy km i tak mi wygodniej i taniej. Korba spokojnie wytrzyma przebieg dwóch kaset. Jak miałbym dodatkowo kupić kolejne 2 łańcuchy po 60-70zł każdy to i tak taniej wyjdzie wymienić zębatki w korbie, które i tak starczają na dłuuugo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja spokojnie zrobię na jednym łańcuchu kilkanaście tysięcy km i tak mi wygodniej i taniej. Korba spokojnie wytrzyma przebieg dwóch kaset. Jak miałbym dodatkowo kupić kolejne 2 łańcuchy po 60-70zł każdy to i tak taniej wyjdzie wymienić zębatki w korbie, które i tak starczają na dłuuugo.

 

Po zrobieniu ponad 10kkm na jednym łańcuchu deore, po kupieniu nowego łańcucha i kasety czekała mnie przykra niespodzianka pod postacią przeskakującego łańcucha na dużym i średnim blacie. Łańcuch tak przeskakiwał, że nie dało się jeździć. No i czekała mnie wymiana całej korby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...