TomoTonyHalik Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Witam, Mam dość kuriozalny problem: zamieniłem w swoim rowerze amortyzator ze starego RST (lagi średnicy 26mm), na Epicona (lagi chyba 32 mm). Wizualnie nowy amortyzator jest znacznie bardziej wypasiony i masywny od poprzednika, co bardzo spodobało się mojej dziewczynie - stwierdziła, że ona też chce coś podobnego do swojego roweru (a ma równie podłego jak ja wcześniej RST) Problem w tym, że dziewczyna nie ma takiej kasy, by kupić sobie epicona, potrzebuję więc czegoś, co wizualnie będzie równie ładne - chodzi przede wszystkim o budowę lag i półki, skok nie ma takiego znaczenia - wystarczy 80-100 mm. Ciągle jednak muszę mieć na uwadze to, że amortyzator będzie pracował pod lekką osobą - ok. 55 kilo. Jak wypada w tej kwestii XCR? Ma lagi zdaje się 30 mm, ale jak prezentuje się wizualnie na tle epicona? Jest budową dużo uboższy i mniej masywny? Jest w ogóle jakiś w miarę tani sztuciec, na lagach 32 mm, na lekką osobę, który będzie ładnie pracował i będzie tańszy od Raidona? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 O jakiej maksymalnej kwocie mówimy i czy może być używany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomoTonyHalik Napisano 4 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Tylko używka, tak do 200 zł - za niewiele więcej są używane Raidony, więc w górnej granicy kwoty musi być coś ciekawego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 5 Stycznia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 W tych pieniądzach to będzie ciężko ... w sumie mam widelec na jej wagę całkiem przyzwoicie pracujący Manitou aaaale wątpię zeby sie kobiecie spodobał ale jak coś to pisz PW Ma pivoty jak by to było ważne. Jeżeli chodzi o szukanie i kupno ... no coż nie ma co grymasić co sie trafi trzeba brać, czasami sie trafiają dobre sztuki bo ktoś na już chce sprzedać ale to rynek trzeba śledzić non stop inaczej marne szanse. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumperator Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 XCM V3, trudno coś innego wykombinować, co jako potrafi jeszcze pracować, a nie być sztywnym widelcem jak te wszystkie tanie RST. U mnie dziewczyna ma V2 (z naklejką S, cokolwiek to znaczy) i chodzi to bardzo miękko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Niech dorzuci trochę grosza do XCRa bo XCT to się ledwo co ugina. http://allegro.pl/suntour-xcr-100mm-lo-lock-out-bialy-i-czarny-i2905656004.html http://allegro.pl/suntour-xcr-l-o-100-v-b-disc-amortyzator-3kol-2013-i2921754049.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fonika Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 eee tam, jak to się nie da? Na forum jest kolega co sprzedaje epicona z seryjnego roweru (tj. maga) za 225zł bodajże. Jest powietrzny, jest blokada skoku, jest regulacja tłumienia. Budowa taka jak starsze epicony (te bez anodowanych lag). [amortyzator] Suntour mag32 (czyli Epicon dla GT) - Amortyzatory rowerowe - Forum Rowerowe - Największe w Polsce Identycznego ma siostra w rowerze i chodzi bardzo przyzwoicie. Pompować pod swoją wagę można bez problemu, blokada skoku działa, tak samo regulacja tłumienia . Generalnie polecam, bo w tych pieniądzach nic lepszego nie znajdziesz (do duro czy xcr nie ma nawet co porównywać bo to szrot i do tego ciężki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Ładny, tani, dobra praca - skreśl jedno Używane amorki w tym segmencie cenowym to przeważnie trupy lub okazje cenowe. Szukaj tych drugich... Szczerze mówiąc lepiej chyba zainwestować w nowy amortyzator. Wszelkie XCM'y i XCR'y żywotnością nie grzeszą, a po przebiegu kilku tysięcy km noszą ślady zużycia, więc używka na wstępie jest bardzo ryzykowna. Nowy przynajmniej podziała akceptowalnie przez jakiś czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kraszak Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Problem w tym, że dziewczyna nie ma takiej kasy, ... Masz dziewczynę co lubi jeździć na rowerze - ze świecą takiej szukać!Nie żałuj tylko dorzuć się jej do budżetu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomoTonyHalik Napisano 6 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Moja dziewczyna to wyjątkowy przypadek: nie dość, że sama lubi jeździć, to choć nie zna się zupełnie na sprzęcie rowerowym, to rozumie moją nieraz irytującą fascynację babrania się w osprzęcie i ostatnio pożyczała mi na części do mojego bajka ;p Stwierdziliśmy, że nie będziemy wariować z kasą - ja wyczyściłem się na części, ona kupiła sobie parę ładnych rzeczy w centrum handlowym i dlatego celujemy w coś tańszego. Co do epicona pod szyldem MAG'a - sam mam takiego, w dodatku kupiony taniej niż sprzedaje kolega z forum Niestety nie posiada on pivotów, a u niej są V-ki. Trzeba by wymieniać koło (bo wymiana piasty z zaplataniem to prawie tyle, co używane kółko) i kupić hydrauliki, za bardzo to mnoży koszty i stwarza pracy - po co, skoro jest już gotowy i sprawny rower, w którym trzeba tylko wymienić jedną część. Oglądnąłem sobie za to XCRa, model zdaje się 2010 - całkiem spoko, wizualnie prezentuje się już przyzwoicie. Zdecydowaliśmy, że kupimy właśnie coś takiego, zwłaszcza, że poczytałem sporo o amorkach w tej cenie i odpuściłem sobie wszystkie RST, XCM czy XCT - bieremy zatem XCRa. Na razie używkę bo trafiła się dość tanio, gdyby coś było z nią nie tak, albo gdyby okazała się niewystarczająca nie będzie przynajmniej szkoda kasy. Dzięki za propozycje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fonika Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 XCR? Sama takiego miałam i po roku nadawał się już tylko na śmietnik. Nie mówiąc o tym, że to tłumienia nie ma, więc na podjeździe ci podbija przód, tak samo na wszystkich nierównościach, a do tego pod wagą do 70kg wykorzystuje 50% skoku. 200zł wyrzucone w błoto... nie lepiej kupić COKOLWIEK używanego? Stare sidy, RS judy, manitou axel... chyba wszystko jest lepsze od tego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adriansocho Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Tylko używka, tak do 200 zł - za niewiele więcej są używane Raidony, więc w górnej granicy kwoty musi być coś ciekawego. Koniecznie widelec powietrzny. Moja żona waży ciut więcej, i żadne sprężynowe nie dawały rady (zero sagu i uginanie tylko przy wjeżdżaniu pod krawężniki. Ale w nowym rowerze dostała Raidona, i dało radę go zachęcić do pracy - bardzo niskie ciśnienie i brunox. Jeśli by jeździła więcej, to pewnie by się dotarł do końca i chodziłby płynniej. Teraz jest w miarę wystarczająco (podczas przejeżdżania przez np. śpiącego policjanta przód się prawie nawet ugina, tył się ugina elegancko). Także jeśli się zastanawiasz nad Raidonem w odpowiednim kolorze, to śmiało próbuj. XCRa był sobie darował, chyba że da się do tego kupić miększe sprężyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m0rdeczka Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Oferty sprzedaży proponuję kierowac na PW lub w dziale giełda treśc usunięta przez moderatora Do 200 zapomnij o czymś ładnym na wzór epicona, w sumie o powietrzu też, chyba że jakiegoś starucha co wkracza w dziesięciolecie albo zaoranego raidona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 A czy Twoja dziewczyna jeździ w zimie ? Jeśli nie, to po co się teraz siłować na jakieś rzęchy ? Przyjdzie wiosna i zrobi się ciepło, w międzyczasie dozbieracie trochę kasy i kupicie coś sensownego w sam raz na początek sezonu. Jeśli jeździ w zimę, to tymbardziej nie XCR (elastomer, słabe uszczelnienie). Inwestowanie w używanego XCR-a jest moim zdaniem zbędne - widziałeś ten amortyzator w środku po sezonie jazdy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomoTonyHalik Napisano 7 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Dziewczyna w zimę - ale taką prawdziwą zimę - nie jeździ. Teraz, jak jest 10 stopni na dworze i świeci słoneczko, to nie wzdryga się przed rowerową przejażdżką. Chciałem złożyć jej rower teraz, bo aura na dworze wyjątkowo ładna no i nie chcę żeby jej rower leżał w częściach. Stare firmowe amortyzatory odpadają - wizualnie prezentują się dość brzydko, a przypominam, że głównym powodem chęci zmiany amortyzatora były powody estetyczne. Troszkę nowsze - a więc już nie tak brzydkie, ale też lepszych firm, np RS, Manitou czy Marzocchi w tej czy nawet wyższej cenie to najniższe modele, o których trochę poczytałem i nie jestem do nich przekonany, zwłaszcza, że często są dość twarde, albo twardnieją w trakcie eksploatacji. Dla niej najodpowiedniejszy byłby powietrzny, ale te modele które są w moim zasięgu nie posiadają pivotów - czyli znowu kiszka. Wybrałem XCRa, bo z półki tanich amortyzatorów to chyba najodpowiedniejsza opcja - czyli działa przyzwoicie i ładnie wygląda. Co więcej, przesiadka ze starego RST na XCRa i tak będzie moim zdaniem pozytywnym odczuciem. No chyba, że jest jakaś alternatywa dla XCRa, ale taka na zasadzie podobnej półki cenowej, a nie podejściu "dołóż dwie stówy i kup to". Tym bardziej, że rowery są jednym z kilku naszych hobby, gdy zrobi się ciepło raczej będziemy wymieniać sprzęt trekkingowy i wspinaczkowy na lepszy, rowery mają do tego czasu być gotowe do jazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Z półki tanich amorów to weź Spinnera SW7. Powietrzny, lekki, działa, ma piwoty. Tylko, że ma lagi 28 mm. Czyli obawiam się, że nie wystarczająco... masywnexD Co prawda nowy przekracza 200 zł, ale przy takiej kwocie to wymiana na XCR będzie w myśl zasady ars gratia artis czy bardziej prostacko ujmując 'ze szrotu na szrot'. No, chyba że Twoja dziewczyna lubi wywalać kasę tylko żeby coś wyglądało. No, ale wtedy to nie pomogę bo to nie mój poziom abstrakcji. W tych pieniądzach to będzie ciężko ... w sumie mam widelec na jej wagę całkiem przyzwoicie pracujący Manitou aaaale wątpię zeby sie kobiecie spodobał ale jak coś to pisz PW Ma pivoty jak by to było ważne. Puklus a co za Mańka ciekawego masz?;> //bo może ja się zainteresuje, a wtedy się znajdzie na rynku SW7 mieszczący się budżecie dziewczyny Tomo;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 7 Stycznia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Lagi 28 mm pod zawodniczkę 55 kg spokojnie się nadadzą. Jeszcze pytanie czy masz trochę zmysłu technicznego, w sensie zdolności? Jakiś czas temu przerobiłem RS Dart 3 na powietrze. Brakowało mi w nim sztywności w górach, bo swoje ważę, ale obecnie widelec śmiga pod anorektykiem o wadze 60 kg, a ten ma zawsze banana na ustach gdy pytam go o pracę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Silver400 Napisano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 O i to ostatnie to jest rozwiązanie, jeśli nie boisz się ubrudzić rąk a sama zmiana jest w zasiegu twoich możliwosci technicznych. Odemnie dodam ze ja i kolega ( <60kg) na XCR ale takim z przebiegiem ponad 2k km, czujemy sie bardzo komfortowo i nawet wybiera srednie nierówności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adriansocho Napisano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 Lagi 28 mm pod zawodniczkę 55 kg spokojnie się nadadzą. Oj, chyba odpowiedź nie w temacie. Na początku było, że ma wizualnie przypominać epicona. Co z tego, że lagi dadzą radę (u mnie dawały radę 28,6 w Axelu czy 25,4 w 281), skoro priorytety są inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 7 Stycznia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2013 domniemam ze złote golenie robią robote jednak to oznaka widelca lepszej klasy ... i cieżko będzie podobnie za połowę ceny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomoTonyHalik Napisano 12 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2013 Niestety, przekonałem się osobiście, że XCR - choć pracuje całkiem ładnie, fajnie wygląda i ogólnie jest spoko, to jednak jest za twardy do roweru dziewczyny. Myślałem nawet czy nie zamienić amorków, i nie dać dziewczynie epicona a sobie nie wziąć XCRa, ale nieoczekiwanie natrafiłem na ciekawy amortyzator - SPINNER REASON TX. Co ciekawe, udało mi go kupić w początkowo zakładanej niskiej kwocie, tj poniżej 200 zł z wysyłką. Co prawda obydwa powietrzne nie mają pivotów, jednak po zastanowieniu stwierdziłem, że zamontuję w rowerze dziewczyny z przodu zacisk tarczówki mechanicznej, który mogę kupić za śmieszną sumę, jedynym realnym kosztem będzie tutaj kupno piasty pod tarczę - szprychy z obręczą sobie przeplotę do nowej piasty. Dziewczyna będzie więc miała amor, który jej się podobał, a ja sobie wezmę spinnera, bo kolorem pasuje do białej ramy w moim rowerze. Podsumowując: jak ma bajerancko wyglądać, to tylko na lagach 32 mm, a jak do tego ma działać pod lekką osobą, to musi być powietrzny. Dzięki wielkie za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 12 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2013 Podsumowując: jak ma bajerancko wyglądać, to tylko na lagach 32 mm, a jak do tego ma działać pod lekką osobą, to musi być powietrzny. Podsumowując: gadasz głupoty. Ten Reason to jak rozumiem używka? Obyś nie trafił na szmelc bo jak czytam ten wątek to odnoszę może mylne wrażenie, że średnio u Ciebie z wiedzą.... no, ale ważne że się podoba;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomoTonyHalik Napisano 12 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2013 Podsumowując: gadasz głupoty. Nie obwieszczam światu prawd objawionych, jedynie piszę o tym, że:1) Tani amortyzator sprężynowy okazał się za twardy na lekką osobę2) Amortyzator na lagach 32 mm bardziej podobał się dziewczynie niż inny model tej samej firmy, w tym samym kolorze ale na lagach mniejszej średnicy. A czy spinner okaże się padaką, czy mega okazją - nie wiem. Cena była bardzo okazyjna a sprzedawca zapewniał, że sprzęt technicznie jest w pełni sprawny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 12 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2013 1. szprychy z obręczą sobie przeplotę do nowej piasty. 2. jak ma bajerancko wyglądać, to tylko na lagach 32 mm 3. a jak do tego ma działać pod lekką osobą, to musi być powietrzny. 1. Założę się, że będziesz zmuszony kupić nowe szprychy i nyple. 2. Bzdura. Stary Sid, R7, ogrom wypustów Marzocchi... wymieniać dalej? 3. Jeszcze większa BZDURA. Wystarczy dorobić miękką sprężynę. Wychodzi taniej niż pompka do powietrznego widelca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomoTonyHalik Napisano 12 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2013 Kurcze, rzeczywiście piasta pod tarczę zapewne będzie potrzebowała krótszych szprych. Cóż, To jednak ciągle niewielki koszt na szczęście. Co do innych amortyzatorów, możesz wymieniać, tylko po co? Temat dotyczył amorka podobnego do epicona. Kupiłem XCRa, bo sądziłem, że różnica 2 mm grubości lag będzie niemal niezauważalna - niestety, co 32 mm to 32 - różnica jest widoczna, i jest to odpowiedź na pytanie, jakie sobie zadawałem w pierwszym poście - czy XCR będzie bardzo różnił się wizualnie od epicona. Tak, porównałem, XCR jest bardziej filigranowy mimo niewielkiej różnicy w grubości lag. I tak, seryjny XCR nie pracował właściwie pod lekką osobą. Z tego co wyczytałem, to w zasadzie wszystkie przyzwoite i tanie sprężyniaki działają raczej pod większym ciężarem. A to że można go modyfikować? No jasne, tylko po co? Może i bym się w takie coś bawił, ale udało mi się kupić powietrzny amor w cenie sprężynowego z kosztem modyfikacji. A może nawet taniej. Spoko, c-nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.