[Amortyzator XCR] Woda w amortyzatorze.

[mudia]

Mam mało używanego XCRa, z którym pewien problem. Po jeździe w deszczu wewnątrz amortyzatora zbiera się woda. Wczoraj wykręciłem jednostkę LOD z prawej goleni i w tym momencie przez otwór po dolnej śrubie wyciekła woda, tak na oko spora łyżka stołowa (na pewno woda, a nie olej). Jeśli dodamy do tego zbieranie się smaru na goleniach górnych (czyszczonych przed i po każdej jeździe) to wygląda mi to na problem z uszczelkami. Górne uszczelki w moim roczniku (2011) posiadają sprężynki, tak jak w wyższych modelach, więc powinny trzymać się goleni dość dobrze.

Co o tym sądzicie? Jeśli to wina uszczelek, to czy można coś z tym zrobić bez wymiany uszczelek? Na allegro widziałem tylko zamienniki dla innych producentów. Nawet jeśli by pasowały, to ceny tych, które znalazłem zaczynają się od ok 100zł, a to 1/3 ceny jaką dałem za amora.

[gello1]

Krótko i na temat "to ten typ tak ma"

Sam mam XCRa i występuje u mnie to samo choć tą "łyżką stołową" bym się nie przejmował. Nie jest to dużo. Minimum 1 raz w roku najlepiej go rozebrać i przeserwisować i tyle.

[Puklus]

Jedyn co możesz zrobić by ci sie nie lało do widelca to kupno innego. Jak nie planujesz wymiany, często zaglądaj do środka i dobrze go smaruj.

[RafalSBK]

Górne uszczelki w moim roczniku (2011) posiadają sprężynki, tak jak w wyższych modelach, więc powinny trzymać się goleni dość dobrze.

Możesz spróbować taki patent który polega na zamiane tych sprężynek na odpowiedniej średnicy o-ringi takie żeby mocniej zaciskały od tej sprężynki, może pomoże, a jak nie to stracisz dwie złotówy za o-ringi, a sprężynki założysz z powrotem

 

ps. każdy amor powinno się serwisować co najmniej raz w roku.