[Amortyzator] Fox Evolution 32 Float RL wydłużanie skoku

[JosefBB]

Witajcie!

 

Mam pytanie czy ktoś z Was dokonywał operacji wydłużenia skoku amortyzatora i jakie ma to przełożenie na zmianę geometrii i związane z tym parametry jazdy. Jakie są zagrożenia dla samego sprzętu związane z takim zabiegiem (żywotność, awaryjność itp.)

 

Użytkuję Fox Evolution 32 Float RL ustawiony na 110 mm w rowerze Cube AMS 110 Pro. Podobno można go wydłużyć do 130 albo 140 mm. Oryginalnie, kąt natarcia to 70,5 st. Po wydłużeniu korzystnie powinien się zmniejszyć a zwiększyć się rozstaw kół.

Pytam bo o ile mi wiadomo to jest to możliwe w tylko jedna stronę. Powrót do pierwotnej długości podobno nie jest możliwy.

 

Będę wdzięczny za wszelkie opinie.

[Fenthin]

Jeśli nie jest to jakiś stricte OEMowy wytwór z dziwnymi ograniczeniami i ustawiony pod jeden, konkretny skok, w goleni ze sprężyną powinieneś znaleźć podkładkę (lub podkładki). Zmieniając ich ilość czy wkładając inne, mniejsze, większe, zmieniasz skok. Co za tym idzie, taka modyfikacja jest całkowicie odwracalna.

[durnykot]

IMO wydłużenie skoku ze 110 do 130/140 będzie raczej utrudnione ( jesli nie niemożliwe) ze względu na ograniczenia zakresu pracy tłumika kompresji.

Bardziej prawdopodobne będzie zmniejszenie skoku.

[lukaszs]

Ale geo roweru zmieni się znacznie jeżeli ze 110 zrobisz 140mm

120 to pewnie max dla tej ramy.

 

sam zabieg zmiany skoku jest zwykle odwracalny bo nie ingeruje w konstrukcje tylko dokłada albo odejmujesz podkladki

[JosefBB]

Niektóre amorki fabrycznie są ustawiane pod konkretny rower ale są również na tyle uniwersalne że można je wydłużać.

Ten sam amortyzator może być ustawiony wg potrzeb producenta roweru w zakresie 100 - 140 mm i podobno takim amortyzatorem jest ten o którym rozmawiamy.

Słyszałem o takich przestawkach w Rock Shock Tora i Recon ze 100 na 120 czy 130 mm.

 

OK, ale zakładając ze jest to bezproblemowo możliwe, to jak to wpływa na bezpieczeństwo jazdy przy zmienionej geometrii?

Skok tyłu się nie zmienia, zostaje 110mm.

[lukaszs]

Najbardziej odczujesz to na podjazdach geometri masz xc a amorek Enduro.

Glowka ramy pójdzie w górę i do tylu - czyli jak chopper :-)

Poza tym polo zmieniać przód skoro nie możesz zmienić tylu - trochę bez sensu.

wyciągnie do 120 wtedy geo się nie zmieni znacząco a skok będzie już trochę większy.

[JosefBB]

No własnie chcę zmniejszyć kąt natarcia bo jednak na stromych zjazdach zwłaszcza gdzie są półki z kamieni czy korzeni trochę za bardzo pionowo "ląduje".

Mam świadomość że na podjazdach będzie trudniej.

Ale jest jeszcze jeden aspekt: zwiększy się prześwit do osi suportu i wysokość pedałów. Niestety często zdarza mi się zahaczyć pedałem o korzenie czy kamienie co powoduje zatrzymanie. Prześwit pedału w dolnej pozycji to zaledwie 12 cm podczas gdy w Scott Genius 2012 to jest 17 cm!

 

Własnie dostałem informacje, że mogę go wydłużyć do 130 lub 140 mm - jak mi pasuje...

[lukaszs]

Generalnie nie ma problemu ale skoro brakuje Ci skoku to zmień ramę

jeżeli podniesie przód nawet do 140mm to suport podniesie się w rzeczywistości o 0,5-1cm

[Qba66]

Zwiększenie skoku amortyzatora nie jest lekarstwem na dolegliwości o których wspominasz. Owszem niektóre objawy ustąpią.. inne się pojawią. Do pełnej satysfakcji należałoby wymienić ramę na coś o większym skoku oraz wydłużyć skok z przodu. Twój rower to typowe MTB XC i ciężko wymagać od niego właściwości enduraka (stąd porównanie do scotta nietrafione). Nie do tego został stworzony.

Piszesz, że pedały za nisko.. Niestety nie pójdą one w górę jakoś specjalnie wysoko. Zmiana skoku w widelcu wiąże się z większym sagiem, więc różnica w wysokości suportu będzie minimalna.

Dodatkowo jeśli masz zacięcie do ostrzejszej jazdy, to amor z wydłużonym skokiem będzie Cię zachęcał do "szaleństw", natomiast rama.. może wtedy wymagać wyższego ciśnienia w damperze żeby wytrzymać te "szaleństwa" co za tym idzie - niższy komfort i nie koniecznie właściwe działanie Można by tak długo, w każdym razie zrobisz jak zechcesz. Ja bym dał max 10, w ostateczności 20mm więcej jeśli już musisz.

Sam jeździłem na zestawie 140mm/125mm (przód/tył) i to już było trochę za dużo różnicy jak dla mnie. Nie wyobrażam sobie połączenia 140mm/110mm. Przód będzie fajnie wybierał te większe nierówności, tylko co z tego skoro tył nie podoła?

[JosefBB]

Dzięki za te informacje i w sumie miałem podobne przemyślenia / obawy.

 

Qba 66 - rozumiem, że kombinacja 120(130)/110 to wg Ciebie maks co może mieć sens?

 

A czy w ogóle podnosilibyście choćby o te 10 mm dla zmiany kąta nachylenia?

[Qba66]

Moim zdaniem możesz spróbować podnieść do 120 lub 130. Warunkowałbym wybór jednej z tych wartości w zależności od tego czy operacja zmiany skoku jest odwracalna czy nie. Jeśli jest odwracalna to 130mm. Jak będzie za dużo to zmienisz na 120mm i już.

Natomiast jeśli po zmianie skoku, powrót do wartości pierwotnej będzie niemożliwy, to ustawiłbym go na 120mm i ewentualnie podniósł do 130mm jeśli nadal będzie Ci mało . Ot tak stopniowo to zrobić.

 

Czy 10 mm podniósłbym w ciemno? Jak najbardziej tak, bo rozumiem bardzo dobrze chęć posiadania większego skoku. Sam zaczynałem od 100mm, aktualnie jest 160mm (oczywiście skok ramy rósł odpowiednio z amorem) i przyznam, że fun z jazdy coraz większy

 

A tak swoją drogą, może się okazać, że przy ustawieniu 130/110 będzie Ci się jeździło lepiej i już. Generalnie jeśli chodzi o przyjemność ze zwiedzania bezdroży (koniecznie bez zegarka w dłoni) może okazać się to pozytywną zmianą. Pytanie jak rower będzie zachowywał się na podjazdach, ale tego nikt Ci w 100% poprawnie nie powie. Można zawsze kombinować ze zmianą mostka, przełożeniem podkładek i na wiele innych sposobów. Za to na zjazdach winno być zdecydowanie przyjemniej

[JosefBB]

OK - zobaczymy co mi powie fachman nt. możliwości zmian w widelcu, i czy rzeczywiście tylko jednokierunkowo.

Sama operacja nie jest jakoś bardzo droga a przy okazji wymienię uszczelniacze.

No i raz jeszcze dzięki za podpowiedzi.

 

PS. szkoda tylko rzeczywiście że ten suport jest tak nisko.

Nie wziąłem tego pod uwagę wybierając rower a czasami to przeszkadza na trudnych, technicznych podjazdach.

Amortyzacji przedniej aż tak mi nie brakuje. Nie udało mi się go jeszcze zamknąć a jest ustawiony na 85 PSI (74kg).

Gdybym jeszcze raz miał kupować to Reign 2 /2012 - 1 klasa sprzęcik.

[lukaszs]

No cóż masz dylemat . . .

tylko kwestia tego czy opłaci Ci się inwestować w taką zmianę - może łatwiej ibędzie kupić nową ramę albo cały rower. . .

Jak znam życie będziesz chciał więcej

jeżeli celujesz w regina to całkiem inny rower typowe Enduro skoku 4cm więcej . . .

będzie mało. . .

[JosefBB]

Koszt przestawienia skoku to kilkadziesiąt PLN'ów - z tym dam radę :-)

 

Co do Reigna i Geniusa to znam sprzęty bo kumple na tym jeźdżą a póki co zostanę przy tym co mam a zwiększenie skoku to jedyna zmiana którą planuje.

Reszta jest OK

[Qba66]

lukaszs Yyyy?? o jakiej inwestycji mówisz? Przecież autor tematu chce tylko zmienić skok widelca.. to raczej nie jest duża inwestycja więc nie widzę powodu by pisać o opłacalności.. Dodatkowo przy okazji wymieni uszczelki, więc zapłaci tylko raz.

W ogóle o czym jest ten Twój post? Czego "będzie mało"? Sorry ale nic się w tym nie trzyma kupy Przecież JosefBB wyraźnie napisał, że nie kupuje nowego roweru, ale gdyby teraz stał przy wyborze kupna to wybrałby Reignkę..

[lukaszs]

nie mówie tu o fizycznych kosztach w PLN

raczej o tym że tak jak napisałem......z własnego doswiadczenia zresztą z Twojego Qba66 chyba też wiemy że jeżeli lubisz cięższy teren to skoku zawsze jest mało

 

ale wszystko trzeba przetrenować na sobie:-)

[Qba66]

Ach, jeśli o to chodziło, to masz Pan racje Panie lukaszs!

Jednak nie każdemu do szczęścia potrzebne kolejne mm.. skoku.. A autor jak podwyższy amora, pewnie prędzej czy później zmieni sprzęt na coś o większym skoku zawiechy.. taka kolej rzeczy (-:

 

Koniec OT wracając do tematu..

.. byłbym bardzo zdziwiony gdyby zmiana skoku była ingerencją trwałą. Dotychczas nie spotkałem się z amorami, których przewidziana przez producenta zmiana skoku była permanentna..

[durnykot]

Jeśli operacja wydłużenia skoku się powiedzie,to proszę o info (co,jak,gdzie) i relację z pracy amorka po .

Nie udało mi się go jeszcze zamknąć a jest ustawiony na 85 PSI (74kg).

Nic nowego w Foxach.

Prywatnie zmieniłbym skok na 130 mm - geo zmieni się o 0,5 stopnia,co nie jest aż tak straszną zmianą.

[Qba66]

Jak dla mnie z tym wykorzystywaniem skoku to akurat nowe doświadczenie. Miałem Floata 32 R 140mm z 2007r - wykorzystywał cały skok, mam Van'a 36 RC2 160mm - wykorzystuje cały skok. Kumpel ma Talasa 32 z tłumikiem fit 150mm i skok wykorzystywany cały.. Z tym, że zdarza nam się sporadycznie jakaś "mikro" hopka na trasie.. ; D

Może mimo wszystko za wysokie ciśnienie? Ja przy moich 90kg miałem 75-80psi (Float R)

[JosefBB]

Pozwoliłem sobie na dokonanie teoretycznych obliczeń na podstawie rzeczywistych pomiarów i tak:

- rzeczywista długość goleni obecnie to 115 - 116 mm (110 mm to rzeczywisty zakres pracy);

- przy wydłużeniu o 15 mm (do 130 mm) kąt natarcia rzeczywiście zmieni się z 70,5 st do około 69,8 - 70 st (zawsze coś!)

- prześwit do osi suportu i wysokość pedała zwiększy się o około 10 mm (obecnie wynosi 155 mm a nie jak podałem 120 mm - nie wiem jak ja to wcześniej mierzyłem )

- rozstaw kół w miejscu styku z podłożem zwiększy się o około 20-25 mm - to też powinno mieć pozytywny wpływ na komfort przyjmowania nierówności podłoża;

 

Ponadto, eliminując około 8 mm podkładkę pod mostkiem pozycja praktycznie nie zmienia się (co zwłaszcza istotne będzie na podjazdach).

 

Chyba sie zdecyduje na 130 mm...

[marcin_ostrów]

Zawsze można zainwestować w coś takiego ( ale to już nie bezkosztoweo )

http://www.workscomponents.co.uk/20-degree-ec44---ec44---angle-headset-89-p.asp

1/1,5/2 stopnie

M

[durnykot]

Jak dla mnie z tym wykorzystywaniem skoku to akurat nowe doświadczenie

Mój były Fox F32 miał problemy z wykorzystaniem pełnego skoku nawet na SAGu 30%. Nie twierdzę,że ,że mój przypadek jest regułą,ale wystarczy zajrzeć na mtbr czy też emtb,żeby wyczytać o tym zjawisku.

JosefBB- czy podczas wyliczania wysokości suportu brałeś pod uwagę ugięcie wstępne amorka ( teoretyczne 25% dla 130 mm daje jakieś 32 mm) oraz ewentualne zwiększenie SAGu dla tłumika,aby jakoś zrównoważyć inny SAG i charakterystykę pracy przodu?

Jakoś powątpiewam ,żeby amorek po zmianie skoku zachował obecny charakter pracy- już nie wspomnę o tym,ze w ogóle powątpiewam w samą operację zwiększenia skoku. Badałem ten temat z moim F100 i takowa operacja wymagała zmiany tłumika kompresji.

W dokumentacji Foxa stoi:

 

"F-Series Forks: You can decrease the travel of a F-Series fork with spacers but you cannot always increase the travel

due to travel specific damper cartridge. The F-Series forks come with travel-specific damper cartridges i.e. 80mm,

100mm and 120mm. This means the F-80 fork cannot be made into a 100mm fork and a 100mm fork cannot be made

into a 120mm fork."

 

http://service.foxracingshox.com/consumers/Content/Travel_change_32mm.pdf

 

Ale skoro fachman mówi,że się da...

[JosefBB]

1. Wysokość środka suportu mierzona nominalnie bez ugięcia wstępnego. Porównawcze pomiary dla Geniusa i AMR Lectora były dokonywane analogicznie.

2. Nie wiem na czym dokładnie polega operacja wydłużenia ale ponoć golenie posiadają odpowiednia długość do ich wysunięcia. 140 mm dla mojego modelu jest wartością graniczną jeśli chodzi o bezpieczeństwo użytkowania. Gość wydłużał 2 amorki RS'a Recon ze 100 na 130 i Tora z 100 na 125 mm.

3. Fachman to znana w Bielsku-Białej postać serwisująca wszystkie rowerki DH i raczej wie co mówi ale.. jeśli to będzie rzeczywiście niemożliwe to trudno - jakoś to przeżyję

[Qba66]

Mój były Fox F32 miał problemy z wykorzystaniem pełnego skoku nawet na SAGu 30%. Nie twierdzę,że ,że mój przypadek jest regułą,ale wystarczy zajrzeć na mtbr czy też emtb,żeby wyczytać o tym zjawisku.

Ale skoro fachman mówi,że się da...

Może to przypadłość serii F.. nie wiem, nie przeczę, ale przyjrzę się temu zjawisku

 

Odnośnie pomiarów.. wszystko ok, tylko jeśli golenie przy skoku 110mm mają wysokość 116mm, to przy skoku 130mm będą miały 136mm Może określaj czy chcesz się decydować na 130mm rzeczywistego skoku czy 130mm wysokości górnych goleni - co da jakieś 120mm skoku

Wysokość suportu żeby była jakkolwiek miarodajna powinna być liczona z uwzględnieniem sagu - wszak jak jedziesz to sag masz Jak wspominali koledzy - większy skok = większy sag.

 

Odnośnie Fachmana mam mieszane uczucia.. Tora i Recon to zupełnie inna bajka. Inna konstrukcja i regulacja skoku jest prosta jak budowa cepa. Wyciągasz i przekładasz podkładkę. Natomiast ja tam bym zadzwonił do dystrybutora foxa i podpytał o taką konkretną regulację w Twoim modelu. Dodatkowo nie wiem czy decydowałbym się na "fachmana" który nigdy takiego zabiegu nie wykonywał. Bo co mi po tym, że pan Zenek naprawia VW jak ta lala, skoro ja jeżdżę Fordem

 

No i durnykot seria F i Float to chyba nieco odmienne amory?

[JosefBB]

1. Skok a długość goleni - to muszę wyjaśnić z fachmanem bo o tym nie rozmawialiśmy.Chyba jednak wolałbym poprzestać na długości goleni 130 mm (czyli real skok ca. 125 mm jak w Trance X3 / 2012).

2. Gość mój sprzęt widział przy okazji pierwszej operacji RS Recon i bez mrugnięcia okiem powiedział że mojego Foxa też możemy wyciągnąć...

3. Co do jego znajomości materii Fox Shocks nie mam zastrzeżeń bo jak wspominałem gość specjalizuje się w roweruch DH a tam z tym ma raczej do czynienia na codzień.

4. Gdybym jednak nie miał wątpliwości to nie pytał bym Was o zdanie - tym bardziej dzięki za wszelkie info.

5. Pomiary prześwitu - oczywiście mam świadomość że pod obciążeniem znacznie się on zmieni. Jednak bardziej zależało mi na tym aby móc porównać ten parametr z innymi rowerami. Sam fakt czy to jest 155 czy 140 po ugięciu jest kwestią wtórną.

 

PS. No własnie czy seria F to to samo co Float?

moje to coś takiego http://www.foxracingshox.com/filter.php?m=bike&t=forks&f1=model&v1=FLOAT&ref=fhbadge