Skocz do zawartości

[spinka]Nowa spinka, rozciągnięty łańcuch


Franiuu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Mam szybkie pytanie. Mam łańcuch srama 8 rzędowy, który swoje już przeszedł - jakieś 3000 kilometrów. Dotychczas był spięty spinką sramowską, ale ta ma już chyba dość i zbyt łatwo można ją rozpiąć. Obawiam się, że mógłbym ją zgubić gdzieś na szlaku. Nie będzie problemu, jeżeli założę nową spinkę? To jedno ogniwo będzie nieco krótsze od reszty, stąd moje obawy o pracę takiego łańcucha i całego napędu.

 

Pozdrawiam, Franek

Napisano

heh ja po 3kkm musiał bym wymieniać trzeci łańcuch (wymieniam kiedy miękko wchodzi 0,75)... ale myślę, że jedno ogniwo szybko dopasuje się do reszty układu i nie powinno być problemu

  • Mod Team
Napisano

Ja na swojej spince srama śmigam ok 10kkm i nie zauważyłem zużycia. Poza tym aby ją rozpiąć należy ją ścisnąć i zbliżyć piny to podczas jady jest raczej mało prawdopodobne.

Napisano
Dotychczas był spięty spinką sramowską, ale ta ma już chyba dość i zbyt łatwo można ją rozpiąć. Obawiam się, że mógłbym ją zgubić gdzieś na szlaku.

Sytuacja jak najbardziej mozliwa. Zdarzylo mi sie raz i to na rowerze szosowym, ze spinka sie wziela i rozpiela.

Nie znalazlem jednej polowki. Na szczescie zawsze woze zapasowa.

Lancuch byl zaciagany przez zdefektowana piaste i czasami wiszac tarabanil o widelki.

Niemniej gdyby spinka trzymala mocniej, nie powinno dojsc do samorozpiecia.

Napisano

Spinka zużywa się tak samo jak reszta łańcucha, bo przecież jest jego częścią. Aby mieć pewność należy spinkę wymieniać wraz z łańcuchem. Zauważyłem bardzo wyraźną różnicę pomiędzy nową spinką a spinką używaną przez około 3000 km. 10k km? Ja bym się nie podjął takiego wyzwania (fakt, że używam spinek KMC).

  • Mod Team
Napisano

Nigdy mi sie ani razu nie rozpięła ba nawet ja sam mam problem ją rozpiąć często, przejechała o ile pamiętam 3 łańcuchy. Porównując ją np do spinki accenta jaką też posiadam ( woże na zapasie) to accencik po zaledwie 700km wyglądał bardziej styraną, wytartą i zniszczoną niż sram po 10kkm. Przyglądając sie konstrukcji spinki można dostrzec ze jej ogniwa są z grubszej blaszki co za tym idzie teoretycznie powinny sie wolniej zużywać niż sam łańcuch.

 

Heh wychodzi na to ze ja traktuję sprzęt łagodnie jak małego kotka ... ale wcale tak nie jest :D

Napisano

Dodam tylko, że raz mi się zdarzyło, aby styrana spinka rozpięła się w czasie jazdy (w zasadzie przy ruszaniu), fakt była już mocno zużyta, ale miała ponad 10 000 km. Obecne spinki które pracują w moich rowerach mają już wytarte piny, ale wpinają się i rozpinają dość trudno, co dla mnie oznacza, że jeszcze posłużą.

Napisano

Dodam tylko, ze ta spinka, o ktorej pisalem to byla jedna z tych kierunkowych, wygieta w luk.

Przyszla z jednym z lanuchow Yabana, Od nowosci zapinala sie bardzo lekko, no i tez rozpiela sie rowniez nie ciezej.

Napisano

Sama spinka nigdy mi się nie rozpięła (Sram, Accent), nawet taka po 16 000 km przebiegu. Natomiast raz zgubiłem połówkę przy czyszczeniu łańcucha. Założyłem wtedy nówkę przy mniej więcej podobnym przebiegu. Z początku troszkę zgrzytało na kasecie, ale po kilkunastu km się uspokoiło i nie było już żadnych efektów dźwiękowych.

Napisano

Dzięki za odpowiedzi ;). Łańcuch ma taki przebieg z uwagi, że napęd nie jest wysokiej klasy i nie jest opłacalne jeżdżenie na kilka łańcuchów, ponieważ zdecydowanie przewyższą wartość kasety - hg30. Kaseta ma się jeszcze całkiem nieźle, jedynie na "siódemce" są lekkie zadziory, ale to dlatego, że jest najczęściej używana. Przebieg kasety to około 4000 kilometrów, więc myślę, że ten sezon jeszcze przejeździ.

 

Pozdrawiam, Franek

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...