Skocz do zawartości

[amortyzator] przedni pod 100 kg


Rekomendowane odpowiedzi

Biały odpada, nie masz nic białego w rowerze.

Moja rada: Epicon, droższy czarny, lub tańszy czerwony.

 

No jak masz się słuchać takich rad to ja nie mam pytań. Też w idiotyczny sposób chciałem taki w czarnym kolorze i broniłem się przed białym. I też słuchałem rad typu „na białym będzie widać każdą ryskę, bród a i szybko zacznie żółknąć”. Wreszcie trafiła się okazja na porządny wideł w dobrej cenie i oczywiście w kolorze białym. Machnąłem ręką, kupiłem i Tobie radzę to samo. W tej kwestii demek ma absolutną rację. Jak masz jakieś rezerwy finansowe to przeznacz je na porządne hydrauliki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że kolor ma najmniejsze znaczenie, może być i różowy. Ale skoro autor tematu ma do wyboru upatrzony amorek w atrakcyjnej, TAKIEJ SAMEJ CENIE w 2 nietypowych kolorach: biały/czerwony to chyba lepiej wybrać ten który lepiej się zgra kolorem z ramą? A moim subiektywnym zdaniem lepiej będzie wyglądał czerwony, utworzy się fajny kontrast, bo z połączenia 2 jasnych kolorów biały + srebrny wyjdzie wizualna kupa. Do czarnego szkoda dopłacać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim subiektywnym zdaniem

 

Właśnie subiektywnie ... Piękno to rzecz gustu a o gustach się nie dyskutuje... Picasso do mnie nie przemawia a są tacy którzy za "to" płaca miliony i cały czas się zastanawiam WTF. :)

Ja tez jestem zdania że to ma działać a jak przy okazji będzie mi się podobało to jest klasa ...

 

Tak więc wybór koloru zostawmy w spokoju :)

 

Kup najlepszy sprzęt na jaki cie aktualnie stać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup najlepszy sprzęt na jaki cie aktualnie stać.

 

 

hm..jak to czasem los bywa przewrotny, ale w moim wypadku na +. Wpadło troszeczkę kaski niespodziewanie. I teraz o ile kolor już nie jest istotny (choć może ten czerwony faktycznie lepiej by wyglądał) to tak myślę, czy kupić Epicona LOD czy dopłacić i za 760 wziąć Epicona X2 RLR? Tylko czy warto dopłacać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie zaproponowane przez kolegę Rzeźniola ( epicon plus hamulec i przednie koło )jest całkiem w porządku. Mój epicon przejechał dwa sezony ( 18 000 km ) i jego stan określam na idealny. Jedyne co w nim robię to mały serwis polegający na nasączaniu filców.

 

Jednak zaproponuję całkowicie inne podejście niż koledzy powyżej. Skoro masz już 1000 zł to schowaj w skarpetę, dozbieraj kolejne 3000 zł i kup nowy rower. Np ten:

http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Race-6-0-Shimano_id_21564_.htm albo odpowiednik pod duże koło.

Wyjdzie na zdrowie tobie i twojej kieszeni. Masz ten sam problem co ja i wiele osób. Połknąłeś bakcyla i okazało się, że wcześniej kupiłeś za kiepski rower. I zaczynają się modyfikacje, którym nie ma końca :) Ostatecznie wydajesz więcej niż za nowy, wypasiony rowerek a jeździsz dalej na starym strupie :) Nie idź tą drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4k za rower, w życiu. Szkoda byłoby mi dać tyle kasy. Gdyby to chodziło o aparat fotograficzny (bo akurat to mój bakcyl) to owszem ale na rower nie ma szans. To już wolę składać do skarpety na nowy obiektyw (ale to już temat na inne forum) :thumbsup:

 

A tak poważnie to problem mam z głowy. Biorę białego Epicona LOD z czarna koroną i pierniczę czy będzie pasował czy nie.

 

Dość już zawracania głowy. Dzięki wszystkim.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4k za rower, w życiu. Szkoda byłoby mi dać tyle kasy. Gdyby to chodziło o aparat fotograficzny (bo akurat to mój bakcyl) to owszem ale na rower nie ma szans. To już wolę składać do skarpety na nowy obiektyw (ale to już temat na inne forum) :thumbsup:

 

Jeśli bakcyl rowerowy nie jest połknięty to tym bardziej nie ma sensu wydawać pieniędzy na modyfikacje. Lepiej kupić raidona z piwotami, który będzie wytchnieniem dla rąk i o sprawie zapomnieć. Albo zostawić jak jest i jeździć konsekwentnie na rowerze za 1500 zł.

 

Łatwo policzyć, że 1500 zł za tani rower + modyfikacje = grubo powyżej 4000 zł :yes: A otrzymujemy na starcie nie taką geometrię i przepłacamy w przyszłości za podzespoły. Na dodatek osoby bez zmysłu estetycznego wkładają nowe części bez pomyślunku otrzymując w efekcie koszmarek wizualny. Takim koszmarkiem może być stara obręcz pod v-kę wpleciona w nowe koło pod tarczówki. Albo amortyzator o przypadkowej kolorystyce bo "kupiony okazyjnie"

 

Za chwilę jak wpadnie do kieszeni parę złotych stwierdzisz, że z tyłu też dobrze by było mieć tarczówkę z nowym kołem. Zakład? A potem napęd by się przydał...i tak dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dejtrejder ciekawe masz podejście do sprawy. Zakładając nie zniszczoną ramę i parę drobiazgów do niej których wymieniać nie trzeba z góry eliminujesz chyba coś takiego jak składanie roweru. Chyba, że jestem w błędzie. Idąc tym tokiem rozumowania musiałbym kupować nowy rower bo lepsze widły i przejście na 9 sp. kosztują zbyt wiele. Jest to absurd tak jak i czepianie się obręczy pod V-ki w piaście pod tarcze. Nawet dzisiaj bym wymienił u siebie obręcz na tę z przełomu wieków, którą mam w drugim sprzęcie. Jest więcej warta niż nie jedna pod tarcze ale niestety nie zgadza się liczba otworów. Nigdy nie patrzyłem na kupowane części pod kątem wyglądu a tylko jakości bo to jest dla mnie najważniejsze.Nawet ten Radon który zaproponowałeś ma słaby punkt czyli Avidy. Ewentualne pozbycie się ich też tanie nie będzie więc nie jest tak, że wszystko co nowe jest cacy a rozsądne dokładanie do starego be.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, to jeden z najbardziej budżetowych widelców powietrznych.

 

Nie jest zły, tak samo jak Ford Fiesta nie jest zły. Zwyczajnie są lepsze amortyzatory (samochody), choć pod Vki jest ich mniej i są często w horrendalnych cenach :)

 

przykładowo:

 

AMORTYZATOR ROCK SHOX RECON SILVER TK SA piwoty (2863652902) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

 

ja bym tego nie kupił, ale skoro chcesz nowe, to trzeba polować na okazje,

albo jeździć na czymś bardzo przeciętnym :) Chociaż 450zł za nowego Epicona to jest uczciwa cena i jak masz ogólnie słaby sprzęt

to byłby to dobry wybór :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dejtrejder

najpierw chwalisz rozwiązanie zaproponowane przez rzezniola (Epicon+tarcza+hamulec hydrauliczny), chwalisz Epicona, że taki posiadasz i jest bezawaryjny, że po przejechaniu 18000km jego stan określasz jako idealny, a w następnym poście krytykujesz to co wcześniej sam zachwalałeś. Widzę tu pewien brak konsekwencji w tym co się pisze.

A poza tym czemu sugerujesz, że mam rower za 1500 - skąd taka informacja u ciebie? I ta kwota za "modyfikacje" 4000zł i to jeszcze grubo ponad 4000. Człowieku gdybym ja miał wydać 4000 na modyfikacje roweru to wolałbym kupić nowy, co sam sugerowałeś w poprzednim poście. A co do estetyki to o gustach się nie dyskutuje, każdy ma swój. A ta dla twojej informacji ja potrzebuje zmienić tylko amortyzator a nie cały rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wszystko powyżej wyjaśniłem. Gdzie tu widzisz brak konsekwencji? Rozwiązanie z epiconem jest jak najbardziej funkcjonalne. Natomiast niepraktyczne od strony finansowej są ciągłe próby "ulepszania" taniego roweru i tyle. A składanie czegoś porządnego od zera to całkiem inna bajka.

W twoim przypadku najlepsze co możesz zrobić to kupić raidona z piwotami poniżej 500 zł i cieszyć się jazdą. A zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na podstawowe hobby :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja potrzebuję wymienić tylko amortyzator. A skoro mam okazję kupić Epicona, który jest lepszy od Raidona, to tak właśnie robię. Niestety nie ma Epiconów po v-ki to też zmieniam hamulec przedni na tarczowy. Ja jestem zadowolony w pełni ze swojego roweru, denerwował mnie tylko ten amortyzator i stąd wymiana. Cała reszta mi odpowiada i luz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co podkreślasz cały czas tą cenę ...

 

Ten amortyzator w swojej cenie nie ma konkurencji ... stawiam ze ponad 70% użytkowników rowerów różnicę między Epiconem a Rebą odczuje TYLKO w kieszeni.

 

Jest konkretna kasa do wydania są konkretne założenia ...

Co oferuje RS, Manitou i inni "lepsi" za 450 zł nowego ?

Odpowiedź jest prosta nic godnego uwagi w porównaniu z Epiconem, na czele z RS`em który w tej cenie sprzedaje "Darta 4" czyli XC 28 czy 30 ... realnie porównywalnego z XCR`em

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpatrywanie towaru w tym wypadku pod kątem ceny wydaje się być zasadne.

 

Epicon bowiem jest widelcem podstawowym zarówno pod względem pracy, wagi jak i chociażby prestiżu no i ceny.

 

Ten sprzęt jest dobry bo jest tani i posiada sprężyn ę powietrzną. Pod każdym innym względem niż cena są widelce lepsze (raczej obiektywnie niż subiektywnie)

 

A czy ktoś nie poczuje różnicy.... trzeba wsiąść i się przekonać :)

 

Ja bardzo często sprzedaję swoje stare widelce w bardzo atrakcyjnych cenach, a są w stanie bardzo dobrym, także

można rozważyć zakup widelca używanego: jest ryzyko jest zabawa :)

 

Za 700zł często są nowe recony, minute, tory są od 500. Oczywiście z demontażu, raczej nie wersje box, jeżeli ktoś lubi ładne pdełka to musi dopłacić :) Gorzej z wersją pod Vki

 

Wspominasz o niższych modelach RS... cóż nie uważam zakupu widelca innego niż powietrzny za rzecz wartą zachodu w mojego punktu widzenia. Jeżeli sugerujesz się wyłącznie cenami katalogowymi - masz prawo, jeden kupi Rebę za 900zł, drugi za 1400, towar ten sam, ceny różne, różni nabywcy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...