Skocz do zawartości

[forumowe ciuchy] Edycja letnia


Rekomendowane odpowiedzi

Mam mały problem wybrałem rozmiar S, ale nie wiem czy M-ka nie była by lepsza. Mam 175 cm wzrostu waże +/- 55kg, obwód klatki 84 cm, w pasie 73 cm.

Miał ktoś w tamtym roku S lub na jakie wymiary mieliście M ?

Mam prawie to samo - ok. 174 wzrostu i 53 (+/- 2 kg wagi w zależności od sezonu lato/zima). Ktoś o podobnych wymiarach posiadający ubiegłoroczną koszulkę mógłby pomóc? S? M? Ostatnio kupiłem bluzę Rogelli Carpi i S jest ok (tyle że chodzą opinie że rozmiarówka Rogelli jest zawyżona). Ale odnalazłem w szafie bluzę S firmy 4F i wyglądam jak "młodszy brat" (dlatego leży w szafie) :D:D. Z kolei jak biorę ciuchy lidlowe, to w M wyglądam jak strach na wróble...

 

HELP :D:D S?? M ?? Co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam podobne wymiary. 174 wzrost, 53 wagi i 88 w klacie. Po obmierzeniu swojej obecnej koszulki waham się między XXS a XS :woot: Wymiary w tabeli rozumiem nie odbiegają od rzeczywistych?

XXS? Na 174 cm? Plecy 64 cm? Za krótkie to będzie przecież... Z takim wzrostem moim zdaniem nie możesz zejść niżej niż S (chyba że lubisz z gołymi nerkami jeździć :), zresztą moim zdaniem w klacie nawet na wydechu będziesz miał problem).

 

Zeszłoroczniacy: Pomóżcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg moich pomiarów forumowe koszulki są minimalnie większe od koszulki w tym rozmiarze z decathlonu.

 

XXL'ki są bardzo podobne w porównaniu do Decathlonowej za 30 czy 40zł. Z deca może nawet trochę szersze, ale minimalnie-właśnie porównałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XXS? Na 174 cm? Plecy 64 cm? Za krótkie to będzie przecież... Z takim wzrostem moim zdaniem nie możesz zejść niżej niż S (chyba że lubisz z gołymi nerkami jeździć :), zresztą moim zdaniem w klacie nawet na wydechu będziesz miał problem). Zeszłoroczniacy: Pomóżcie :)

 

XXS przesadziłem, ale XS tak.

Bo S będzie na mnie już za duża na pewno. XSka ma 66 plecy (bez kołnierzyka rzecz jasna) i moja obecna też ma koło 66.

Ska ma w klacie 94, więc na mnie za duża. XS 90, więc w sumie chyba ok.

 

Ale ogólnie, koszulki w zeszłym roku były takie jakie miały być czy ciut większe/mniejsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak pisałem w zeszłym roku brałem XL bo tak mi wychodziło z mierzenia. Uważam że są dobre dla mnie, nie sprawdzałem czy jest jakaś różnica z wymiarami w tabelce. Jednak zdecydowałem na ten rok o rozmiar większe, to jest o 1-2 cm. więcej a uważam że lepiej mieć troszkę większe/ luźniejsze niż za małe, takie w których ciężko jeździć. A jednak wygodne ubranie to podstawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 188 cm wzrostu i ok. 75 kg wagi (w zimie pewnie 2-3 kilo więcej). Jestem szczupły i długi ;)

Koszulkę mam L (mogłaby być dłuższa o 2-3 cm), bo w XL miałbym spadochron. L i tak nie jest za obcisła, ale wygląda dobrze i myślę, że spełnia swoją funkcję i w tym roku na pewno biorę L, tym bardziej, że jest wszysty silikonowy pasek.

 

Większy problem mam ze spodenkami. Wziąłem również L. Nogawki są wystarczająco długie. Szelki jak stoję, są napięte dosyć, jak się pochylę na rowerze jest idealnie. Coolmax bardzo przylega i nic się nie przesuwa, troszkę cisną gumki (silikony) na udach, ale po chwili jazdy nie zwraca się na to uwagi. Po zdjęciu spodenek pozostają ślady odcisnięte na udach ;). Za to szwy na udach wyglądają jakby pęknąć miały. Jednak boję się, że XL będą wisieć, coolmax będzie się przesuwał, a szelki przy pochyleniu się będą się zsuwały. Tym bardziej, że nie wyobrażam sobie już duższych nogawek, na XL chyba trzeba mieć ładnie powyżej 190 cm wzrostu. Ktoś coś poradzi? Może różnice nie są takie duże. Dodam, że opisy dotyczą ciuchów TP z ubiegłego roku, które wybierałem na podstawie rozmiarówki.

 

Bluzę też chyba wezmę L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 188 cm wzrostu i ok. 75 kg wagi (w zimie pewnie 2-3 kilo więcej). Jestem szczupły i długi ;)

Koszulkę mam L (mogłaby być dłuższa o 2-3 cm), bo w XL miałbym spadochron. L i tak nie jest za obcisła, ale wygląda dobrze i myślę, że spełnia swoją funkcję i w tym roku na pewno biorę L, tym bardziej, że jest wszysty silikonowy pasek.

Alik, z nieba mi chłopie spadłeś :) Wymiary jak w mordę strzelił mam Twoje :woot::thumbsup: I właśnie miałem pytać o koszulkę. Nad spodenkami się zacząłem zastanawiać, dobrze się jeździ w szelkach? Nigdy nie miałem.

Ps. Alik, rozumiem, że masz koszluke z zeszłego roku?

Ps. 2. Co to jest za wymiar "szerokość koszulki w dole"? Bo próbuję to dopasować do swojej koszulki rowerowej z Lidla, ale za Chiny nie potrafię tego umiejscowić :teehee:

:thanks:

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

merlin85, to są moje jedyne spodenki na szelkach i z tak dobrą wkładką, za 80 zł brać! Jak mam ubierać jakieś z lidla bez szelek, to chyba tylko na 20 km przejażdżkę. NIGDY nie kupię już spodni bez szelek. :)

 

Ad.1 Tak mam koszulkę i spodenki zeszłoroczne i chyba co roku będę kupował, bo dobre są.

Ad.2 To szerokość koszulki najbliżej pasa, a nie w klacie.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 186cm wzrostu 75kg wagi. Ostatnio brałem koszulkę L i spodenki XL. Koszulka jest odrobinę za krótka i się często podwija. W tym roku biorę XL. Spodenki pasują choć na początku szelki trocho mocno opinają i muszą się wyciągnąć.

Alik, blackiwan podał praktycznie takie same wymiary co ty i on wybiera jednak XL.

Proponuje podawać wymiary klaty, a nie wagę. Ktoś może ma cięższy mózg, a klata mniejsza.

Zresztą wasze opisy rozmiarówki całkowicie sobie zaprzeczają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nad spodenkami XL warto się zastanowić. Co do koszulki - w klacie nie pamiętam ile mam, będę musiał się zmierzyć, ale już L była lekko luźna. Może blackiwan woli luźniejszy krój. Przy spodenkach na szelkach długość koszulki aż takiego znaczenia nie ma, bo gołe plecy nam nie grożą.100 razy już mierzyłem te spodenki L i dalej nic nie wiem. Boję się, że w XL "pielucha" na tyłku będzie się przesuwała.

 

A tak wogóle to cywilne ciuchy noszę M albo maksymalnie L, bo w XL bym się utopił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej będzie po prostu normalnie pomierzyć??

Niech ktoś kto ma zeszłoroczną edycje położy to na stole i zmierzy jakoś normalnie, jak na przykład tutaj. Najlepiej więcej osób, wtedy będzie widać różnice pomiędzy poszczególnymi rozmiarami i może to coś rozjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...