szliri Napisano 26 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 Witam, stoję przed zakupem hamulców hydraulicznych do mojego roweru xc - z mocowaniem pm, wstępnie jestem zainteresowany wymienionymi modelami - starszymi ze stajni avida. Prosił bym opinie na temat tych modeli, siły hamowania, pozostałe kwestie takie jak waga są mi znane. Z góry dzięki za zainteresowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 26 Grudnia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 Odpowiedź jest banalna: ŻADNE Miałem juicy ultimate, mają jakaś wadę fabryczną polegającą na zacieraniu się tłoczków w klamkach, rok chodziły ok a później tragedia, kosztowny serwis w harfie który rozwiązał problem na pół roku i znów to samo, zdecydowanie odradzam, odpowietrzanie też słabo pomyślane, samo działanie puki nie zaczęły wariować było przyzwoite, siła hamowania dobra, modulacja przeciętna. Kup sobie któryś z nowych modeli shimano (deore/slx/xt/xtr - 2012, wszystkie hamują świetnie) i będzie dużo lepiej. Łatwe w serwisowaniu i przede wszystkim świetnie hamują, ze świetną modulacją, dużą siłą, mają bardzo wygodne klamki, odpowietrzanie jest banalne, olej mineralny nie wymaga wymiany okresowej tak często jak DOT bo nie jest higroskopijny. Osobiście w domu mam deorki 596 i uważam mają najlepszy stosunek jakość/cena oraz xtr'a bez servo wave, również pracuje doskonale, nieco ładniej chodzą same klamki ale hamowanie już jest identyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 26 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 A ja bym był za juicy7. Jedziłem na pożyczonym rowerze kolegi z tymi hamulcami, pierwszy rocznik produkcyjny. 5 lat bez serwisu, tylko wymiana klocków. W zeszłym roku padł jeden, po serwisie działa bez zastrzeżeń. Bardzo wygodne dźwignie, bardzo dobra modulacja i moc. Skuteczna regulacja jałowego skoku dźwigni. Nowe shimano są bardzo dobre ale jednak wrażliwe na niskie temperatury, przy czym różne sztuki tego samego modelu zachowują się różnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szliri Napisano 26 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 Ogólnie wcześniej miałem juicy 3 i siła wg mnie była zadowalająca stąd dobre nastawienie do wyższych modeli . Co do shimano to czytałem że są czułe na niskie temperatury a ja z reguły zimą jeżdżę może nie po kostki w śniegu ale przy ujemnych temperaturach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 26 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 NIektóre sztuki buntują się w wyższej inne w niższej temperaturze. W zimówce używałem 445 x2 a wcześniej zamiast przedniego 445 miałem 486. Sztyność klamek osiągneła szczyt przy temperaturze minus 9, najpierw zbuntował się 486, ale po wstawieniu do ciepłego pomieszczenia przynajmniej wracał do normy, za to 445 w jego miejsce praktycznie blokował koło, skok klamki 0 mm, po rozgrzaniu może z 5. Prawdopodobnie temperatura uszkodziła uszczelki. Tył pracuje ale też puchnie, w temperaturze wyższej niż przedni. Do tego moje 445 w chwili obecnej wyją niemiłosiernie - klocki czysczone, zmieniane, tarcze zmieniane, czyszczone - zero rezultatu. Drą się nawet gdy są suche (ostatnie dwa tygodnie nie padał ani śnieg ani deszcz, a podłoże jest suche), nie mają moim zdaniem z czego "złapać" brudu czy wody, która normalnie zmusza je do krzyku. Z nowymi modelami jest lepiej niż ze starszymi (miałem 535 i 775), te reagowały na spadek temperatury nawet przy plus 10, jednak tak czy inaczej dla całorocznego użytkownika moim zdaniem shimano to kiepski pomysł. Ciekawe że ten sam 486 w zeszłym roku poniżej zera pracował normalnie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 26 Grudnia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 (edytowane) W sumie gdybym miał zestawić wrażenia z używania sprawnych jeszcze juicy ultimate do np. nowych xtr'ów bez servo wave to np. mają nieco większą moc niż xtr'y ale tylko odrobinę, mają słabszą modulacje, xtr'y dają zdecydowanie lepsze lepsze czucie i dozowanie siły bardzo naturalne, juicy ultimate często zachowywały się trochę zero/jedynkowo, klamki avidów są dosyć wygodne do np formuli r1 to niebo a ziemia ale mimo wszystko shimano są jeszcze lepsze od avidów, lepiej mi pasują do ręki, tak jak od zawsze bym na nich jeździł, kompletnie nie muszę o nich myśleć. W avidach kilka razy widziałem złamane węglowe klamki, często również pękają magnezowe korpusy klamek w miejscu gwintowania śrub obejmy, najczęściej właściciele za mocno dokręcali. Płyn trzeba wymieniać dosyć często jeśli jeździ się w złych warunkach, szybko robi się brudny. Poprawne ustawienie zacisku w tym modelu niektórych przyprawia o ból głowy (okrągło-wklęsłe podkładki), jakoś się przyzwyczaiłem ale szczelina na tarczę do największych nie należy, również łatwo było je zapowietrzyć, przez pierwszy sezon było ok, potem raz w miesiącu lub nawet co tydzień musiałem je odpowietrzać bo coś ciągle było nie tak (zaznaczam że były w niby-głownym-autoryzowanym-jedynym-słusznym-uber-evil-pro serwisie, gdzie wymieniono tłoczki, uszczelki i stwierdzono że są w pełni ok). Uderzyło mnie w xtr'ach że są zupełnie transparentne w użytkowaniu, automatycznie robią to czego oczekuję od roweru, bez wysiłku, naturalnie i precyzyjnie dozują właściwą siłę, do tej pory nie trafiłem lepiej reagujących hamulców. Duży plus wszystkich shimano to spora przestrzeń na tarczę, w dużej mierze zapomniałem o hałasujących hamulcach, nie potrzeba żadnych wielkich regulacji. Niestety nie jeździłem na xtrach w większym mrozie ani w górach aby sprawdzić ich odporność na przegrzewanie ale więcej mogę powiedzieć o poprzednim modelu xt i obecnym deore, bo te używałem znacznie intensywniej. W każdym razie wszystkie shimano jakie trafiły w moje ręce to były hamulce "załóż-używaj-zapomnij o problemach". Potwierdzam w pełni to co tobo pisał o działaniu zimą, chociaż nowe deorki tej zimy nie sprawiły mi żadnych problemów, raz się tylko minimalnie zmulił tylny ale działał zupełnie poprawnie, niestety w tym roku wielkich mrozów nie było, poprzedni model xt natomiast świrował na potęgę nawet w okolicy zera. Jeśli to istotna wada dla ciebie to szukałbym czegoś innego ale nie avida, bo osobiście mam z nim jak najgorsze doświadczenia no ale to jak z shimano i mrozem, jednym działa lepiej i nie narzekają a innym nie, tak samo te czasem pracują latami a czasem się kaszanią na potęgę. Edytowane 26 Grudnia 2012 przez Maniak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miskov17 Napisano 26 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 (edytowane) Problem z Avidami jest taki, że są to już modele dość wiekowe i znalezienie dobrego technicznie egzemplarza będzie graniczyło z cudem. Także raczej do samego kosztu serwisu będziesz musiał doliczyć koszt chociażby podstawowego serwisu. Maniak widzisz a ja ze swoimi J5 nie mam najmniejszych problemów, wprawdzie w zeszłym roku przeszły generalny remont u andrew, ale są totalnie bezobsługowe, nigdy mnie nie zawiodły a ustawienie trwa minutę; wciskasz klamkę, dokręcasz śruby w zacisku i nie ma prawa nic dzwonić wymiana płynu raz w sezonie wystarczy, jeśli jest się w posiadaniu bleed kita trwa to max pół godziny popijając nektar bogów. Nie mówiąc o tym, że koszt Dota jest nieporównywalny z olejem shimano. Wg mnie nie taki diabeł straszny jak go piszą, dużo też zależy od szczęścia bo faktycznie można kupić trefny egzemplarz. Ale jeżeli miałbym teraz kupować hample, w ogóle nie patrzyłbym na używki, kupujesz praktycznie kota w worku - ja już raz się przejechałem...za 7 stów masz pachnące nowością Elixiry 7/9 czy SLX. Edytowane 26 Grudnia 2012 przez miskov17 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 26 Grudnia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 Miałem i mam nadal bleed-kit'a i odpowietrzanie trwa tyle co piszesz ale w shimano trwa to jeszcze mniej i jest wygodniejsze, nawet nie trzeba mieć akcesoriów. Manewr z naciśnięciem klamki i dokręceniem zacisku udawał mi się tylko na shimano/formulach, na avidach ani razu tak mi się nie udało dobrze ustawić hamulca, może miałem gorszy egzemplarz? Ale kupiłem je nowe a nie jakieś używki. Zamiast oryginalnego oleju shimano można kupić olej do układów hydraulicznych citroenów, również do kupienia w sklepie samochodowym jak dot, taniej niż oryginał i nie żebym twierdził że shiamno jest ponad wszystko tylko oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Obecnie moimi głównymi hamulcami są dot'owe formule R1 i też nie narzekam na działanie (tylko ergonomia klamek jest słaba). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miskov17 Napisano 26 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 Ja nie mam tych podkładek "nad" zaciskiem, wg mnie są zupełnie zbędne i wymagają jakiś kosmicznie długich śrub. No jasne, wszystko ma swoje plusy i minusy. Ważne, żeby wybierać świadomie a nie bo "avidy sa blee i kropka". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 26 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 No cóż jakość avida jest tak losowa, że jedni pieją z zachwytu nad działaniem i bezproblemowością a drudzy od nowości hodują sobie wrzody na żołądku Gdyby nie praca to pewnie też bym należał do tej pierwszej grupy. Gdy ktoś dostarcza rower na serwis i widzę że hamulce to avidy i są "trafione" to zalecam wymianę - może się okazać że naprawię klamkę, klient zapłaci za części i serwis a za chwilę wróci bo zacisk powie "dość". Sprzedajemy dużo tanich shimano, jak na razie ludzie nie wracają z powodu złego działania czy awarii. Wyrzucając podkładki nad zaciskiem rezygnuje się z regulacji tri align, jedni ją lubią inni nie. Chyba avid przestał lubić własny patent bo nowe modele nie mają tego, a tarcza z przodu zamiast 185 ma typowe 180 mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swimfan Napisano 27 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Mam Avidy Juicy 7 z 2008 i zlego slowa nie moge powiedziec fakt ze przejechaly ok 10kkm. Jedynie co przod mi sie raz delikatnie zapowietrzyl sila hamowania przy wadze 100 kg zadowalajaca:). Chyba osobiscie teraz wybralbym jakiegos nowego SLX ale chyba tylko ze wzgledu na cene:) Moze pomysl o czymś z gornej półki typu Formula the one( chociaz to raczej pod DH są). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 27 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Bez przesady, Juicy 5/7 były udane ale teraz ciężko o nie zajechany hamulec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin33892 Napisano 29 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Osobiście mam Avidy Elixir 5 i jak na razie zero zastrzeżeń. Chodzą bardzo dobrze,zero wycieków itp. Co do JC 7 to znajomy je ma i używa w DH/FR i jak na razie go nie zawiodły. Raz tylko podczas upadku zerwał przewód hamulcowy i potem po wymianie były problemy z jego odpowietrzeniem,ale od tamtego momentu wszystko jest ok. Zaś mój brat ma Shimano SLX (nie wiem jaki to dokładnie model) z 2011r, jak mają przejechane z 500km (kupił cały nowy rower) to będzie wszystko i przednia klamka już mu się poci, zostawiając na manetce brudny osad spowodany wymieszaniem oleju z kurzem/brudem. Tak więc z tymi hamulcami to jest loteria, trafisz na dobre to pośmigasz długo,zaś jak trafisz na pechowy model to masz same nieprzyjemności i zrażasz się do marki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi