[6583g] RDX X-B10 Urban Jet

[nikopol83]

Nigdy jeszcze nad tym się nie zastanawiałem ale czy przypadkiem nie rośnie ryzyko większego uszkodzenia przez to że opona siedzi głębiej w obręczy ???

[arczii]

Teoretycznie szansa na uszkodzenie jest tym większa im bardziej szerokość opony różni się od szerokości obreczy.

[nikopol83]

Zmienię trochę temat bo będę miał chyba problem z rurą karbonową....

Mając kawałek sztycy Accent`a zrobiłem przed chwilą próbę żeby sprawdzić czy sobie poradzę z docięciem.

I tak to wygląda.

Na pierwszym zdjęciu fabrycznie docięta rura

 

 

 

Na tym zdjęciu po ucięciu zwykłą piłką o małych ząbkach *** piła nie najwyższych lotów***

 

 

 

 

 

 

A tutaj przecinarką do rur

Dodam że tutaj zastosowałem bardzo mały ścisk i to zajęło mi najwięcej czasu myśląc że przetnie jak brzytwa ..... ale przeliczyłem się co do tego urządzenia.

Została jedynie jakaś osłona usztywniająca oraz widoczne chyba rozwarstwienie karbonu.

 

I tu mam pytanie do użytkowników którzy mieli styczność z tą czynnością , jak rozwiązać ten problem?? albo inaczej czym ?? z góry dziękuję za poradę - y.

[1415chris]

Przepraszam ale co dokladnie chcesz zrobic?

[Maniak]

Po pierwsze kup piłę z drobniejszymi ząbkami ale przede wszystkim ostrą żeby się nie strzępiło nic, po drugie rura węglowa jest zrobiona tak że można ją szlifować, nawet jak nie wyjdzie idealnie równo to drewniany klocek plus papier ścierny i wyrównujesz, prawie jak z aluminium. Nie panikuj. Tą piłą co masz da się zrobić ale trzeba być ostrożnym, przyrząd do cięcia metalowych rurek się nie nadaje.

PS

widać teraz że sztyca accenta nie jest najwyższych lotów i trochę oszukana, to w środku to włókno szklane, cięższe i mniej wytrzymałe od carbonu.

Edytowane 29 Stycznia 2013 przez Maniak

[nikopol83]

**Chris1415**

Mam nie dociętą rurę w widelcu, postanowiłem spróbować uciąć kawałek karbonu ze sztycy przed tym jak zacznę docinać rurę w widelcu i nie wiem jak się za to wziąć żeby nie z pieprzyć sprawy.

**Maniak** spróbuję twojego sposobu ,faktycznie zainwestuję w inną piłkę.

p.s myślałem że ta sztyca to full carbon ... a może te włókno stosuje się w każdej sztycy z carbonu ??

Edytowane 29 Stycznia 2013 przez nikopol83

[1415chris]

Drobniejszy brzeszczot na ramce. Tnie jak maslo. Dobrze jest zorganizowac sobie jakas "prowadnice", zeby ciecie bylo rowne.

[Maniak]

Normalnie, bierzesz piłę i jedziesz, powoli i uważnie żeby nie pozadzierać włókien, jak już utniesz wygładzasz papierem ściernym. Jak Ci się wydawało ze się to ucina. Masz taki nadmiar sterówki ze mozesz najpierw 1cm rury sterowej na próbę nawet odciąć i zobaczyć jak idzie. Pomijam że ta piła powinna być na uchwycie i być napięta żeby na boki nie chodziło.

Edit:

nie ma to jak prawie identyczne posty w tym samym momencie

 

myślałem że ta sztyca to full carbon ... a może te włókno stosuje się w każdej sztycy z carbonu ??

W porządnych sztycach się go unika bo to bez sensu, dodawałoby tylko wagi. Widziałem już takie podkładki pod mostek pseudo-węglowe, sporo cięższe od takich w pełni węglowych. Ten accent to jednak chińska padaka (w tym akurat przypadku), chcesz coś porządnego to niestety trzeba za to zostawić trochę gotówki, mam złe doświadczenia z tanimi chińskimi sztycami (np. rdx właśnie ), zawsze coś miałem z nimi nie tak, żółte rączki mają lepiej opanowane tanie aluminium, zwykle to bezpieczniejszy wybór jeśli chodzi o ich asortyment. W ogóle węglowe sztyce źle się montuje w alu ramach, sztywne kominy i te sprawy, ciągłe regulacje tej części też nie służą, lepiej dobre alu albo tytan wstawić.

Edytowane 29 Stycznia 2013 przez Maniak

[tobo]

Przy miejscu cięcia warto owinąć rurę taśmą np izolacyjną, oczywiście po stronie która zostaje

[nikopol83]

Rozebrałem grzybek rozporowy bo nic w ogóle nie ściska...

 

 

 

 

Założyłem dodtakowy mostek żeby miało na czym się oprzeć ......

 

 

 

 

Skręcam i nic się nie dzieje czyli śruba dochodzi do końca i blokuje wieczko i całość kręci się że można wyjąc cały grzybek z rury , nic się nie rozpiera w środku

 

 

rozumiem że ten czarny grzybek pod kapslem w chwili ściągania ma rozwierać sam expander ale tego nie robi ,Jakieś sugestie ?? czy po browarach włączył mi się małpi rozum??

 

Ogarnąłem już ... ten czarny dekiel się wkręca i wykręca , synu pij więcej

[Maniak]

Pisałem Ci że ekspander PRO jest wygodniejszy, lżejszy i zgrabniejszy Starczyło kupić sam dekiel kcnc.

Ten czarny kapsel czym jest tu dokręcany? Bo w moim kcnc jest na imbus tak jak w pro, tu chyba palcami?

[nikopol83]

Trochę browar zakłócił moje postrzeganie ale udało się.

W telegraficznym skrócie .

Na początku po otworzeniu wszystko było luzem i to też mnie zmyliło, później zobaczyłem taki napis i wszystko było jasne dodatkowo zauważyłem gwint który jak się okazało trzeba było wkręcić....

 

 

 

 

 

tu już po wkręceniu

 

 

 

później wystarczy włożyć ten element w ramę i dokręcić imbusem 4mm w środku i dopiero rozpiera no i na końcu dekiel.

 

 

Maniak a jak u Siebie to zainstalowałeś bo mówiłeś że masz tylko inny model czy coś??

 

 

i jeszcze fota do archiwum ...

 

Edytowane 1 Lutego 2013 przez nikopol83

[Maniak]

Maniak a jak u Siebie to zainstalowałeś bo mówiłeś że masz tylko inny model czy coś??

U mnie wychodzi na to z chyba poprzedni właściciel podmienił ten czarny kapsel z napisami, chyba jakiś dorabiany, niby to samo ale inny, fotka jak dokręcasz imbusem wyjaśniła wszystko, montowane mam tak samo.

Wesoło może być jak będziesz go wyciągał, czasem trzeba poluzować śrubę, wyciągnąć kilka mm i przeważnie wtedy się znów klinuje, wtedy trochę wbrew logice trzeba ten ekspander pierdyknąć młotkiem w dół, czasem nawet dość mocno. Jest niestety ryzyko że wpadnie na dno widelca albo rozsypie się na wszystkie możliwe podzespoły i któraś postawi w poprzek rurki, więc radze to robić na trzeźwo

[nikopol83]

Ta wczoraj jak przykręcałem albo odkręcałem nie pamiętam to dwa razy wpadł na sam dół .... i się zaklinował , na szczęście miałem jakąś starą szprychę.

 

Doszły klamki hamulcowe ,wiadomo nie jest to może produkt wzbudzający zachwyt ale mają bardzo przydatną funkcję czyli możliwość zmiany ciągnięcia linki w zależności od typu hamulca ,dodatkowo są całe czarne.

 

Waga bez rewelacji , nie są to AEST`y 78 gramowe ale są solidnie wykonane.

 

 

Teraz zostały jeszcze jakieś oponki fajne założyć bo Detonatory mają ok 9tys. km, wydaje się że jeszcze dwa sezony mogły by pojeździć ale raczej trafią do innego roweru.

Zastanawiam się nad Continental GatorSkin lub 4000S lub Schwalbe Ultremo DD , wszystkie te oponki mają dodatkowe ochrony antyprzebiciowe i wzmocnienia.

Edytowane 2 Lutego 2013 przez nikopol83

[tobo]

Gatora polecam, bezproblemowa i szybka opona.

[Maniak]

Gp4000s jest ogólnie spoko ale na mokrym nie trzyma tak jak bym chciał łatwo się ślizga, przynajmniej pierwsze wypusty tego modelu takie były.

[nikopol83]

Na wstępie

Pojechałem do sklepu po hamulce Schimano Sora bo sezon się zbliża a do jazdy tylko tego brakuje.

I wszystko się posypało....

Zamiast hamulców mam dwie dodatkowe opony *a mogłem nie zaczynać tematu opon w sklepie*

Ultremo wykluczyłem jak i inne *topowo-wyścigowe* opony ze względu na małą żywotność i cenę.

Na oku miałem Continental GatorSkin ,Continental GrandPrix 4 Season, Schwalbe Durano oraz sprawdzoną Maxxis Detonator ****6622km przebiegu i co ok 1000km zmiana z przodu na tył,myślę że jeszcze 4-5 tys wytrzymają*****

ponieważ natknąłem się na dobre opinie związane z tymi oponami oraz podwyższoną żywotność.

 

I wykluczając na starcie Ultremo stałem się posiadaczem ......

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ultremo ZX 700x25C

 

a to dlatego że dostałem jednorazową zniżkę u znajomego mechanika ,nie mogłem się powstrzymać i kupiłem dwie za 160pln co przy podobno tak krótkiej żywotności tej opony jest do przełknięcia.Jeżeli je zajadę trudno.. ale frajdę mam bo przejadę się na oponach wyścigowych a nie treningowych

 

Wracając do hamulców ***codziennie następują wahania jak na giełdzie...raz chcę pojechać w tango kupując KCNC C6 a kolejnego dnia atakuje mnie zdrowy rozsądek na mizerną Sorę***

chyba pisane mi są Apex`y Srama choć cena jest większa od Sory o ok 210pln ale biorąc pod uwagę oszczędności na widelcu 350pln oraz opon Ultremo***choć zapłaciłem za jedną jest to i tak zbędny wydatek*** to prawdopodobnie zagoszczą .

 

Koła na ten sezon odpuszczam bo nie chcę wydawać kasy na coś podobnego do obecnych wolałbym przeznaczyć na coś lżejszego w klasie Mavic Ksyrium ,DuraAce lub Fulcrum ale na tą chwilę mam uszczuplony budżet więc muszę zmieścić się w 700pln kupując heble i nadać wstępnego szlifu kolorystycznego skromnego lecz nie nachalnego

Edytowane 15 Lutego 2013 przez nikopol83

[mansua]

Może przy wymianie kół, pomyśl nad szytkami, bedzie już opór wyścigowo

[nikopol83]

Po założeniu okazuję się że rozmiar Ultremo 700x25c(23,6mm szer.) jest mniejszy od 700x23c Detonatora (23,8mm szer.), maxxis trochę się rozkraczył po ponad 6k km to rozumiem ale żeby w Schwalbe taki błąd rozmiarówki??

 

 

Dodam jeszcze że zysk wagowy opon to *kolosalne * 32 g które jak patrzę pozwoliły osiągnąć zamierzony cel czyli 7500g

Podsumowując z wyjściowego 8039g udało się zrzucić 469g co na chwilę obecną daje 7574g.

Zostały jeszcze 774 gramy do mety a furtki z opcjami się kurczą..... na chwilę obecną mam dwie bomby kaloryczne w postaci siodła i kół i tu zostały mi jeszcze jakieś manewry.

[mansua]

Na realną szerokość opony decydujący wpływ ma szerokość i profil obręczy . Są wąskie obręcze o wysokim profilu gdzie opona "wchodzi" głęboko w obręcz i napompowana układa się w wysoki i wąski balon, na szerszej i płytkiej obręczy opona układa się bardziej płasko i ma większą szerokość ale też niższy profil. Nie wiem jak w szosie, ale w MTB różnice są b.duże. Poza tym, zazwyczaj shwalbe i conti, zawyżają rozmiarówkę .

[seb2k6]

Te 7574g to z jakimi hamulcami jest policzone?

[nikopol83]

wszystko policzyłem .... No właśnie oprócz hamulców ,waga producenta sram apex to ok 308g i tą wagę dodałem do końcowego wyniku ale waga końcowa może się różnić bo wiadomo waga katalogowa a rzeczywista czasem bardzo się różnią ale dodam że zamówiłem pancerze Niro na próbę, mój metr pancerza waży 54g a Niro podobno ok 20-22g więc wynik powinien być niższy.

[Maniak]

Będziesz rozczarowany Niro, to straszny badziew, przerzutka z tyłu prawie nie działa, ciągle się rozregulowuje, co chwile trzeba poprawiać regulację a w hamulcowych czuć zwoje pancerza/wzmożone tarcie przy naciskaniu klamki i że klamka mięknie, spada siła i precyzja hamowania. Zwykłe pancerze shimano są o wiele lepsze.

[nikopol83]

cześć

chris 1415 też je używa-ł i nie narzekał ,myślałem o zastosowaniu ich w przednim i tylnym hamulcu przy lekkim łukowatym odchyleniu , w końcówce pancerza przerzutkowego jest standardowy pancerz więc nie będzie problemu.

Pisanie a jakość działania sprawdzę jak zacznie się sezon i nie mogę się już doczekać

[1415chris]

Z tymi pancerzami to chyba raczej ruletka, nie mam pojecia czym napedzana.

Ostatnio, wrzucilem je do przerzutek w moim mtb i system dziala super.

Nota bene te same pancerze, ktrore przez jakas chwile uzywalem w szosie, tez bylo ok.

Probowalem, po raz kolejny uzyc innego zestawu Niro (szary) i byla tragedia. Na tych pancerzach przejechalem pare tysiecy km na szosie...?

 

Moze ich nieprzewidywalnosc spowodowala, ze teraz, zestaw manetek xx dziala super z przednia DA