Eper Napisano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 Rower oczywiście marzenie. Mój waży prawie 2 razy tyle... BTW fajne okulary na 2. zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 Pocieszę cię, że nie widuję w pracy połamanych widelców Przy montażu mostka na karbonowej sterówce trzeba z głową dokręcać śruby - dobrze by zrobić to możliwie jednakowo i z czuciem. Klient sklepu poległ z takiego powodu - dociągnął tylko jedną, górną śrubę mostka co spowodowało powstanie naprężeń - widelec pękł nad główką, ale była to wina użytkownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 23 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 Chyba zamówię ten klucz KLUCZ DYNAMOMETRYCZNY WYCHYLNY 460 mm 0 - 200 Nm (2942266969) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Cena niska a nawet jeśli nie jest zbyt dokładny to i tak jest małym zabezpieczeniem przed nadmiernym dociąganiem. Na mostku mam max 5Nm ale to wartość dla obejmy , zaś nie wiem jaka siła powoduje nadmierne naprężenie rury sterowej. 5Nm= 0,5 kg/m przecież nie powieszę na metrowym kiju 0,5 l flaszki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MokryxD Napisano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 Osobiście nie polecam firmy TOPEX. Klucze ampulowe gną się na potęgę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 23 Stycznia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 (edytowane) Dokładnie, również u mnie wszystko co miałem z topexa poległo. Jak ma być dokładny to trzeba brać coś w przedziale do 10-20nm, niestety ze 2 stówki trzeba zostawić. Pewnym rozwiązaniem jest mini kluczyk dynamometryczny ritchey'a, tylko 1 końcówka i tylko jedna wartość - 5nm, wystarcza do większości rzeczy, koszt ok 40-50zł tylko czy warto? Ja dostałem to sporo taniej i ogólnie fajne bo małe i wygodne. Fajny byłby taki: BIKE HAND YC 617 KLUCZ DYNAMOMETRYCZNY+KOŃCÓWKI CT (2916039683) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Tylko tani to on nie jest/ Edytowane 23 Stycznia 2013 przez Maniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 23 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 (edytowane) Szczerze to nie wydam 250pln żeby dokręcić dwie śrubki,mam parę dobrych serwisów w pobliżu tylko jest problem bo w żadnym nie mają takiego klucza ,rozumiem że serwis i sprzedaż rowerów skupiona jest na popularnych rowerach więc kupno takiego klucza pewnie jest bezsensu skoro wszystko dokręcane jest na oko , wszak kompozyty *wgryzają* się coraz mocniej w rynek więc serwis nie posiadający takiego klucza wydaję się być mało profesjonalny albo inaczej w dzisiejszych czasach wyznacznikiem dobrego serwisu jest klucz dynamometryczny i zestaw do odpowietrzania hamulców??? zgroza Mam wulkanizację koło domu może tam mają ?? czy dokręcają koła na oko??? Edytowane 23 Stycznia 2013 przez nikopol83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaniszMTB Napisano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 (edytowane) Koła dokręcają kluczami pneumatycznymi które mają albo stałą wartość albo zmienną lub dokręcają dopóki nie przeskoczy sprzęgło. Ale podjechać zawsze warto i się zapytać czy mają, jeśli to jest oczywiście nie daleko. Chodź i tak ja bynajmniej bym rozważył zakup takiego klucza, bo na raz się może przydać, a kłopotu mniej i może zaoszczędzić później kosztów. Edytowane 23 Stycznia 2013 przez JaniszMTB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 24 Stycznia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Wiesz jak masz kierownice za 500zł i dokręcisz ją za mocno, uszkadzając ją to szybko stwierdzisz że taki klucz się opłaca, przykręcanie np. tarcz hamulcowych to nie problem bo nie ma strachu o przeciągnięcie gwintu, jest tego sporo... ogólnie jak się taki klucz ma to nagle się okazuje że trudno się bez niego obejść. Ale po co wydawać 20zł na coś co w rowerze się nie przyda, tylko będziesz tą kwotę w plecy bo klucz z tolerancją 200Nm nadaje się do przykręcania kół w samochodzie ew max to nakrętka kasety bo tam jest 40Nm ale na pewno nie inne części. Lekkie/węglowe części niestety wymagają dbałości w dokręcaniu jednak jeśli ma się czucie w palcach i robi się to z głową to spokojnie można się obejść bez takich gadżetów. Najgorsze co można zrobić to przy przykręcaniu "a dokręcę jeszcze trochę dla pewności" przeważnie wtedy jest o to trochę za dużo . Dokręcałem sporo sterówek carbonowych, ogólnie są one tak zrobione że trudno im zaszkodzić, trzeba użyć naprawdę sporej siły a większość mostków ma zalecany moment 5-6Nm, co jest wartością raczej przeciętną zupełnie nie groźną dla takiej rury, jeśli przykręcasz lekki mostek prędzej on ulegnie uszkodzeniu. Pomijam że są sterówki i sterówki, carbon i carbon, zrobiłem kiedyś eksperyment i z odciętej sterówki z chińczyka zrobiłem łódkę do sztycy to się rozwarstwiła się po paru godzinach jazdy, natomiast z o połowę cieńszej sterówki Look'a HSC 5sl jeździł sporo dłużej i się nie rozłaził. Ważną kwestią jest używanie jednego dobrego kompletu imbusów, chodzi tu o długość, wtedy się człowiek przyzwyczaja, bo po przesiadce z krótkich na długie można się przejechać i dowalić dużo za dużo bo "przecież idzie", zapominając o tym, że działamy sporą dźwignią. Zależnie od typu korka do rury sterowej działa on jak insert zapobiegający zgniataniu, niektóre rozpierają się niemal idealnie w miejscu gdzie zaciska się mostek więc jest to dodatkowe wzmocnienie takiej rury. Bez przesady z tym łamaniem i trzaskaniem, na forum panuje jakaś zbiorowa fobia przed "pękającym carbonem". Edytowane 24 Stycznia 2013 przez Maniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 24 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 Obawy przed pękającym karbonem są uzasadnione , w moim przypadku nie obawiam się o wytrzymałość lecz o sposób jego pękania - nagle........ Porównując , metal za nim pęknie potrafi wyciągnąć się o ok 20% co daje jakiś margines bezpieczeństwa w przypadku np. kierownicy , z drugiej strony kierownica wykonana z karbonu zakładając że włókna są poprawnie ułożone i sklejone powinna wytrzymać 4-6 razy więcej więc czemu nie stosuje się ich w DH?? Kiedyś *testowałem* kawałek odciętej sztycy Accent`a Carbon , w imadle musiałem użyć ogromnej siły a i tak nie pękł co innego było przy nacięciach tu piłka wchodzi jak w masło więc tu raczej widzę problem w wytrzymałości . Np. źle wyfrezowany mostek swoimi wewnętrznymi krawędziami może powolutku nacinać karbon , wiem bo mój mostek KCNC ma specyficzne nacięcia w środku obejmy , pierwszy raz się z takim czymś spotkałem ,za nic bym go tak nie zostawił ...dremel w dłoń i zeszlifowane zostały krawędzie tak dla pewności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 24 Stycznia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Obawy przed pękającym karbonem są uzasadnione ... Pękło Ci coś "pod tyłkiem" ? Porównując , metal za nim pęknie potrafi wyciągnąć się o ok 20% co daje jakiś margines bezpieczeństwa w przypadku np. kierownicy ,z drugiej strony kierownica wykonana z karbonu zakładając że włókna są poprawnie ułożone i sklejone powinna wytrzymać 4-6 Z moich doświadczeń praktycznych (niestety) wynika, że kiedy działają siły będące w stanie połamać takie części, zwykle łamie się też właściciel, więc ma się na głowie inne zmartwienia (mowa oczywiście wywrotkach czy zderzeniach). To nie aluminium, nie pęknie ze zmęczenia robiąc niespodziankę w najmniej pożądanym momencie. Chodzi mi o to, że nie ma co sobie głowy tym łamać tylko jeździć, bo jeśli wszystko jest wykonane zgodnie ze sztuką na pewno nie pęknie samo z siebie i masz racje że same w sobie są wytrzymalsze. Problemem są raczej specyficzne obciążenia i naciski do których materiał nie został przygotowany (patrz. tytanowa siatka w kierownicach syntace). Carbon też nie pęka zawsze na zasadzie "trzask i po sprawie" też daje sygnały, trzeszczy, pęka lakier, rozwarstwia się, to widać i słychać, czasem nawet czytelniej niż przy alu. ...więcej więc czemu nie stosuje się ich w DH?? Kiedyś *testowałem* kawałek odciętej sztycy Accent`a Carbon , w imadle musiałem użyć ogromnej siły a i tak nie pękł co innego było przy nacięciach tu piłka wchodzi jak w masło Dobrze kombinujesz, carbon nie cierpi punktowej koncentracji naprężeń, dla tego lepszym wyjściem jest np. kierka z mostkiem wykonane z jednego kawałka, podobnie powinno być z ramami, (nie wiem jaki geniusz z uci wpadł na pomysł że węglowe ramy muszą przypominać budową ramy metalowe tzn być wykonane z rurek, to nie jest optymalna forma dla tego materiału ale to już temat na osobną dysputę). To pewnie jeden z powodów nie stosowania go w DH, zbyt duże obciążenia w stosunku do powierzchni podparcia takich elementów ale ja upatrywałbym w tym bardziej prozaicznego i praktycznego powodu. Prościej używać aluminium, bo jest po pierwsze tańsze, po drugie cięższe a w DH lekkość nie ma jakoś wielkiego znaczenia, wydaje mi się że na zjazdach dodatkowa masa działa raczej na plus zjeżdżającego, więc jaki sens pakowania węgla? Nie chcę tu grać specjalisty od carbonu, bo tak nie jest, uważam tylko że to bardzo dobry materiał do budowy rowerów. Czasem tylko niestety stosowany w złych miejscach (zębatki,felgi) gdzie aluminium lub inny metal sprawdziłby się lepiej. Sam np. nie lubię i nie używam carbonowych sztyc, ponieważ są bardzo podatne na zgniatanie przez nie przygotowane do tego zaciski sztyc, czy też za duże obciążenia na jarzmach które zwykle powodują pracowania siodła lub uszkodzenia tego elementu, dodatkowo czasem co chwila się taką sztycę przestawia nie zawsze mając pod ręką klucz dynamometryczny i można przesadzić z silą dokręcenia. Kierka to raczej element który dokręcasz raz kiedyś. Czasem też można trafić na carbon źle zbudowany/ zaprojektowany, tam gdzie powinny być wzmocnienia to ich niema bo producent idzie na łatwiznę albo materiał jest słabej jakości i zaczynają się schody ale tak jest ze wszystkim, tak samo jest stal i stal, aluminium i aluminium. Edytowane 24 Stycznia 2013 przez Maniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 24 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 Pękło Ci coś "pod tyłkiem" ? Jakby to powiedzieć?? to zobrazuję Rok 2009 Rok 2012 A to sprawca prawdopodobnie,zobacz ostre krawędzie na rozcięciu,zaraz to chyba nie zacisk tylko wina samej ramy w miejscu rozcięcia komina dokręcane było tak że najpierw lekko w celu sprawdzenia czy sztyca opada jeśli tak to znowu pół obrotu i tak do skutku dodam jeszcze że prawdopodobnie już na niej bym nie jeździł gdyby nie zainstalowana tuleja aluminiowa na całej długości rozcięcia. Można powiedzieć .... żadnych trzasków nie ma i nic się z nią nie dzieje ,czy nie jest tak że największe siły działają na sztycę z tyłu ??? może odwrócenie jej ulży ranie?? Teraz Maniak rozumiesz moje obawy?? co do tego materiału lub ich brak po 3 letniej jeździe na tej sztycy , to było pytanie retoryczne..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ukaniex Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 Ile ważysz? Ta sztyca ma 27,2 więc pod ciężkim kierowcą będzie dość intensywnie pracowała, na dodatek nie była już pierwszej świeżość... możliwe że i jakość nie była najwyższych lotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 24 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Ważę od 67 do 72 kg Wiem jedno więcej nie kupię karbonowej sztycy,kierownicy i mostka. Edytowane 24 Stycznia 2013 przez nikopol83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 24 Stycznia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Po pierwsze to jest nieodpowiedni zacisk do carbonu, po drugie ta sztyca już na pierwszym zdjęciu kwalifikuje się tylko do kosza a nie do jazdy, po trzecie możliwe że masz słabo zwymiarowaną ramę/zacisk w stosunku do nominalnego 27,2 i wtedy trzeba mocno ściskać aby nie opadało i często kończy się to zgnieceniem sztycy albo pęknięciem komina. Ogólnie aluminiowe ramy mają sztywne kominy i źle się w nich zaciska węglowe sztyce, na carbonowej ramie łatwiej wyczuć moment oporu. Taki zacisk jak masz przy skręcaniu naciska samymi krawędziami na ramę, ona przenosi ten nacisk tak samo punktowo, naciska małą powierzchnią i zgniata taką rurkę. Też sobie raz tak zrobiłem ale dużo dużo delikatniej, zniszczyłem jedynie lakier. Na twoim pierwszym zdjęciu widać jak wewnętrzne krawędzie zacisku są wciągnięte do wewnątrz a nie zbliżone do siebie równolegle, moim zdaniem winę ponosi zacisk i za mocne dokręcenie. Patrząc na to chyba powinieneś kupić klucz dynamometryczny. Winny jesteś sobie sam przez nieodpowiednie podejście do tematu a nie sam materiał z jakiego wykonano element, aczkolwiek nie lubię węglowych sztyc z tego samego powodu, z resztą napisałem dlaczego o post wyżej. A przy carbonowej sztycy powinieneś użyć dedykowanego zacisku który rozkłada nacisk równomiernie, przykłady takich zacisków: Edytowane 24 Stycznia 2013 przez Maniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldbloom Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Szczególnie przy karbonie rozcięcie zacisku nie powinno pokrywać się z rozcięciem w ramie, po to aby uniknąć punktowego skoncentrowania nacisku. Myślę, że najlepiej założyć zacisk tak, żeby rozcięcie znajdowało się po przeciwnej stronie rozcięcia w ramie, chociaż przy zacisku dedykowanym do karbonu nie ma to większego znaczenia. Edytowane 24 Stycznia 2013 przez goldbloom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 24 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 (edytowane) Tak się teraz zastanawiam nad całym projektem.... parę rachunków zrobiłem i wychodzi że muszę ograniczyć środki na ten projekt ze względu że zbieram fundusze na jakąś większą wycieczkę. Zostały jeszcze hamulce,koła,opony,siodełko i expander ,klamki już jadą. ...tak dziś przeglądałem alle i się trochę zdziwiłem Shimano 105 ponad 350pln jednak zostanę przy komplecie Sora i dokupię jakieś lepsze klocki jeżeli te okażą się niewystarczające. Różnice między Sorą a 105 nie będą dla mnie wyczuwalne. Odliczając hamulce w tej chwili max co mogę wydać na opony i koła to 1200-1300pln wiem że to nie dużo porównując do megaprojektów z tego działu ale jeżeli nie znajdę jakiś fajnych gotowców to zdecyduję się na składanie. I tak w ogóle to składam trochę nie logicznie bo powinienem zacząć od siodełka. Edytowane 24 Stycznia 2013 przez nikopol83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegosz Napisano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2013 w jaką wagę celujesz z kołami? Siodełko mogę Ci polecić z tańszych lekkich Velo pronto Sl-s2/3 (lub z2/3 jeśli wolisz z dziurą). Waży ok. 200g, kosztuje niewiele (w okolicach 130zł) i jak dla mnie jest bardzo wygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 25 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2013 (edytowane) Porównując wcześniejsze koła na których długo jeździłem to były dopiero heavy weight`y odpowiednio 1053g/1448g=2501g ,obecne koła są można powiedzieć dosyć lekkie 952g/1161g = 2113g a różnica 388g mniej była już znacznie odczuwalna**przy takich samych oponach i ciśnieniu 7.5-7.8 Bar`a** ale jak wiadomo odchudzając rower w sensie np.lżejszej ramy,widelca itp. ma to mały udział procentowy na to jak rower przyśpiesza dlatego zmniejszenie masy rotacyjnej jest moim zdaniem najbardziej efektywnym sposobem. Przeglądałem tak na szybko ofertę gotowych kół Shimano WH-R501 Masa rzeczywista 1926g (833g/1093g) różnica 187g WH-RS10Masa rzeczywista 1889g (808g/1081g) różnica 224g WH-RS30Masa rzeczywista 2012g (875g/1137g) różnica 101g Chciałbym aby następne koła były ok 400g lżejsze od obecnych czyli coś ok 1700-1750g Najbardziej pasują mi te kółka: NOVATEC JET FLY V3 Cena 1350pln Masa rzeczywista 1463g (625/838g) różnica 650g Siodełko mogę Ci polecić z tańszych lekkich Velo pronto Sl-s2/3 (lub z2/3 jeśli wolisz z dziurą) Dzięki *grzegosz* ale mam już jedno na oku Nie chcę rozdrapywać tematu siodełek bo wiadomo jedni zachwalają inni nie polecają a nie będę sugerował się opiniami na temat siodełek jedynie mogę wziąć pod uwagę wytrzymałość i podatność na ścieranie. Wiadomo tyłek musi wybrać sam. Jak zrobi się cieplej wybiorę się do sklepów i będę przymierzał w pierwszej kolejności jakieś deski bo jeszcze na takich nie jeździłem żeby ewentualnie je wykluczyć na starcie. Edytowane 25 Stycznia 2013 przez nikopol83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegosz Napisano 25 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2013 (edytowane) Ko�a firmowe - komplety przejrzyj sobie tą ofertę. Edytowane 25 Stycznia 2013 przez grzegosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 25 Stycznia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2013 W tym sklepie były składane kółka do mojego górala, bardzo solidna robota, koła bardzo dobrze się zachowują, mogę polecić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 25 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2013 (edytowane) Zrobiłem początkowe zestawienie , nie są aż tak lekkie ale biorę też pod uwagę wytrzymałość dlatego obręcze 32 otworowe m.in =KOŁO PRZÓD= Piasta 32 otwory - NT-A291SB 77gram Obręcz AlexRims DA 22 443gram 32 szprychy Sapim Laser 170gram nyple 32szt 13gram taśma 10gram SUMA 713g =KOŁO TYŁ= Piasta NOVATEC NT-F172 bęben alu 275gram Piasta NOVATEC NT-F162 277gram Obręcz AlexRims DA 22 443gram 32 szprychy 170gram nyple 32szt 13gram taśma 10gram SUMA ok 911gram ZYSK ok 489g Edytowane 25 Stycznia 2013 przez nikopol83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegosz Napisano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 dobrze zaplecione koło i na mniejszej ilości szprych spokojnie da radę, ostatnio używałem Shimano rs10, które mają 16p/20t szprych i nic się z nimi nie działo złego, wcześniej w ostrym kole miałem przednie koło też na 16szprych na jakiejś obręczy Alexa i również nie mogę złego słowa powiedzieć. A ważę mniej więcej tyle samo, co Ty. Jeśli masz zamiar używać ich tylko na szosie, to spokojnie możesz wziąć zestaw 20/24 albo, jak się obawiasz, to 24/28. Zawsze to jeszcze parę g do urwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Jeszcze co do zacisków "dedykowanych" do karbonu: - moim zdaniem jest to zbędny gadżet i zwykły zacisk bez problemu daje radę. W trekach które sprzedajemy nie ma zacisków dedykowanych do sztyc karbonowych a jest ich montowanych w rowerach setki. Ludzie tu dysponują przeciętnie neandertalskim poziomem intelektu, więc szansa na złe potraktowanie sztycy jest spora, jednak nie pamiętam pękniętych przez taki typ zacisku sztyc. - moim zdaniem sztyca pękła gdyż była kiepskiej jakości - jaki to model i jakiej firmy? Co do kół o małej ilości szprych - sprzedajemy bardzo dużo tanich gotowych shimano rs i taki zaplot zupełnie nie jest problemem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikopol83 Napisano 27 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 (edytowane) moim zdaniem sztyca pękła gdyż była kiepskiej jakości - jaki to model i jakiej firmy? Jest to Accent Carbon Series kosztowała 199pln więc myślałem że to dobry produkt i w sumie nadal jest tylko to przez moją nie uwagę trochę. Po dokładnych oględzinach to nie była wina zacisku ale komina ramy ,powinienem trochę oszlifować te ostre krawędzie co dzisiaj uczynię bo sztyca powędruje z powrotem do pół-przełajówki. Przy okazji zrobiłem zdjęcia porównawcze sztycy oraz rury sterowej widelca . D Zerknąłem na mostek w środku ,wycinanie CNC może jest dokładne ale KCNC wypuszcza trochę buble pod tym względem ostre krawędzie którymi można było wyrządzić wiele szkód potraktowałem dremlem. Prównując do ControlTech`a niebo a ziemia świetnie przygotowana powierzchnia w środku bez żadnych ostrych krawędzi. Edytowane 27 Stycznia 2013 przez nikopol83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 W temacie kol. Nie myslales o szerszych obreczach, 23mm? Tworza ladne aero polaczenie z oponami o podobnej szerokosci. Maleje "efektywna wysokosc" scianek opony, wplywa to na mniejsze opory toczenia. Wiekszy komfort, opona lepiej zachowuje sie w zakretach. Same plusy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.