Skocz do zawartości

[ukręcony gwint PM] większa śruba czy da radę inaczej?


Pinoktor

Rekomendowane odpowiedzi

Mam w przednim amortyzatorze ukręcony jeden z gwintów do hamulca (dolny). Rozważałem 2 rozwiązania. 1: podanie niewielkiej ilości poxipol-u na ścianki gwintu i nagwintowanie tego. 2: nagwintowanie tego na rozmiar większy. Generalnie hamulec trzyma się dobrze i działa ok ale wolał bym aby obie śruby były stabilne ponieważ mam zamiar zmienić tarczę na 8". Czy któryś z moich pomysłów ma sens? a może wy macie jakiś lepszy poza wymianą amorka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w przednim amortyzatorze ukręcony jeden z gwintów do hamulca (dolny). Rozważałem 2 rozwiązania. 1: podanie niewielkiej ilości poxipol-u na ścianki gwintu i nagwintowanie tego. 2: nagwintowanie tego na rozmiar większy. Generalnie hamulec trzyma się dobrze i działa ok ale wolał bym aby obie śruby były stabilne ponieważ mam zamiar zmienić tarczę na 8". Czy któryś z moich pomysłów ma sens? a może wy macie jakiś lepszy poza wymianą amorka?

 

hej , miałem ten sam problem kiedys w Marcoku 888( za duzo siły mam chyba, bo gwint zjechało) zapodałem dłuższą śrube i trzymało zajefajnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy ile tego gwintu masz urwanego ...

 

Jak masz niewiele tak do 5 mm to dłuższa śruba powinna dać rade ( u mnie w SID`zie dała) w sumie powinno tam byc około 15 mm gwintu.

jak masz urwane dużo więcej to klej nic nie poradzi, rozwiercanie i gwintowanie na większy rozmiar też żrednim jest pomysłem bo trzeba powiększyć otwór w zacisku.

Logicznym i sprawdzonym rozwiązaniem są sprężynki naprawcze helicoil

 

Jak przejdziesz się po dobrych warsztatach samochodowych to trafisz na kogoś kto ma o tym pojecie i odpowiedni zestaw wiertło, gwintownik, sprężynka pod gwint M6.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Szczerze to nie mam pojęcia ile tam jest zjechane ale obawiam się, że prawie całość. Postaram się na początek zastosować dłuższą śrubę a jak to nie pomoże to dopiero w akcie desperacji poczytam o tych sprężynkach bo jakoś nie przemawia to do mnie ale z drugiej strony i tak mam na rower do wydania 500zl wię nowy amorek nie wchodzi w grę więc najwyżej będzie trzeba ;)

 

A takie pytanie jeszcze propo adaptera do większej tarczy. to wygląda po prostu jak jakaś rurka to czy nie można by tego zastąpić po prostu zestawem kilku podkładek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja naprawiałem już kilka podobnych wypadków i robiłem to:

rozwiedzenie otworku

na tokarce/ wiertarce z użyciem odpowiednich narzędzi przerabiałem zakrętkę mocującą klocki od v-ek na średnice niewiele większą niż gwint wewnątrz (najlepiej nie równo tak by były falki i nie idealnie okrągło (pasują też pivoty od ich mocowania)

byłe gniazdo w amorku także robisz na chropowato

mieszasz dobry klej typu distal

wklejasz tą zakrętkę i cieszysz się stalowym gwintem po 24h (czasem jest potrzeba poprawienia gwintu bo klej potrafi podejść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...