Skocz do zawartości

[Strój na zimę] czy da się uniknąć dużych wydatków by jeździć zimą?


antykot

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

gdy przeglądam ceny poszczególnych elementów stroju do zimowej jazdy to przyprawia mnie to o zawrót głowy ;)

chciałbym jeździć zimą ale niestety, intensywna jazda w zimnym powietrzu często kończyła się dla mnie przeziębieniem, i teraz się troche boję.

/kto zna trójmiasto ten wie, że jak na tzw. teren nizinny jest tu dosyć górzyście/

 

czy ktoś z Was ma doświadczenie w temacie "jak się ubrać żeby się nie przeziębić" ale unikając kupowania kompletu stroju za grube pieniądze?

 

Dziękuję z góry (dosłownie ;) )

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, a co do bielizny termo to czy te tanie marki (np. komplet za 60zł) w ogóle coś dają? Oczywiście mowa o spokojnej jeździe, a nie o jeździe na maksa.

Ja przy dosyć spokojnej jeździe w zasadzie ubrałem się tylko w długie rowerowe spodnie + zwykłe kalesony pod spód. Na górę ubrałem się na cebulkę z polarem na wierzchu i ogólnie było ok. Ja w zasadzie się za bardzo nie pocę - jedynie przy intensywniejszym wysiłku na plecach.

Sam się waham, czy jest sens inwestować w bieliznę termo np. 200zł, czy taka od polskiego, nieznanego producenta będzie ok w moim przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doms oczywiscie ze jezdze wolniej ale np do domu mam wzniesienie 100m na dljgosci ok 2km tej gorki nie unikne, nie jest to nic wielkiego ale jednak jadac te 10kmph sie czlowiek troche zgrzeje i zdyszy . W praktyce zeby w mojej czesci trojmiasta sie gdziekolwiek ruszyc, trzdba sie z takmi gorkami liczyc ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie widzę u nas trochę osób, które jeżdżą w miarę normalnych ciuchach, w tym osoby starsze (>50).

Więc generalnie się da, ale z małą prędkością i na krótkie dystanse.

Przejazd z tarasu dolnego na górny i z powrotem niestety wygląda znacznie gorzej, bo ciężko się nie spocić pod górę i nie zmarznąć w dół. Więc z tym przypadku się nie da. Bynajmniej na takich trasach mało kogo widuję, żeby nie powiedzieć że nikogo, natomiast wzdłuż jeździ trochę osób.

W zasadzie opcje są dwie, albo zainwestować od razu konkretne pieniądze i kupić dobry sprzęt, który będzie na dłużej albo wybrać najlżejszą trasę i jeździć powoli tylko w przyjemniejsze dni, kiedy nie ma wiatru (taaa jasne) i śnieżycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bielizna to podstawa w mroźne dni.Niestety musi być dobra.Zainwestował bym coś jednak tylko na górne partie ciała.Nogi kręcą się non stop więc nie zmarzną za nadto.Ewentualnie wełniane skarpety.

Polecam bieliznę CRAFT. Na nią polar z Decathlonu.Warstwa zew,to już raczej coś dobrego. Pewnie jeśli wymienię słowo Windstopper na dodatek ocieplany,możliwy jest też A-Tex masz przed oczami wielkie sumy.

Ceny takiej odzieży owszem czasem szokują,lecz nie panikuj.Istnieje allegro i dość sporo jest tam już używanych ubranek.

 

Kurtka powinna byc lekko wieksza http://allegro.pl/bl...2845617385.html

Bielizna http://www.mikesport...55e67e3969d0aee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...