Skocz do zawartości

[deore m596] Wybrać tarcze 160 czy 180mm?


jasinski21444

Rekomendowane odpowiedzi

Mi też się wydaję, że jakoś się na tym rowerze przemieszczam. Nie widzę problemu technicznego hamowania na generalnie równej powierzchni. Dwa hamulce, tył na granicy przyczepności, a przód tak, żeby utrzymywał stałą prędkość. Zawsze wolę mieć zapas pod ręką, niż kilka gramów mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem Twojego problemu. Gdzie popełniłem błąd? Miałem jechać po skosach? 30 minut na dół? Pozdrawiam :)!

 

Zwróć uwagę na użyte przez Ciebie słowa „bez problemu”. Ja się nie wypowiadam w sprawie hydraulików na płynie hamulcowym ale o takich na olej czyli np. od Shimano. Nie mam w zwyczaju zasuwać na dół bez opamiętania. Wolę bardziej spokojną jazdę a co za tym idzie dłużej trwającą. Nigdy nie miałem problemów ze spadkiem jakości hamowania a zjazd ze szczytu, który wymieniłeś nie jest z tych przydługawych. Gdybym kiedykolwiek odczuł spadek jakości hamowania by nie powiedzieć jego brak to natychmiast bym je wymienił. Gdyby to nie pomogło to bez wahania wrócił bym do V-ków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jechałem bardzo powoli ze względu na to, że było dosyć mokro. Zjazd może nie jest długi, ale dość stromy. Jazda na dół przy pełnej prędkości i wyhamowanie do 0 to mniejszy wycisk dla hamulców, niż ciągłe hamowanie. Mimo to nie widzi mi się puścić klamki z Czantorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim bajku założyłem właśnie mechaniki avida BB7 z tarczą na przednim kole 203 mm koła mam 29",czemu nikt nie mówi o wadze rowerzysty i rozmiarze kół?? A to są bardzo istotne rzeczy bo droga hamowania cięższego rowerzysty a lekkiego jest zdecydowanie dłuższa podobnie z rozmiarem kół a zapas tarczy jest w mojej świadomości zabezpieczeniem że droga hamowania znacznie się skróci więc lepiej zakładaj 180 na przód a tył na 160 kiedy rozum śpi budzą się demony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeszcze zależy jakie góry i jaka jazda. też wychodziłem z założenia 180mm przód i 160mm tył.

ale jak pojeździłem po Beskidach, gdzie jest #$%#$%$ kamieni, gdzie głównie tyłem się hamuje, żeby przód miał jak najlepszą przyczepność, to jednak założyłem 180mm.

tył 160mm przegrzewał się (prawie całkowicie przestawał działać) po 4-5 minutach zjazdu (moja waga ~73kg bez ubrania), hample XT'12, klocki z radiatorami

oczywiście jak będziesz jechał wolniej, a nie na złamanie karku (zawody jakieś), to pewno nie przegrzejesz, ew. po kilku minutach zatrzymasz się na chwilę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zabawna dyskusja bo to problem w stylu kupić 1 bułkę czy 2 bo nie wiem ile zjem na sniadanie, jak myślicie? :D gość, który zajmuje sie serwisem mojego roweru powiedział mi kiedyś tak - z tyłu koło jest bardziej obciążone, mniej wyważone i non stop pracuje łańcuch na kasecie, im wieksza tarcza tym wieksze prawdopodobieństwo, że bedzie brzydko drgała, dzwoniła itp. Zaleca się w miarę małe, 160 są najlepsze do takiego roweru "nie zawodniczego do skakania". Na przód w czasie hamowania idzie cała masa, tam tarcza w prawdzie nie musi ale dobrze by było żeby była wieksza, a jeśli różnica między 180 a 160 to kwestia 10-15 zł (zależy od firmy) to nad czym sie zastanawiać? Nawet jak komuś wystarczy 160, a weźmie 180 to co źle bedzie? Milicja spałuje? :laugh: Wiem, że jest różnica w masie 160, a 180 jednak ja trzymając obie w rekach nie czułem jej praktycznie...Polecam mniej naukowych rozkmin, a wiecej luzu :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że w 95% przypadków podczas normalnej jazdy wystarczą V-brake, albo po 140mm na każdym kole.

Ale pozostaje te 5% gdy jedziemy w góry, a tam trzeba ostro i długo hamować, żeby przeżyć ;)

I wtedy przydaje się nawet 203mm z przodu. Sam kupiłem na przód 180mm, teraz zmieniam na 203mm z technologią ICE, tylko po to aby mieć zapas siły pod klamką i nie obawiać się o spadek siły hamowania i przegrzewanie.

Także moim zdanie w góry 180mm przód to absolutne minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Autor wątku pewnie już dawno się zdecydował, ale dorzucę trzy grosze za większymi tarczami. Mam 160 w hardtailu XC, teraz zmieniam przednią tarczę na 203. Często brakuje mi siły hamowania na stromych technicznych sekcjach z kamieniami i korzeniami, takich, gdzie tyłek wisi całkiem nad tylnym kołem a rozpędzić się nie można (może lepsi technicznie potrafią, mnie w hartailu ogon podskakuje jak piłka i rower robi się kiepsko sterowalny, poza tym setup mam raczej na podjazdy ustawiony). W takich warunkach, jeśli zjazd trwa dłużej to dłonie bolą od zaciskania klamki. Liczę na to że większa tarcza pomoże. Stąd mój głos na conajmniej 180mm jeśli ktoś nie jeździ w terenie płaskim, bo wtedy 160 jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...