Skocz do zawartości

[Łańcuch] Badziewny Shimano HG-73?


jagd

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj zerwałem nowy łańcuch HG73 (grupa LX).

 

Nadal nie mogę zrozumieć jak to możliwe, ale - gdy kończyłem podjazd - zaliczyłem potężny strzał w orzechy opadając z impetem na siedzenie, jednocześnie doznając masażu pinami po goleniach...

 

Jak żyję, nie zdarzyło mi sie zerwać łańcucha - choć dotąd używałem wyłącznie Sram-ów PC-9x, (sam je rozkuwałem, męczyłem podjazdami i nic...)

 

Zdarzyło wam się coś równie żałosnego po 500 km jazdy???

 

Poważnie się zastanawiam nad zmianą na Sram PC-991 "cross step"... Chociaż to absurd żeby w nowym rowerze, wymieniać nowy łańcuch...

 

Z drugiej strony 0 teraz miałem 15 minut na nogach do najbliższego serwisu. A jak nast. razem (odpukać) stanie się to 30 km za miastem??? :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagd mi też zerwał się łańcuch o bardzo małym przebiegu (niecałe 1000 km). Nie był to HG73 ale IG51. Na zrywanie łańcucha nie ma chyba reguły - kupisz SRAMa czy SHIMANO to jak będzie miał pęknąć to pęknie.

 

A tak wogóle to na jakich biegach wjeżdżałeś na ten podjazd i czy zmieniałeś biegi podczas podjazdu? Bo łańcuchy często pękają przez działanie siły bocznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam łancuch xt i działa :P i mam nadzieje ze długo bedzie działac.. :P za to kolega ma deore i okolo miesiaca temu po kilku podjazdach i zjazdach z gorek łancuch mu sie rozpiał, on laikiem nie jest i na pewno mial dobrze spiety, teraz ma skrocony o 3 oczka i dalej na deorce jezdzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem też HG-73 i zaczął sie rwać po ok 900km, ale jak już zaczął to skończyć nie chciał.

Doszło do tego że miałem problem z dojechaniem do domu, bo co 2km mi sie urywał :P

Fakt, że używałem kiepskiego środka smarującego i to moja wina :D

ale co ciekawe w Twomarku powiedzieli że 900km to i tak już jest dużo jak na łańcuch :D

teraz jeżdżę na trzech łańcuchach sram pc-59 i jest ok :P

jeszcze mi sie nie zerwał żaden

polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak wogóle to na jakich biegach wjeżdżałeś na ten podjazd i czy zmieniałeś biegi podczas podjazdu? Bo łańcuchy często pękają przez działanie siły bocznej.

 

No fakt - przy zmianie koronki jakby się zerwał to bym sie nie czepiał.

 

To było zaraz po lądowaniu z dużej hopy. Zakręciłem, zredukowałem, zakręciłem znowu żeby sie upewnić że wsjo na miejscu - wjechałem na górę - i dopiero na górze - jak już na nowo sie rozpędzałem trachnął...

 

Musiał by sie dziwnie zakleszczyć - albo zwyczajnie był źle skuty :|

 

Dałem SRAM-ową spinkę i zobaczymy...

Na przeglądzie gwarancyjnym będą lustrować pozostałe ogniwa - jak by się okazało że ma jakieś "słabe ogniwa" to zmieniam na PC9xx. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...