Witam. Niezauważona dziura w jezdni i niefortunny updek. Nic się nie stało poza zniszczoną manetką przerzutki przedniej. Rozpadła się dosłownie w pył. Linka spadła i przerzutka jest na najmniejszym kole. Jest to przerzutka Shimano połączona z hamulcem. Nie chcę wymieniać jej całej, poniewaz po pierwsze nie mam wiedzy by to rozmontować i zamontować, a po drugie nie jest to dobry czas na dodatkowe koszty. Zalezy mi na naciągnięciu linki tak, by przeskoczyła na najwyższe koło, mogłoby to nawet pozostac tak na stałe. Czy może warto kupić najtańsza przerzutkę i dołączyć tak "na dziko" tylko po to by naciągnąc linkę? Póki co myślę o małej zabawie w MacGywera, naciagnięciu i umocowaniu jakoś do pozostałych resztek manetki.
Pytanie
Gość Paweł
Witam. Niezauważona dziura w jezdni i niefortunny updek. Nic się nie stało poza zniszczoną manetką przerzutki przedniej. Rozpadła się dosłownie w pył. Linka spadła i przerzutka jest na najmniejszym kole. Jest to przerzutka Shimano połączona z hamulcem. Nie chcę wymieniać jej całej, poniewaz po pierwsze nie mam wiedzy by to rozmontować i zamontować, a po drugie nie jest to dobry czas na dodatkowe koszty. Zalezy mi na naciągnięciu linki tak, by przeskoczyła na najwyższe koło, mogłoby to nawet pozostac tak na stałe. Czy może warto kupić najtańsza przerzutkę i dołączyć tak "na dziko" tylko po to by naciągnąc linkę? Póki co myślę o małej zabawie w MacGywera, naciagnięciu i umocowaniu jakoś do pozostałych resztek manetki.
Co radzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.