cichy66 Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 SABS-Safe Anti-Locking Braking System - system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania już w rowerach . http://www.bikerumor.com/2012/11/27/hands-on-sabs-antilock-bicycle-brake-pads/
cienkun Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Co będzie następne? Elektroniczna kontrola trakcji? Nie wiem gdzie ten Świat zmierza...
MokryxD Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Wiecie co, jak dla mnie to rower jest urządzeniem mechanicznym, a nie elektrycznym. Jak dla mnie to już jest po prostu kombinowanie jak wyciągnąć kasę od klienta. Tak naprawdę nic nie zyskamy (OTB i tak da się zrobić), tylko producent ucieszy się z kolejnej możliwości drenowania portfeli klientów. Jak dla mnie stanowcze NIE
cichy66 Napisano 28 Listopada 2012 Autor Napisano 28 Listopada 2012 Moim skromnym zdaniem wszystko co dotyczy zwiększenia poziomu bezpieczeństwa jest słusznym rozwiązaniem. Podobna ostra krytyka była odnośnie montowania pierwszych systemów ABS w samochodach(tyleż samo zwolenników co przeciwników),czy nawet używania kasków rowerowych(dziś nawet większość nie wyobraża sobie jazdy bez niego). A co do samego system, nie ma tam elektroniki,pneumatyki,hydrauliki.System oparty jest tylko i wyłącznie na mechanice. http://www.kingindustries.ca/SABS.htm
MokryxD Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 W sumie, po chwilowym przemyślenie to jakiś tam sens ma. Szczególnie w tylnym kole, gdzie łatwo o zerwanie przyczepności podczas hamowania.
szybkilopez Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Tak to już jest technika ciągle rozwija się ale przecież nie we wszystkich rowerach to będzie także nie ma co się martwić Najpierw samochody... motory... przyszło i na rowery Kiedyś but to był but aby wygodny i nie było sprawy, a teraz zaczynają i do nich wsadzać elektronikę
derwisz Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Z tyłu w szosówce bardzo chętnie, szczególnie w deszczu. No i rowery miejskie na przód, bo ludzie boją się przodem hamować, w konsekwencji droga hamowania jest bardzo wydłużona. Wiem, że w większości rowerów miejskich OTB nie grozi, ale pomogłoby niedoświadczonym rowerzystom psychicznie
Rulez Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Wiecie co, jak dla mnie to rower jest urządzeniem mechanicznym, a nie elektrycznym. Był urządzeniem mechanicznym, teraz ma elektryczne przerzutki i elektrycznie sterowane dampery z akcelerometrami, nie pisząc już o silnikach elektrycznch ...
rybciasum Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 hahahaha o jaaaaa, wypowiedziały się 2 osoby,że elektronika w rowerze to zło, tylko nie wiem co ma wspolnego z tym tematem jak tam nie ma ani grama elektroniki ? XDDDDD
Silver400 Napisano 28 Listopada 2012 Napisano 28 Listopada 2012 Ja bym takie coś wołał w wersji pod tarcze, bo ostatnio coś szybko tracę opony. Tylko żeby się dało szybko zdjąć bo śnieg XD
mklos1 Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 Moim skromnym zdaniem wszystko co dotyczy zwiększenia poziomu bezpieczeństwa jest słusznym rozwiązaniem. W ogólności rzecz biorąc tak. Nie mniej jednak wszystkie systemy bezpieczeństwa typu abs i wszelkie inne zwalniają kierującego pojazdem z myślenia i zachęcają do większej brawury (szczególnie niebezpieczne u kierujących z małym doświadczeniem). A jak wiadomo systemy te nie działają w każdych warunkach tak, jakby kierujący oczekiwał.
Sagitt77 Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 To nie jest takie nowe rozwiązanie. Od dawna można kupić fajki do v-brake'ów, które zapobiegają zablokowaniu koła. Używałem i rzeczywiście działały.
Mod Team Puklus Napisano 29 Listopada 2012 Mod Team Napisano 29 Listopada 2012 Ja tam tez nie jestem zdania żeby w rower pchać elektronikę czy podobne rozwiązania aaaaale ... Miałem kilka podbramkowych sytuacji przy hamowaniu, ze przód mi sie uślizgną, jakoś wyratowałem syt ale reką nie da rady efektywnie tego zrobić dlatego mając taką pierdołkę można pozbawić sie nie tylko kasy ale też i w najlepszym przypadku kilku siniaków. Ciężko dyskutować na temat abs, ja uważam ze w aucie o ile stanowi spory + dla bezpieczeństwa, podobny stanowi dla niebezpieczeństwa. Np zwykły abs na bardzo śliskiej nawierzchni masakrycznie zwiększa drogę hamowania ( testowałem przy 30km/h róznica niemal 10m w moim aucie) a czasami sam fakt możliwości ominięcia przeszkody nie jest dobry. Jak to będzie w rowerach ... czas pokaże
cienkun Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 Puklus, jakim autem to testowałeś? Ja jeżdżę Mondeo z 94 i ABS na lodzie skraca drogę hamowania zamiast ją wydłużać. Natomiast nielubiany bywa przez doświadczonych kierowców z zacięciem rajdowym. To samo co do roweru. Zawodnicy raczej nie skorzystają, a reszcie taki bajer jest niepotrzebny, bo rower to nie motor i nie jeździ zazwyczaj 100 km/h...
panSocjolog Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 W szosówce - może tak, w mtb czy przełaju... stanowcze nie. To nie jest samochód gdzie od obecności ABSu może zależeć moje życie. Chcę umieć jeździć rowerem, a nie żeby rower jeździł (a w tym przypadku hamował) za mnie. Jeżdżąc, chce zwiększać umiejętności, a nie zwalać odpowiedzialność na systemy bezpieczeństwa.
Mod Team Puklus Napisano 29 Listopada 2012 Mod Team Napisano 29 Listopada 2012 Puklus, jakim autem to testowałeś? Ja nie pisze o asfalcie tylko bardzo śliskiej nawierzchni np ubity śnieg albo lód. Dzieje sie tak gdyż zamiast zablokować koła i wykorzystać całe tarcie opony koła sie praktycznie nie blokują bo jest ślisko i auto jedzie dalej. Testowałem w zimie fiestą mk IV oczywiście na zimowych kołach można tu ciagnąć dyskusje na temat asb w aucie jednak to forum rowerowe. nie raz zdarzyło mi sie ze zablokowało mi przednie koło i prawie była gleba, tylko refleks i balans ciałem mogą od tego uratować, jak by to było z asb ... hmmm trzeba by przetestować i tyle
Mod Team Pixon Napisano 29 Listopada 2012 Mod Team Napisano 29 Listopada 2012 asb czy abs? O czym my właściwie tutaj mówimy bo się pogubiłem.
Schwefel Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 A co do jest asb? ABS wydłuża drogę hamowania tylko w kilku sytuacjach jak tzw. tarka na drodze, kopny śnieg, piach, szuter. W większości przypadków pomaga, więc nie ma co marudzić.
Klosiu Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 Schwefel - ale w aucie, bo jest przeznaczony głównie do działania na asfaltach. Zauważ że w mtb, te piachy, szutry, tarka ewentualnie bardzo nierówne kamienie to jest większość nawierzchni po której się jeździ . Czekam na moment, kiedy w rowerach będzie się montować stabilizację żyroskopową, żeby się broń boże nie wywrócić na bok. Paniusie na ścieżce rowerowej bedą mogły się zatrzymać bez podpórki i gawędzić stojąc na środku .
rzymo Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 ASB - automatyczna skrzynia biegów W pracy jeżdżę busem, ile razy przychodzi zima, tyle razy się cieszę, że mam ostatni model do którego nie wkładali ABSu
Silver400 Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 a to niby dlaczego ? bo odkąd ja mam auto to ilekroć jest zima ciesze się ze go mam, gdy widze kolejnych frajerów na zblokowanych kołach "pukających" w siebie na swiatłach na skręconych i do tego zblokowanych kołach
mklos1 Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 gdy widze kolejnych frajerów na zblokowanych kołach "pukających" w siebie na swiatłach na skręconych i do tego zblokowanych kołach Gdybyś to powiedział 10 czy 15 lat temu, to pewnie bym się z tym zgodził, ale abs jest już standardem niż luksusowym dodatkiem. Jak mówię ludziom, że mam samochód bez wspomagania i abs'u to się dziwnie na mnie patrzą... Zatem z dużym prawdopodobieństwem owi "frajerzy" - jak raczyłeś to ująć - niestety mieli abs, ale zabrakło im wyobraźni. Poza tym poza hasłem rowerowe klocki z ABS'em nie wiadomo o tym systemie nic. Jak jest skuteczny a przede wszystkim w jakich sytuacjach zawodzi.
rzymo Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 a to niby dlaczego ? bo odkąd ja mam auto to ilekroć jest zima ciesze się ze go mam, gdy widze kolejnych frajerów na zblokowanych kołach "pukających" w siebie na swiatłach na skręconych i do tego zblokowanych kołach Takim osobnikom ABS się oczywiście przyda i często ratuje cztery litery, ale Wystarczy brak wyobraźni, gorszy stan techniczny zawieszenia, nierównośi/tarka przed przejściem dla pieszych czy zbyt duża prędkość i już ABS czy jego brak jest nieistotny. Dla mnie nauczenie się skręcania przy hamowaniu bez blokowania kół nie było trudne, pewnie dlatego mam opinię jaką mam na temat trzyliterowych systemów. W pracy jeżdżę głównie po drogach drugiej świeżości - tu ABS potrafi nieźle zdenerwować (zima, ziemia z pola, piach). Wciskam pedał, system robi swoje a ja jadę, prawie nie zwalniam, jadę, jadę, ... o w końcu stoję
Piszaman Napisano 29 Listopada 2012 Napisano 29 Listopada 2012 . Moim zdaniem trochę się to mija z celem. Nie wydaję mi się mieć lepszej kontroli nad rowerem przy SABS. Może na szosie i cieniutkich oponkach, ale nie w XC.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.