Skocz do zawartości

[hamulec] Oro K18 - uszkodzenie, czy tak ma być?


Qba66

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie.

Jako, że ostatnio rower wymagał serwisu postanowiłem zrobić z nim porządek. Wymieniłem między innymi klocki w przednim hebelku - ot nic specjalnego. Jak to zwykle bywa wziąłem duży płaski śrubokręt by rozepchać tłoczki, co by tarcza między nie wskoczyła. Też nic w tym nadzwyczajnego.

Jednak w momencie rozpychania - usłyszałem delikatny chlupot gdzieś w okolicach klamki. Szybko ściągnąłem klamkę z kierownicy, gdyż kąpiel kokpitu w docie nie jest wskazana :P

 

Okazało się, że z małego otworu znajdującego się na styku korpusu klamki z kierownicą wydostała się niewielka ilość bliżej nieznanej substancji - znając życie dot..

Hamulec po wypluciu (tak jakby nadmiaru) płynu zachowuje się normalnie. Klamka twarda, tłoczki odbijają równomiernie.. Zastanawiam się czy jest to jakiś jednokierunkowy zaworek, który w momencie rozpychania tłoczków "puszcza" nadmiar płynu by owe tłoczki mogły się cofnąć?

 

Niestety jest to przedni hamulec i mam spore obawy sprawdzać organoleptycznie podczas jazdy czy wszystko działa jak należy.. na sucho wydaje się ok..

Spotkał się ktoś z Was z taką sytuacją?

 

poniżej zamieszczam foto miejsca skąd wyciekł płyn, oraz exploded view hebelków. Widać na obejmie klamki wyraźnie wżery na lakierze - tak samo jak na kierownicy. Podejrzewam, że to nie pierwszy raz kiedy jakaś śladowa ilość płynu wydostała się z tego miejsca. Pytanie tylko, czy tak ma być?

 

http://www.silverfish-uk.com/cms-files/downloads/0-oro-k18-2009.pdf

 

https://picasaweb.google.com/104483878332670100714/FormulaOroK18?authkey=Gv1sRgCMKf9t-F8-Kvdw#5815487820031817042

 

Pozdrawiam

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle, że tak się stało. Miałeś zbyt wiele płynu w układzie. Rozpierając tłoczki wytworzyłeś ciśnienie, które mogło uszkodzić przeponę zbiorniczka wyrównawczego.

 

Widoczne wżery oznaczają, że przepona jest nieszczelna od wielu miesięcy.

 

Jazda nie będzie niebezpieczna jeżeli będziesz regularnie odpowietrzać hamulec (przez nieszczelność może zasysać niewielkie ilości powietrza) i dbać o właściwy poziom płynu (czyt. zalewaj i odpowietrzaj gdy tłoczki są ustawione normalnie, tak jak w momencie gdy hamulec był w rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Andrew!

Liczyłem po cichu na Twoją odpowiedź. Z hamulcami nie robiłem nic od czasu ich wizyty u Ciebie na serwisie gruntownym sporo czasu temu. Wielokrotnie rozpychałem tłoczki - bo kilka kompletów kloców już się zużyło i nigdy ten problem nie wystąpił, albo ja go nie zauważyłem. Nie rozepchałem też tłoczków mocniej niż to konieczne i robiłem to powoli. Przyznam, że bardzo sprawne hamulce przy moim stylu jazdy są na tyle istotne, że wolałbym zrobić przegląd i dokonać ewentualnej naprawy hamulca.

 

Pytanie do Ciebie. Czy nadal zajmujesz się serwisem hamulców?

Pozwolę sobie wysłać PW ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tym razem nastąpił wyciek to raczej membrana była uszkodzona - chyba nigdzie nie jest napisane że przy rozpychaniu klocków trzeba uważać na nią. Z reguły informacja brzmi że trzeba rozepchnąć tłoczki, najlepiej korzystając ze starych klocków.

DOT wbrew opiniom nie jest taki żrący jak się mówi i nie "zeżarłby" :) lakieru w ciągu pięciu minut - wżery które ewentualnie masz, sperforowany lakier, to jak wspomniał kolega serwisant dzieło dłuższoterminowe.

Jeśli klamka jest twarda i hamulec ogólnie zachowuje się normalnie to możesz sam bezproblemowo go naprawić - wymień membranę i odpowietrz klamkę - powinno się udać łatwo skoro jak piszesz hamulec nie jest raczej zapowietrzony.

 

Ps. Gdybyś rozepchnął tłoczki bardziej niż to konieczne to musiałbyś je wypchnąć głębiej niż przewidział producent :) Wydaje się to jednak raczej niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że rozchodzi się o takie coś http://sklep.gregorio.pl/pl/p/FORMULA-membrana-Oro/1116 ?

Z wymianą membrany za 80zł! Sic! nie powinno być problemu - gorzej z odpowietrzeniem ;p Nigdy się w to nie bawiłem i mam pewne obawy :)

 

Te wżery, o których wspominałem są bardzo niewielkie - czuć pod paznokciem. Ale fakt, że pewnie zdarzało się to już wcześniej tak jak pisałem w pierwszym poście ;p

 

Ps. ja jestem zdolny do wielu rzeczy :D i nie zdziwiłoby mnie gdybym rozepchał tłoczki bardziej niż ustawa przewiduje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście pewni, że to jest uszkodzenie? Mam u siebie tak samo. To dość powszechny problem, wystarczy spojrzeć na allegro. Większość używanych Oro jest "wyżarte" w tym miejscu.

 

http://forums.mtbr.com/brake-time/formula-oro-problems-564401.html

http://www.commencalownersclub.com/index.php?topic=4034.0;wap2

Tutaj też piszą, że to normalne.

 

tobo, Ty też chyba kiedyś jeździłeś na Oro. Nie miałeś z tym problemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...