[trening] podjazdy

[grzegorz1976]

czytając kilka artykułów i tematów na forach internetowych ustaliłem iż w listopadzie i grudniu trenuję na rowerze 2 razy w tyg. z niedużą intensywnością po ok. 2h, czy to starczy by zbudować bazę?

Dodatkowo chodzę na basen (2x) siłownia (3x) i biegam (2x1h) w tygodniu.

 

Chciałbym dopytać także o siłownię. Jakie ćwiczenia na nogi i jak często by w sezonie jak najłatwiej pokonywać 5-6km podjazdy szosowe (uwielbiam podjazdy). Chcę okres zimowy przepracować pod kątem tego typu podjazdów.

 

Jak do tej pory mam przejechane w 2011: 4000km w 2012: 6000 km

[maciej1408]

Nie jestem doświadczony w sprawach treningu chociaż sam przejeździłem dość sporo. Z tego co wiem, to tzn. baza wytrzymałościowa to około 1000 km, ale ja zazwyczaj "budowałem" ją w styczniu, a od lutego treningi z większym nakładem na siłe, dopiero później treningi szybkościowe

 

Co do siły, możesz trenować ją np. na podjazdach cięższe przełożenie, mniejsza kadencja i nie za szybkie tempo kręcenia, nie chodzi o to żebyś jak najszybciej podjechał, tylko jak najbardziej się zmęczył. Ewentualnie jeśli nie masz takich podjazdów to możesz trenować na cięższym przełożeniu, lub nawet na "ośce" jeżdżąc pod wiatr..

 

Co do siłowni poczytaj tutaj

 

Trening kolarski uzupełniający - siłownia | Czas na rower

 

 

Chociaż sam trenuje na siłowni zwykłym najprostszym planem FBW (Przysiad, martwy ciąg, klatka, wiosłowanie, wyciskanie w staniu, podciąganie i zamiennie co trening coś na brzuch/łydki) i jestem zadowolony, no ale co kto woli.

 

 

No i lepiej, żeby ktoś mnie ewentualnie poprawił bo jak mówiłem, nie jestem na tyle doświadczony żeby udzielać takich rad a napisałem bo zainteresował mnie ten temat

 

 

Aaa no i jeśli nie zaszkodzi jeśli przeczytasz Biblie treningu kolarza górskiego, sam czytam już 2 raz i jestem zadowolony