Sputnik Napisano 23 Listopada 2012 Napisano 23 Listopada 2012 Witam! Szukałem na forum różnych informacji na ten temat,ale niestety nie znalazłem. Otóż, zauważyłem przy przygotowywaniu roweru na sezon zimowy, że kółka napinające w tylnej przerzutce (Deore XT) mają zęby w kształcie ostrych trójkątów, a ich szpic potrafi nawet lekko ukłuć. Czy jest to już ewidentna oznaka ich zużycia i zachodzi koniczność wymiany, czy jeszcze nie muszę tego robić? Jeśli tak, to czy bardziej opłaca kupić się same kółka, czy już nową przerzutkę? Będę bardzo wdzięczny za pomoc!
lyndowss Napisano 23 Listopada 2012 Napisano 23 Listopada 2012 Zależy ile kosztują te kółka, a ile przerzutka. Przelicz to sobie. Może przerzutka też już jest zużyta, to wtedy lepiej kupić już cała nową. I to już jest oznaka nie zużycia, a agonalna tych kółek. Jak masz tak zjechane te kółka to nie wiem co się dzieje z Twoim napędem. Lepiej szykuj się na ostre wydatki. Lepiej zrobić krótki tekst jak samemu to ocenić. W myśl zasady wędkę, nie rybę. Kształt zębów, zadziory, tulejka za starego łańcucha czy wiertło o odpowiedniej średnicy do porównania. Nie każdy potrafi zrobić czytelne zdjęcie i jeszcze je tutaj opublikować. Dwa najbardziej sugestywne schematy: Reszta w linku klik Po zapoznaniu się z wiedzą tam zawartą, przemyśleniu i obejrzeniu kilku zębatek (albo chociaż zdjęć) wszystko staje się jasne. http://rowery.zbooy.pl/szlif.html
Pawel95 Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 Noo...! jeżeli nie wymieniałeś elementów napędowych wcześniej, to czeka Cię to w najbliższej przyszłości. Prawdopodobnie kaseta i blaty w korbowodzie mają podobne ząbki. Wiem że Deorka XT shadow łapie luzy boczne, więc jeżeli czujesz dyskomfort związany ze zmianą biegów, to możliwe że jest to spowodowane luzami na przerzutce... Pytaj dalej Pozdrawiam
Mod Team michuuu Napisano 24 Listopada 2012 Mod Team Napisano 24 Listopada 2012 Wymień kółka przerzutki . Jeśli tak, to czy bardziej opłaca kupić się same kółka, czy już nową przerzutkę? W samochodzie jak opony wyłysieją to wymieniasz opony czy samochód?
anys Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 Wiem że Deorka XT shadow łapie luzy boczne, więc jeżeli czujesz dyskomfort związany ze zmianą biegów, to możliwe że jest to spowodowane luzami na przerzutce... Nie bedę robił syfu i zakładał owego tematu ;P Mam owy XT, który także łapie luzy. Czy XTR 972 też łapie takie luzy? Jest to przypadłość technologi Shadow ?
adriansocho Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 Koniecznie kup kółka, ale tym razem aluminiowe na łożyskach maszynowych (są droższe niż kółeczka do Deore, ale wytrzymają). U mnie w rowerze Enduro w przerzutce SLX z racji częstej jazdy w błocie kółeczka wytrzymywały mniej więcej tyle co łańcuch...
lyndowss Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 W samochodzie jak opony wyłysieją to wymieniasz opony czy samochód? Jeżeli samochód to wrak to nie opłaca się do niego nawet kół kupować. Trzeba obejrzeć ten cały napęd i określić co się bardziej opłaca. Może przerzutka też w stanie agonalnym to nie warto kupować do niej kółeczek, a od razu nową. Może niech autor tematu wrzuci tutaj zdjęcia całego napędu: przerzutki przedniej i tylnej, kasety z widocznymi koronkami, oraz korbę. Jestem ciekaw jak to wygląda.
GhOsTwrc Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 Ja do Xt 773kupilem nowe kolka po przebiegu 7000 km nastepnie zrobilem nie wiecej jak 1000km i przerzutka przestala precyzyjnie dzialac. I musialem kupic nowa xt780, zaluje ze nie wzielem srama i zaluje ze wydalem 40zl na koleczka. Wiec warto miec na uwadze czy nie lepiej dolozyc do nowej
beskid Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 Można by stwierdzić, że jak po takich przebiegach demolujecie kółka to tak dbając o napęd robicie z resztą. Wtedy to faktycznie pozostaje wymiana każdego podzespołu na nowy czyli jak na dzisiejsze czasy klient idealny.
lyndowss Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 Nie za bardzo rozumiem Twoją wypowiedź beskid. Wyjaśnij, po jakich przebiegach i kto demoluje kółka?
beskid Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 Napisałem trochę prowokacyjnie bo jedni robią na nich i ponad 10 kkm i są nie zniszczone a inni a były tu takie przykłady nie uciągną nawet do paru kkm i twierdzą, że są zniszczone. Więc albo są bajkopisarzami albo mają tak usyfiony napęd w połączeniu z nie wymienianym łańcuchem, który robi takie zniszczenia. Masz inne wytłumaczenie bo ja nie. Moja XT z początków produkcji ma na pewno ponad 8kkm i kółka są w stanie dobrym. Pamiętam też starego STX'a którego kółka po grubo ponad 15 kkm były w lepszym stanie niż te w XT. Jest też inne wytłumaczenie czyli dbanie o napęd ale jazda w błocie jak to napisał adriansocho i wtedy jest to wytłumaczalne.
lyndowss Napisano 24 Listopada 2012 Napisano 24 Listopada 2012 Masz chyba racje. Chociaż sam nie jeżdżę na takim drogim osprzęcie. Raczej ALTUS i takie rzeczy. Przejechałem chyba z 10 tyś kilometrów na przerzutce jednej. Jednak przyznam się, że nie dbałem czasami zbytnio o napęd i w każdych warunkach jeździłem. Do samego końca się trzymała dzielnie. Pod koniec już zaczęła przeskakiwać i miała takie luzy, że szok. Dobry osprzęt powinien wytrzymać długo. Przy odpowiednim dbaniu jest prawie niezniszczalny nawet z tych niższych grup. Jednak tymi słowami nic nie poradzisz. Jak już ktoś zakatował napęd to nie ma rady. Trzeba wymienić. A prawdą jest to, że trzeba jak najbardziej dbać o napęd, żeby się nam odwdzięczał długa i dobrą pracą. Jednak wiem, że czasami nie ma czasu na to i sam czasami nie mam i trochę mi żal go wtedy. Jednak jakby nie było nie jeździłem nigdy jak gdzieś nie było smaru. Jeżeli już nie czyściłem, a piszczało, albo nie chodziło płynnie to od biedy lałem tylko smar na łańcuch. Lepsze to niż nic. No, ale to już OT. Niech autor wrzuci zdjęcia, bo już więcej dodać nie ma sensu tutaj. Wszystko zostało powiedziane, a nawet więcej.
GhOsTwrc Napisano 25 Listopada 2012 Napisano 25 Listopada 2012 Sluchaj jak sie caly czas pedaluje ile sil w nogach , mimo czyszczenia napedu kazdego dnia i wymiany lancucha gdy rozciagniety potrafia sie zrobic igielki z kolek .Nawet bez jezdzenia w blocie (w moim przypadku jednak jest troszke tego blotka) jest to mozliwe. Zamierzam w lutym zmienic przerzutke na srama to wrzuce fotki dla niedowiarkow.
Pawel95 Napisano 25 Listopada 2012 Napisano 25 Listopada 2012 Nie bedę robił syfu i zakładał owego tematu ;P Mam owy XT, który także łapie luzy. Czy XTR 972 też łapie takie luzy? Jest to przypadłość technologi Shadow ? No siemka, wiem tylko tyle że Shadow'y mają ten problem... Co do XTR'a nie mam pojęcia. Gdy wymienisz na niższy model (deore) to jemu akurat sprężyna napinająca szybko pada... A Shadow ma z kolei inny problem, właśnie szybko te luzy boczne łapie... Wątpię żebyś w najwyższej shimano'wskiej grupie doświadczał takiej niedogodności. Wiem że SRAM'y X.5 (i w górę) opierają się dłużej upływom kilometrów niż shimano, jednak musiałbyś wymieniać też manetki, bo nie są kompatybilne z komponentami shimano. pzdr
Sputnik Napisano 26 Listopada 2012 Autor Napisano 26 Listopada 2012 Sprawa wygląda tak, że na początku roku wymieniłem właściwie cały napęd (łańcuch,kaseta i korba), ale jakoś nie pomyślałem o przerzutkach. Póki co wszystko chodzi w porządku, chciałem tylko zapytać czy te zużycia kółeczek przerzutki mogą w jakiś sposób negatywnie wpływać na długość życia łańcucha? Pod koniec tygodnia postaram się dodać zdjęcia.
Mod Team michuuu Napisano 26 Listopada 2012 Mod Team Napisano 26 Listopada 2012 Materiał kółek jest bardziej podatny (bardziej miękki) niż reszta napędu więc nie powinno to mieć negatywnego wpływu na łańcuch.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.