Skocz do zawartości

[nakolanniki] Endura FS260 Knee Warmers


bliitz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jako, że obecnie temp. wahają się w granicach +5 st, zastanawiam się nad ochroną kolan przed przewianiem. Posiadam spodnie na szelkach nie ocieplane i do tego chciałbym dokupić nakolanniki. Niestety w sklepach w moim mieście występują tylko całe nogawki lub zupełny brak ochrony kolan.

Obawiam się, że w całych nogawkach będzie mi za gorąco, bo po paru minutach jazdy jest mi gorąco w uda (średnia około 25km/h).

Zastanawiam się nad modelem endura fs260 knee warmers czy ktoś ma i może się wypowiedzieć? Widziałem kilka komentarzy w sklepach zagranicznych i jako wada wymienione było, że nie są zbyt wygodne.

Ewentualnie czy ktoś posiada inne nakolanniki, które może polecić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FS260 Knee Warmers - użytkuję już drugi sezon, jedynym minusem są odklejające się elementy odblaskowe. Jak na moje krzywe nóżki pasują idealnie, nie narzekam na uciskanie, szwy nie ocierają...są naprawdę ciepłe i dobrze chronią przed wiatrem(mam zwykłe De Marchi które są o wiele bardziej przewiewne). Dobrze trzymają się nogi i nie zsuwają nawet po ponad godzinie jazdy!

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Mam wyjatkowo czułe na temperature kolana i nawet w lecie śmigam w cienkich lajkrowych nakolanninkach.

 

Ale na niskie temperatury polecam Lusso Max Repel.

 

Na moich chudych giczach leżą idealnie, a jak sie je obnizy nieco to daja ochrone niemal całych nóg pomiedzy wysokimi skarpetami (za kostkę) a majtami z wkładka.

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam wspomnianych nakolanników już drugi sezon.

Ciepłe i wygodne, odblaski niestety odklejają się, nie tylko w nakolannikach Endury ale i innych rzeczach tej firmy.

Bardzo dobrze wykonane ( oprócz wspomnianych odblasków), płaskie szwy i bardzo dobra ochrona przed wiatrem, używam ich z krótkimi spodenkami Singletrack, róznież pod długie spodnie przy obecnych temperaturach. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również posiadam owe nakolanniki. Używam ich drugi sezon. Potwierdzam wcześniejsze opinie. Są ciepłe, dobrze chronią kolana. Na wygodę nie mogę narzekać pomimo. U góry mają silikonowy pasek o grubości ok. 1 cm, nie trzeba się zatrzymywać co 5 minut by je podciągnąć. Odblaski, niestety podobnie. Ździebko popękały i zaczynają się odklejać. Tak samo napis i logo Endura z przodu.

IMO są lepszym wyborem niż nakolanniki ze wstawką z membrany na kolanie, ponieważ membrana jest mniej elastyczna. A to jest chyba ważne, bo przez mniejszą rozciągliwość nakolanniki mogą szybciej zjeżdżać (tak mi się wydaje ;)).

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi, a może ktoś podpowie jaki rozmiar wybrać. Mianowicie mam info na temat rozmiarówki:

 

OCIEPLACZE FS260 Knee S/M:

Długość całkowita przód: 46-55cm

Obwód u dołu: 25-36cm

Obwód u góry: 38-51cm

 

OCIEPLACZE FS260 Knee L/XL:

Długość całkowita przód: 49-60cm

Obwód u dołu: 27-44cm

Obwód u góry: 44-56cm

 

Mam 180cm wzrostu, udo tuż nad kolanem 42cm a mniej więcej w połowie uda 53cm. Wynikało by z tego, że powinienem wybrać rozmiar l/xl tylko przy długości 60cm to prawie się robi ocieplacz całej nogi a nie kolana ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się obmierzyłem :P.

Wzrost: podobny, obwód (łydka/nad kolanem,połowa uda): ok. 40/42/52 cm.

Rozmiar nakolannika S/M ;). Przymierzałem w sklepie L/XL i był odczuwalnie większy.

 

Skoro miałeś okazję przymierzyć i wybrałeś s/m to rozumiem, że lepiej leży niż l/xl czy teraz byś brał może l/xl? Jak z uciskiem w połowie uda, nie jest zbyt mocne? Nie chciałbym, żeby robiło się zimno w nogę przez zbyt mocny ucisk w górnej części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałbym taki sam jak mam. Są lepiej dopasowane. Guma u góry dociska, ale nie zbyt mocno. Praktycznie w ogóle nie odczuwam ucisku, ale to chyba przyzwyczajenie, bo jak ich nie mam na sobie, to czuje, że mi czegoś brakuje. Trochę ciężko mi się je zakłada (szeroka łydka :D), ale bez tragedii ;).

Gdy założę kalesony pod spodnie, to czuję, że jest odrobinę ciaśniej. Odrobinę, bez tragedii, dam radę spokojnie zgiąć kolanem. Latem szwy od spodenek potrafią mi się odcisnąć na skórze po dłuższej przejażdżce, tu nie mam odcisków (co prawda nie robię w nich dystansów takich jak latem).

Wydaje mi się, że nakolanniki nie mogą być zbyt luźne, bo będą szybciej zjeżdżać.

Nie odczuwam jakiegoś zdrętwienia nóg. A zimno? Hm.. co prawda stopy potrafią mi marznąć, ale marzną mi również dłonie. Więc to chyba inny problem ;).

 

Rozumiem, że nie masz możliwości przymiarki. Więc jeżeli nie jesteś do końca przekonany co do rozmiaru (bo akurat mogą Ci bardziej odpowiadać luźniejsze rzeczy). Jeżeli możesz sobie na to pozwolić, to zamów oba rozmiary (najlepiej na osobne paragony). Po przymierzasz, po kombinujesz, zwrócisz niewłaściwy rozmiar. Zakup wtedy wyjdzie jakieś 5-7 PLN więcej na wysyłce zwrotnej drugiej pary, ale będziesz miał pewność, że dokonałeś właściwego wyboru ;).

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałbym taki sam jak mam. Są lepiej dopasowane. Guma u góry dociska, ale nie zbyt mocno. Praktycznie w ogóle nie odczuwam ucisku, ale to chyba przyzwyczajenie, bo jak ich nie mam na sobie, to czuje, że mi czegoś brakuje. Trochę ciężko mi się je zakłada (szeroka łydka :D), ale bez tragedii ;).

Gdy założę kalesony pod spodnie, to czuję, że jest odrobinę ciaśniej. Odrobinę, bez tragedii, dam radę spokojnie zgiąć kolanem. Latem szwy od spodenek potrafią mi się odcisnąć na skórze po dłuższej przejażdżce, tu nie mam odcisków (co prawda nie robię w nich dystansów takich jak latem).

Wydaje mi się, że nakolanniki nie mogą być zbyt luźne, bo będą szybciej zjeżdżać.

Nie odczuwam jakiegoś zdrętwienia nóg. A zimno? Hm.. co prawda stopy potrafią mi marznąć, ale marzną mi również dłonie. Więc to chyba inny problem ;).

 

Rozumiem, że nie masz możliwości przymiarki. Więc jeżeli nie jesteś do końca przekonany co do rozmiaru (bo akurat mogą Ci bardziej odpowiadać luźniejsze rzeczy). Jeżeli możesz sobie na to pozwolić, to zamów oba rozmiary (najlepiej na osobne paragony). Po przymierzasz, po kombinujesz, zwrócisz niewłaściwy rozmiar. Zakup wtedy wyjdzie jakieś 5-7 PLN więcej na wysyłce zwrotnej drugiej pary, ale będziesz miał pewność, że dokonałeś właściwego wyboru ;).

 

pozdro

 

Dzięki za informacje, nie mam możliwości przymiarki ale sposób który podałeś całkiem sprytny :) Dodatkowo czy takie nakolanniki zakładacie pod czy na spodnie? Ma to jakieś znaczenie czy czysto kosmetyczne/estetyczne? Spodnie w których teraz jeżdżę i będę jeździł z nakolannikami są typowo wiosenne, bardzo słabo albo w ogóle nie ocieplane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie dobre, nigdy się nad nim nie zastanawiałem :P. Myślę, że generalnie nakolanniki lepiej zakładać na spodnie. Tym bardziej te, które mają elementy odblaskowe. Nie wiem jak będzie z zsuwaniem się nakolanników gdy założysz je pod spodnie. Ale wiem jak będzie z podciąganiem - fatalnie :P. Ale może kiedyś spróbuje pod spodnie.

Obecnie jeżdżę w spodniach bardziej na okres przejściowy (lekko ocieplane), które nie mają żadnych bajerów, żadnych wstawek, wzorków itp. Nawet jak jest ciepło (15 stopni), a muszę jechać w długich spodniach, to i tak zakładam na nie nakolanniki, bo w samych spodniach czuję się jakbym zwiał z planu filmu "Faceci w rajtuzach" :D...

Gdybym miał spodnie z jakimiś bajerami na wysokości kolan, to bym sobie w takiej temperaturze podarował te nakolanniki.

 

Mam nadzieje, że będziesz zadowolony z zakupu ;).

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...