Skocz do zawartości

[Maraton] Trekking/Cross w maratonie MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem się Was zapytać na ile ciężkie są "małe"maratony MTB ,mowa tu o 30km . Znajomy namawia mnie na wypróbowanie się w w/w maratonie ,z racji nikłej wiedzy postanowiłem się zapytać na ile taki rower poradzi sobie w terenie ,jeśli tak jakie przygotowania powinienem poczynić . Maraton jest dopiero w II połowie lata wiec czasu jest wiele lecz po co go tracić jeśli miało by się okazać że ja lub sprzęt nie da rady . Zapewne wiek tutaj nie ma znaczenia lecz kondycja więc ta opcja przechodzi na dalszy plan ,bardziej zastanawiam sie o sprzęt . Rower jakim bym startował to http://www.voodoobikes.co.uk/bikes/hybridbikes/agwa

 

Z góry dzięki za zainteresowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kochana rodzicielka dowozi mnie na maratony, ja jadę dłuższy dystans, a ona sobie takie właśnie 30km na rowerze cross. Chociaż mało co trenuje, to udało jej się w tym sezonie z racji częstych startów i dobrych wyników stanąć na pudle. I co, nie da sie :D?. Oczywiście jeśli to będzie jakiś raczej łatwy maraton, na góry bym się nie pchał. Rowerek da radę bez problemu :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Unibika Zethosa 2011 i założyłem do niego po prostu opony od 29era na maratony. U mnie weszły 29x1,95. Może zainwestuj w jakieś oponki np smart sam 29x1,75, to na pewno poprawi amortyzację i obręcze będą miały lżejsze życie:). Ale nawet bez zmiany, przejechać się da, szaleć może trochę mniej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko kwestia trasy. Jak jakaś bardzo kamienista i z wieloma korzeniami, to może być ciężko. Może napisz, o który chodzi?

 

Na crossie startowałem kilka razy w lokalnych XC i przede wszystkim brakowało kondycji. Bardziej wertepowate zjazdy musiałem nieco odpuszczać, żeby obręcze się nie obraziły ;)

 

Tak na marginesie, Twój rower to hybryda nie cross. Jakbyś się wciągnął w jazdę terenową to do wymiany widelec na amortyzowany, opony z agresywniejszym bieżnikiem i w miarę potrzeb zębatki korby na mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maraton to http://www.maraton.wielen.pl/ ,opcja MINI . W Anglii wszelkie rowery typu trekking nazywają hybrydami ,rowerek sprowadziłem bo w PL nie widzialem nawet VooDoo miałem możliwość kupić go w dobrej cenie ,opony jakie mam w obecnej chwili to http://www.romed.pl/opona-700x45c-28x175-c1300-cst-p-63296.html .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuciłem temat bo docelowo nawet nie przeszło mi przez myśl o maratonach ,za namową kolegi powiedziałem że zobaczę . Rower był kupiony z myślą o porzuceniu komunikacji miejskiej w okresie kiedy pogoda da już możliwości jazdy ( mieszkam na peryferiach miasta i nie zawsze w czasie zimy jest odśnieżone) . Miałem zakładać inne opony coś 28 a 32 max co wykluczało by "trenowanie" w lesie a mam ich w okolicy pod dostatkiem . Z czasem dojrzewa się do pewnych rzeczy ,w moim przypadku był rower ,pomimo tego ze za dzieciaka jeździłem dużo potem byla ogromna przerwa dopiero ten sezon dał mi sporo satysfakcji lecz początki były ciężkie ale w sumie zrobiłem jakieś 4,5k km ( innym rowerkiem )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechać poczuć atmosferę i pojechać znów. Ja w tym roku pojechałem swój pierwszy maraton i powiem że, na pewno nie ostatni. Poczuć ta atmosferę; bezcenne jak to mawiał klasyk :D

A dasz radę na byle czym pojechać, właśnie na tym maratonie widziałem starszego faceta pod 60 jak nie lepiej na rowerze typowo turystycznym w pełnym osprzęcie plus boczne sakwy. Jak na moje oko to ten pojazd ważył ze 25 kilo jak nie lepiej :D

Wysłane z Ace za pomocą Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na filmik, to największe trudności, to piach i wertepy. Z tego co podałeś, to opona w miarę szeroka jak na ten typ rowerów, więc nie powinno być tragedii. Na Smart Samach 28x1,75 całkiem sprawnie się jeździło. Jak Twoje sprawują się w terenie musisz wypróbować, na błocie może być słabo.

 

Generalnie trasa powinna być spokojnie do przejechania. Skoro masz blisko lasy, to spokojnie wyczujesz jak się rower w terenie zachowuje i czego ewentualnie brakuje. Tylko nie radzę robić zmian tuż przed startem. Lepiej pojechać na czymś sprawdzonym niż eksperymentować z nowościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...