mklos1 Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 To nie jest jedyny czynnik. Gdyby tak było wyparły by one klasyczne dyski 3,5" w zastosowaniach stacjonarnych, a tak nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 10 Stycznia 2013 Autor Mod Team Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 A niby w jaki sposób system może w sposób fizyczny uszkodzić dysk podczas zawieszenia? Samo zawieszenie nie ... ale jak coś zawiśnie to musi spaść ... musiałem zresetować kompa i to mu chyba zaszkodziło na początku tylko wywaliło partycje systemową później juz nic nie działało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzymo Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 To nie jest jedyny czynnik. Gdyby tak było wyparły by one klasyczne dyski 3,5" w zastosowaniach stacjonarnych, a tak nie jest. Nie jest tak, można łatwo wskazać dlaczego: - brak mocowań do dysków 2.5" w zwykłych, tanich obudowach, - cena za GB, - mniejsza prędkość odczytu/zapisu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Straszysz tymi watami jakby to była jakaś potworna ilość. Przy zużyciu komputera na poziomie 140W w spoczynku i 270W pod obciążeniem (wliczony monitor) dodatkowe 8-10W to jest nic. W raidy z większej ilości dysków niż 2 nie bawią się przeciętni użytkownicy, a entuzjaści lub w celach zawodowych, więc im rybka ile to wciąga prądu. Dla pierwszych to zabawa, dla drugich sposób na zarabianie, więc wciągają to w koszta. Jednostkowy koszt macierzy typu 1 jest mniejszy niż typu 5, a dają ten sam poziom bezpieczeństwa. Jak już chcesz liczyć % to licz dla minimalnej ilości dysków. Im większa ilość w macierzach typu 5 i 6 tym mniej procentowo pojemności się traci (ale jednostkowo tyle samo). Tutaj znowu kwestia kto ma używać, przeciętny użytkownik chce jak najtaniej, więc wybierze raid 1 lub mieszany (np. połowa dysków w raid0, pozostała część w raid1). Entuzjaści i profesjonaliści nie liczą się tak z kosztami, więc wybiorą droższe w zbudowaniu raid5/6. Może i przy tych bardziej zaawansowanych mniej się traci pojemności, ale koszty zakupu dysków i dobrych kontrolerów nie są uzasadnione dla zwykłego człowieka. W standardowych warunkach wystarcza zewnętrzny dysk, na którym robimy kopie zapasowe. Jeżeli ktoś zaczyna świrować lub ma naprawdę ważne dane, to wtedy niech kombinuje. Raid1 jest tania w budowie i wygodna, bo z automatu robi się kopia, a nie trzeba o niej pamiętać lub instalować dodatkowego programu. Jeżeli ktoś robi częste kopie, to ciągle włączona macierz jest bezpieczniejsza niż włączanie/wyłączanie zewnętrznego nośnika. Mała popularność dysków 2,5" w desktopach, to nie kwestia awaryjności. Po pierwsze standardem jest rozmiar 3,5" i trzeba by montować adaptery. Po drugie mniejsza wydajność i pojemność. Po trzecie przy tej samej pojemności są droższe. Tak jak rzymo pisze, takie dyski montują entuzjaści ciszy. Oprócz wstrząsów dodałbym temperaturę pracy, która nierzadko przekracza 50C (ciasna i słabo chłodzona obudowa laptopa). Reszta to kwestia przyłożenia się producenta, w końcu takie VelociRaptory to konstrukcje 2,5" z dodaną obudową - radiatorem poszerzającą do 3,5", a chyba nie powiesz, że flagowy produkt jest zawodny @Puklus Stawiałbym jednak na wywalenie się dysku jako główną przyczynę. Owszem nie można wykluczyć, że reset za mocno "kopnął", ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Poza tym to była stopniowa, ale jednak szybka degradacja, więc dysk musiałby kilka razy z rzędu oberwać przy resecie. Np. scenariusz typu: bsod niezwiązany z dyskiem i uszkodzenie struktury partycji, pierwszy reset nic lub lekkie uszkodzenie, kolejne i w końcu dyskowi żyłka pękła Ale to gdybanie, bo nie wiadomo w jakim był stanie dysk przed awarią i po pierwszym resecie kiedy jeszcze żył. Warto od czasu do czasu podejrzeć co w smart-cie piszczy, czasem uda się w porę zauważyć nadchodzące kłopoty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OrzelPiotr Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 W standardowych warunkach, jeśli komputer służy do pracy a nie do zabawy wystarcza karta SD włożona w gniazdo i do tego np Cobian + kopia przyrostowa. Nie trzeba żadnych radiów itp spraw które są dedykowane pod serwery a nie pod komputery domowe. Nie znam użytkownika komputera domowego, który by maił więcej niż 5 gb własnych niepowtarzalnych danych a 99% tych co znam nie ma nawet 200 mb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Kwestia branży, w której się robi. Jeden zawód nie generuje dużej ilości danych inny ogromne. Np. księgowy głównie pracuje z tekstem, który dużo nie zajmuje, dodatkowo ładnie się kompresuje. Grafik, fotograf, ubezpieczyciel (dokumentacja fotograficzna), architekt, tu już może być bardzo dużo danych i bardzo ważnych. Ale to jest poziom profesjonalny i jak ktoś jest dobry, to stać go na poważne rozwiązania. Domowy użytkownik, to głównie archiwizacja zdjęć i filmów, szkoda tracić pamiątki po fajnych wycieczkach. Raid, to pewnie przesada, ale dodatkowy dysk(i) na kopie zapasowe są przydatne, a na pewno wygodniejsze niż stos mniej pewnych płyt cd/dvd. Archiwizatorów internetu pomijam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojott Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 a na pewno wygodniejsze niż stos mniej pewnych płyt cd/dvd. Jak dla mnie nośniki optyczne są pewniejsze niż dyski. Wszystkie moje płyty z kopiami zapasowymi są czytelne do dziś, nawet te nagrywane ponad 10 lat temu, czego nie można powiedzieć o części dysków w podobnym wieku. Nie znam użytkownika komputera domowego, który by maił więcej niż 5 gb własnych niepowtarzalnych danych a 99% tych co znam nie ma nawet 200 mb. A widzisz, ja mam I myślę, że obecnie to nie problem przekroczyć te 5GB o których piszesz. Szczególnie w przypadku fotografii czy grafiki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OrzelPiotr Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Tu nie chodzi o to, że Ty masz - bo jest pewna grupa zawodów która wykracza poza schemat - jak ktoś obrabia video to materiał zajmuje mu nawet więcej jak 30 gb. Prawda jest jednak taka, że każdy szanujący siebie i klienta przerabiacz dużych ilości danych dba przynajmniej o żródłówkę - bo to ona jest naistotniejsza. Całą pracę można odtworzyć jeśli ma się od czego zacząć. Nikt rozsądny nie trzyma całego swojego dorobku w jednym miejscu czy na jednym dysku. A moetoda z SD jest tania szybka i bardzo skuteczna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Straszysz tymi watami jakby to była jakaś potworna ilość. Przy zużyciu komputera na poziomie 140W w spoczynku i 270W pod obciążeniem (wliczony monitor) dodatkowe 8-10W to jest nic. Wszystko zależy od tego ile korzystasz z komputera w ciągu doby. Jeżeli 1-2 godziny to koszt nawet 4 dyskowej macierzy można sobie darować. Jeżeli natomiast komputer pracuje po kilkanaście godzin dziennie lub nawet 24h/dobę to dodatkowe 10W nie jest do pominięcia. Przy pracy 24/7 macierz 2-dyskowa wciągnie z gniazdka Ci około 90 PLN/rok (policzone zgrubnie). Generalnie są to pieniądze, które po prostu pójdą w ciepło. Zawsze to mniej niż koszt zewnętrznego urządzenia, ale jednak w ciepło... Nie trzeba szukać profesjonalnych użytkowników, aby znaleźć komputery pracujące po kilkanaście godzin na dobę. Bardzo wiele osób zostawia włączone komputery np na noc, bo ściągają torrenty i inne takie... Nie trzeba być profesjonalistą, by potrzebować dużego archiwum. Ot np ja. W ciągu 4 lat zebrało się około 300 płyt DVD ze zdjęciami i filmami (fakt, że nie bawię się w kompresję, tylko składuję to, co wypluwa urządzenie), z czego w zeszłym roku niewiele nagrałem, więc to jest utarg z 3 lat i zaczynam mieć problem z miejscem do bezpiecznego składowania. Jak wejdzie technologia 3D jako standard, to dopiero zacznie się jazda z pojemnością... Po pierwsze standardem jest rozmiar 3,5" i trzeba by montować adaptery To nie jest powód, tylko skutek tego, że dyski 2,5" nie są stosowane klasycznym PC. Z globalnego punktu widzenia mechanika to rzecz trywialna i przejście na tą technologię producentów nic nie kosztuje. Oprócz wstrząsów dodałbym temperaturę pracy, Jako, że dysk 2,5" jest mniejszy i bardziej "delikatny", jest dużo bardziej narażony przede wszystkim na zmiany temperatury, które bardziej negatywnie wpływają na konstrukcję niż praca w stałej (nawet wysokiej) temperaturze. Oto m.in. cel rozbudowy 2,5" dysku o radiator (zmniejszenie gradientów temperaturowych). Podsumowując. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie jak cenne są dane, które się chce archiwizować i jaka jest potrzebna pojemność. Cena powinna być drugorzędną rzeczą. Oszczędny płaci dwa razy. Życie nie raz już mi to pokazało. Komputer + zewnętrzny dysk daje już jakiś poziom bezpieczeństwa, ale dysk na którym znajduje się system operacyjny + oprogramowanie jest mało bezpiecznym miejscem. PS. Dyskutujemy tu o cennych danych, np 6 lat dokumentowania życia (foto/wideo), a nie o mp3 czy filmach ściągniętych z osła... Nie znam użytkownika komputera domowego, który by maił więcej niż 5 gb własnych niepowtarzalnych danych a 99% tych co znam nie ma nawet 200 mb. Ja znam ludzi, którzy nie widzą sensu w dokumentowaniu tego jak rosną ich dzieci... Co kto lubi... 5GB to jakaś abstrakcyjnie mała objętość w przypadku fotografii i wideo, bo podejrzewam, że głównie to jest archiwizowane w domu Kowalskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OrzelPiotr Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Jakie to ma znaczenie czy tego jest 5 gb czy więcej za 80 zł kupisz 32 gb SD - nie ważne jaka to będzie karta jej zdaniem jest dublować to nad czym akutalnie pracujesz a nie wszystko co aktualnie posiadasz. + są takie Twoje dane są aktualizowane co dany interwał czasu na akutalnie podłączony nośnik Archiwizowane są tylko dane modyfikowane Zachowane zostają wersje archiwalne (z poprzednich cykli) dlaczego SD: bo ciągnie mało prądu jest małe i stale włożone - istone w przypadku komputerów przenośnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Miałem do czynienia z tanimi kartami SD... Lubią dość szybko dostawać bad blocków. Dodatkowo jest to najmniej bezpieczne medium. W przypadku fizycznej awarii nośnika elektronicznego, dane są nie do odzyskania. Nawet nie wiem, czy są firmy, które podjęłyby się zadania odzyskania danych ze struktury krzemowej (przy założeniu nieograniczonego budżetu). Na karcie dobrej jakości można jeszcze próbować trzymać dane. Ale dobra karta niestety nie kosztuje 80 PLN, więc traci to sens. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OrzelPiotr Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Nawet jeśli ta karta padnie jakie jest pradopodobieństwo, że padnie razem z dyskiem ? Durga sprawa archiwizator sprawdza czytelność kopii. Trzecia sprawa nawet najsłabsze zabezpiecznie jest lepsze niż jego brak. Osobiście używam tej metody kilka lat, oczywiście nośników też miałem kilka ale nigdy nie było z nimi problemu a co ciekawe jak chodzi o dyski to moje najbardziej pamiętliwe straty: Popularna seria 30 GB IBM dwa dyski przełom 2000 roku - gubił dane Seagate 146GB 2005 rok - elektronika OCZ VERTEX 2.5 200 GB SDD 2012 rok - przestał działąć po resecie komputera Dobrze jest mieć backup Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Nawet jeśli ta karta padnie jakie jest pradopodobieństwo, że padnie razem z dyskiem ? Całkowita awaria jest mało prawdopodobna. Jednakże prawdopodobieństwo, że podczas odzyskiwania danych z karty okaże się, że część straciłeś (ze względu na bad blocki) jest już dość duże. A jeżeli Twój program nie radzi sobie z błędami, to może się okazać, że jednak straciłeś wszystko, bo nie zgodziła mu się trywialna suma kontrolna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OrzelPiotr Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Nie będę przedłużał tej kwestii bo nie jest moim celem wytakanie błędów, natomiast odnosze wrażenie, że nie do końca wiesz o czym rozmawiamy albo wiesz więcej odemnie i ja o czymś nie wiem. Kończąć dyskusję przedstawie prosty scenariusz a wnioski pozostawaim innym: Mamy kartę na której co dwie godziny robi się kopia plików modyfikowanych - kopia przyrostwa Raz na tydzień robi się kopia lustrzana Dodatkowo poczte mamy na IMAP Przeglądarka zapisują dane w chmrze Nawet jeśli padnie dysk a domniemana karta będzie miała bada, kilka czy kilkanaście - to jakie jest prawodpodobieństwo, że akurat jeden plik będzie nieczytelny we wszystkich kopiach lustrzanych + przyrostach. Znajdź lepszą opcję dla komputerów przenośnych - będę bardzo wdzięczny za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Nie będę przedłużał tej kwestii bo nie jest moim celem wytakanie błędów, natomiast odnosze wrażenie, że nie do końca wiesz o czym rozmawiamy albo wiesz więcej odemnie i ja o czymś nie wiem. Nie miejsce by się licytować. Z pewnością wiem, że różnimy się w ocenie poziomu bezpieczeństwa danych. Nawet jeśli padnie dysk a domniemana karta będzie miała bada, kilka czy kilkanaście - to jakie jest prawodpodobieństwo, że akurat jeden plik będzie nieczytelny we wszystkich kopiach lustrzanych + przyrostach. Jest już to pewien poziom bezpieczeństwa, jeżeli na bieżąco archiwizujesz stosunkowo mały zbiór danych. Masz go de facto w kilku czy w kilkunastu kopiach, ale fizycznie wciąż na tym samym nośniku. Zbyt wiele mam doświadczeń z kartami SD marek noname, by uznać je za bezpieczną formę przechowywania jakichkolwiek informacji, które uznaję za ważne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OrzelPiotr Napisano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Na pewno się różnimy, ja wole mieć częste backupy niezależnie czy jestem wpięty do sieci lokalnej czy nie, dysków już tyle napsułem, że nie używam ich mobilnie. Co zaś do kart flash - to generalnie nie ma już znaczenia (poza prędkością) czy to noname (czytaj tani sandisk czy seria Extreme) nie wspominając o częstych podróbkach tych droższych. Kiedyś miałem zaufanie do LEXARA używałem ich w fotografii i nie było problemów ostatnio 32 gb LEXAR PRO 400x po 3 miesiącach używania zgubił mi ponad połowę zdjęć (odzyskałem testdisk-iem). Wciąż mam CF Sandisk-a 4gb Extreme II ma już chyba z 10 lat i cały czas działa - nigdy nic nie zgubił. Przerabiałem już tego naprawdę dużo i doszedłem do wniosku, że najlepsze kopie robi się między komputerami, jak nie ma jak ich zrobić to trzeba korzystać z tego co jest pod ręką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 11 Stycznia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Co prawda mnie nigdy karta SD nie zawiodła, jednak nie wzbudza ona mojego zaufania jako nośnik do przechowywania ważnych danych. Tak, jestem przeciętnym Kowalskim jeżeli chodzi o rodzaj danych (archiwizacja zdjęć), jednak ponad przeciętnym jeżeli chodzi o ich ilość 50 Gb Kiedyś miałem zaufanie do LEXARA używałem ich w fotografii i nie było problemów ostatnio 32 gb LEXAR PRO 400x po 3 miesiącach używania zgubił mi ponad połowę zdjęć Może położyłeś aparat obok jakiegoś silnego źródła magnesowania? typu kolumna głośnikowa etc? Jak już jest taki temat, to zapytam się o dysk zewnętrzny Samsung M2, nad pojemnością się zastanawiam, myślę ze dołożę do 1Tb. Czy to jest dobry dysk do przechowywania danych. Nie będzie on stale podpięty pod komputer. Będzie on mi służył jako miejsce do robienia kopii, ale również do przenoszenia większych plików. Wiem że na tym ostatnim będzie on najbardziej narażony na uszkodzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Ze względu na zasadę działania, pole magnetyczne nie jest w stanie uszkodzić danych zapisanych w pamięci nand czy nor. W domu nie ma także tak silnych pól aby mogły one uszkodzić elektronikę karty poprzez indukcję (ewentualnie kuchnia indukcyjna) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Przy pracy 24/7 macierz 2-dyskowa wciągnie z gniazdka Ci około 90 PLN/rok (policzone zgrubnie). Generalnie są to pieniądze, które po prostu pójdą w ciepło. No naprawdę tragedia w życiu, 7,5zł na miesiąc czyli około godziny pracy (+/- ile kto zarabia). Jak ktoś już tak liczy to zużycie, to właśnie weźmie mniejsze dyski, bo zamiast 8-10W wciągają 2-4W. Jako, że dysk 2,5" jest mniejszy i bardziej "delikatny", jest dużo bardziej narażony przede wszystkim na zmiany temperatury, które bardziej negatywnie wpływają na konstrukcję niż praca w stałej (nawet wysokiej) temperaturze. Oto m.in. cel rozbudowy 2,5" dysku o radiator (zmniejszenie gradientów temperaturowych). Ciekawa teoria, bo producenci dysków podają np. takie dane przeciążeń: 3,5" 65G dla pracującego i 300G dla wyłączonego 2,5" 300G dla pracującego i 650G dla wyłączonego Z czego wynika Ci ta delikatność? Znowu dziwna teoria, po prostu dyski z dużymi prędkościami obrotowymi mocniej się grzeją i trzeba jakość je schłodzić, żeby nie spaliły się. To nie jest powód, tylko skutek tego, że dyski 2,5" nie są stosowane klasycznym PC. Z globalnego punktu widzenia mechanika to rzecz trywialna i przejście na tą technologię producentów nic nie kosztuje. A nie są stosowane, bo to wynika z historii. Pierwsze dyski były naprawdę ogromne, wraz z rozwojem technologii zmniejszały się do obecnych rozmiarów. Standard 3,5" idealnie pasował do rozmiarów stacji dyskietek, więc przejście na takie dyski było bezbolesne. Standard 2,5" nigdy nie występował w pecetach, więc nie miał jak się przyjąć. Dopiero dyski ssd mogą coś zmienić w konstrukcjach obudów. Jest też kwestia pojemności i wydajności. Mniejsze dyski to mniejsze talerze, więc mniej danych się wciśnie. Tak samo prędkość zapisu i odczytu spada, bo prędkość liniowa brzegu talerza jest mniejsza przy tych samych obrotach. Dla tych kilku W nie ma sensu obniżać wydajności. Jak dla mnie, tworzysz naprawdę dziwne teorie i wyszukujesz problemów tam gdzie ich nie ma. Pojawiają się już oferty odzyskiwania danych z nośników elektronicznych, ale ceny nie są przyjemne. Jednak ceny nie są takie złe, pytanie ile faktycznie kasują i jak trudne przypadki potrafią załatwić. Żeby karta pamięci była pewna, to musi być na kościach SLC. Niestety obecnie w pogoni za pojemnością stosuje się MLC, a wchodzą już i TLC jeszcze bardziej upakowane i jeszcze mniej trwałe zarówno jeśli idzie o ilość cykli, jak i długość przechowywanych danych (info od dystrybutora części do sprzętu przemysłowego itp.: niektóre karty pamięci na TLC mogą gubić zapisane dane już po około pół roku od zapisu). Wybierałbym więc takie karty na bieżący backup dosyć ostrożnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Nie tworzę dziwnych teorii, bo mam w pracy komorę klimatyczną i widzę jak zachowują się urządzenia, które posiadają solidny radiator... Dla jasności dodam, że testuję komputery wbudowane... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kojott Napisano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Przy zużyciu komputera na poziomie 140W w spoczynku i 270W pod obciążeniem (wliczony monitor) Jakie szczęście, że od lat nie używam stacjonarnego, tylko laptopy - obecnie w spoczynku 11W, pod max obciążeniem ok 40W Okazjonalnie monitor 50W. Oprócz wstrząsów dodałbym temperaturę pracy, która nierzadko przekracza 50C (ciasna i słabo chłodzona obudowa laptopa). Normalna temp pracy dysków w laptopach, jakie są u mnie w domu, to ok 35-38 stopni C. Maksymalna zarejestrowana przez SMART 55. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.