Skocz do zawartości

[Opony] Jakie ciśnienie .


SadurUniBike

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Myślę że chodziło im raczej o dobicie i snejka. A jak wjedziesz na krzak róży, to i małe ciśnienie cię nie uratuje, ostatnio tak właśnie ucierpiałem, łatanie dwóch dziur i wyjmowanie kolców z opony. Na większym ciśnieniu pewnie byłoby podobnie. Chociaż może macie rację i łatania miałbym więcej :thumbsup:

Napisano

Kolega pytał o przebicia i ja się z nim zgadzam...

 

Aaaaa! Myślisz...??? ysz.gif A ja myślałem, że o "komfort"...

 

Natomiast w kwestii ciśnienie vs "kapcie", to ja akurat mam takie spostrzerzenia, że faktycznie

większe ciśnienie=mniej natomiast mniejsze ciśnienie=więcej "kapci".

 

Takie moje doświadczenie z rowerem typu cross 28".

 

Zaobserwowałem, że jeśli miałem komfortowe "miękkie" opony/ciśnienie, to dużo częściej łapałem "kapcie",

niż kiedy dobiłem więcej ciśnienia, ale wtedy bardziej twardo mi się "toczyło" i bardziej "trzęsło" ;)

 

No ale to jeszcze było za czasów zwykłych dętek - odkąd założyłem wynalazek antyprzebiciowy,

to do tej pory (dobrze ponad rok czasu) nie wiem, co to "kapcie" - ODPUKAĆ!!!

Napisano

Tylko że na niskim ciśnieniu nie jest problemem samo niskie ciśnienie i jego tajemny wpływ na częstotliwość łapania "kapci" Wytłumaczenie tego zjawiska jest bardzo proste i wołają na nie "snake". ;) Ja przy 2.1" mam napierdziane w oponki jakieś dwa bary.

Napisano

Zapewne także, ale ja nie snake łapałem, tylko wszelkie inne "ostre typy" wchodziły jak w masło.

 

Natomiast przy większym ciśnieniu słyszę jedynie jak "strzelają" spod opon.

Napisano

Ja w mieszczuchu zawsze miałem 5,5 bara i zero przebić. W góralu z tyłu 4,5 a z przodu 4,0 i zero kapci ale jak obniżyłem ciśnienie do 2,5 z tyłu i 2 na przodzie to na drugi dzień będąc na wycieczce w lesie wlazł mi w tylną oponę jakiś kolec i kicha. Tak więc może jazda na tak twardo napompowanych kołach nie jest komfortowa ale przynajmniej spokój z przebiciami.

Napisano

Właśnie chodziło mi o przebicia.... myślałem właśnie, że jak mam mniejsze ciśnienie, to opona "ugnie się" na ostrych np. kamieniach i przejedzie, a na twardych kichach.. to co się ugnie kamień, czy prędzej opona - przebijając się ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...