robertos102 Napisano 14 Listopada 2012 Napisano 14 Listopada 2012 Witam Temat mój dotyczy konkretnie ram stosowanych w latach 2004-2011 w rowerach GF Merlin Trek oraz Mamba Trek 29er. Dużo czytałem obiegowych opinii ale niestety nigdy osobiście się z tym nie zetknąłem.Chodzi mi o regularne pękanie komina-rury podsiodłowej właśnie w tych rowerach.O dziwo producent daję dożywotnią gwarancję na ramę a tematów o pękaniu ram jest mnóstwo podpartych konkretnymi przykładami. Rama stosowana w Merlinie ma świetną geometrię,z resztą projektował ją sam guru rowerów MTB ale przeraża mnie ich "awaryjność", tym bardziej że sam należę do grupy +90kg:) Proszę o wszelkie opinie na ten temat i ewentualne wyprowadzenie mnie z błędu:) pozdrawiam R/
kazafaza Napisano 14 Listopada 2012 Napisano 14 Listopada 2012 Również słyszałem obiegową opinię o pękających ramkach Garego/Treka około komina - wadą jest zwężająca się ku górze rura, sztyca jest niejako "zawieszona" poniżej przewężenia: ...ale chciałbym Cię pocieszyć - pracuję siedem lat w sklepie gdzie główną marką jest Trek(i Gary Fisher do niedawna) i nie mieliśmy ani jednej ramy która wróciła z takim defektem. Sam jeździłem na RIG'u z drugiej ręki przez jakiś okres czasu, ramka poszła do kolesia który nadal ją bezproblemowo męczy, następnie miałem Marlin'a SS, zdaje się 2011 model, który też już zakończył u mnie karierę a ujeżdża go znajomy z Forum. Nie pogoniłem tych ram ze względu na opinię jaką mają lecz dlatego że powróciłem do stali, a geo Trek'a nie do końca mi leżało. Gdybyś miał kupować nową ramkę/rower to nie masz się czym przejmować - serwis gwarancyjny mają świetny(ok, na wyspach, ale wątpię żeby było gorzej u nas), w przeciwnym razie...witaj na loterii - albo się trafi albo i nie Ja miałem sztycę wsuniętą na min. 15cm., z offsetem 20mm i siodłem prawie maksymalnie wysuniętym do tyłu, ważę ok. 100kg(zależnie od pory roku;): Mam nadzieję że nieco Cię uspokoiłem, ale jestem ciekaw ilu osobom tutaj pękł Gary lub Trek pod anusem POZDRo-:ver
robertos102 Napisano 15 Listopada 2012 Autor Napisano 15 Listopada 2012 Rzeczowa i konkretna odpowiedź Jednak te opinie skądś się muszą brać,bo szperajac po forach,także tych zagranicznych,znalazłem osoby którym pękła rama w okolicach komina.Z drugiej strony jest także grono osób,które nigdy nie zaznały takiej "przyjemności". No mam mały dylemat bo właśnie zastanwiam się nad tą ramą w geometrii Genesis i nie wiem czy stsoując ją jako bazę do dalszego ulepszania nie będę miał dyskomfortu psychicznego,że a nóz widelec coś może pęknąć... pozdrawiam R/ p.s.kazafaza napisałem do Ciebie na PW z prośbą o małą poradę
mixchris Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Dokładnie takie pęknięcie przytrafiło się w moim starym GF Wahoo. Po 5 latach użytkowania, rama pękła dokładnie TAK. W sklepie powiedzieli, że bez problemu wymienią na nową i w zamian dostałem obecną ramę GF BIG SUR. Niestety nie było tak łatwo gdyż dealer Trek'a i Garego firma S.S.C. zaczęła kombinować i chcieli mi wmówić, że miałem za wysoko wysuniętą sztyce. (w modelach od 2008r na ramach były naklejki iż sztyca musi być schowana przynajmniej 16cm w ramie) Mimo tego że sztyce miałem zmienioną z 350mm (oryginał) na 400mm i tym samym była głębiej w ramie czyli bezpieczniej, mimo tego dalej się upierali przy swoim w końcu powiedziałem, że przy moim wzroście i rozmiarze ramy jak sztyca była by niebezpiecznie wysoko to nogami bym nie dosięgał do pedałów więc jest to niemożliwe. Następnie kazali mi wysłać do siebie sztycę Po drodze zaproponowali mi, że sprzedadzą mi ramę BIG SUR w promocyjnej cenie 900zł skoro gwarancja była nie uznana. Według mnie pracuje tam banda jełopów i oszustów. Cała procedura trwała jakieś 2 miesiące. Na początku mieli sprowadzić ramę z USA i miało to trwać nawet 4 miechy i miał bym zapłacić 100zł za cło itp. Na szczęście trwało to krócej gdyż rama którą mi dali (a po drodze chcieli mi ją sprzedać) była z rozbiórki nowego roweru ale o dziwo i tak musiałem zapłacić 100zł cła po prostu oszuści. Nić dziwnego, że tak mało jest Garych w sklepach no teraz to już Trek'ów skoro dealer jest taki z######@#% nikt nie chce z nimi współpracować. Nie zdziwił bym się gdyby wysłali moją starą pękniętą ramę do USA a sami otrzymali nowiutką i albo ją sprzedali albo ktoś sobie z firmy wziął, a mi dali jakąś z rozbiórki... Ale nie mam co narzekać bo skończyło się dobrze, rama jest identyczna jak moja stara tylko lżejsza bo wersja aluminium to Platinum a nie Gold no i super, że też jest czerwona Późniejsze modele GF zauważyłem, że mają dospawane do tyłu komina wzmocnienie więc firma musiała mieć sporo takich zgłoszeń. A w sklepie do którego przyszedłem z pękniętą ramą zupełnie ich to nie zdziwiło... Tylko pamiętaj, że prawa do wieczystej gwarancji może sobie rościć tylko pierwszy właściciel.
tobo Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Również słyszałem obiegową opinię o pękających ramkach Garego/Treka około komina - wadą jest zwężająca się ku górze rura, sztyca jest niejako "zawieszona" poniżej przewężenia: ...ale chciałbym Cię pocieszyć - pracuję siedem lat w sklepie gdzie główną marką jest Trek(i Gary Fisher do niedawna) i nie mieliśmy ani jednej ramy która wróciła z takim defektem. Sam jeździłem na RIG'u z drugiej ręki przez jakiś okres czasu, ramka poszła do kolesia który nadal ją bezproblemowo męczy, następnie miałem Marlin'a SS, zdaje się 2011 model, który też już zakończył u mnie karierę a ujeżdża go znajomy z Forum. Nie pogoniłem tych ram ze względu na opinię jaką mają lecz dlatego że powróciłem do stali, a geo Trek'a nie do końca mi leżało. Gdybyś miał kupować nową ramkę/rower to nie masz się czym przejmować - serwis gwarancyjny mają świetny(ok, na wyspach, ale wątpię żeby było gorzej u nas), w przeciwnym razie...witaj na loterii - albo się trafi albo i nie Ja miałem sztycę wsuniętą na min. 15cm., z offsetem 20mm i siodłem prawie maksymalnie wysuniętym do tyłu, ważę ok. 100kg(zależnie od pory roku;): Mam nadzieję że nieco Cię uspokoiłem, ale jestem ciekaw ilu osobom tutaj pękł Gary lub Trek pod anusem POZDRo-:ver To musieliscie nie sprzedawac trekow ani garych bo to faktycznie jest problem w starszych ramach (pisze ogolnie a nie o szczegolnych modelach). NIe powiem dokladnie ile ale sam robilem przekladke do nowej ramy kilka razy - temat byl poruszany na forum juz wczesniej. W 2011 roku klienci otrzymywali zamiennie ramy paragon (tylko takie byly dostepne luzem na podmiane) w tym roku superfly elite al.
kazafaza Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Tak tobo, już poruszaliśmy ten temat kiedyś Nie mam pojęcia, może jakimś cudem partia rowerów dla wyspiarzy uniknęła złego losu...a może tutaj wciskają ludziom za duże ramy i ryzyko pęknięcia mniejsze z powodu mniejszej ilości wystającej sztycy? mixchris: S.S.C. już nie jest dystrybutorem Trek'a, z pewnych względów Trek postanowił zaopatrywać sklepy bezpośrednio z magazynu w Holandii, a w razie potrzeby wszelkie porady, gwarancje załatwiane są przez centrum w Anglii, gdzie na telefonach pracują rodacy! POZDRo-:ver
mixchris Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Chyba wiadome są mi powody przynajmniej w Polsce Ciekaw jestem jak wyglądają teraz procedury reklamacji? Wygląda na to, że będzie trochę więcej zachodu ale może równocześnie będzie więcej spraw rozpatrzonych pomyślnie Mam nadzieje, że się o tym nie przekonam ale chyba nadal wszystko załatwia się po przez sklep w którym nabyło się rower, czy wszystko robi się na własną rękę?
robertos102 Napisano 15 Listopada 2012 Autor Napisano 15 Listopada 2012 Witam No faktycznie zdania są podzielone.Dziś dzwoniłem do dużego sklepu rowerowego we Wrocławiu z zapytaniem właśnie o te pękające ramy.Sprzedawca powiedział iż żadna rama nie wróciła do nich na serwis.Odnosił się tylko do rowerów wyprodukowanych w 2011 roku. Jednak musiał coś słyszeć o pękających ramach,gdyż podkreślił iż ma to miejsce w przypadku użytkowania zbyt małej ramy,co w konsekwencji wiąże się z większym wysunięciem sztycy z komina. Jednocześnie podkreślił iż nie tylko w GF pękają ramy ale także w innych modelach.Argumentował to niewłaściwym użytkowaniem ram,zbyt mała rama dla rowerzysty,używanie ram w innych celach niż to być powinno. pozdrawiam R/
Mod Team IvanMTB Napisano 15 Listopada 2012 Mod Team Napisano 15 Listopada 2012 Tak tobo, już poruszaliśmy ten temat kiedyś Nie mam pojęcia, może jakimś cudem partia rowerów dla wyspiarzy uniknęła złego losu...a może tutaj wciskają ludziom za duże ramy i ryzyko pęknięcia mniejsze z powodu mniejszej ilości wystającej sztycy? No niezupełnie. Koleżka z Klubu miał Paragona 29-era. Rama walnęła w standardowym miejscu. Teraz objeżdza SuperFly'a którego dostał w ramach gwarancji. Szacunek... I.
steve69 Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 ... Ciekaw jestem jak wyglądają teraz procedury reklamacji?... Moje własne doświadczenie z wymianą ramy u Treka: 3 marca tego roku pękła rama w moim "rumaku". Rower to Gary Fisher Big Sure kupiony w warszawskim "Ski Team" w sierpniu 2004r. (produkcja 2003r.). Po zgłoszeniu sprawy w sklepie kazano mi przyjechać z rowerem. Po przywiezieniu sprzętu obfotografowano pękniecie i razem z kserokopią karty gwarancyjnej, mojego dowodu osobistego oraz opisem usterki wysłano do ówczesnego przedstawiciela Treka w Polsce, czyli S.S.C. Oni mieli przesłać to dalej do USA i tam miała zapaść decyzja o uznaniu (lub nie) reklamacji. Po 31 dniach od daty złożenia reklamacji zostałem poinformowany, że reklamacja została uznana i że przyznano mi nową ramę na wymianę. Ramę będę mógł odebrać, gdy zostanie ona dostarczona do sklepu "Ski Team". Po następnych 38 dniach dostałem wreszcie e-mail, że nowa rama (Trek 6700 z 2012r.) została właśnie dostarczona do "Ski Team" i tam na mnie czeka. Trochę się wkurzyłem gdy okazało się, że pęknięta rama CZARNO-CZERWONA wymieniona została na nową BIAŁO-NIEBIESKĄ (a ja mam czerwony amortyzator). No nic, mówi się trudno. Będę jeździł na pstrokatym. Przez sprawy rodzinne do "Ski Team" pojechałem dopiero 2 czerwca. Na miejscu dowiedziałem się, że do tej ramy potrzebne są stery pół-zintegrowane, a takich w tej chwili w sklepie nie mają, trzeba je kupić gdzie indziej. OK, no to po namyśle jadę do "Airbike" przy KEN 49. Tam kupuję stery i z nimi udaję się do chłopaków z serwisu z prośbą o założenie. Ramą ląduje w uchwycie stojaka i zaczyna się pasowanie. O ile dolna miska wchodzi go główki ramy bez kłopotu, o tyle z górną są problemy - nijak nie idzie wpasować jej do otworu. Po dokładniejszych oględzinach okazuje się, że góra główki ramy jest zniekształcona tak, że nie ma mowy o włożeniu tam miski sterów. Wygląda to tak, jakby główka została mocno uderzona (prawdopodobnie gdzieś podczas transportu) i z okręgu zrobiła się elipsa. W tym momencie mało mnie szlag nie trafił!!! Podziękowałem chłopakom z serwisu, zwróciłem niepotrzebne mi w tej sytuacji stery, zapakowałem ramę do kartonu i pojechałem z powrotem do "Ski Team". Tam spisanie oświadczenia i reklamacja reklamacji. Rama została w sklepie, a ja w wisielczym nastroju z niczym wróciłem do domu. 20 dni później odbieram następną ramę w "Ski Team". Trek tym razem się postarał i przysłał mi ramę model 8000 z 2011r. malowaną na biało-czarno-czerwono, czyli komponującą się kolorystycznie z moją Rebą Po sprawdzeniu, czy wszystko z rama jest OK, pojechałem do "Airbike" zamontować stery i mechanizm korbowy. O ile montaż sterów przebiegł "bezboleśnie", o tyle z zamontowaniem mechanizmu korbowego pojawiły się kłopoty (ja to mam szczęście). Okazało się, że w tej nowej ramie jest mufa o szerokości 89,5 mm i pasują do niej jedynie wciskane wkłady suportu o średnicy 41 mm (np. SM-BB91-41A). Czyli ten, który kupiłem w komplecie z korbami FC-M770 nie nadaje się. Do tego w "Airbike" nie mieli takich wkładów... Zaczęło się wydzwanianie po innych sklepach. Okazało się, że takie wkłady mają w "Plusie" na ul. Zamiany 12. No to rama do samochodu i "wio!" do "Plusa". Na miejscu kupiłem wkład i poprosiłem od razu o zamontowanie. Po kilkunastu minutach odbierałem ramę z zanotowanym wkładem oraz mechanizmem korbowym. Po 110 dniach czekania wreszcie mogłem wrócić do domu z nową ramą! --
Rulez Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Niestety nie było tak łatwo gdyż dealer Trek'a i Garego firma S.S.C. zaczęła kombinować i chcieli mi wmówić, że miałem za wysoko wysuniętą sztyce. (w modelach od 2008r na ramach były naklejki iż sztyca musi być schowana przynajmniej 16cm w ramie) Mimo tego że sztyce miałem zmienioną z 350mm (oryginał) na 400mm i tym samym była głębiej w ramie czyli bezpieczniej, mimo tego dalej się upierali przy swoim w końcu powiedziałem, że przy moim wzroście i rozmiarze ramy jak sztyca była by niebezpiecznie wysoko to nogami bym nie dosięgał do pedałów więc jest to niemożliwe. Następnie kazali mi wysłać do siebie sztycę Po drodze zaproponowali mi, że sprzedadzą mi ramę BIG SUR w promocyjnej cenie 900zł skoro gwarancja była nie uznana. Według mnie pracuje tam banda jełopów i oszustów. Na szczęście SSC upadło i nie jest już przedstawicielem Treka, Teraz strona Treka jest po polsku:Trek Bicycle: najlepsze na świecie rowery szosowe, górskie i miejskie. A propos Niedawno pojawił się na Forum temat o pękniętej ramie Fuel EX
robertos102 Napisano 15 Listopada 2012 Autor Napisano 15 Listopada 2012 steve69 możesz napisać mi coś więcej jak doszło do tego pęknięcia,mam tu na myśli czy podczas jazdy w ciężkich warunkach czy w jakiś lekkich? Jak miałeś wysuniętą sztycę podsiodłową i jaki masz rozmiar ramy względem swojego wzrostu? Zastanawiam się nad tą ramą,a właściwie całym rowerem ale czytając te wszystkie posty i oglądając zdjęcia mam coraz to więcej wątpliwości. To pękanie pojawia się tylko w rowerach GF,czy także w innych? Aktualnie rowery te są pod marką Treka i nie rozumiem jak taka duża firma z doświadczeniem,pojawiająca się regularnie na zawodach rangi światowej może pozwolić sobie na taką "ułomność"? pozdr. R/ p.s.Ma ktoś rower z produkcji 2011 czy też nowszej,który uległ omawianym wcześniej pęknięciom? Gdzie produkowane są ramy/rowery Treka? To jest firma amerykańska?
Rulez Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Tu masz temat o pękniętym Fuelu z 2010 : http://speed565.bikestats.pl/index.php?m=4&y=2011 Możesz też zapytać kolegę "tobo" pracuje w serwisie w Norwegii i ma bardzo złe zdanie o ramach Treka ...</p> A tutaj kolega "michustudio" w przedostatnim poście, pisze, że pękła mu rama w Fuelu EX7 zakupionum w 2011 r. http://www.forumrowerowe.org/topic/114641-sklep-wniosek-o-upadlosc-ssc-artykuly-sportowe-sp-z-oo/#entry1137215
kazafaza Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Teoria spiskowa: ramy rzadziej pekaja w krajach gdzie nie ma ostrych zim Jestem ciekaw jak beda wygladac reklamacje teraz, gdy nie ma dystrybutora w PL. Dla pocieszenia moge dodac ze Trek UK(ktory teraz bedzie jest centrum operacyjnym na Polske) ma najlepszy serwis gwarancyjny z wszystkich naszych dystrybutorow. Dla przykladu: jakis czas temu facet przyniosl starego Fuel'a kupionego na ibaju, ktory pekl po kilku jazdach, jeden telefon do Trek'a i wymienili mu rame na nowa, z damperem, za jedyne £400! Ok, musial wymienic stery i sztyce na inny rozmiar/standard... A na koniec gwoli scislosci: ja z ta firma nie mam nic wspolnego, opisuje wydarzenia ktorych bylem swiadkiem, sam Trek'a (juz) nie mam, choc bralbym ta marke pod uwage w przyszlosci... POZDRo-:ver Gdzie produkowane są ramy/rowery Treka? To jest firma amerykańska? Firma hamerykanska, ale jak wiekszosc graczy produkuje ramy na Tajwanie...w sumie nic w tym zlego, Tajce juz maja kilka lat doswiadczenia, nawet Cannondale juz nie moze sie pochwalic jak ongis "Handmade in U.S.A" na swych ramkach(poza topowymi modelami oczywiscie)... POZDRo-:ver
steve69 Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 steve69 możesz napisać mi coś więcej jak doszło do tego pęknięcia... Sezon 2011 zakończyłem późną jesienią i od tamtej pory rower stał niejeżdżony w nieogrzewanym garażu. 4 marca 2012 sprowokowany słonecznym dniem postanowiłem wybrać się na małą przejażdżkę po zimowej przerwie w rowerowaniu. Podczas przenoszenia roweru zauważyłem, że górna rura ramy jakoś dziwnie się wygina. Po dokładniejszych oględzinach okazało się, że pękła. Tak po prostu, bez obciążenia. Rozmiar ramy to 17,5 cala. Ja mam 177 cm wzrostu. Sztyca siodełka nigdy nie była wysuwana poza max dopuszczalny zakres, zawsze był zapas. --
robertos102 Napisano 15 Listopada 2012 Autor Napisano 15 Listopada 2012 Firma hamerykanska, ale jak wiekszosc graczy produkuje ramy na Tajwanie...w sumie nic w tym zlego,.... Widzę,że coraz więcej topowych marek ucieka z produkcją do Azji.Myślałem jednak,że Trek'a robią nadal za oceanem:) Sezon 2011 zakończyłem późną jesienią i od tamtej pory rower stał niejeżdżony w nieogrzewanym garażu. 4 marca 2012 sprowokowany słonecznym dniem postanowiłem wybrać się na małą przejażdżkę po zimowej przerwie w rowerowaniu. Podczas przenoszenia roweru zauważyłem, że górna rura ramy jakoś dziwnie się wygina. Po dokładniejszych oględzinach okazało się, że pękła. Tak po prostu, bez obciążenia... Ciekawe czy wpływ na to miały minusowe temperatury. Ponawiam moje wcześniejsze pytanie do Wszystkich.Tylko w GF zdarzają się te pękające ramy czy także inni producenci mogą się pochwalić takimi wadliwymi ramami?? pozdrawiam R/
Rulez Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Oczywiście u każdego producenta znajdzie się rama która pękła, u jednych więcej u innych mniej ...
michustudio Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Witam W 2011 kupiłem nowego Treka Fuel EX 7 z 2008 roku,rowerek długo przeleżał w sklepie dla tego kupiłem go w dobrej cenie .Dokładnie po roku normalnego użytkowania zaczeło się niezidentyfikowane trzeszczenie ramy ( wkurzające bo akurat podczas pobytu na Singeltreku w Novym Mescie) .W serwisie na Singeltreku nie znaleźli miejsca , z którego dochodziły trzaski.Po powrocie do domu zawiozłem rower do bydgoskiego przedstawiciela Treka tam chłopaki rozebrali cały rower i znaleźli mikro pęknięcie na spawie elementu do którego mocowany jest pivot (ruchoma część połączona z damperem ) Wtedy lekko się podłamałem bo akurat przeczytałem o upadłlości SSC .W sklepie zrobili zdjęcia i wysłali do centrali TREKA po około tygodniu przyszła odpowiedź że reklamacja rozpatrzona pozytywnie - przyznana nowa rama.Następny tydzień oczekiwania i okazało się że na stoku w europie ani w stanach niema już takiej ramy w moim rozmiarze .Decyzja z centrali :dostanę nowy model ramy z roku 2013-super ,ale produkcja tych ram rozpoczyna się dopiero w listopadzie lub grudniu , a rama pękła pod koniec sierpnia.Nie chciałem czekać tyle czasu i poprosiłem o jakąś inną propozycje .Za kilka dni odpowiedź:mogę dostać cały rower Fuel EX 9 z 2012 roku TREK ROWERY GORSKIE,SZOSOWE, TREKINGOWE za lekką dopłatą lub ramę Fuel EX 9.9 OCLV http://www.ssc.pl/cat/index.php?k=2&r=2012&t=10&podkat=12&p=325 również z dopłatą .Na całym rowerze mi nie zależało bo miałem takie same graty w moim rowerze , a przez rok cały osprzęt za bardzo się nie wymęczył, co do ramy carbonowej nie bardzo mi zależało na wadze żebym musiał dopłacać więc zapytałem o możliwość wymiany na 29 era - odpowiedź z Treka wybieraj co chcesz .Podali mi dostępności wszystkich rowerów na stoku i po tygodniu stałum się szczęśliwym posiadaczem tego cacka . TREK ROWERY GORSKIE,SZOSOWE, TREKINGOWE Ludzie z Treka spisali się bo dostarczyli rowerek jeden dzień przed Skandią w Kwidzynie.Po sprzedaniu gratów ze starego roweru musiałem dopłacić do interesu około 1 tyś.Kończąc moją przydługawą historie wszystkie rowery się psują przykład na team 29er dwie pęknięte ramy w nowych Scotach Sparkach , wszystko zależy od tego jak do kwestii gwarancji podejdzie sklep i dystrybutor .Ja w ciemno mogę polecić TREKA. Pozdro Michał
tobo Napisano 15 Listopada 2012 Napisano 15 Listopada 2012 Co do wymian ramy i dopasowania kolorystycznego: - wymienia się ramę na dostępną w danym momencie; najcześciej jest to rama z danego rocznika, w którym doszło do pęknięcia starej; nie ma co liczyć na malowanie specjalne do posiadanych części; - jeśli nowa rama ma inną sztycę co do średnicy, suport, stery to powinieneś te części dostać gratis, a nie kupować - nie masz wpływu na to że firma zmieniła standardy. Wychodząc z tego założenia to jeśli pęknie ci któryś z elementów ramy amortyzowanej i firma dostarczy nowy ale niekompatybilny z wcześniejszymi modelarmi ramy to za resztę jej części powinieneś płacić - bzruda.
robertos102 Napisano 16 Listopada 2012 Autor Napisano 16 Listopada 2012 .Ja w ciemno mogę polecić TREKA. Pozdro Michał Chyba się skuszę na Treka,skoro jest ta dożywotnia gwarancja na ramę. Gdyby pękła (odpukać) zawsze można spróbować wymienić na nową. Ja właśnie chcę kupić ramę Merlina z 2011 roku,ale z tego co widzę to pękają z różnych roczników. Podziękowania dla kazafaza za pomoc techniczną! pozdrawiam R/
tobo Napisano 16 Listopada 2012 Napisano 16 Listopada 2012 Ja na podsumowanie ze swojej strony napiszę: jako pracownik serwisu i sklepu treka nie kupiłbym treka, żadnego wyższego modelu, mimo bezproblemowej wymiany gwarancyjnej, promocji w sklepie itd - ja nie lubię się denerwować.
swimfan Napisano 17 Listopada 2012 Napisano 17 Listopada 2012 swiete slowa, nic tak nie w.................a jak Ci peknie rama, dorzucajac swoje 5 groszy jako staly bywalec skiteam;/ to jak ide do serwisu bo cos mi tam trzeszczy to sie panowie smieja ze mi jeszcze nie pekla HKEK rama z 2007 r. Generalnie pekaja przy sztycy i suporcie. Ciezko powiedziec czemu jednym pekaja a innym nie. Nie oszczedzam go ,cisne ponad przecietna przy 100kg, przejezdzam rocznie 5kkm i............... czekam az mi peknie, bo 100% peknie pewnie juz niedlugo bo aluminium 7005 juz pewnie ma dosyc po ok 25kkm. Co do Merlinow to z tego co pamietam padaly masowo,jedynie aluminium 7005 sie jakos trzymalo ale i tak bylo mnostwo reklamacji. Ja po ostatnim Fulu na ktorym przejechalem 5kkm i poszedl mi spaw,chyba bede szukal cos na chromomolibdenie bo aluminium to niestety wielka loteria;/
Krezystof Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Witam W 2011 kupiłem nowego Treka Fuel EX 7 z 2008 roku,rowerek długo przeleżał w sklepie dla tego kupiłem go w dobrej cenie .Dokładnie po roku normalnego użytkowania zaczeło się niezidentyfikowane trzeszczenie ramy ( wkurzające bo akurat podczas pobytu na Singeltreku w Novym Mescie) .W serwisie na Singeltreku nie znaleźli miejsca , z którego dochodziły trzaski.Po powrocie do domu zawiozłem rower do bydgoskiego przedstawiciela Treka tam chłopaki rozebrali cały rower i znaleźli mikro pęknięcie na spawie elementu do którego mocowany jest pivot (ruchoma część połączona z damperem ) Wtedy lekko się podłamałem bo akurat przeczytałem o upadłlości SSC .W sklepie zrobili zdjęcia i wysłali do centrali TREKA po około tygodniu przyszła odpowiedź że reklamacja rozpatrzona pozytywnie - przyznana nowa rama.Następny tydzień oczekiwania i okazało się że na stoku w europie ani w stanach niema już takiej ramy w moim rozmiarze .Decyzja z centrali :dostanę nowy model ramy z roku 2013-super ,ale produkcja tych ram rozpoczyna się dopiero w listopadzie lub grudniu , a rama pękła pod koniec sierpnia.Nie chciałem czekać tyle czasu i poprosiłem o jakąś inną propozycje .Za kilka dni odpowiedź:mogę dostać cały rower Fuel EX 9 z 2012 roku TREK ROWERY GORSKIE,SZOSOWE, TREKINGOWE za lekką dopłatą lub ramę Fuel EX 9.9 OCLV z dopłatą .Na całym rowerze mi nie zależało bo miałem takie same graty w moim rowerze , a przez rok cały osprzęt za bardzo się nie wymęczył, co do ramy carbonowej nie bardzo mi zależało na wadze żebym musiał dopłacać więc zapytałem o możliwość wymiany na 29 era - odpowiedź z Treka wybieraj co chcesz .Podali mi dostępności wszystkich rowerów na stoku i po tygodniu stałum się szczęśliwym posiadaczem tego cacka . TREK ROWERY GORSKIE,SZOSOWE, TREKINGOWE Ludzie z Treka spisali się bo dostarczyli rowerek jeden dzień przed Skandią w Kwidzynie.Po sprzedaniu gratów ze starego roweru musiałem dopłacić do interesu około 1 tyś.Kończąc moją przydługawą historie wszystkie rowery się psują przykład na team 29er dwie pęknięte ramy w nowych Scotach Sparkach , wszystko zależy od tego jak do kwestii gwarancji podejdzie sklep i dystrybutor .Ja w ciemno mogę polecić TREKA. Pozdro Michał Jak duże zaproponowali dopłaty jeżeli można zapytać? Ja oddałem teraz mejego 2gi raz (2 lata temu wymieniali z Marlina 2006 na Big Sur 2008), rama musi być tej samej klasy lub lepsza więc rozumiem, że patrzą na to, że teraz reklamuje Big Sura czy to że kupiony został Marlin? Dałem 8 Listopada na wymianę gwarancyją, na razie czepiali się o to, że sztyca zamało wsunięta (a była powyżej!) i musiałem dosyłać zdjęcia sztycy, na razie cisza... Denerwuje się
mixchris Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Widzę, że masz taką samą sytuację jak ja jakiś czas temu. Też mi chcieli wmówić, że sztyca za wysoko i kazali ją odesłać do siebie. Musisz się wykłócić, masz prawo do nowej ramy. Na ramie Big Sur (2008) którą dostałem za mojego pękniętego Wahoo widniała naklejka iż sztyca musi być przynajmniej 12cm w ramie więc jeżeli to przestrzegałeś to muszą Ci uznać, po dziś dzień mam tą naklejkę... Just in case Mam nadzieję, że mi mój Big Sur nie pęknie tak prędko pierwsza rama pękła mi po 5 latach. Swoją drogą gdzie Ci poszła rama? Dziwna sprawa, że ramy zazwyczaj pękają na rurkach a nie na spawach czyli używają jakiegoś tandetnego aluminium... Uwielbiam firmę Gary Fisher ale zaczynam powoli zmieniać o niej zdanie
Krezystof Napisano 20 Listopada 2012 Napisano 20 Listopada 2012 Widzę, że masz taką samą sytuację jak ja jakiś czas temu. Też mi chcieli wmówić, że sztyca za wysoko i kazali ją odesłać do siebie. Musisz się wykłócić, masz prawo do nowej ramy. Na ramie Big Sur (2008) którą dostałem za mojego pękniętego Wahoo widniała naklejka iż sztyca musi być przynajmniej 12cm w ramie więc jeżeli to przestrzegałeś to muszą Ci uznać, po dziś dzień mam tą naklejkę... Just in case Mam nadzieję, że mi mój Big Sur nie pęknie tak prędko pierwsza rama pękła mi po 5 latach. Swoją drogą gdzie Ci poszła rama? Dziwna sprawa, że ramy zazwyczaj pękają na rurkach a nie na spawach czyli używają jakiegoś tandetnego aluminium... Uwielbiam firmę Gary Fisher ale zaczynam powoli zmieniać o niej zdanie Tradycyjnie komin przy podsiodłówce i na tylnym trójkącie na SPAWIE - dokładnie tak jak ostatnio to było, przy czym na trójkącie około 2cm a kominek to konkret - jak na zdjęciach innych;p 12 cm miałem praktycznie to nie ma znaczenia ile wsunięta bo w środkowym trójkącie (przedłużeniu) jest większa średnica niż w samej podsiodłówce przez co ile nie wsuniesz to będzie w środku latać a nie opierać się... Bład konstrukcyjny, bo tak to nawet stal po latach mogłaby strzelić... a sztyce gdzie przysłać? Do sklepu który załatwiał a nie chyba do anglii/USA? Bo uznają gwarancję po zdjęciach rozumiem? Ile mają czasu na odpowiedź bo książeczka w sklepie...? Mi Big Sur dużo szybciej strzelił niż ta poprzednia właśnie... A był rozmiar większy... Ale jest gwarancja
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.