Skocz do zawartości

[9707g] FELT by Lesieque


lesieque

Rekomendowane odpowiedzi

nie no moze nie do portfela. Nie jestem przekonany do ultra lekkich czesci z wlokna, choc zapewne sa trwale insam to potwierdzisz w swoim MTB. Owszem budzet tez jest wazny jednak nie kumam jak to sie dzieje, ze renomowane marki produkuja rurki ktore sa duzo duzo ciezsze... Race face, WCS... no nie wiem... To moze SMUD?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W najbliższym czasie chce skończyć rower na ten sezon tak więc potrzebuje kasety i łańcucha. Mam do Was pytanie, bo pierwszy raz bede kupował 10teczke... Budżet przerażająco mi się zmniejszył ostatnio tak więc, czy macie cos godnego polecenia do 100zł? Przeglądając allegro znalazłem tylko jeden model KMC, a na stronie u vincere'a jest YBN

http://vincere.pl/sklep/index.php?p881,s-1010cr-lancuch-10-speed-hollow-pin

 

Macie jakies opinie o nim, albo ogólnie jakies doświadczenia z YNB? Nie znalazłem zbyt wiele w ogóle o tej firmie a jeżeli już to o najwyższym modelu, ale to z racji wagi, no bo jednak 209g łańcuch budzi respekt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kierownica 56cm mnie przerazila :) probowales kiedys przynajmniej te 62-64cm? co do lancucha z drazonymi pinami to zawsze sie zastanawiam, czy lepiej wozic pelne, czy puste ze smarem i blotem

 

obie kwestie poruszam, bo akcentujesz, ze rower do scigania, a akurat to mi w ogole nie pasuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego sie pytam... Wcześniej jeżdżąc na 3x9 używałem shimanowskiego 93 czyli XT na zmianę ze sramem 97costam. Nigdy nie uzywałme niczego innego a wśród moich znajomych wszyscy jeżdzą tylko na shimano ewentualnie korzystają z KMC ale do napędów 9-kowych. Nie wiem ja sprawa sie ma przy 10tce.

 

Nabiał, do do kiery to jeszcze jej nie testowałem.... zobaczymy i najwyżej będe szukał dalej. Od początku ścigania jeżdziłem na 58 i założonych rogach. Tak więc odejmując te kawałki skrajne na zamocowanie rogów to jeździłem na kierze 56. Nigdy nie narzekałem i nie czułem potrzeby np 660mm risera... Za to miałem dość dziwne odczucia na rowerze mojego taty przy giętej kierze 60cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jesli scigasz sie w cyklach godnych nazewnictwa mtb to proponuje przejsc od razu na 660 i zobaczyc, jaka jest roznica na zjazdach i w zakretach :) kiera 58cm to troche jak jechac w gory na sztywnym widelcu, albo amorze z lagami 28mm i 50mm skoku - cofniecie do czasow, ktore pokryl juz kurz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ścigam sie od nie dawna i nie miałem wielu okazji na wypady w góry... Karkonosze i pieniny i jeździło mi sie dobrze na takiej kierze, ale dzięki... może kiedyś, gdy ktoś z kumpli będzie mógł pożyczyć, żebym mógł sie przekonać o czym piszesz to czemu nie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

dawno tutaj nie zaglądałem. Budżet pozwolił na zmiany tak więc kilka części poszłow  odstawkę. Obecnie rower w rozbiórce, ponieważ czekam na szerszą kierownicę 600mm. Zmieniam ją nie przez to, że obecna 560mm jest za wąska. Poprzednio jeździłem na 58cm z rogami, a więc efektywna szerokość wynosiła właśnie 56cm tak więc było OK
 

Wymieniłem:

[kaseta] SRAM pg980- 270g zysk 45g

[tarcze] śruby mocujące tarcze (6alu+6Ti) 12g zysk 14g

[top cap] koba aluminiowa 6g zysk 6g

[manetki] gripshift SRAM plasma tuned 140g zysk 105g

 

WAGA CAŁOŚCI: 9707g

 

Ogólnie zmiana kierownicy podyktowana jest gripshiftami, które lekko mówiąc nie mieszczą się na wąskiej kierownicy. Co do ich użytkowania to nie wiem jeszcze, ponieważ są świeżutkie, i dopiero rozpakowane. Tuning polegał na wymianie śrubek mocujących oraz na szlifowaniu sprężyny (a może raczej blaszki) odpowiadającej za zmianę biegów. Zrzucanie biegu chodzi tak topornie, że w szlifowaniu chodziło mi bardziej o ułatwienie sobie życia (cieńsza blaszka=mniejsza siła). Gdy dotrze kierownica pocykam w końcu jakieś zdjęcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Nadchodza zmiany, ale o tym w kolejnym poście za jakis czas(myslę, że połowa przyszłego tygodnia) kiedy zacznę zmieniać pancerze, oraz kiedy założę nowa korbę. Na razie mam ramiona CODY na 2 rzedy i na suport na KWADRAT... Nie bede ukrywał, że  coraz bardziej liczy sie dla mnie niezawodność szczególnie, gdy planuje starty w przyszłym sezonie głownie z bike maratonie i inny dosć górskich etapach.
Zajechane 4 suporty w 3 lata to jednak dla mnie zdecydowanie za duzo, tak więc zdecydowałem się na powrót do kwadratu, a po polerwaniu korby i kupnie suportu tytanowego myślę, że i tak wyjdzie znacznie poniżej wagi mojego obecnego truvativa.

 



a oto kilka fotek na forum...
Jestem zbyt tepy żeby je wrzucić do posta, dlatego zapraszam do klikania w link... :thumbsup:

 

http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/14159-w-ca%C5%82ej-okaza%C5%82o%C5%9Bci/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

pierwsza jazda na korbie za mną i od razu pierwszy zawód. Suport jest zbyt dlugi. Docelowy syport tytanowy to wydatek około 100$ dlatego na razie kombinuję z tanimi suportami NECO czy VP. Jak będzie dobry to zostaje az do zimy pewnie. Na moje nieszczescie pierwszy suport jaki kupiłem (110.5mm) okazał się zbyt długi :/

Łańcuch ociera o wózek przerzutki mimo maksymalnego oddalenia spręzyny od ramy. A więc jedyne co mi zostaje to kupno 107mm czyli przesunięcie łańcucha o całe 1.5mm do środka+ założenie węzszego łańcucha 10kowego. Ostatnio wróciłem do łańcucha  9kowego, więc może węższy łańcuch da radę :)
co do wagi, to z racji kompletowania części i kombinowania z różnymi ustawieniami nic nie wrzucam. Szczególnie, że ramiona idą do polerki niedługo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam oryginalne klocki shimanowskie tylko oczywiscie metaliki. W przypadku XTR kupiłem uzywany zacisk razem z klockami więc nic nie robiłem. Z tyłu przy deorach kupowałem te klocki jakis rok temu i sprawują się świetnie. Poprzednio jeździłem na tarczach DEORE'a ale po wymianie tarcz odczułem ogromna róznice w sile hamowania i zdecydowanie łatwiej jest mi sie zatrzymać. Jestem lekki, a teren dookoła Warszawy tez niezbyt wymagający, więc nie odczuwam nadmiernego zżerania klocków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

kolejne zmiany. Jak wcześniej pisałem mam korbę na kwadrat. Czekam jeszcze na młynek i wtedy wszytko poważę. Jak na razie korba z suportem wazy więcej niz mój truvativ więc zapewne wcześniej niz myślałem zabiorę się za polerowanie, wiercenie, szlifowanie i dziurawienie :D Pomysły są i wiem mniej więcej gdzie ile moge urwać nie wydjąc majątku na cała korbę, ale o tym w innym wątku, bo wkrótce zamierzam wstawiccoś do działu projekty.
Drugą zmianą jest KIEROWNICA 600mm.
Po waszych namowach udalo mi sie odkopać mojego risera. Dla własnego zdrowia psychicznego nawet nie próbowalem go ważyć :yucky:
Jednak riser to nie moja bajka. Owszem całkiem ciekawie sie podjeżdza, ale po pierwszej jeździe odczuwałem maly dyskomfort w plecach a na równej drodze brakowało mi bardziej pochylonej pozycji, więc szersza czemu nie, ale zdecydowanie płaska.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...