Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Srenduro łenduro, turystyka górska na rowerze dla mnie też jak już, kiedyś nie było tego słowa w ogóle w rowerowaniu, jak jezdziłem dawno temu to najwyżej był termin freeride na cięższą jazde.

Napisano

Fajnie się patrzy na Wasze poczynania :) Ja w zeszłym roku zaliczyłem tylko Rumunię, a w tym roku jeszcze nic. Może w Bieszczady skoczę na dwa dni.

Ciągły brak czasu ale i chyba mi trochę przeszło z rowerem :) 

Napisano

Nie daj się, Chłopie! Mnie też już chciało przejść, ale córka zabrała mnie na Boxsery, TW no i wzięło mnie znowu na całego. Polecam:D

  • 4 tygodnie później...
Napisano

hehehe no to jak dyżur to raczej ciężko w góry jechać. Godziny wiadomo , start 9-9.30 powrót trudno określić. Gdzie - góry, do dogadania. Mogę coś zaproponować , mozesz ty.

Ja tam za wielu tras nie znam :) więc chętnie mogę cos poznać.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Nikt się nie udziela to ja dopiszę dwa zdania. :D

Jako,że napięcie narastało od jakiegoś czasu, dziś wybuchło. Postanowiłem, oczywiście dzięki inspiracjom tu i ówdzie, zrobić tripa pt. dookoła Brennej. Niestety, że kondycja nie ta, albo stal, żelaznej łydy się stopiła było sporo pchania :D:blink::bye2: Start: Brenna- harcerski - Błatnia- Klimczok- Przeł. Karkoszczonka-Grabowa z dobrym singlem Strumyk, (choć imo tylko górna połowa:() -powrót na czarny szklak do Brennej i zjazd zielonym do centrum.

Kilka fot...sory za jakość - kalkulator

ps. @MartinH gdzie na zjeździe z Klimczoka czerwonym jest to zrycie, Albo zjeżdża sie jakos inaczej albo zasypane ?. Jechałem szlakiem i nie było nic. Za to imo to nie nadaje sie do jazdy. Pierwszy etap to mega korzenie pod górę :( nie do przejechania. Ogólnie poza odcinkowym singlem nie przypadł mi do gustu :(. Wypych na Hyrce mnie dobił.

dLNd3sZ.jpg

MV2SM9u.jpg

gGC0DLY.jpg

Napisano

Wczorajszy wypad do Słowaków na Magurę Orawską, lekko zmodyfikowany bo miały być 2 zjazdy z Paracia, skończyło się na jednym w dodatku momentami z przeszkodami w postacie przedzierania się przez wiatrołomy, a wątpię aby ktoś to usunął bo w okolicach Paracia/Prislopca spotkaliśmy wczoraj 3 osoby.
Ale udało się znaleźć fajny dziki singiel z Mińcoła, krótki ale wąski wśród Borówek z jedną ścianką :)

Foty: https://photos.app.goo.gl/izyaEUQEp3RwVNNn8

whTs3ZR.jpg
PRrv9CC.jpg
Yz803BD.jpg
rLZzQIF.jpg

Napisano

Czerwonym to mi sie swietnie w nocy jechalo, doskonaly klimat.. Za to na szczycie mialem bezwietrznie i bezglosowo. Zero, ale to zero jakiegokolwiek pierdniecia powietrza i dzwieku..., niesamowite wrazenie i nadajniki w oddali majaczace z nad mgiel.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Az mi sie przypomnialo jak bylo tam na pierwszym zlocie...

Napisano

Na Marcina zawsze można liczyć, świetne zdjęcia i relacje.:thanks:

A ja ogłoszę że czerwony z Policy na Cyl i dalej żółty (łącznie ze znaną i lubianą rynną ) na Mosorny są uprzątnięte i całkiem przejezdne.:D

 

 

 

 

 

 

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Napisano

Mając na uwadze, że to prawdopodobnie ostatni ładny week przed zimowym snem parcie na jazdę było spore. Choć plany były inne, możliwość wspólnej jazdy zmodyfikowała je.......i tak to było...

Boracza..

64d33gd.jpg

Po drodze..

zIFC61D.jpg

Tatry z Rysianki

EDyuHGC.jpg

yVAifXD.jpg

Tam gdzieś ciśniemy..

cAz4Kej.jpg

A tam byliśmy

wWCwsnS.jpg

aOrFzv4.jpg

Kręcenie było z Węgierskiej G. na Rysiankę i w dół przez Abrahamów

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...