Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Że w Żywieckim sporo nakurzyło to fakt ale w Małym to w zasadzie nie ma tematu. Było też tak sucho, że z błotem tragicznie nie jest. 

Napisano

Ktoś się wybiera w niedzielę w Beskidy? Myślałem o Małym bo małe ryzyko śniegu :)

 

Ja jadę na Kocierską a potem kręcę się wschód. 

Napisano

Ja jadę na Kocierską a potem kręcę się wschód. 

Niedziela? Mam prawie identyczny plan :) Adam by się pisał więc jakby co możemy się zdzwonić jutro ;)

Napisano

Tak Marcin niedziela i w miarę wcześnie by wjechać w las przed największym tłumem. Wstępne taki standard za Łamaną Skałę a potem zjazd zielonym na Targoszów i żółtym na Leskowiec. Wracało by się tak samo jak w zeszłym roku przez Łysinę zielonym. 

Napisano

No to i tak trzeba będzie z powrotem nabrać wysokości. Pomyśli się na miejscu jak coś. Może czerwonym. 

 

Godzi na może być. Dostosuje się. 

Napisano

Och te kamienie... ostatnio mnie irytują, bo muszę je pokonywać z tą szmatą na tyle, zwaną Specialized Purgatory. Mam wrażenie, że przecinają ją już nawet suche liście :) Ale dziś idę zamówić nową oponkę i mam nadzieję, że następny wypad zaliczę bez wulkanizacji :)

 

I przy okazji ostrzeżenie dla tych co będą jechać niebieskim z Hali Radziechowskiej do Radziechowy. Na samym końcu gdy szlak robi mocno pochylony zostały pościnane choinki. Przy czym pierwsza leży wzdłuż szlaku czubkiem na sztorc, przez co można być mocno zaskoczonym wychodząc z zakrętu i nabijając się na nią... co wczoraj mi się przytrafiło.

Napisano

Z rana widoki były jeszcze fajne, myśmy ruszyli z przeł. Kocierskiej o 9:30 i na Potrójnej było nawet Babią widać. Mały ma stosunkowo łatwe te szlaki, jest kilka perełek, ale do Śląskiego czy Żywieckiego podejścia nie ma ;)

Napisano

Czesc wybiera sie ktos jutro? Z checia dolacze ale na poczetek sezonu wiecej niz 20-30 km raczej sie nie porwe☺

 

A moze bylby ktos chety wyskoczyc na rychlebskie sciezki?

 

Pozdro

Napisano

Miniony weekend również spędziłem w górach z nową oponą na tyle kupioną po drodze w Tychach pięć minut przed zamknięciem sklepu... BEZ kapci :D Wreszcie :D :D

 

Niedziela to Wielka Racza, Przegibek i Hala Rycerzowa.

 

foto1ujj89.jpg

 

foto4l1jjm.jpg

 

 

foto9p4jor.jpg

 

foto12fpkn5.jpg

 

foto13nvk1f.jpg

 

 

Napisano

Wjechałem żółtym. Z Rycerzowej zjeżdżałem czerwonym, ale nie do końca. Pamiętając z ostatniego wypadu, że czerwony kończy się betonowymi płytami, postanowiłem odbić w pewnym momencie w lewo... niestety nie było to lepsze rozwiązanie...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...