Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Tym szlakiem w Żywieckim nie jechałem. Jak polecasz, to muszę kiedyś spróbować :thumbsup:

 

Problem w tym, że nie wiem czy to zrobię w tym roku, a jak wiemy szlaki w beskidach zmienne są... 

 

Jest szybki i bez możliwości wpadnięcia w błoto po jakiejś zrywce. Przypadkiem trafiłem na filmik od 12:24 sek aczkolwiek pominięty jest środkowy odcinek łączący szutrówkę i dość ciekawa końcówka bo gość odbił za bardzo w prawo https://www.youtube.com/watch?v=1JVmiZAXAf0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam ze nie myslałem ze taki szum sie zrobi z powodu mojego wpisu o trudnosci pasma Policy :laugh:

 

@MartinH , pewnie ze inaczej jest odbierana skala trudnosci  na HT a enduro , wiem bo jezdziłem 1,5 sezonu na HT.

Ja oceniałem pod siebie trudnosci szlakow , zielony owszem jest trudny , ale tylko tam gdzie jest wąsko , rynna tak samo techniczna  , niebieski tylko ma nachylenie ,czerwony z Cyla na przel. Krowiarki to najtrudniejsze było podejscie pod Syhlca , ale to jak mowie , to dla mnie.

Wg. mnie , najtrudniejsze czy najbardziej techniczne szlaki sa w rejonie Romanki i Rysianki , niebieski z Rysianki do Sopotni , czerwony do Słowianki , zielony do schroniska na Baraczej no i juz rozwalony niebieski do Złatnej , jednak gora zostala , teraz z Romanki, zołty w strone Rysianki , tez juz  nie taki techniczny jak kiedys i niebieski do Słowianki. To sa szlaki gdzie naprawde trzeba sie napocic i trzymac koncetracje.

 

@beskid , przyznam ze rowniez nie ogarniam Twojego toku myslenia , ja nigdzie nie napisałem "my endurowcy" czy " dla nas to łatwe" , napisałem ze ja nie uwazam ze pasmo Policy jest najtrudniejszym miejscem do jezdzenia na rowerze (moze nie dosłownie tak , ale  o takim znaczeniu)  , owszem , sa tam odcinki bardzo trudne gdzie nawet endurowcom sprawiaja problemy a wrecz niektorzy sprowadzaja rowery (znam takich) jednak ja pisze za siebie .Ja pisze ze pasmo Romanki i Rysianki jest miejscem o najwiekszej ilosci fajnych i trudnych szlakow , a Ty ze Polica , kazdy moze miec swoje zdanie . Ciebie cieszy inna jazda a mnie inna , tak jak w filmiku , ktorego link podałes , ktos jedzie przez 10 min po szerokiej drodze z predkoscia 50km/h i robi po gorach 60 czy 70 km  , ja osobiscie nie lubie takiej jazdy , wole jazde po korzeniach i telewizorach z predkoscia 5km/h i zrobieniu 30km .Nastepna sprawa , ja jak gdzies nie byłem czy nie zjechałem to w ogole sie nie wypowiadam tak jak Ty , zjedz niebieskim z Romanki na Słowianke , a pozniej napisz ze dla Ciebie poza nachyleniem ten szlak to nic trudnego .

A trudne zjazdy masz z Oszasta (nigdy nie zjechałem osobiscie) , Świtkowa ( w tym roku zjechałem) , ze szczytu Rycerzowej czerwonym szlakiem w kierunku Przegipka.

 

Panowie bez urazy , to jest tylko moja ocena i nikogo nie chce urazic , kazdy ma swoje zdanie i robi co lubi :laugh:

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@grzegorzkm wydaje mi się, że za bardzo przyjąłeś to co napisałem do siebie. Nie miałem takiego zamiaru i przyznaję błędnie odczytałem Twoje intencje. Po prostu jak czytam niektóre wpisy na forach enduro totalnie lekceważące tą cześć naszych gór to zacząłem się zastanawiać co jest nie tak. Sądziłem jak widać błędnie, że masz podobne podejście więc sorki. 

Natomiast to co w sumie zacytowałem odnoście Romanki czy Rysianki to nie są moje tezy tylko żywcem wyjęte z konkretnych tematów z emtb czy endurotrophy. Ja mam zupełnie inne zdanie bo takie odcinki jak zielony na Boraczą czy niebieski z czarnym do Sopotni to coś co najbardziej lubię. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie dziwne jest interpretowanie forumowych wypowiedzi wybranych osób jako "zdanie endurowców". Forum to nie literatura fachowa, tylko zlepek (zazwyczaj) niezbyt wartościowych opinii pisanych przez mikroskopijny ułamek wszystkich osób jeżdżących po polskich górach. Możesz trafić na skrajnie różne podejścia do tematu i niekoniecznie któreś z nich będzie prawidłowe. A już na pewno nie będzie reprezentowało zdania ogółu.

 

Ja regularnie czytam zarówno forum EMTB jak i ET i *ja* mam dokładnie odwrotne wrażenie: zarówno pasmo Policy, jak i wspomniane przez Was części Żywieckiego bardzo często przewijają się jako super tereny do jazdy, czy nawet jako lokalizacje zawodów/zlotów/forumowych wycieczek.

 

A czy są trudne czy nietrudne? To już zależy wyłącznie od danej osoby, bo to nie jest tak, że dany szlak dla wszystkich "endurowców" jest łatwy, a innego żaden nie potrafi przejechać. Wiem, wiem - jest skala G3R, która ma to niby systematyzować, ale jak się dobrze jej przyjrzeć, to praktycznie wszystkie szlaki, po jakich jeździmy (czy to "krosiarze", czy "endurowcy", czy "fr-org-owcy") są łatwe, a skala rozwija skrzydła dopiero przy ocenie szlaków, na których większości z nas pocą się ręce nawet bez roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foty z wczorajszego wypadu na Worek Raczański. Uwielbiam tę trasę, a na nowym rowerze jedzie się jeszcze szybciej :) Jedynie Kikula mnie pokonała, mam wrażenie, że ten zjazd jest coraz bardziej zniszczony :( Całe szczęście skończyło się tylko na kilku rysach i potłuczeniach, bo już myślałem że ręka połamana.

 

https://picasaweb.google.com/118155666108479221380/WidokowyWorekRaczanskiRycerzowaWielkaRaczaZwardon13092015

 

P9133609.JPG

P9133617.JPG

P9133634.JPG

P9133646.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...