Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co wiem to poczatek zielonego jest powiedzmy lekko wymagajacy , pozniej szlak leci nartostrada az do poczatku wyciagow na Julianach , a o od tego miejsca , krotki singiel az do Soliska , wjazd zołtym masz w 1/3 po asfalcie , nastepnie jak dobrze pamietam troche lesnej drogi i kostka ( nie mam do konca pewnosci czy tak jest ) , jednak ja bym jechał zielonym w doł a zołtym w gore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

errwin 

zielonym zjedz w dol a zoltym w gore..Zolty masz w wiekszosci twardy, troche starego asfaltu ,plyty "jumbo" (dziurawka) ,kawalek dzika sciezka polaczaona z gruntowka jakies 200 metrow...Tak bynajmniej bylo jak pamietam jakies 2 lata wstecz..Zielonym lepiej zjechac wieksze wrazenia ,lepsze widoki bo zolty to nuda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedziemy pociągiem, tylko jeszcze nie wiem o której i gdzie, tzn. na pewno pociąg na Zwardoń, są dwa 6:15 i 7:52 (i raczej tym pojedziemy), muszę tylko obmyślić plan, BB czy Rajcza ;)


A więc plan jest taki, 7:52 odjeżdża pociąg kierunek Zwardoń, wysiadamy w Rajczy i ciśniemy żółtym przez Redykalny na Lipowską, z Lipowskiej niebieskim do Złatniej i czarnym na Rysiankę, a z Rysianki czerwonym do Węgierskiej Górki. Powinno wyjść jakieś 45-50 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...